Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Gianessa Vinati Wride ma siedem lat i cierpi na łysienie plackowate, chorobę autoimmunologiczną, której rezultatem jest utrata włosów. Na początku roku włosy zaczęły wypadać kępkami i mama Daniella szybko zrozumiała, że brązowe włosy jej córki wkrótce cał – „Dzień Szalonych Fryzur” jest dokładnie tym, na co wskazuje nazwa: uczniowie przychodzą tego dnia do szkoły w szalonych fryzurach. Mama Gianessy nie chciała, aby choroba córki powstrzymała ją przed udziałem i wpadła na genialny pomysł stworzenia ‘szalonej fryzury’.„Znalazłam w Walmarcie różne naklejki. Wyglądały, jak małe kamienie szlachetne i niesamowicie lśniły, co świetnie pasuje do jej osobowości. Wybrała design, a ja przykleiłam je do jej głowy. Chciała po prostu być traktowana tak, jak wszystkie inne dzieci, chciała się dobrze bawić i pasować do innych. Uwielbia ‘Dzień Szalonych Włosów’ i to dobry sposób na to, by poczuła, że jest częścią grupy.”„Łysienie plackowate nic nie zmieniło oprócz tego, że nie ma już długich włosów,” mówi Daniella. „Kocha tańczyć, lubi wszystko związane z modą, uwielbia bawić się zabawkami i ćwiczyć karate.”Nie tylko Gianessie podobał się pomysł jej mamy. Dostała też nagrodę za ‘najlepszy wygląd’ w klasie!Łysienie może i zabrało jej włosy, ale nie zabrało uśmiechu!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…