Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 215 takich demotywatorów

W wieku 88 lat odeszła Wanda Chotomska - pisarka i autorka wierszy dla dzieci takich jak "Jacek i Agatka" czy "Gdyby kózka nie skakała" – W 1969 r. Chotomska otrzymała przyznawany przez dzieci Order Uśmiechu, którego sama była pomysłodawczynią. W 1976 roku została wpisana na międzynarodową Listę Honorową IBBY, a w 2003 r. otrzymała za całokształt twórczości Medal Polskiej Sekcji IBBY
 –  JA NIŻEJ PODPISANY JERZY FICOWSKI PRZENOSZĄC SIĘ DNIA 9 MAJA 2006 ROKU DO WIECZNOŚCI (WERSJA RÓWNOUPRAWNIONA: DO NICOŚCI) ZAKOŃCZYŁEM TUTEJSZĄ EGZYSTENCJĘ NIE UKOŃCZYWSZY NICZEGO ZGODNIE Z REGULAMINEM STWÓRCY .+f I Z ODWIECZNA PRAKTYKA /71' MIESZKAŃCÓW TEGO ŹLE POMYŚLANEJ, I JESZCZE GORZEJ PROWADZĄCEGO SIĘ ŚWIATA -USILNIE PROSZĘ MOICH BLISKICH I MOICH DALEKICH O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO UŚMIECHU I ŁASKĘ POGODY DUCHA ZAMIAST WESTCHNIEŃ I SMUTKU, BOWIEM NIE STAŁO SIĘ NIC NADZWYCZAJNEGO ZA SPEŁNIENIE TEJ PROŚBY Z GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ I ZA KŁOPOT PRZEPRASZAM /I JERZY FICOWSKI WARSZAWA POZA ZASIĘGIEM CZASU
Prawdziwe szczęście to widok uśmiechu na twarzy twojej mamy –
Historia miłosnego listu odnalezionego w książce zakończona i to happy endem! – Szczęśliwy finał poszukiwań autora i adresatki miłosnego listu sprzed lat. Chodzi o historię Grzegorza i Iwony. Korespondencja została odnaleziona w IV Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie. Trafiła tam w książce, zakupionej przez internet. Po nagłośnieniu sprawy Iwona z Grzegorzem napisali list do uczniów szkoły. Tym razem jednak wysłali go tradycyjną pocztąGrzegorz i Iwona podkreślają, że "drugie życie" ich listu miłosnego sprzed lat, bardzo ich ucieszyło. Ofiarowują go szkole na pamiątkę.W korespondencji możemy przeczytać, że miłosny list, w którym mowa była o pierścionku zaręczynowym, miał szczęśliwy finał w postaci ślubu.Iwona i Grzegorz są małżeństwem od 25 lat i mają dwóch dorosłych synów. Byliśmy bardzo wzruszeni, gdy otrzymaliśmy ten list - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Maria Krupa wicedyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie, gdzie zaczęła się cała historia.To właśnie pani wicedyrektor ucząca matematyki zamówiła w internecie używaną książkę o równaniach różniczkowych. Tam znalazła list sprzed lat. Można powiedzieć, że historia ma podwójne, szczęśliwe zakończenie.Nie dość, że udało się odnaleźć autora i adresatkę listu, to również okazało się, że wciąż są razem Drodzy poszukiwacze!Informacja o znalezionym liście wprowadziła w nasze życie sporo radości i uśmiechu.Nagłośniona przez media informacja bardzo nas zaskoczyła. Faktycznie mój list przez nieplanowany przypadek i dzięki waszym poszukiwaniom dostał nowe życie.
Źródło: o liście więcej tutaj: http://demotywatory.pl/4765120/Ksiazka-z-lat-…
Gianessa Vinati Wride ma siedem lat i cierpi na łysienie plackowate, chorobę autoimmunologiczną, której rezultatem jest utrata włosów. Na początku roku włosy zaczęły wypadać kępkami i mama Daniella szybko zrozumiała, że brązowe włosy jej córki wkrótce cał – „Dzień Szalonych Fryzur” jest dokładnie tym, na co wskazuje nazwa: uczniowie przychodzą tego dnia do szkoły w szalonych fryzurach. Mama Gianessy nie chciała, aby choroba córki powstrzymała ją przed udziałem i wpadła na genialny pomysł stworzenia ‘szalonej fryzury’.„Znalazłam w Walmarcie różne naklejki. Wyglądały, jak małe kamienie szlachetne i niesamowicie lśniły, co świetnie pasuje do jej osobowości. Wybrała design, a ja przykleiłam je do jej głowy. Chciała po prostu być traktowana tak, jak wszystkie inne dzieci, chciała się dobrze bawić i pasować do innych. Uwielbia ‘Dzień Szalonych Włosów’ i to dobry sposób na to, by poczuła, że jest częścią grupy.”„Łysienie plackowate nic nie zmieniło oprócz tego, że nie ma już długich włosów,” mówi Daniella. „Kocha tańczyć, lubi wszystko związane z modą, uwielbia bawić się zabawkami i ćwiczyć karate.”Nie tylko Gianessie podobał się pomysł jej mamy. Dostała też nagrodę za ‘najlepszy wygląd’ w klasie!Łysienie może i zabrało jej włosy, ale nie zabrało uśmiechu!

Trochę uśmiechu

Trochę uśmiechu –  Dobrego dnia dobry człowieku
Wybierając partnera życiowego musisz pamiętać, że nie liczy się to jak on wygląda, czy ile ma talentów, tylko jakie ma SERCE - serce do Ciebie i do innych – Bo za 50 lat będzie cały pomarszczony, a życie jest nieprzewidywalne i nawet zapalony tancerz w wyniku pewnych wypadków może nie być w stanie postawić samodzielnie kroku. I wtedy właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku. Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha.Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle i wielu innych.Tak ważna jest umiejętność postawienia siebie samego na drugim miejscu i kierowania się dobrem ukochanej osoby. Musisz przede wszystkim wiedzieć, że on cię Kocha - a reszta naprawdę się nie liczy

Każdy kiedyś dojrzeje do tego

Każdy kiedyś dojrzeje do tego –  Przychodzitaka porakiedy nieżądasz niczegoani ustani uśmiechuanimiękkich ramionani oddechujej obecnościwystarczy żeona jest
Dla tego uśmiechu było warto! –

10 rzeczy, które warto mówić innym

 –  Słyszymy często typowe słowa i zdania: „cześć”, „przepraszam”, „dzień dobry”, „jesteś fajny”, „zmień się” itd. i nadajemy im określone znaczenia. Podobnie na poziomie niewerbalnym mamy do czynienia z zupełnie normalnymi gestami czy ruchami, biorąc za pewnik, co oznacza dany uśmiech, mrugnięcie okiem albo uniesienie kciuka do góry. To, czego jednak zobaczyć nie możemy, to powód, dla którego ktoś się uśmiecha.Poniżej znajdziesz 10 krótkich zdań, które warto mówić ludziom, bo z całą pewnością chcą je usłyszeć. Ich wartość nie leży jedynie w samej mocy słów – jest ukryta w intencji, z którą je wypowiadasz. I to nią właśnie się kieruj, pozytywnie wpływając na swoje otoczenie.1. „Świetnie to zrobiłeś”Entuzjastyczne, optymistyczne wsparcie pochwałą, uśmiechem czy prozaicznym przybiciem piątki wyraża uznanie dla czyjegoś osiągnięcia. Pokazuje przyjacielskie wsparcie, oducza zawiści, ukierunkowuje nagradzany mózg na kontynuowanie chwalonego zachowania. Nie omieszkaj każdego dnia zauważać u siebie, swoich bliskich i w pracy takich działań, które podsumujesz szczerym „Świetnie to zrobiłeś”.2. „Wiem, że stać cię na więcej”W psychologii istnieje kilka praw opisujących zależność wyniku od nastawienia nauczyciela (lidera, szefa).Efekt Rosenthala pokazuje, że ludzie chcą spełniać oczekiwania w nich pokładane – jeśli więc lider wierzy, że jego podopieczny może mieć lepszy wynik, podświadomie będą obaj do tego zmierzali – zarówno on jako prowadzący, jak i jego podopieczny (by nie zawieść nadziei w nim pokładanych).Drugim prawem jest efekt Galatei – jeśli mamy pozytywne oczekiwania w stosunku do ludzi, to nawet mimo niesprzyjających warunków zaczynają się oni zgodnie z nimi zachowywać. Jego przeciwieństwem jest efekt Golema – ludzie zaczynają się zachowywać zgodnie z negatywnymi oczekiwaniami, nawet jeśli kontekst tego nie wymaga (np. pracownicy gorzej pracują, bo szef im wmawia, że się nie uda). Dlatego śmiało, w oparciu o optymistyczny zdrowy rozsądek, oczekuj postępów od swojego zespołu: „Wiem, że stać cię na więcej”.3. „Jak to proponujesz rozwiązać?”Analityków diagnozujących problemy wśród pracowników nie brakuje – każdy doskonale wie, co nie działa. Ale sama diagnoza nie likwiduje problemu. Bez konstruktywnego znajdywania rozwiązań staje się narzekactwem, marudzeniem i prowadzi do utraty sprawczości, oddając kontrolę zewnętrznym okolicznościom. Kluczowe w takiej sytuacji staje się nauczenie nawykowego szukania rozwiązań, najlepiej minimum trzech.4. „To będzie dobry dzień” i „Dzięki za dzisiaj”Jeśli wychodzisz z domu, mocno ucałuj rodzinę na pożegnanie, a po powrocie witaj się w równie ciepły sposób. Wchodząc do biura, powitaj wszystkich entuzjastycznie i rzuć motywacyjne: „To będzie dobry dzień”, a wychodząc, koniecznie podziękuj za udany dzień. Ta wdzięczność uwolni w ciele produkcję przeciwciał (wszyscy będą zdrowsi) i da zastrzyk endorfin (poczucie szczęścia). Badania pokazują, że pracownicy nastawieni na szczęście przynoszą do firmy więcej pieniędzy niż ci, którzy chcą jedynie wyników.5. „Kocham ciꔌwiadomość własnych potrzeb fizjologicznych i finansowych jest powszechna. A miłości? Choć polskie społeczeństwo wyszło już z zabijających wrażliwość przekonań typu „prawdziwi mężczyźni nie płaczą”, to wciąż przeciętny Jan Kowalski nie jest świadomy tego, jak brać i jak dawać miłość.Daje ją więc tak, jak sam otrzymywał ją w dzieciństwie, czego nie rozumie mający inne doświadczenia partner. Skoro moja żona mi o tym nie mówi, to znaczy, że w ogóle nie widzi, jak bardzo poświęcam się rodzinie (żona uważa, że sam fakt bycia z nim już to oznacza). Skoro mój mąż nie zauważył, że byłam u fryzjera, to znaczy, że już go nie interesuję (mąż uważa, że dbanie o rodzinę jest oznaką miłości). Skoro mój tata ciężko pracuje i nie ma dla mnie czasu, to dlatego, że nie jestem dla niego ważny (tata okazuje miłość, ciężko pracując). Skoro szef tylko mnie krytykuje, to coś jest ze mną nie tak (szef w taki sposób rozumie okazywanie wiary w potencjał pracownika).I choć w pracy zaspokajanie potrzeby miłości sprowadza się raczej tylko do uśmiechu i komentarza „świetna robota”, to jednak w rodzinie „kocham cię” powinno być równie popularne co „jestem głodny”. A często nie jest.6. „Nie mam ochoty”Widać ich wszędzie. W parkach, gdy idą ze spuszczoną głową, a myślami są zupełnie gdzie indziej, bo poszli na spacer, na który nie mieli ochoty. W kawiarniach, gdzie siedzą ze wzrokiem utkwionym w telefonie, bo wyszli na randkę bez chęci na nią. Towarzyszą nieobecnym spojrzeniem dziecku w piaskownicy, mając poczucie straty czasu, bo nie stworzyli własnego modelu na bycie tatą i chcą robić to, co robią lubiące to mamy. W sylwestra piją alkohol, bo wypada się napić, choć krzywią się z niesmaku, albo palą papierosy w gimnazjum, bo chcą pokazać dorosłość.Ochota jest właśnie tym niewidzialnym powodem, który da radość ze spaceru i świeżego powietrza. Który zapala do rozmowy przy kawie. Daje radość z zabawy z dzieckiem i wczuwania się w jego potrzeby. Pozwala zrobić toast niegazowaną wodą i rozmawiać z palaczami bez zaciągania dymka. Bardziej przykre jest oszukiwanie siebie i kogoś w imię bycia miłym niż uczciwe przedstawienie swojej motywacji.7. „Plan jest następujący”Poczucie bezpieczeństwa bezpośrednio wiąże się z możliwością wpływania na przebieg zdarzeń. Jeśli dodać do tego psychologiczny fakt, że jednym z największych ludzkich lęków jest lęk przed nieznanym, słowa „plan jest następujący” stają się ważnym narzędziem eliminowania niepewności.8. „Jak mogę pomóc?”Pomaganie innym, poza oczywistymi kwestiami altruizmu i lepszego samopoczucia, ma dodatkowe korzyści. Zasada wzajemności nakazuje zrewanżować się pomocą temu, kto jej udzielił. Teorie wymiany w psychologii, choć ograniczające relacje międzyludzkie do wartości materialnych, podkreślają społeczną opłacalność pomagania.Bycie pomocnym motywuje samego dającego (a w momencie obdarowywania organizm podnosi poziom endorfin – hormonu szczęścia) i wywołuje uczucie wdzięczności u obdarowywanego. Pozwala szybciej piąć się po szczeblach kariery, bo pomaga organizacji rozwiązywać problemy.Buduje przedsiębiorcze, proaktywne podejście do życia kształtujące docelową rzeczywistość i konfrontuje się z problemami, zamiast od nich uciekać. Warto więc pytać, jak można pomóc.9. „Dowiem się”Oto strategia pracownika, który nie wie, jak odpowiedzieć na pytanie szefa: użyć słów „dowiem się”. Jest skuteczna, bo prowadzi do aktywnego działania i gwarantuje szukanie rozwiązań. Odpowiedź „nie wiem” ma charakter diagnostyczny i opisuje istniejący stan rzeczy bez dokonywania w nim zmian.Jeśli do „nie wiem” doda się brak zainteresowania, powstanie: „to nie moja sprawa”, które odbiera sprawczość, pokazuje brak zaangażowania, odbiera nadzieję na uzyskanie pomocy. Tytułowe wyrażenie skłania do szukania rozwiązań, daje kontrolę nad sytuacją, wyznacza cel, umożliwia podjęcie działania.10. „Dziękuję” i „Proszę bardzo”Szczęście definiuje się jako umiejętność cieszenia się tym, co się ma. Badania wykazały (prof. Robert Emmons z University of California, Davis), że wdzięczność pobudza mózg do wydzielania hormonów szczęścia. Zamiast śrubować poziomy, od których zaczyna się dziękować, warto wrócić do najważniejszych fundamentów – zdrowia, rodziny, przyjaciół, pracy. I traktować nawet mniej istotne zachowania jako przejaw dobroci, kwitując je właśnie krótkim „dziękuję”.
Te wszystkie słowa hejtu blakną przy uśmiechu małego dziecka, który może się cieszyć zdrowiem dzięki sprzętowi od WOŚP –  Tadeusz Rydzyk WOŚP? Pijaństwo, narkomaństwo i przystanek BrudstokChore dziecko Mam to w dupie1 Tomasz Terlikowski to symbol zgnilizny moralnej, którą cuchnie inicjatywa błazna w czerwonych okularach.Chore dziecko Mam to w dupie.Anty WOŚP Ojciec Owsiaka był w PZPR i MO!Chore dziecko Mam to dupieOl Łukasz Warzecha Jeden dzień stania z puszką czy wrzucenie do niej kilku złotych to tylko plaster na wyrzuty sumienia.Chore dziecko Mam to dupie. Jan Pospieszalski Lewicowo-liberalny bełkotliwy święty. Bez rozgłosu medialnego byłby nikim.Chore dziecko Mam to w dupie.
Kuba Błaszczykowski został uhonorowany Orderem Uśmiechu przyznawanym na wniosek dzieci. Wyróżnienie wręczono podczas imprezy charytatywnej pod egidą założonej przez piłkarza fundacji – Wśród kawalerów Orderu Uśmiechu są m.in. papież Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty, król Arabii Saudyjskiej Abdullah bin Abdulaziz Al Saud czy prof. Zbigniew Religa. Wielkie gratulacje!

Dobrze dobrane składniki, powinny wykazać wyniki

Dobrze dobrane składniki, powinny wykazać wyniki –  Przygotować: pół miarki radości,szczyptę pogody ducha,kwartę serdeczności,dwanaście centymetrów uśmiechu,kilogram życzliwości,pięć gramów dobrego humoru,miłości ze dwie garści,odrobinę szaleństwa,3 łyki szczęścia,dwie łyżki wolnego czasu,garstkę otwartościoraz cały zapas Wiary, Nadziei i Miłości.Całość wymieszać energicznym ruchem,2 razy zakręcić przy tym brzuchem,długo podgrzewać w cieple domowego ogniska,i patrzeć jak radość wśród bliskich rozbłyska.
Książka twoim najlepszym przyjacielem –  KSIĄŻKI ZMUSZAJĄ DO...UŚMIECHUSMUTKUMYŚLENIAUCZENIAŚMIECHUPŁACZU
Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, (czasem nawet tą z automatu, bywa...), dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film – Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie matki. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie, to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie
Czasem kobiecie do uśmiechu potrzebna jest tylko nowa para butów –
Uśmiech to najlepszy kosmetyk –  Bardzo już dojrzała damakrem kupując zapytała:Jaki dla mnie odpowiedni?Ma skuteczny być i przedni...Na to sprzedawczyni rzecze:Musi przedni być- nie przeczę,najskuteczniej całą dobęmóc prowadzić te odnowę ...I to musi pani wiedziećnie wychodzić -w domu siedzieć,a najlepiej tak punkt szóstaporozbijać wszystkie lustra.Z rzedła mina wielkiej damiei zmarszczyła się starannie.A ja myślę -w każdym wiekutwarz pięknieje od uśmiechu.
Jajcarskich pisanek, uśmiechu cały ranek, jajek na twardo, królika z kokardą, mokrego Dyngusa i fajnego psikusa,rzeżuchy po pachy i smacznej kiełbachy! – Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy ekipa Demotywatory.pl
"Wybierając partnera życiowego musisz pamiętać dziecko, że nie liczy się jak on wygląda, czy ile ma talentów, tylko jakie ma serce - serce do innych i do ciebie – Bo za 50 lat będzie cały pomarszczony, a życie jest nieprzewidywalne i nawet zapalony tancerz w wyniku pewnych wypadków może nie być w stanie postawić samodzielnie kroku. Wtedy właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku. Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle i wielu innych.Tak ważna jest umiejętność postawienia siebie samego na drugim miejscu i kierowania się dobrem ukochanej osoby. Musisz przede wszystkim wiedzieć, że on cię kocha, cała reszta się nie liczy."
- Wesołych Świąt, spełnienia wszystkich marzeń, dużo zdrowia, miłości, aby twoje plany potoczyły się po twojej myśli, zadowolenia z życia i uśmiechu każdego dnia – - Nawzajem