Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 23 takie demotywatory

Od takich gestów...w więzieniu rozpoczynają się największe romanse –  Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik idą dowięzienia. "Triumf prawa nadneorzeczywistością"
Kolegów jednak czasemwarto słuchać –  "Wulgaryzmy, alkohol i seks". 22-latekobnażył ciemną stronę pielgrzymek"Niektórzy rzucają wulgaryzmami, piją alkohol, też w nadmiarze, tańczą na stołach, czasem w negliżu"mówi szczerze o corocznych pielgrzymkach na Jasną Górę 22-letni Jan w rozmowie z portalem tokfm.pl.Karol Porwich/East News / East NewsW sierpniu co roku odbywają się pielgrzymki na Jasną GóręCo roku w sierpniu pielgrzymi z całej Polski ruszają w kierunku Częstochowy, by dotrzeć pieszo na JasnąGórę. Pielgrzymi spotykają się na wzgórzu 15 sierpnia z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej MaryiPannyZ roku na rok na pielgrzymkach przybywa młodych ludzi, którzy poza aspektem duchowym i religijnymna takich wyprawach szukają nowych znajomości i imprezują- Romanse wśród młodych na pielgrzymkach to norma, seks również. Wstrzemięźliwości odwysokoprocentowych trunków też wiele osób nie przestrzega - mówi w rozmowie z tokfim.pl 22-letniJan, który od pięciu lat chodzi na pielgrzymki
Żona - mistrzyni ciętej riposty –  Kategoria: Seks, zwiazki i romanse3? Zbyszeksamosia<< Poprzednie pytanie Nastepne pytanie >>odpowiedzi:7Zgłoś[13 godzin temu]OwlosionaMoja zona w ogole sie nie depiluje zapytalem kiedy dlaczego a ona mi na to zeto jedyne futro na jakie ja stac przy mojej pensji co teraz??
 –  verdeniaZW151 152 32011WKAZDAMENTELECewast800-8:00CariniaCENTRUMJuDNIPeROMOCJADA AQUAONYTELNIAKSIAKCJAKSIODNIUMW GANGEKRYMINALYCZYTELNIACZYTANIAaniipeSenKULINARNEPRZYGODOWECZYTANIA-CZROMANSETANIA CZYTDLA DZIECIEDUKACYJNEKSIKSIĄŻKI DO CZYKSIĄŻKI DO CZTANIA-SUNITFANTASYDRAMATYBIOGRAFICZNEELNIAZYTELNIAKSIĄŻKI DO CZYTANIA CZYTELNIA KSIĄŻKI DO CZYTANIA-CZYTELNIACNYTNKLIPAARC
Ale poezja, piękno, romanse, miłość,to są rzeczy, dla których w ogóle żyjemy –
Ciekawe czy Orlen i Poczta Polska również nakaże usunięcia jej ze swoich placówek –  USA 4,60 USD; KANADA 4,69 CAD; WIELKA BRYTANIA 2,50 GBP; SZWECJA 30 SEK; CZECHY 75 CZK; KRAJE STREFY EURO 4,95 EUROISSN 0032-3500ILUSTRACJA MAX SKORWIDERTYGODNIK, nr 12 (3406), 15.03-21.03.2023 Cena 11,90 zł (w tym 8 % VAT) nr indeksu 369195Pod Twoją osłonę uciekamy sięPOLITYKAMit akupunktury I Gdy dzieci biją rodziców | Rosyjskie podróbkiPatomedia | Czym PiS chce wygrać | Romanse biurowe I Ekipa SasinaSPRZEDAŻY
Nie staraj się ich odczytać, bo nigdy nie trafisz –  Kategoria: zNiazkii romansePopzednie pvtanie Nastepne pvtangość o05.13, 0.54)Tagi ztac IsRiewczn l iak lod I svanalyodpowiedztsamositLubie tolJak czytać sygnaly od dziewczyn?powiedzmy. že jest jakiś nieznajomy chiopak, któory się wam podoba i widujeciego czasem na ulicy. Jak próbujecie "zachęcić" go do poznania się. pokazujeciewprost ze wam się podoba? tylko jak?ZalNajlepsza odpowiedż20.05.13, 13:19jestem bardzo niesmialy, kiedys na przystanku zauwazylem ze ladndziewczyna na mnie spoglada i sie usmiecha. postanowilem wiec zsie przelamie i do niej zagadam, okazalo sie ze ma chlopaka, apatrzy sie na mnie bo golab mi nasrral na ramię(45-2)96%
Banalne rozwiązaniasą tymi najlepszymi –  Kategoria: zwiazki i romanse< Poprzednie pytanie | Nastepne pytanieaifam17samosiaodpowiedzi: 17Lubię to!Zakochałem sie xDWięc powiem krótko i zwięźle.Podoba mi sie dziewczyna od dluzszego czasu mysle ze ja sie jej tez podobam.Co mam zrobic zeby sie do niej zblizyc.ZałośNajlepsza odpowiedź00gośćpodejdź(5-1)83%zołoś link
Począwszy od pewnego wieku, wszystkie romanse są poważne – Tak samo jak zawały
Trudno romansować, kiedy wszystkie stołki są obsadzone krewnymi –

Szymon Hołownia o skandalicznych słowach Tadeusza Rydzyka podczas imprezy urodzinowej

 –  Szymon Hołownia 2tlhoSponsorertd  ·Rydzyk (bo mówienie o nim per „Ojciec” to obelga dla ojców) urządził w sobotę w Toruniu imprezę liturgiczno - polityczną z okazji kolejnej rocznicy założenia Radia Maryja. Urządził ją - co wyraźnie wynika ze zdjęć - bezczelnie naginając przepisy, które milionom Polaków zabraniają w czasie pandemii spotkać się w gronie większym, niż 5 osób, a w kościołach wyznacza restrykcyjny limit frekwencji (1 os./15 m kw. przy 1,5 m odstępu). Co znamienne - w tej kpinie z prawa brali udział ministrowie rządu, który te zasady wprowadzał: Ziobro i Błaszczak. Rydzyk tą imprezą wymierzył policzek wszystkim Polakom, którzy musieli zamknąć swoje kina, teatry, siłownie, hotele. Którzy odchodzą z kwitkiem spod drzwi swoich kościołów. Którzy spędzą Boże Narodzenie bez najbliższych. Jemu wolno. On jest w Polsce ponad prawem. Bo z wiadrami wazeliny biegają do niego od lat politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rydzyk w sobotę napluł w twarz polskim katolikom - zrobił z nich współodpowiedzialnych za brudne gierki niektórych biskupów i w jawny sposób przeciwstawił się papieżowi Franciszkowi, nazywając „męczennikiem” biskupa podejrzewanego o tuszowanie pedofilii, w którego sprawie papież kazal wszcząć dochodzenie. Napluł w twarz ofiarom księży - gwałcicieli dzieci, których wstrząsające wyznania ośmieszył, a zbrodnie, których się na nich dopuszczono - zbagatelizował („To ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże”). Napluł wszystkim obywatelom RP - bo dzięki patologicznemu żenieniu Kościoła z polityką, mógł pleść te brednie w obecności polskiego ministra sprawiedliwości. Pokazując przy tym dno moralne, które osiągnęła ta wycierająca sobie gębę co chwila „wartościami chrześcijańskimi” władza. Z punktu widzenia katolika - to, co zrobił Rydzyk to „publiczne zgorszenie”. Wyszydzanie najsłabszych, nieposluszeństwo Kościołowi, romanse z władzą to wciąganie innych - nas wszystkich, wiernych - w bagno. Ja się w nie Rydzykowi wciągnąć nie dam. Jako obywatel i lider ruchu politycznego zapowiadam zaś: biskupi od lat nie potrafią rozliczyć Rydzyka z niszczenia Kościoła, ale jeśli obywatele powierzą nam odpowiedzialność za państwo - stanowczo i konsekwentnie rozliczymy Rydzyka z niszczenia naszej wspólnej Rzeczpospolitej. Z każdej otrzymanej od państwa złotówki dla swoich licznych biznesów. Z każdego upodlającego ludzi słowa. Przerwany zostanie raz na zawsze chory układ między nim i jemu podobnymi, a instytucjami polskiego państwa. Ministra nigdy nie będzie się już u nas mylić z ministrantem. Sprawców gwałtów na dzieciach, niezależnie czy nosili sutanny, czy garnitury - Rzeczpospolita ścigać będzie bezwzględnie i skutecznie. Nie pozwolimy nikomu naśmiewać się z ich ofiar. Dla dobra Rzeczpospolitej i dla dobra polskich katolików przeprowadzimy rozdział Kościoła od państwa, którym zajmie się specjalny pełnomocnik rządu w randze ministra. Tak, by nigdy więcej Polska nie była wciągana już w takie obrzydliwości, a Kościół instytucjonalny- jeśli kiedyś w końcu zechce - zyskał szansę odbudowania społecznego zaufania. Które przez autoryzowanie udziałem licznych biskupów sytuacji takich, jak ta sobotnia, będzie teraz w jeszcze bardziej ekspresowym tempie tracił. Szymon Hołownia

Wyjechałem z Polski dwa lata temu, bo miałem dość. Miałem co jeść, miałem w co się ubrać, ale brakowało mi choć grama szacunku mojego państwa do mnie samego

Wyjechałem z Polski dwa lata temu, bo miałem dość. Miałem co jeść, miałem w co się ubrać, ale brakowało mi choć grama szacunku mojego państwa do mnie samego – O ironio, jedyny urząd, który okazał mi się przyjaznym, nowoczesnym, szybkim, miłym i uprzejmym, był urzędem paszportowym. Może to taka zachęta dla tych ludzi, którzy jeszcze zastanawiają się nad emigracją?Dlaczego nie wrócę?Mieszkałem w Polsce wiele lat, w dużym mieście, gdzie udało mi się studiować na państwowej uczelni. Nigdy nie oczekiwałem wiele od kraju. Do pracy poszedłem już w trakcie studiów i za swoje studia uczciwie płaciłem (częściowo płatne). Studia, w kontekście znajomych, wspominam jako dobry, ciekawy czas wielu historii i masy ludzi. Mimo to żałuję, że nie wyjechałem wcześniej. Moje studia, jako nauka rzeczy przydatnych, to czas stracony. Konfrontacja z prehistorycznym urzędniczym molochem, który obdarza pokornych studentów swoimi łaskami, nie była wysiłkiem koniecznym w moim życiu. Ponieważ jestem człowiekiem wielkiej cierpliwości, ze spokojem znosiłem kapryśnych starców tracących kontakt z rzeczywistością, formalne absurdy, prywatne animozje, polityczne uczelniane romanse. Nie, nie jestem studentem, który bruździ na uczelnię, bo studiował 10 lat po 5 kierunków na raz. Przebrnąłem płynnie i za pierwszym razem. Straciłem masę czasu na kontakty z profesorami - urzędnikami, którzy głównie uczyli mnie tego, jak mało jestem wart.Po tym kilkuletnim doświadczeniu, za które dodatkowo sowicie zapłaciłem swoją pracą, przyszedł czas na plany dorosłego człowieka. Pomyślałem... może mieszkanie, bo dobrze byłoby się ustatkować. Jako inżynier pracujący w informatyce, nie mogłem nigdy narzekać na brak ofert pracy. Ogólnie zadowolony z mojej pensji, odwiedziłem jeden z banków, by sprawdzić, jaka przyszłość czeka mnie w mojej ojczyźnie. Dowiedziałem się, że ze względu na przestępstwo urodzenia się w złym kraju, czeka mnie oddawanie połowy mojej pensji, do czasów emerytury, za małe mieszkanie w dużym mieście. Oczywiście musiałbym utrzymać swój zarobek na podobnym poziomie przez następnych 30-40 lat, przy założeniu, że nie będą nękały mnie jakiekolwiek choroby lub zdarzenia losowe. Pieniędzy wystarczyłoby na 30-40 m2. Reszta to najpewniej jedzenie i rachunki, utrzymanie ewentualnej przyszłej rodziny. Jeśli chodzi o moje przyszłe dzieci... musiałyby nauczyć się minimalizmu i radości z ciasnoty w małych przestrzeniach. O posiadaniu ich normalnej ilości, jak w czasach naszych rodziców, 2-4, nie mogło być mowy, ze względu na rozmiary mieszkania i wydatki. Ta wizja mnie nie satysfakcjonowała. W końcu jeśli siedziałem parę lat na studiach, byłoby miło stworzyć coś więcej niż cygańską komunę na kredytach.Jeśli chodzi o pracodawców, to też niestety nie ułatwiają oni sprawy. Ze względu na to, że każdy próbuje oszukać własny kraj, który łapami różnych urzędników zabiera to, co zostawił kredyt, nikt nie pracuje na pełnej umowie o pracę. Moja niezwykle wysoka informatyczna pensja była finansową manufakturą umów dziełowo-pracowych po to, by jak najwięcej oszukać system emerytalno-podatkowy. A tak na marginesie: nawet uczciwie i w pełni go opłacając, to co dostałbym w obfitości, będzie głównie gestem Kozakiewicza mojej drogiej ojczyzny. Jeśli nie ukradną lub znacjonalizują, to pewnie zgubią, jak to się ostatnio przydarzyło 3 mln moich rodaków. Nie było dla mnie nadziei jako spokojnego obywatela. Mój bank, kraj, uczelnia, urzędy dały mi prosty wybór: musiałem stanąć w szranki odwiecznej wojny polsko-polskiej. Zaradni kontra frajerzy.Po studiach w końcu dotarło do mnie, że moje relacje z ojczyzną może opisać jedynie wulgarny język pijanej bramy. Jako człowiek raczej spokojny, nie lubię wchodzić oknem, kiedy wyrzucają mnie drzwiami. Z lekkim smutkiem pożegnałem kolegów i pojechałem ku zachodzącemu słońcu do miejsca, gdzie jest zagranica, a wszystko smakuje lepiej. Jak się z czasem okazało, do lepszego smaku szybko się przyzwyczaiłem. Jedyne zaskoczenie to to, że nie czuję się lepszym człowiekiem. Jestem natomiast bardzo szczęśliwy z faktu, że nie czuję się gorszy. Niebo, piwo i samochody są prawie takie same, ale jako rezydent jestem tutaj lepszy niż obywatel w swojej Polsce.Jeżdżę do kraju, gdy muszę i tylko do rodziny. Wiem, że nie pracuję tylko dla siebie, bo być może kiedyś będę musiał pomóc tym, co tam zostali. Moja mama za to, że mnie wychowała, dostała wyrok od państwa: dogorywanie do jak najszybszej śmierci za pieniądze śmiecie. Co to za ojczyzna, przed którą muszę ratować swoją mamę? Dzieci, rodziców i kraju się nie wybiera, ale można wybrać czy być szczęśliwym.Siedzę sobie tutaj na zielonej trawie i nikt nie pluje mi w twarz. To miło, ciekawe czy dlatego, że tutaj tak wypada, czy musieli ludzi zmusić do tego jakimś prawem? W Polsce na pewno zaradni by je obeszli i dostałbym w mordę bez podatku. Do widzenia mój kraju, mam nadzieję, że wkrótce już cię nie będzie, takim jak teraz. Wole cię pamiętać z historii poprzednich pokoleń. Dobrze jest być Polakiem i będę nim razem z innymi Polakami już zawsze. III Rzeczpospolita jest dla mnie tworem, który okupuje ludzi i ziemię, z której wyrosłem, i krzywdzi, tak jak mnie skrzywdziła
Ale poezja, piękno, romanse, miłość, to są rzeczy, dla których w ogóle żyjemy –
 –  Miejsce gdzie ludzie dodają cię do znajomych, ponieważ minęli cię na ulicy.Gdzie związki są perfekcyjne, romanse mają swój początek, a kłamcy wierzą, że to, co mówią jest prawdą.Twoi najwięksi wrogowie najczęściej wchodzą na twój profil, a twoi najlepsi przyjaciele i rodzina blokują cię.I nawet jeśli napiszesz coś szczerze, zawsze ktoś odbierze to źle, a każdy pomyśli, że twój status, jest akurat o nim
Romanse i zawały – Począwszy od pewnego wieku, wszystkie romanse są poważne. Tak samo jak zawały
 –  1. Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy byłynapełnione a kominek czysty.2. Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubełwęgla.3. Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyczgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.4. Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednegowieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów',jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).5. Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać sięczytaniu biblii lub innych pożytecznych ksiąg.6. Nauczycielki, które wychodzą za mąż bądź angażują się w romansedostaną natychmiastowe wypowiedzenie.7. Nauczyciel, który pali, używa alkoholu w jakiejkolwiek formie, uczęszczado kasyna lub domu publicznego, lub tez goli się u fryzjera dostarczaznakomitych powodów, by żywić poważne wątpliwości, co do jegowartości, zamiarów, prawości i uczciwości.B. Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mupensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.9. Nauczyciel wykonujący swą pracę sumiennie i wiernie przez 5 latspodziewać się może podwyżki w wysokości dwudziestu pięciu centówtygodniowo, o ile zarząd wyrazi na to zgodę.
To się zdarza tylko w literaturze, że ona i on nagle rozumieją, że są dla siebie całym światem –
Słabość mężczyzn: kobiety – Słabość kobiet: buty, zakupy, torebki, mężczyźni, kosmetyki, romanse, małe słodkie kotki, czekoladki, psy, Simsy, buty, szpilki, paznokcie, lakiery, tipsy, włosy, perfumy, komedie, tyłki, kwiaty, seriale itp.
Korupcja, romanse i intrygi.To rzeczywistość polskiej polityki w XVIII wieku – Tylko nieliczni nie akceptowali takiego stanu rzeczy
Źródło: Polimaty.pl
Gdzieś w głębi mego serca – mają miejsce najpiękniejsze romanse, które też nigdy poza serce nie wyjdą