Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 302 takie demotywatory

Moje serce płacze –
Wzruszające! 83-letnia Jarosława Czupryk marzy by przyjechać do Polski – Jarosława jako dziecko została siłą wywieziona z Polski, we wsi Orzechowa na Podkarpaciu pozostawiła swą rodzinę. Mówiła nam, że została wyrwana jak z korzeniami będąc pozostawiona bez rodziny, żartując przy tym, że była ona tak duża, że można byłoby utworzyć z niej własne państwo. Jarosława tęskni i płacze za straconym domem rodzinnym
Aitzaz Hasan, piętnastoletni pakistański chłopiec poświęcił swoje życie by ratować swoich kolegów ze szkoły przed atakiem terrorystycznym. Nie pozwolił zamachowcowi wejść do budynku – Sytuacja miała miejsce w 2014 roku. W szkole przebywało 2000 uczniów, którzy zawdzięczają życie Aitzaz'owi. Jego zdruzgotany ojciec skomentował wydarzenie: "Aitaz sprawił, że jego matka teraz płacze, ale dzięki niemu setki innych matek tego nie doświadczą. Jestem dumny z mojego syna"
Płakał, ponieważ było mu zimno. Dałam mu dodatkowy kocyk. Płakał znowu, więc opatuliłam go całego. Zrobiło mu się wygodnie i po chwili znowu płacze, bo nie miał swojej ulubionej rybki. Dałam mu ją i zaraz zasnął –
Piękna historia taksówkarza poruszyła internautów. „Panie, wożę czasami taką babcię. 94 lata” – Zdarzenie miało miejsce w rzeczywistości. Na swoim Facebooku opisał je reportażysta „Dużego Formatu”, Witold Szabłowski, który usłyszał o całej historii od taksówkarza warszawskiej korporacji Bayer Taxi. Mężczyzna nie chciał, aby jego dane osobowa zostały opublikowane, dlatego pozostał anonimowy, o czym poinformował autor wpisu. Wiadomo jedynie, że jest ogolony na łyso, jest wielki i ma około pięćdziesiątki."Panie, wożę czasami taką babcię. 94 lata. Samotna, mieszka na Woli, cała rodzina zginęła w Powstaniu. Raz przyjechałem do niej na wezwanie, jakoś mnie polubiła, powiedziała, że zawsze już po mnie będzie dzwonić. Dzwoni raz – Panie Irku, na zakupy jedziemy. Jadę, babcia wychodzi, a tu sernik upieczony. Dla córki. Zapamiętała, że mam córkę i upiekła, specjalnie dla niejMyślę sobie: jak ona w ten sposób, to ja też. I następnym razem, jak zadzwoniła, że jedziemy do przychodni, to przyjechałem z szarlotkąWoziłem ją potem nie raz i nie dwa. W domu u mnie była. Ja u niej. Kilka razy jej pomagałem zakupy wnieść. Zaprosiła na herbatę. Albumy pokazała „Wszyscy oni już nie żyją” – popłakała się. No sama babcia. Jak palec. Fajnie się z nią rozmawia, dużo opowiada. Zaprzyjaźniliśmy się bardzoZeszłego lata wybieraliśmy się z rodziną nad morze. Urlop zaklepany, zadatek zapłacony. I dwa dni przed wyjazdem dzwoni babcia. Że ma operację. I żeby ją zawieźć. I płacze. Że się boiPytam żonę, co robić. A żona: przecież dobrze wiesz, coNo wiemPanie, zawiozłem rodzinę do Ustki. Przenocowałem i następnej nocy, o północku, ruszyłem do babci. Podjechałem pod kamienicę, zdążyłem się jeszcze chwilę zdrzemnąć, i 7:30 dzwonię, że jestemSłowa jej nie powiedziałem, że przyjechałem z Ustki. Myślała, że jestem normalnie w pracy. Kurs wyszedł 32,40. Mam w domu paragon na pamiątkę, bo przecież to szaleństwo było, no sam pan powiedz. Za darmo bym ją zawiózł, ale babcia by się nie zgodziła. Ona zawsze płaci więcej, niż się należy. Taka jestZaprowadziłem babcię na oddział, przytuliłem. No jakbym kogoś z rodziny odprowadzał, mówię panu. I jak już ją wzięli, to w auto – i z powrotem do UstkiBabcia wyszła po tygodniu, cała i zdrowa. Urlop mi się skończył, więc ją odebrałem już normalnie. Do dzisiaj nie wie, że wtedy specjalnie dla niej z Ustki leciałem
Mój brat postanowił uwiecznić na zdjęciu ten wspaniały moment, kiedy ja, w 2 miesiącu ciąży, płaczę jedząc kubełek lodów –
Powiedział: "Tak. Raz" – Opowiedział mi, że kiedy miałem 3 lata, położył przede mną długopis, banknot i zabawkę. Chciał zobaczyć, którą z tych rzeczy wybiorę. Wydaje mi się, że sporo Chińczyków robi to samo. To ma zaprezentować rzeczy, które będziesz cenić najbardziej, gdy dorośniesz. Długopis to wiedza, pieniądze to, cóż, pieniądze, a zabawka to zabawa. Zrobił to z ciekawości i nudy. Powiedział, że usiadłem przed tymi rzeczami i po prostu się na nie patrzyłem. Usiadł naprzeciwko mnie i czekał cierpliwie. Podobno podpełzłem do rzeczy, on wstrzymał oddech, a ja odrzuciłem wszystko na bok i podbiegłem go uściskać. Na początku nie skojarzył, że był jednym z wyborów.I to był pierwszy i na razie ostatni raz, kiedy przeze mnie płakał.Super, teraz ja przez ciebie płaczę...
"Do zmęczonej mamy, która chowa się na kilka minut pod prysznicem, żeby trochę popłakać... – Do mamy, która ukrywa się w łazience, bo potrzebuje kilku minut spokoju, kiedy z jej oczu płyną łzy.Do mamy, która jest tak zmęczona, że nie może już nic więcej zrobić i oddałaby wszystko za chwilę spokoju.Do mamy, która płacze cicho w pokoju, bo nakrzyczała na dzieci bez powodu i teraz ma poczucie winy.Do mamy, która desperacko usiłuje wcisnąc się w dżinsowe spodnie, bo chce wyglądać ładnie i poczuć się lepiej.Do mamy, która zamawia pizzę na kolację, bo znowu nie miała czasu, żeby zrobić kolacji, tak jak się tego spodziewała.Do mamy, która czuje się samotna, nawet kiedy nie jest sama.Jesteś wartościowa. Jesteś ważna. Jesteś wystarczająco dobra.To tylko etap, wymagający czas dla wszystkim mam. To wszystko okaże się jednak tego warte. Teraz jest ciężko. To trudne na wiele różnych sposobów dla każdej mamy. Nie zawsze o tym rozmawiamy, ale wszystkie walczymy. Nie jesteś sama. Dajesz z siebie wszystko.Te małe oczy, które Cię obserwują, uważają Cię za idealną, myślą, że więcej niż doskonała.Te małe ręce, które proszą byś wzięła je w ramiona, myślą, że jesteś najsilniejszą osobą na świecie i możesz podbić świat.Te małe usta, które jedzą to, co gotujesz, uważają, że jesteś najlepsza.Te małe serca, potrzebują Twojego, nie chcą nikogo oprócz Ciebie.Jesteś dla nich wystarczająca, jesteś więcej niż wystarczająca, mamo. Jesteś cudowna!"
Jest naprawdę dobrym pieskiem.Kocham go –
Policjant płacze po nieudanej próbie powstrzymania skoku z mostu matkiz dzieckiem –
 –  bez dzieciz dziećmiBeep beep beep!juhuu!prosze dajcie mi minuteach pośpię sobie jeszczekilka minutOtwórzmy jejminela minuta???Mamo, idziemy na rower?UaaaObiecalas ze dzispojdziemy naplac zabawMamo, nie masznosa!Ale sięwyspałam!Mamo,zobaczDzieckoplacze

Kilka pięknych historii z życia wziętych, które napawają optymizmem i wiarą w ludzi:

Kilka pięknych historii z życia wziętych, które napawają optymizmem i wiarą w ludzi: – „Idę rano do domu. Na klatce ogłoszenie: «Drodzy sąsiedzi! Dzisiaj o 9:20 zgubiłam pod klatką 100 rubli. Jeżeli ktoś znalazł, zanieście, proszę, do mieszkania 76, Antonina Pietrowna. Emerytura 3640 rubli». Wyjmuję 100 rubli, idę na górę, dzwonię. Otwiera babcia w fartuchu. Tylko zobaczyła mnie, przeciągający pieniądze, od razu się wzrusza, płacze – łzy szczęścia. I opowiedziała: «Poszłam po mąkę, wróciwszy, wyjmowała klucze pod klatką — i gdzieś mi pieniądze pewnie wypadły». ALE! Pieniędzy ode mnie nie chciała wziąć! Okazało się, że w ciągu paru godzin ja jako szósty (!!!) «znalazłem» babcine pieniądze! Ludzie, kocham was za to, że tacy jesteście!”*************************************************„Pracuję w kawiarni. Dzisiaj rano mężczyzna podszedł do kasy i powiedział: «Za mną w kolejce stoi dziewczyna, ja jej nie znam. Lecz chciałbym zapłacić za jej kawę. Przekażcie jej «Dobrego dnia». Ta dziewczyna najpierw mocno się zdziwiła… a następnie zrobiła to samo dla następnego stojącego w kolejce człowieka. I tak kilka razy z rzędu!”****************************************************„Ciężko chorowałam na anginę. W domu byłam sama, nie mogłam nawet wstać z łóżka i płakałam z bezradności. Mój pies siedział obok łóżka i patrzył na mnie z niepokojem. Potem odszedł i wrócił z wielką, śmierdzącą, zepsutą kością: ona, widocznie, była schowana na „czarną godzinę”. Pies położył kość na poduszkę i popychał nosem w moim kierunku: «Masz, pogryź!»”******************************************„Znalazłam dzisiaj komórkę zmarłego męża. Włączyłam. Okazało się, że są na niej nowe SMSy. Córeczka wysyła je mu bez końca: opowiada wszystkie ważne nowiny, co u nas słychać…”********************************************„Zobaczyłem na ulicy babcię, miała na sprzedaż jeden pokojowy kwiatek, fiołek. Zrobiło mi się jej żal, zapłaciłem za niego 10 razy drożej, niż prosiła. Ona ze łzami: «pójdę do sklepu, kupię dziadkowi kiełbasy!». Przyniosłem kwiat do domu, następnego ranka rozkwitł.”***************************************„Dawno nie było takiej burzy, jak dzisiaj. W pracy powiedzieli, że ktoś łazi koło mojego samochodu. Wybiegłem na ulicę. Wszystko było jak wcześniej, oprócz składanego dachu: ktoś zasunął go do końca, by deszcz nie napadał do środka”*****************************************„W sklepie podeszła do mnie mała dziewczynka i poprosiła: «Weź mnie na ręce». Zrobiłam to, myśląc, że się zgubiła. Ona się przytuliła, a potem zeskoczyła. Spojrzałam na nią, a ona wyjaśniła:– Chciałam, by Pani się uśmiechnęła.No i roześmiałam się”**********************************************„Niedawno wracałam z uczelni i obok stacji metra zobaczyłam kombatanta. Siedział obok z płachtą, na której były medale i ordery… Jego odznaczenia, które zdobył na wojnie. Sprzedawał je, by kupić sobie jedzenie. Podeszłam, wyjęłam całą zawartość portfela i oddałam mu ze słowami: «Weźmie Pan wszystkie pieniądze, tylko niech Pan nie sprzedaje swojego honoru i odwagi za bezcen ludziom, który są tego niegodni…». On rozpłakał się, wziął pieniądze, zebrał ordery w dłoni i ucałował je, a potem cicho przez łzy wymówił: «Dziękuję, córeczko». W takie momenty mam wrażenie, że mogę zmienić świat. One dają mi nadzieję.”
Źródło: https://www.facebook.com/DzwoniaceCedry/ Mateusz Aponiewicz
Też miałem nerwicę.Wyleczyła mnie z tego żona.Po 20 latach zostawiła mnie i mi przeszło –  Mój mąż ma nenMcę. 	Wiem o tym, odkąd go poznałam. Jego bliska rodzina również o tym wie. 	Kluczowe jest to, że żadni inni znajomi ani moja rodzina nie miała dostępu 	do tej informacji. 	Nie zrozumcie mnie źle. To wspaniały człovaek i dobrze się z nim żyje. 	Jedyne, co jest osobliwe dla normalnej osoby to fakt, że czasem zdarzają 	mu się napady strachu, panicznego sprawdzania, czy wszystko ma przy 	sobie i czy nic mu nie wypadło i czasem płacze ni z tego, ni z owego.
 –  Wykąpać dziecko woda z solą. , 	szepczac wszystko co złe odejdzie od 	Zacznijcie od przelanja wosku, Dwa 	ciebie, koszulke co miało ubrane 	patyczki najlepiej z miotły ułamane 	wywyuc no lewa strona i zrob nja znak 	kładzie się w miseczce na wodę na krzyż i 	krzyża na czole malucha i do pranio , 	leje wosk nad dzieckiem . JesJi się 	czerwony symbol kokartka lub cos inneg 	czegoś przestraszyło powinno wylać się 	w wózku 	to co co przestraszyło dziecko Ostrożnie 	g Lubiqtl$ Odpowiedz 	z woskiem żeby nie poparzyć dziecka. 	Jeśli to nie pomoże może dziecko zostało 	's” spłonąć z czoła ( dziecku) trzy razy przez 	uroczone. W takim przypadku przeciera 	(swoje) lewe ramię mówiąc:. na konia 	się dziecku buzię majtkami ojca świeżo 	skoki, na psa urokiŔ „babcia zawsze tak 	zdjętymi ...muszą być cieple( wrazliwe 	mnie traktowała... 	mamusie niech się nie burzą...robiiąm to 	Przechodziło 	wiele rozu i każde dz]ecko przeżyło ). 	3 Odpowiedz 	Przeciera się trzy razy buzię. a potem trzy 	razy cale dziecko, Po odczynieniu 	Ăzać i po 3 razy spluwać w 3 	zawiązać czerwoną kokardkę na wózek. 	czy przy łóżeczku by ochraniała przez 	kierunkach-nagtepnie przetrzec czoło 	kolejnym urokiem. 	brudną pieluszką lub kaftanikiem .u mnie i 	mojego dziecka zawsze to
Żywi się jadowitymi wężami i jeżozwierzami, porywa małe gepardy, podpierdala miód pszczołom, żarcie lwom i lampartom i nie płacze –
To nieprawda, kochaniutka. Tysiące projektantów na całym świecie dałoby się pokroić, żeby przygotować dla Ciebie kreację. To Ty ich nie wybrałaś, bo są za mało sławni dla Ciebie –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Kobieta napisała, że "młodzi Polacy to CIOTY i MIĘCZAKI i służba wojskowa powinna wrócić". Wiele kobiet ją poparło – "Jak tak patrzę na chłopaków w moim wieku, to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że zniesienie zasadniczej służby wojskowej było błędem. Kiedyś faceci wyglądali jakoś bardziej męsko i potrafili sobie ze wszystkim poradzić. Dziś są tak delikatni i zniewieściali, że aż mnie mdli.  Trochę stereotypowo to zabrzmi, ale naprawdę wystarczy się rozejrzeć. Większość z nich nosi obcisłe rurki, mają wypielęgnowaną cerę, modne szaliczki, podwinięte spodnie. A przy tym są strasznie słabi. Zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Płaczą, wszystkiego się boją, nie dźwigną nawet kilku kilogramów. Czy tak wygląda męskość w XXI wieku? W takim razie ja bym prosiła o przeniesienie mnie do lepszych czasów... Jestem zdania, że każdy młody chłopak powinien spędzić przynajmniej kilka miesięcy w wojskowym baraku i na poligonie. Zgolić włosy, wytarzać się w błocie i zrezygnować z luksusów. To naprawdę kształtuje charakter. Ostatnio w autobusie siedziałam obok kolesia, który wyciągnął lusterko i nawilżał usta pomadką ochronną. Jestem staroświecka. Wolałam żyć w czasach, kiedy był jasny podział płci, a teraz wszystko się zatarło. Chyba zacznę się kręcić przy poligonie, żeby poznać jakiegoś prawdziwego faceta. Bo wśród kolegów takich nie ma. Czy Wy też uważacie, że obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona?" - pisze Marta na Papilocie. Internautki szybko podchwyciły temat: "Zgadzam się! Mój facet płacze, gdy skaleczy się w palec. Ma "wygląd drwala" bo to modne, ale w życiu siekiery nie trzymał w dłoni. Często się załamuje, nie potrafiłby utrzymać rodziny. Ma słabe ciało i psychikę", "Teraz same ci*ty w rurkach. Chciałabym żyć w czasach, gdy facet był facetem" - piszą
 –  "Pozdrawiam Mamusie.Mamusie, które wychowały życiowe niedorajdy.Te, które oszacowały iż ich synek jest królewiczem.Te, które sprzątały im całe życie pokój, myły okna, prały majtusie i skarpetki.Prasowały ubranka i pożyczały swój samochód.Dawały kieszonkowe, opłacały mieszkanko i media.Robiły śniadanko, obiadki i kolacyjki.Zabierały na zakupy do galerii i płaciły za nich.Cieszę się ze dałyście swoim synkom gwiazdkę z nieba.Przykro mi że odebrałyście im jaja.Teraz mamy facetów,którzy z wizerunkiem drwala nie potrafią obsługiwać się siekierą.Z wizerunkiem siłacza, nie potrafi unieść żadnych problemów.Ulicznego wojownika, który nie potrafi zawalczyć o siebie samego.Wymuskanego przystojniaczka, który spierdala przed każdym, życiowym brudem.Mamy pięknych kolesi.Piękniejszych od swych koleżanek.Którzy przy mężczyznach nawet nie stali.Którzy zamiast doprowadzać kobiety do szaleństwa,doprowadzają Je do szału.Tchórzy i egoistów,którzy dostali wszystko pod ryj.Których problemy całe życie rozwiązywała mamusia.Którzy przy przebiciu opony na trasie,dzwonią po pomoc.Gdzie jak życie nie gra po ich stronie,to zaczynają się obrażać i uciekają.Dla których najcięższą czynnością,jest trening na klimatyzowanej i czystej siłowni.Których problemem jest to, że nie wiedzą co robić po południu.Którzy zamiast zająć się sobą,wolą wylewać frustrację w internetach.To mają być przyszli ojcowie?Oni mają być rycerzami swoich kobiet?Przecież kobieta ma już jedną cipkę między nogami,więc po co jej druga?Widzę coraz więcej...Ale samotnie wychowujących dziecko matek.Które nieco za późno się obudziły,że ich partnerem nie jest mężczyzna.Nie płaczę z tego powodu, bo to Ich wybór.Poderwać kobietę i dać się zaciągnąć do łóżka to zaszczyt?W świecie, gdzie laski rozkładają nogi na widok twego samochodu?Człowieku, Ty mi nie pokazuj liczby dupeczek,które Cię zaliczyły.Ty mi pokaż ilość przygód z jedną kobietą,którą zadowalasz każdego dnia.Ilość problemów, które własnoręcznie rozwiązałeś.Własne dzieło, które osobiście stworzyłeś.Pokaż mi swą Ciężką drogę,jaką przeszedłeś.Póki co,to jedynie widzę:Łzy kobiet i nie panujących nad własnymi emocjami gogusi. "Jakub Łotecki
Kiedy Jej milczenie jestcholernie ogłuszające... – Kiedy kobieta zaczyna milczeć to znaczy, że przegrałeś. Kiedy krzyczy, płacze - zależy jej. Milczenie jest oznaką tego, że nie ma już siły, że się poddała, miłość wyparowała...
Dziś znów ktoś płacze i łzy wylewa, Dziś znów kolędy nikt nie zaśpiewa. Osiemset metrów - tyle zabrakło, Ktoś im pod ziemią już zgasił światło –