Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 136 takich demotywatorów

5-letni chłopiec z Myślenic uratował swoją mamę i został bohaterem! – Bartek Rapacz z Myślenic, choć ma dopiero 5 lat, już został okrzyknięty bohaterem. Chłopiec zachował zimną krew i skutecznie wezwał pomoc, kiedy jego mama straciła przytomność. Nie zadzwonił jednak na pogotowie czy na policję, a użył syreny strażackiej, która postawiła na nogi miejscowych strażaków.Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23 czerwca. Mąż pani Anety był w pracy, a kobieta została sama w domu z trojgiem małych dzieci. Gdy około 2:40 w nocy kobieta źle się poczuła obudziła syna i próbowała zadzwonić do męża, jednak ten nie odbierał, bo nie słyszał telefonu. Po chwili kobieta zemdlała.Mieszkanie państwa Rapaczów znajduje się w tym samym budynku co remiza. W środku jest stary system alarmowy na przycisk, którego już nikt nie używa.Rodzice ucząc dwa lata temu chłopca, jak ma się zachować w razie zagrożenia, polecili mu aby w razie kłopotu z telefonem użył właśnie tego przycisku.Bartek, choć jest najstarszym z rodzeństwa, ledwo dosięga do przycisku uruchamiającego syrenę alarmową. Chłopiec wspiął się jednak na palcach i udało mu się ją uruchomić. Aby mieć pewność, że jego sygnał alarmowy zostanie usłyszany, zrobił to kilkukrotnie.– Raz był dźwięk dłuższy, raz krótszy. Myśleliśmy, że to może jakiś wybryk chuligański – powiedział Polsat News Daniel Poznański, strażak z OSP Myślenice Dolne Przedmieście.Strażacy postanowili sprawdzić, co tak naprawdę dzieje się w remizie. Kiedy przybyli na miejsce drzwi otworzył im Bartek, prosząc o ratowanie jego mamy. Strażacy natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy kobiecie. Chwilę później na miejsce dojechało pogotowie.Cała historia dzięki błyskawicznej reakcji 5-latka skończyła się dobrze. Dzisiaj o tej nieprzyjemnej przygodzie przypominają już tylko ręka na temblaku pani Anety i niekończące się pochwały dla małego bohatera
Źródło: polsatnews.pl
Ratowanie małych kaczuszek – Reakcja ich zatroskanej mamy jest bezcenna
Źródło: Włącz dźwięk

Bardzo emocjonalny list otwarty polskiej pielęgniarki z 27-letnim stażem do ministra zdrowia:

Bardzo emocjonalny list otwarty polskiej pielęgniarki z 27-letnim stażem do ministra zdrowia: – "Dobry wieczór. Mój dzisiejszy post jest właściwie listem otwartym.Do wszystkich.Do każdego Polaka.Jest również głosem niezgody, nawet nie krzykiem rozpaczy, ale jest słowem, za którym kryje się zwyczajny ludzki wstyd.Głośno - media nie tylko internetowe - mówią o nowej stawce procedury neonatologicznej - z 11000 obniżonej do 6000.Jestem pielęgniarką od 27 lat. Całe swoje zawodowe życie pracuję w anestezjologii intensywnej terapii i pogotowiu.Całe 27 lat oszczędzam, na wszystkim.Od zwykłych rękawiczek, poprzez środki opatrunkowe, środki jednorazowego użycia. Zanim użyję drogiego sprzętu, zastanowię się dwa razy, zanim cokolwiek wyrzucę, trzy.Wszystko, co robię w realizowaniu procedur anestezjologicznych, robię dla pacjenta i tak, żeby dla pacjenta było jak najlepiej.Pamiętam czasy na intensywnej terapii, kiedy ludzie pomimo starań i aktualnej wtedy wiedzy, z obrażeniami wielu narządów, nie przeżywali doby.Pamiętam jeszcze mycie rękawiczek w chloraminie, suszenie, składanie gazików z balotów gazy, sterylizację rurek intubacyjnych, masek krtaniowych i rur do respiratorów oraz aparatów do znieczulenia.Pamiętam również hemofiltrację na zwykłej pompie rolkowej i zacisku od kroplówki.Ale byłam świadkiem rozwoju medycyny, choćby transplantacji, nie jest mi obca radość z pierwszych kropli moczu przeszczepionej nerki.To przeżycie ogromne.Widziałam ból i traumę rodzin dawców i ich heroizm, kiedy w swojej rozpaczy mówili, że żyć będzie mógł ktoś inny.Kiedy oglądam się za siebie widzę postęp, ale mam również świadomość, że wielu z nieżyjących pacjentów dziś miałoby szansę.Medycyna rozwija się bardzo szybko, ale zawsze będą ludzie, dla których SZYBKO znaczyć będzie zbyt WOLNO.Od zawsze w mojej pracy słyszę słowo koszty, koniec miesiąca, skończyły nam się pieniądze.Widzę sztukę kombinowania szefostwa - tu przesunę środki z opatrunków na leki, tu pożyczę z zaprzyjaźnionego oddziału jedno, tu zamienię z innym drugie.Pielęgniarki, szczególnie te anestezjologiczne, wymieniają się z intensywna terapią. Jak u mnie kończy się data ważności sprzętu czy leków, to biorę telefon i sprawdzam, kto może go zużyć natychmiast, oszczędzam, nie wyrzucam.Dlatego tak bardzo zabolało mnie osobiście obniżenie, powiem wprost, pieniędzy na dobę dla najmniejszego rodzącego się Polaka. Bo rodzić mamy wszystkie, prawda? Dzieci uszkodzone pewnie niedługo również. Przy całej otoczce, mówieniu o ochronie życia poczętego, przy wykorzystywaniu ustawy antyaborcyjnej dla partyjnych celów, zabiera się, w majestacie prawa, szansę na zdrowie najsłabszym. Próbuje się wprowadzić selekcję naturalną, w katolickim (jak bardzo pokazał czarny piątek) kraju, w kraju, w którym z wiary zrobiono sobie zwykłe hasło wyborczeWiemy wszyscy, że intensywna terapia, ta dla dorosłych i dla dzieci, nigdy nie przynosiła i nie będzie przynosiła dochodu, ratowanie życia jest bezcenne i tak do tej pory, każdy rząd na to patrzył. Żaden minister, żaden rząd nie podniósł ręki na najsłabszych.Te 6000 tysięcy nie pokrywa doby, jedenaście też było zbyt mało. Proszę zobaczyć, jakie kwoty zbiera się na zabiegi poza granicami Polski.Ktoś może powiedzieć, że 6000 to bardzo dużo i skoro sobie radziliśmy, to damy sobie radę i teraz.Tak, pieniądze skończą się w trakcie operacji, chichot losu, będzie nas stać na trzymanie przy życiu ale nie leczenie.Za mało żeby żyć, za dużo, żeby umrzeć - tak mówi moja babcia patrząc na to wszystko z góry.W czasie, kiedy jeden lot wojskowym samolotem kosztuje 35 tys., kiedy rząd rozbija samochód za samochodem, kiedy Misiewicze dostają ogromne premie, oszczędza się na najsłabszych, bezbronnych.To jest nieludzkie, Panie Ministrze.Życie to nie tylko pieniądze, życie to wartość sama w sobie. Rozumiem, że należy liczyć koszty,ale nie rozumiem oszczędzania na uszkodzonym dziecku matki ,które zostało poczęte z gwałtu, a Pan zgodnie ze swoim sumieniem, odmówił wypisania recepty na pigułkę 'dzień po'.No tak, ale zawsze można liczyć na znienawidzony WOŚP - nie udało się orkiestry wyautować z przestrzeni publicznej, gra nadal, to niech weźmie na siebie jeszcze koszty współfinansowania procedur.Społeczeństwo, które zgadza się na oszczędzanie, okradanie z praw (z prawa do leczenia) najmłodszych i bezbronnych, jest społeczeństwem pierwotnym - jaskinia i maczuga, selekcja naturalna.Ja się nie zgadzam.Tylko ktoś pozbawiony uczuć, mógł wpaść na taki pomysł.I tu jest ten wstyd, o którym wspomniałam na początku mojego postu - po prostu mi wstyd Panie Ministrze.Bardzo proszę, a robię niezwykle rzadko, o udostępnienia mojego postu.Niech MÓJ WSTYD idzie w świat.Dobranoc".
Co prawda, to prawda! –  Wkrótce zacznie się ten czas, kiedy te same osoby, które nie widzą niczłego w aborcjibędą ratowały karpie.Smutne.
Moje hobby to LSD i ratowaniebezdomnych psów –
Starość zaczyna się wtedy, kiedy więcej pieniędzy wydajesz na ratowanie zdrowia, niż na jego rujnowanie –
Polacy odkryli lek, który może uratować pszczoły – Ostatnia dekada była dla pożytecznych owadów fatalna: globalną populację pszczół dziesiątkowały używane w rolnictwie pestycydy, nowe systemy uprawy, a wreszcie – nosemoza.Ta wirusowa choroba pustoszy w Europie całe ule. Atakuje przede wszystkim robotnice i trutnie, z reguły wiosną, gdy temperatura w ulu zaczyna się podnosić, a owadom brakuje białka. Wirus dostaje się do organizmu pszczoły drogą pokarmową, zakłócając pszczeli metabolizm i wywołując opuchliznę, która ostatecznie może doprowadzić do śmierci owada – a zwykle całej rodziny.aukowcy z lubelskich uczelni – Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej oraz Uniwersytetu Przyrodniczego – a także krakowskiego UJ  problem zauważyli już lata temu. Badając zachorowalność pszczół odkryli nową kombinację ekstraktów, pomagającą w walce z nosemozą.Preparat zabija wirusy, a jednocześnie jest oparty na naturalnych składnikach, w mieszance, która jest bezpieczna dla owadów – i dla ludzi
Bohaterski ratownik medycznyuratował życie 60-latka – Będąc po pracy uratował życie starszej osoby. Ale dla większości i tak jedynymi pracownikami szpitala, którzy wymagają podwyżek są pielęgniarki
W Unii Europejskiej jest odwrotnie: – jeśli bank upada to aby się ratować  może przejąć pieniądze swoich klientów... To jest Islandia.Po tzw. kryzysie w 2008 r.Islandia pozwoliła upaść trzemnajwiększym bankom.Za pieniądze na ratowaniebanków, Islandia wykupiła'długi' swoich obywateli.Islandia oskarżyła i zamknęłabanksterów, którzy przyczynili siędo spowodowania kryzysu w kraju.Dziś Islandia ma jednąz najsilniejszych i najszybciejrozwijających się gospodarekw historii.Bądźmy jak Islandia.
Strażacy – Jedyni z służb ratujących życie, którzy nigdy nie strajkują
Zdjęcie zrobione przez żołnierza w Afganistanie, przedstawia helikopter lądujący na dachu chaty na szczycie górskiego urwiska. Ratują rannego żołnierza –
Ratowanie kotka w stylu rosyjskim –

"Tu jest twoja pieprzona świadomość raka piersi!"

"Tu jest twoja pieprzonaświadomość raka piersi!" – Jenn Atler udostępniła na swoim blogu szokujące zdjęcia pokazujące jej pierś po 35-dniowej radioterapii. Wszystko w celu podniesienia świadomości na temat raka piersi i tego jak naprawdę wygląda walka z chorobą."Rak piersi nie jest sexy. Tu nie chodzi o ratowanie cycka. Nie chodzi o żaden dzień bez biustonosza, który tak naprawdę jest tylko pretekstem dla kobiet, by mogły zrobić seksowne fotki swoich sutków przebijających się przez ubrania. Rak to blizny, nudności, ból, łyse głowy, spalona skóra i złamane serca. Jeśli te zdjęcia nie uwiadomią ci tego, to nie wiem co będzie w stanie to zrobić"
13 października – Dzień ludzi, dla których życie drugiego człowieka jest najważniejsze "Poszkodowani nas nie wybierają, Pojawiają się na naszej drodze w wyniku urazów i obrażeń, które wymagają naszej pomocy, My natomiast świadomie zdecydowaliśmy się ich ratować, Wybraliśmy ten zawód, a nie inny, Chcąc wykonywać go bezbłędnie powinniśmy czytać i uczyć się każdego I musimy albo przyjąć na siebie tą odpowiedzialność albo zrezygnować," Dr Norman McSwain 13 października dzień ratownictwa medycznego. Najserdeczniejsze życzenia dla tych wariatów którzy wykonują niezwykle trudny zawód za niewielkie pieniądze, za to że są o każdej porze dnia i nocy by nam pomagać. Dziękujemy za wasze poświęcenie oraz serce włożone w ratowanie ludzkiego życia!
Źródło: własne
Ratowanie sytuacji kraju kobiety mają we krwi –
Amerykanie – Wydali już naprawdę kupę kasy na ratowanie tyłka Matta Damona
Polski polityk - Henryk Sławik, w czasie wojny uratował na Węgrzech ok. 5 tys. polskich Żydów. Zorganizował też, przy współpracy z duchowieństwem, sierociniec dla żydowskich dzieci – Został aresztowany w lipcu 1944 roku. Torturowany, nie wydał swego współpracownika Józsefa Antalla. Został wywieziony do obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen, gdzie powieszono go 23 sierpnia1944 roku.Po wojnie władze PRL skazały Sławika na niepamięć. W 2010 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył Sławika najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego
Kiedy dziewczynka zaczęła tonąć młody chłopak rzucił się jej na ratunek. Jednak ten film ma jeszcze ważniejszy przekaz – Gdyby nie znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy dziewczynka by umarła. Gdy wykonywał masaż serca, na jego ręku błysnęła obrączka - chwilę później okazuje się, że to nie młody chłopak, tylko ojciec dziewczynki. Jest bohaterem, bo nie zapomniał, jak ratuje się życie
Niemcom to się już w dupach kompletnie poprzewracało – A może jeszcze obozy były polskie, co? Niemiecka prasa nie szczędzi słów krytyki ws. uchodźców. „Warszawa zapomniała, co to solidarność?" kaien. k I publikacja: 13.092019 I aktualizacja: 19:34 „Czy solidarność to wyraz obcy w Warszawie?" - pyta dziennikarz niemieckiej telewizji ZDF (drugi kanał niemieckiej telewizji). Z kolei na łamach „Die Welt" Jan T. Gross ocenia, że „Europa Wschodnia musi dokonać rozprawę Dopiero kiedy to się odbędzie, ludzie uznają za swój obowiązek ratowanie tych, którzy uciekają przed brutalnością losu". zbrodniczą przeszłością. Autor wystawia śmiałą tezę, ze Polacy są niechętni uchodźcom, ponieważ nie rozprawili się jeszcze z własnym antysemityzmem. Jeszcze nie dawno, w latach tuż po wojnie Żydzi, którzy na wschodzie Europy przeżyli Holokaust, musieli uciekać morderczym antysemityzmem swoich polskich, węgierskich, słowackich i to akurat do Niemiec, szukając schronienia w obozach wpędzonych"- pisze Gross i dodaje, że dużo Polaków pochodzi jeszcze z czasów nazistowskich, posuwa się jeszcze dalej i ocenia, ze „Polacy byli
Starość się zaczyna wtedy, kiedy więcej wydajesz na ratowanie zdrowia – niż na jego rujnowanie