Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 101 takich demotywatorów

Dziś przekazał wszystkie pieniądze z tacy do puszki wolontariuszy, a na koniec mszy poczęstował wiernych tortem z serduszkiem WOŚP. Ogromny szacunek! –
Franciszkanie z Sanoka pożalili się, z jakimi trudnościami spotykają się podczas wizyt duszpasterskich: – - Niewpuszczenie do mieszkania (ludzie tłumaczą się, że nie są przygotowani; że nic nie wiedzieli o kolędzie; że nie spodziewali się księdza...itp.); - wyjście z mieszkania poszczególnych członków rodzin tuż przybyciem kapłana (najczęściej robią to ludzie, którzy są jakoś "na bakier" z Kościołem, boją się rozmowy z kapłanem; żyjący w konkubinatach czy innych nieprawidłowych związkach, chcący ukryć ten fakt; młodzież, która nie chodzi na religię; czy też osoby mające problem z alkoholem); - ukrywanie trwałego mieszkania z kimś w nieprawidłowych związkach; - zdziwienie na widok kapłana, np.: "0, jakiś nowy ksiądz w tym roku do nas przychodzi?!" (zabawne i smutne zarazem są sytuacje, kiedy ludzie ci po raz pierwszy widzą kapłana, który w parafii pracuje już 2, 3, 4 lata... lub nie znają swego proboszcza); - agresywne zachowanie zwierząt, szczególnie psów. Można na czas kolędy (około 10 minut) zaprowadzić zwierzę do pustego pokoju, poprosić o popilnowanie zwierzęcia przez sąsiadów; - niedotrzymywanie złożonych obietnic przez osoby żyjące w konkubinacie. Ta sytuacja powtarza się każdego roku: podczas wizyty kapłana osoby te obiecują w ciągu najbliższego roku uregulowanie swojego związku wobec Boga i Kościoła (zawarcie małżeństwa sakramentalnego), a na za rok okazuje się, że obietnice pozostały jedynie w sferze teorii; każda parafia prowadzi kartoteki swoich parafian, gdzie odnotowuje się dane, przyjęte sakramenty, informacje o sytuacji rodziny, problemy. Warto dbać, aby ta kartoteka była uzupełniana przez kapłana na kolędzie"
Proboszcz pw. św. Wojciecha w Poznaniu poprosił, żeby nie dawać mu kopert podczas kolędy, gdyż niszczy to ideę kolędy – "Chodzi o to, że wymienianie kopert na obrazki zawsze było dla mnie bardzo krępujące i mam wrażenie, że całkowicie niszczyło ideę kolędy, czyli spotkań z parafianami, które mają być okazją do budowania relacji, a nie rodzajem wizytacji"
 –
Nigdy nie wiadomo co wpadnie do głowy zwyrodniałemu 9-latkowi –  ...i nie wódźcie nas na pokuszenie małe diabełki
Ciekawe, że gwałcenie dzieci przez księży i pełna akceptacja dla tego ze strony biskupów go nie gorszy –  Wypisują dzieci z religii. Ksiądz grzmi o "zgorszeniu" Aktywny w mediach społecznościowych duchowny zabrał głos na temat zgorszenia. Ksiądz Janusz Chyle uważa, że winni są temu rodzice, którzy przekazują treści sprzeczne z Ewangelią i... wypisują dzieci z religii. Internauci nie kryją wzburzenia po słowach proboszcza. Kontrowersyjne słowa księdza. Internauci są oburzeni (YouTube)
Źródło: o2.pl
After party na plebanii u księdza proboszcza. Bramkarz wikary wpuszcza tylko osoby poniżej 13 roku życia –  Chrystoteki w Polscealternatywą dla imprezhalloweenowych.Organizują je szkoły,przedszkola i parafie
Kolejny skandal w diecezji abp. Jędraszewskiego. Tym razem chodzi o molestowanie chłopca – 11 września doszło do obywatelskiego zatrzymania kościelnego Karola B., który molestował seksualnie ministranta z Regulic. Mężczyzna przeniósł się do tej miejscowości z księdzem Edwardem Pasteczko, który objął stanowisko proboszcza – wcześniej obaj panowie pracowali razem w parafii w Jeziorzanach pod Krakowem. Według informacji Onetu, mimo skarg na zachowanie kościelnego i księdza, które ponad dwa lata temu trafiły do abp. Marka Jędraszewskiego, hierarcha nie zrobił nic.Katolicy z parafii w Jeziorzanach skarżyli się kurii na to, że kościelny Karol B. poniża i szantażuje ministrantów, a ksiądz Edward Pasteczko na to przyzwala.Mieszkańcy już ponad dwa lata temu zwrócili się do abp. Marka Jędraszewskiego z prośbą o interwencję.Następnie proboszcz stanął na czele parafii w Regulicach, razem z nim z Jeziorzan przeniósł się kościelny, który teraz jest oskarżony o zgwałcenie (art. 197 § 2).Z ustaleń dziennikarza Szymona Piegzy wynika, że abp. Jędraszewski nie zamierza odwołać proboszcza
Jeszcze im mało pieniędzy. Zasłaniają się "potrzebami biedniejszych parafii", ale pieniądze mają być przeznaczone na "potrzeby diecezjalne", czyli równie dobrze na nowy samochód dla tegoczy innego proboszcza –  KRAKOWSKA KURIA WPROWADZA DZIESIĘCINĘMA POKRYĆ ROSNĄCE KOSZTY W PARAFIACH
Janusz Szymik, domaga się 3 milionów złotych zadośćuczynienia w procesie cywilnym od kurii bielsko-żywieckiej. Mężczyzna w dzieciństwie był wykorzystywany przez księdza Jana W. Podczas drugiej rozprawy bielski sąd okręgowy zdecydował o wyłączeniu jawności – Trwa proces cywilny wytoczony kurii bielsko-żywieckiej przez Janusza Szymika, ofiarę księdza pedofila. Szymik jako dziecko był wykorzystywany seksualnie przez ks. Jana W. Pozywający domaga się 3 mln zł zadośćuczynienia.Pierwsza rozprawa w tym procesie odbyła się w lutym. Wówczas mecenas Anna Englert, pełnomocnik diecezji, złożyła wniosek o wyłączenie jawności. We wtorek, 6 września, podczas drugiej rozprawy w tym procesie, sąd przychylił się do tego wniosku i wyłączył jawność dwóch rozpraw.Podczas drugiej rozprawy, na sali rozpraw obecny był Janusz Szymik. W charakterze świadków sąd wezwał m.in. biskupa seniora diecezji bielsko-żywieckiej Tadeusza Rakoczego, który się stawił. Zeznawać ma także żona Janusza Szymika.Janusz Szymik w przeszłości były ministrantem. Po raz pierwszy został skrzywdzony przez ks. Jana W., ówczesnego proboszcza parafii w Międzybrodziu Bialskim, gdy miał 12 lat. Duchowny w trakcie procesu kanonicznego przyznał się do współżycia z nieletnim.
 –  W czwartkowy poranek na prośbę proboszczaParafia Matki Bożej Pocieszenia w Zyrardowieudaliśmy się pomóc w pracach porządkowych poremoncie kościota.Prace obejmowaly mycie schodów oraz drzwi.
 –  Węgiel i gaz będzie. Bo Polska jest zawierzona Jezusowii Maryi z nieba spadnie każdemu na podwórko tyle iletrzeba. U proboszcza płaćcie co trzeba.
Źródło: Twitter
 –  Spotted Krosno 2 min. Witam, szukam żony dla mojego syna Tomusia. Jako, że on jest wstydliwym chłopcem postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Tomuś ma 35 lat jest ułożonym grzecznym chłopczykiem. Najlepiej gdyby umiała gotować bo to priorytet. Najważniejsze dla nas jest jednak by była dzie**cą. Nie uznajemy w rodzinie współżycia bez ślubu. Jeśli chcesz to zrobić z moim Tomusiem to najpierw musicie iść do proboszcza niech Was pobłogosławi a później wojaże w łóżku ! Mój syn we wszystkim słucha się mnie kochanej mamusi więc jeśli mi się spodobasz to uwzględnie cię przy Tomusiu że jesteś tą idealną !
 –
Od pięciu lat dolnośląska prokuratura ściga Bartosza Horobowskiego. To młody mężczyzna, który w Wigilię 2016 r. wszedł do kościoła w czapce, czym rozzłościł proboszcza i parafian. Usłyszał zarzuty pobicia księdza oraz znieważenia uczuć religijnych –
A taki Łukasz Mejza, który okradał rodziców chorych dzieci, siedzi sobie spokojnie w Sejmie i nikt nawet nie zamierza spróbowaćmu postawić jakichś zarzutów –  Wszedł w czapce do kościoła. Prokuratura niedaje mu spokoju już piąty rokOd pięciu lat dolnośląska prokuratura ściga Bartosza Horobowskiego. To młody mężczyzna, któryw Wigilię 2016 r. wszedł do kościoła w czapce, czym rozzłościł proboszcza i parafian. Usłyszałzarzuty pobicia księdza oraz znieważenia uczuć religijnych.2,3 tys. Wczoraj, 17:42. Ten tekst przeczytasz w 1 minutęLubię to <Prokantam ad pięciu lat ściga mimbaca Dango Śląska, bo nie zdjęcopiwnica huttentock Maxoph-Mark BAZAR/S/G
Źródło: onet.pl
Ksiądz Eugeniusz S. z Gdańska przy budowie kościoła dorobił się sporego, prywatnego majątku - willa, jaguar w garażu – Rzecznik kurii zapytany o to przez „Wyborczą” udzielił wymijającej odpowiedzi, z której trudno wywnioskować, czy kuria prowadzi postępowanie wyjaśniające i jak ocenia zachowanie księdza. Cóż, można było się tego spodziewać. Otwarte mówienie prawdy wykracza poza kościelne standardy. Czy to pedofilia, czy sprawy majątkowe, Kościół chroni swoich ludzi.W willi wartej ponad 2 miliony złotych ksiądz położył hiszpańskie marmury, takie same jak w kościele. Świątynię wybudował na dużej działce, którą miasto przekazało parafii za 2% wartości – 34 tys. zł. Ksiądz sprzedał jednak część działki za 2 mln. Urzędnicy miejscy zażądali zwrotu – ale tylko 400 tys. W kieszeni proboszcza pozostało 1,6 mln. Ksiądz przekonał ówczesnego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, że parafia jest biedna i nie stać jej na spłatę bonifikaty WILLA I JAGUAR KSIĘDZAKURIA NIE WIDZI PROBLEMU
Urzędnicy miejscy zażądali zwrotu - ale tylko 400 tys. 1,6 mln pozostało w kieszeni księdza – Luksusowy dom, hiszpańskie marmury i sportowy jaguar w garażu - tak żyje ksiądz Eugeniusz S. Na działce pozyskanej od miasta zbudował kościół z datków wiernych, gromadząc jednocześnie pokaźny prywatny majątek. Nie wiadomo, ile zebrał pieniędzy i jak wyglądały jego rozliczenia finansowe. Jak ustalili dziennikarze TVN, ksiądz Eugeniusz S. miał pomagać w praniu pieniędzy znanemu oszustowi Bogusławowi Bagsikowi. Choć śledztwo zostało wszczęte osiem lat temu, do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów.Rzecznik gdańskiej kurii zapytany, ile wynoszą średnie zarobki proboszcza, odpowiedział, że "proboszczowie utrzymują się z datków wiernych"
Pan Leszek w punkt –  Lepiej edukować seksualnie w szkole niż na kolanach proboszcza. Leszek Miller
Źródło: facebook.com
Czyli osoby niepełnoletnie można kraść bezkarnie? Proboszcz się nie dowie? –  KAŻDĄ KRADZIEŻOSOBY PEŁNOLETNIEJZGŁASZAMY NAPOLICJĘ,DOPRACODAWCYZŁODZIEJA,DO GMINYI PROBOSZCZA.