Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

Jedyne urządzenie, którego nie używam 3 lata, albo używam 2 razy dziennie przez miesiąc. Nie ma nic pomiędzy –
Poprosiłem mamę, aby zrobiłami francuskie tosty –
 –  Tosty z maslem@tostyzmasleemObserwuj...Strażacy i żołnierze powinni weryfikować ktooddał głos na zjednoczoną prawice wpaździernikowych wyborach i tym ludziom nie.udzielać pomocy#Powodź https://t.co/u1BOWQPPOY23:35 14.09.2024 Wyświetlenia: 1,4k••
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 719
Żona uznała, że mąż powinien jej płacić za zajmowanie się domem – Postanowiła zastrajkować i nic nie robić.Mąż przyszedł z pracy. Obiad nie zrobiony. To szybko zrobił sobie tosty. Naczynia włożył do zmywarki. Włączył ją. Włożył ciuchy do pralki, a potem wyjął. Przeprasował koszulę na jutro i poszedł spać.Okazało się, że to, kurwa nie zajmuje 8 godzin Postanowiła zastrajkować i nic nie robić.Mąż przyszedł z pracy. Obiad nie zrobiony. To szybko zrobił sobie tosty.
Nie takiej odpowiedzi oczekiwał –  #tostyz czym zazwyczaj jecie tosty?LikeCommentKlaudiuszZ nadzieje ze sie zadławię i zdechnę
 –
0:13
 –
Nie ma to jak porady internetowe –  Ściągacie tą folijkę z sera jak robicie tosty?
 –
Prawdziwie czarny humor w każdym wymiarze – "Tosty są jak rodzice.Jeśli oba są czarne, to nie masz co jeść"
0:10
Młodzi teraz tylko narzekają, że nie mają pieniędzy, ale nie pomyślą żeby wstać godzinę wcześniej, nie pić kawy na mieście tylko robić w domu do termosa, jeść tosty bez awokado, albo od zaprzyjaźnionego z rodziną księdza kupić kilkanaście hektarów działki, którą potem można sprzedać z kilkumilionowym zyskiem. Roszczeniowi gówniarze –
Piją swoją ulubioną  latte, jedzą tosty z awokado, za kupowane zbyt wcześnie dekoracje świąteczne i całą resztę nieszkodliwych rzeczy, które dają im odrobinę radości? –
Jedyne urządzenie, którego nie używam 3 lata, albo używam 2 razy dziennie przez miesiąc. Nie ma nic pomiędzy –
Jak ja uwielbiam tosty. Kim był ten geniusz, który wziął gryz chleba i stwierdził "ej, upieczmy to jeszcze raz". Niesamowite... –
Najlepsze co dziś przeczytałem na temat koronawirusa, to słowa papieża Franciszka – "Dzisiaj, przed snem, pomyśl o dniu, w którym możemy znów wyjść na zewnątrz. Jak się znów spotkamy, a możliwość zrobienia zakupów z całą rodziną będzie się wydawać wakacjami.Pomyśl o czasie, kiedy kawa w barze, uściski, widok spacerujących za rękę ludzi, bieganina roześmianych dzieci, powrócą do naszego życia.Pomyśl o tym, że to co dzieje się teraz, będzie tylko wspomnieniem, a nasze normalne, zwyczajne życie będzie jak prezent – nieoczekiwany i piękny.I pokochamy wszystko, co dotąd wydawało się oczywiste. I będziemy wdzięczni za każdą sekundę.Kąpiel w morzu, wschody i zachody słońca, tosty, śmiech. Znowu będziemy się śmiać.A to wszystko dzięki odwadze i sile każdego z nas.Do zobaczenia wkrótce!"
Źródło: www.parafiaherby.pl
Mogę przez trzy lata nie wyciągać go z szafki, ale później przez miesiąc jem tosty dwa razy dziennie – Nie ma stanu pośredniego
Odkąd pamiętam, moja mama zawsze lubiła gotować dla nas. Jeden posiłek był szczególny, kiedy zrobiła kolację po ciężkim i długim dniu w pracy – Mama położyła przed tatą dżem i strasznie przypalone tosty. Czekałem i obserwowałem, czy ktokolwiek zauważy, że są przypalone. Ale tata po prostu je zjadł i jak gdyby nigdy nic, zapytał mnie jak było w szkole. Nie pamiętam już, co mu odpowiedziałem, ale pamiętam jak tego wieczoru mama przepraszała ojca za te tosty. Nigdy nie zapomnę jego odpowiedzi. Powiedział: "Kochanie, uwielbiam przypalone tosty." Później, tego wieczoru, poszedłem dać buziaka tacie na dobranoc i zapytać go, czy naprawdę smakowały mu przypalone tosty. Posadził mnie na kolanach i powiedział: "Twoja mama dzisiaj naprawdę miała trudny dzień i była strasznie zmęczona. A poza tym, przypalone tosty nikomu krzywdy nie robią, ale niemiłe słowa, owszem." I dalej kontynuował: "Wiesz, życie jest pełne nieidealnych rzeczy i nieidealnych ludzi, sam w niczym nie jestem najlepszy, ciągle zapominam o rocznicach i urodzinach, tak jak większość. To, czego się nauczyłem przez lata, to to, iż akceptowanie cudzych błędów i czerpanie radości z różnic, jakie są między nami, jest jednym z fundamentów szczęśliwego i długiego związku. Życie jest zbyt krótkie, by budzić się z żalem do całego świata. Kochaj ludzi, którzy dobrze cię traktują i współczuj tym , którzy tego nie potrafią"
Źródło: www.fb.com
Jak ja uwielbiam tosty. Kim był ten geniusz, który wziął gryz chleba i stwierdził „ej, upieczmy to jeszcze raz". Niesamowite... –

Kobiety opowiadają co kupili ich mężowie, gdy wysłały ich na zakupy:

Kobiety opowiadają co kupili ich mężowie, gdy wysłały ich na zakupy: – - "Moja mama zrobiła mojemu ojcu listę na zakupy. Na liście była Pyralgina. Ojciec przyjechał z pelargonią"- "Poprosiłam męża żeby mi kupił płatki kosmetyczne. Wrócił z całą reklamówką najróżniejszych płatków śniadaniowych, bo nigdzie nie było kosmicznych". - "Mojemu napisałam na kartce - dwie "ćwiartki", tylko nie dopisałam, że z kurczaka". - "Mój kiedyś miał kupić śmietankę trzydziestkę to kupił 30 sztuk"- Kup cytrynę, pomidory, mozarellę- A jak nie będzie mozarelli?- To olej...Tak. Kupił olej- Idź po śmietanę do sklepu. Za chwilę telefon. Ewa nie ma chleba to wziąć bułki?- "Mój syn będzie mężem...kiedyś - kup śmietanę 36%". Nie było to kupił dwie 18%".- Kup kapustę włoską - na gołąbki nadmieniłam. To przyszedł mi do domu z sałatą rzymską. Mówię kur*a, co to jest?! Miałeś kupić włoską a nie rzymską (w dodatku sałatę) a mąż na to - no przecież rzymska to też włoska! I weź tu dyskutuj".- Ja swojego wysłałam po salami i ser żółty na tosty. Przyniósł ser goudę i ser salami, pytając po co nam dwa sery".- "Ja swojego byłego wysłałam kiedyś po wkładki higieniczne to wrócił do domu z parą wkładek do butów".- "Mój miał napisane cukinia kupił cukier i był z siebie bardzo dumny, bo wziął biały i brązowy bo nie wiedział jaki".- Mojemu mówię - kup koperek, to on na to - a czyli to zielone z pietruszki".- "Kup ogórki na zupę - kupił-ale świeże. - No nic mi nie mówiłaś, jakie mam kupić".- "Kiedyś powiedziałam "weź jeszcze Żywca " - myślałam o wodzie , a dostałam czteropak piwa".- "Mój mąż jak wysłałam go po natkę pietruszki to kupił koperek, a jak po korzeń pietruszki to kupił imbir. Teraz mówię, że chce białą marchewkę.- "Kazałam mężowi kupić porcje rosołowe to przyniósł kostki. I jeszcze pyta - A to nie to samo?".- Koleżanki mąż szedł na zakupy do spożywczaka, ona: kup mi coś. On: co? Ona: zaskocz mnie. Kupił jej herbatę z dziurawca
Piękna historia, która uczy czym jest prawdziwa miłość: – "Mama dziś położyła przed tatą dżem I mocno przypalone tosty. Zastanawiałem się, czy zauważy, że są spalone. Ale tato po prostu zjadł je, jak gdyby nigdy nic. Tego wieczoru, poszedłem do taty zapytać, czy naprawdę smakowały mu przypalone tosty. Usiadł obok mnie I powiedział: Twoja mama miała dzisiaj ciężki dzień, I była strasznie zmęczona. Jednak zrobiła nam kolacje, choć nie musiała. A przypalone tosty, nikomu krzywdy nie zrobiły - a niemiłe słowa owszem. Akceptacja to fundament szczęśliwego związku, ponieważ za pięć lat nie będę pamiętać spalonych tostów, ale mama będzie pamiętać, że doceniłem wysiłek zamiast robić jej wyrzuty o złą kolację. Tego wieczoru nauczyłem się, żeby kochać tych którzy nas traktują dobrze, a współczuć tym, którzy tego nie potrafią"

 
Color format