Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 392 takie demotywatory

Tymczasem w Chinach, żeby handlować na ulicy nie trzeba pozwoleń, kasy fiskalnej, ani odprowadzać żadnego podatku – Biedni ludzie zakładają stoiska z jedzeniem czy napojami, mają na życie i są w stanie odłożyć na większy biznes. Trochę zamożniejsi, chętnie u nich kupują, bo w ten sposób oszczędzają czas i dzięki taniej gastronomii, nie chodzą głodni w pracy czy w podróży. Turyści też chętnie próbują miejscowych specjałów.Każdy się stara żeby jedzenie było smaczne i nikt się nie pochorował- bo każdy chce żeby klient wrócił następnego dnia, a produkty z których robione są dania i tak zostały już przebadane u producentów.
Co za sku*wysyństwo! – "Dziś rano, obok warszawskiej patelni, kupowałem sobie coś do zjedzenia na podróż i widzę, że obok Pani sprzedającej już Straż Miejska coś wypisuje, więc pytam czy już Pani mandat dostała? Ona z wyraźnie smutną miną mówi, że tak... 200 zł. Kasuje mnie za bułki i z niedowierzaniem dowiaduję się, że ona to wszystko co widzicie sprzedaje po 1 zł (słownie: jeden złoty!!!). To wszystko co ma na stole nie starczy na mandat! Ku*wa, kobieta koło 60-tki chce sobie dorobić i zamiast siedzieć w domu, oglądając jakieś "M jak miłość" czy inne gówna kupuje produkty, przyrządza kanapki i sprzedaje po takiej marży, że większości z nas nie chciałoby się po to schylić, a te ku*wy jej mandat dają, na który będzie kolejne dwa dni sprzedawać! Ja wiem, że to mój błąd, bo przecież powinienem kupić sobie kanapkę w Starbuniu albo w innym cacy miejscu za 13 zł i wszystko byłoby tak jak zostało ustalone. Polaków zgnoić, sieciówkom dać zarobić i należny haracz państwu zapłacić, tak to przecież zostało ustalone i tak ma być. NIENAWIDZĘ TEGO PAŃSTWA! Kocham Polskę, bo to moja Ojczyzna, ale dziś największym wrogiem Polaków nie są ruscy czy inna swołocz. Największym wrogiem Polaków jest to państwo, III RP, która niszczy nas każdego dnia... Dostałem takiej motywacji, żeby ich wszystkich wypie*dolić, razem z tym ich okrągłym stolikiem, że mi starczy na kilka następnych wyborów.Podajcie to dalej i proszę Was, kupujcie u takich sprzedawców jak najczęściej."
Firma Hugo Bossa w czasie II wojny światowej wykorzystywała Polki do niewolniczej pracy w fabryce – Warto wiedzieć produkty jakiej firmy się kupuje... BOSSHUGO BOSS
Gdy nie dostał pracy, o którą się starał postanowił zrobić coś naprawdę oryginalnego – Bezrobotny mężczyzna szukał pracy i postanowił aplikować na stanowisko sprzątacza w firmie farmaceutycznej. Spełniał wszystkie kryteria by dostać pracę. Po krótkim spotkaniu rekrutacyjnym osoba pracująca w kadrach firmy farmaceutycznej poprosiła mężczyznę by podał swój adres poczty elektronicznej w celu przesłania niezbędnych dokumentów. Mężczyzna odpowiedział: "Nie mam ani komputera ani konta poczty elektronicznej"Osoba z kadr powiedziała: "Niestety, bez adresu e-mail nie możemy dokończyć procesu rekrutacji i nie możemy panu dać pracy".Mężczyzna opuścił budynek. W portfelu miał tylko 20 złotych. Wtedy wpadł mu do głowy pewien pomysł, gdy przechodził obok supermarketu. Kupił 10 kg jabłek i zaczął chodzić od drzwi do drzwi i je sprzedawał. W ten sposób po godzinie miał prawie 50 zł. Kupił następne jabłka i do wieczora zarobił 200 zł, tylko dzięki swojej pomysłowości. Następnego dnia postanowił powtórzyć sprzedawanie jabłek. Chodząc od domu do domu rozmawiał z ludźmi, którzy podpowiadali mu kolejne pomysły na produkty, których potrzebują. W końcu kupił rower by szybciej się przemieszczać, a następnie mały samochód dostawczy. Po 5 latach posiadał już kilka własnych dużych sklepów.Wtedy postanowił zadbać o bezpieczeństwo finansowe swojej rodziny i udał się do doradcy finansowego. Razem ustalili plan inwestycyjny na najbliższe lata. Doradca finansowy poprosił mężczyznę by ten podał mu adres email, na który może wysłać ustaloną ofertę. Wtedy mężczyzna powiedział, że nie ma komputera i adresu email.Doradca finansowy nie posiadał się ze zdziwienia: "Zbudował pan tak dużą firmę, a nie posiada pan komputera? Czy wie pan co pan mógł osiągnąć mają komputer i adres email?"Mężczyzna odpowiedział: "Wiem, byłbym sprzątaczem w firmie farmaceutycznej"

Czy wiesz ile cukru zawierają te produkty? (11 obrazków)

Matka Ani Przybylskiej napisała wzruszający list, który powinien przeczytać każdy Polak – W środę 5 października mijają dwa lata od śmierci popularnej aktorki, poprzedzonej długą walką z chorobą nowotworową. Z tej okazji, a także z okazji nadchodzącego Światowego Dnia Hospicjów oraz Opieki Paliatywnej, jej mama, Krystyna Przybylska opublikowała apel do wszystkich ludzi, aby pamiętali o bliskich, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ich utracimy i wspierali centra opieki nad śmiertelnie chorymi ludźmi:Kochani moi! Już za kilka dni po raz wtóry obchodzić będziemy Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej. Nie jest to oczywiście święto na miarę radosnych dni Bożego Narodzenia czy też Świąt Wielkanocnych. W tym dniu nie mamy myśleć o prezentach, smakołykach i wypoczynku. W tym dniu szczególnie powinniśmy pochylić się nad ludzkim cierpieniem i przemijaniem. Naturalnie w natłoku codzienności nie ma zbyt wiele czasu, by o tym myśleć, lecz samo to, że nie będziemy tego robić nie będzie oznaczało, że ta sfera ludzkiego życia nas w końcu nie dotknie, a wtedy może być już za późno. Każdego z Was z osobna namawiam, byście w tych pięknych jesiennych dniach października znaleźli w sobie iskrę człowieczeństwa, która pozwoli Wam spojrzeć na życie własne, jak i otaczających nas bliźnich, z pewnym dystansem i świadomością, że to co dziś mamy, jutro może być już niemożliwą do odzyskania przeszłością. Osobiście po stracie mojej ukochanej Anki doceniam każdy dzień, który mogę spędzić z córką Agnieszką, zięciem, wnukami, mężem i z pozostałymi życzliwymi bliskimi, których mam wokół siebie i każdy z takich dni uważam za wyjątkowy dar od Boga.W tych dniach proszę Was również o wsparcie tej pięknej idei, jaką jest bezinteresowna pomoc tym, którym pomóc już się nie da. Wspólnymi siłami możemy uczynić ich ostatnie dni najpiękniejszymi dniami ich życia. Dajmy im godnie od nas odchodzić, byśmy i my mogli któregoś dnia podążyć równie godną drogą. Nie mówię tu wyłącznie o sferze finansowej, choć oczywiście bez środków finansowych nie ma możliwości utrzymania placówek hospicyjnych. Wiele jest dróg wsparcia – wystarczającymi potrafią być podstawowe produkty obecne w każdym domu, wystarczającymi potrafią być przedmioty, które niektórzy z nas traktują jak bezużyteczne odpady, wystarczającym mogą być również osobiste odwiedziny i psychiczne wsparcie osób tam przebywających, a czasem wystarczą słowa otuchy i uznania zarówno dla personelu medycznego, jak i dla wolontariuszy, którzy każdego dnia bezinteresownie poświęcają cząstkę swego życia na pomoc tym, którzy stoją u wrót nieuchronnie zbliżającej się śmierci.Kocham Was i pozdrawiamKrystyna Przybylska W środę 5 października mijają dwa lata od śmierci popularnej aktorki, poprzedzonej długą walką z chorobą nowotworową. Z tej okazji, a także z okazji nadchodzącego Światowego Dnia Hospicjów oraz Opieki Paliatywnej, jej mama, Krystyna Przybylska opublikowała apel do wszystkich ludzi, aby pamiętali o bliskich, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ich utracimy i wspierali centra opieki nad śmiertelnie chorymi ludźmi:Kochani moi! Już za kilka dni po raz wtóry obchodzić będziemy Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej. Nie jest to oczywiście święto na miarę radosnych dni Bożego Narodzenia czy też Świąt Wielkanocnych. W tym dniu nie mamy myśleć o prezentach, smakołykach i wypoczynku. W tym dniu szczególnie powinniśmy pochylić się nad ludzkim cierpieniem i przemijaniem. Naturalnie w natłoku codzienności nie ma zbyt wiele czasu, by o tym myśleć, lecz samo to, że nie będziemy tego robić nie będzie oznaczało, że ta sfera ludzkiego życia nas w końcu nie dotknie, a wtedy może być już za późno. Każdego z Was z osobna namawiam, byście w tych pięknych jesiennych dniach października znaleźli w sobie iskrę człowieczeństwa, która pozwoli Wam spojrzeć na życie własne, jak i otaczających nas bliźnich, z pewnym dystansem i świadomością, że to co dziś mamy, jutro może być już niemożliwą do odzyskania przeszłością. Osobiście po stracie mojej ukochanej Anki doceniam każdy dzień, który mogę spędzić z córką Agnieszką, zięciem, wnukami, mężem i z pozostałymi życzliwymi bliskimi, których mam wokół siebie i każdy z takich dni uważam za wyjątkowy dar od Boga.W tych dniach proszę Was również o wsparcie tej pięknej idei, jaką jest bezinteresowna pomoc tym, którym pomóc już się nie da. Wspólnymi siłami możemy uczynić ich ostatnie dni najpiękniejszymi dniami ich życia. Dajmy im godnie od nas odchodzić, byśmy i my mogli któregoś dnia podążyć równie godną drogą. Nie mówię tu wyłącznie o sferze finansowej, choć oczywiście bez środków finansowych nie ma możliwości utrzymania placówek hospicyjnych. Wiele jest dróg wsparcia – wystarczającymi potrafią być podstawowe produkty obecne w każdym domu, wystarczającymi potrafią być przedmioty, które niektórzy z nas traktują jak bezużyteczne odpady, wystarczającym mogą być również osobiste odwiedziny i psychiczne wsparcie osób tam przebywających, a czasem wystarczą słowa otuchy i uznania zarówno dla personelu medycznego, jak i dla wolontariuszy, którzy każdego dnia bezinteresownie poświęcają cząstkę swego życia na pomoc tym, którzy stoją u wrót nieuchronnie zbliżającej się śmierci.Kocham Was i pozdrawiamKrystyna Przybylska

Rosyjski projektant popuścił wodze fantazji i pokazał jakie produkty mogłyby firmować znane marki (15 obrazków)

Promujmy patriotyzm gospodarczy –  Trzymaj pieniądze w polskim banku.Kupuj produktylokalnychproducentów.Uważnie studiuj skład produktów.Lokalne firmy z reguły używająmniejszej ilościkonserwantówspożywczychKorzystaj zmiejscowychtargowisk.Dzięki temu pozwalaszpolskiemu rolnikowiuniezależnić się odwielkich siecihandlowych.
Chrońcie swoje dzieci przed...klockami LEGO – Ks. Sławomir Kostrzewa od dawna przygląda się wypuszczanym na rynek zabawkom, by wyławiać produkty, które pod maską niewinności narażają dzieci na kontakt ze złem.Ks. Kostrzewa zwrócił uwagę przede wszystkimna serię klocków LEGO „Monster Fighters”, oferującam.in. figurki wampirów i zombie
I znowu dla kolejnego producenta jesteśmy krajem trzeciego świata, któremu można wcisnąć byle co,ale za zachodnią cenę – Skład herbatników maślanych Leibniz w Niemczech:mąka pszenna, cukier, masło 12%W Polsce:mąka pszenna, cukier, olej palmowy, masło 5%Oba produkty kosztują podobnie w Polsce i w Niemczech;Polska: 2,19 zł w przeliczeniu na 100 gNiemcy: 0,70 euro w przeliczeniu na 100g Zastąpienie drogiego masła tanim olejem palmowym raczej trudno wyjaśnić dostosowaniem do lokalnych gustów, jak zazwyczaj tłumaczą producenci...
Rosja wprowadziła całkowityzakaz GMO – Rosja przyjęła nową ustawę zakazującą jakichkolwiek upraw GMO i modyfikacji genetycznych zwierząt na terenie Federacji Rosyjskiej. Ustawa wprowadza również całkowity zakaz importu produktów GMO, które według jej zapisu mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i środowiska naturalnego.Nowe przepisy, jak twierdzą autorzy ustawy, pomogą Rosji stać się potentatem na światowym rynku produktów ekologicznych – zwłaszcza, że globalny popyt na naturalną, zdrową żywność szybko i stale rośnie.Przeciwnicy nowej ustawy, lobbyści koncernów GMO twierdzą, że Rosja wprowadza nowe prawo z obawy przed konkurencją i nowymi technologiami. Pierwszy projekt ustawy o GMO był przedmiotem gorącej debaty, przeciwnicy za wszelka cenę chcieli go odrzucić, posiłkując się argumentem w postaci raportu, z którego wniosków wynikało, że produkty GMO są zdrowe i bezpieczne.MOŻNA? MOŻNA!
Wygrzebałem ze... ŚMIECI! – Robię dziś zakupy w sklepie jednej z największych sieci osiedlowych  sklepów samoobsługowych . (Nazwę pominę)Pani z obsługi robi przegląd działu "nabiał" i ma już pełen kosz produktów nabiałowych.Widzę że większość z datą  przydatności "do dziś", ale część "do jutra", a nawet do 2 dni !Pytam, czy to idzie w śmietnik, czy może komuś przekazują?- Idzie w śmietnik!Pytam, czy mogę kupić 2 sztuki z datą do 20-tego które leżą na samej górze tych "śmieci" .Pani nieco zmieszana, ale: - Jeśli ma pan ochotę - proszę bardzo.Nabyłem 2 pełnowartościowe desery z datą do 20-tego, a mamy dziś 18-tego. Zjadłem, żyję !Może lepiej byłoby takie produkty przekazać potrzebującym niż wyrzucać? Może warto zostawić jeszcze na te 2 dni na półce? Może przecenić 2 dni wcześniej?Podobno marnujemy miliony ton żywności. Teraz w to wierzę...
Oto dowód, że ludzie posiadający produkty Apple nie są zbyt rozgarnięci –

Emigrację powodują małe rzeczy, które skumulowane w każdej niemal dziedzinie i gałęzi gospodarki - stają się w końcu nie do wytrzymania Żądajmy od władzy uwolnienia potencjału ekonomicznego Polaków i wolności gospodarczej!

Żądajmy od władzy uwolnienia potencjału ekonomicznego Polaków i wolności gospodarczej! –
Gatunek szarańczy Locusta Academica – W okresach świąt i wakacji pojawia się na terenach małych miast i wsi. Od razu po dotarciu na miejsce zaczyna wyżerać wszystko zdatne do spożycia. Produkty, których nie zdąży skonsumować zabiera ze sobą pozostawiając głodujących domowników.
Dzisiaj wychodząc na ulice w większości nie znajdziesz kobiet tylko produkty. Sztuczne twory – Szukając partnerki trzeba zwracać uwagę na termin ważności, przydatności czy zużycia, a nie jako obiekt na całe życie
Źródło: życie

Gdyby producenci uczciwie informowali na opakowaniu ile co ma kalorii, nie sięgalibyśmy po te produkty tak ochoczo (13 obrazków)

Niemcy krytykują wolny rynek, gdy ich firmy przegrywają konkurencję z polskimi – Transport, meblarstwo, motoryzacja, przemysł gier komputerowych, okna. Przewaga polskich firm nie wynika już tylko z niższych cen, ale także z jakości i innowacyjności. Niemieccy przedsiębiorcy proszą rząd o dotacje, aby mogli bezpiecznie konkurować z firmami z Anglii, Szwecji i Polski. Dla przykładu, Niemcy bardzo często reklamują kuchnie do zabudowy wyprodukowane w Niemczech - kupują więc meble z Polski i Chin. Niemiecka jakość powoli staje się tylko legendą, a po niemieckich miastach coraz częściej jeżdżą polskie autobusy - a motoryzacja to przecież niemiecka świętość. Jako Polacy, musimy wspierać Polskie firmy, kupować ich produkty, aby miały środki na dalsze inwestycje i mogły jeszcze skutecznej konkurować na rynkach zagranicznych. Skorzystamy na tym wszyscy!
Stróż w magazynie napojów energetycznych nie śpi już siedemnastą dobę z rzędu, ale produkty i tak tajemniczo znikają –