Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 246 takich demotywatorów

"Chcę przekonać wszystkich niewidomych i nie tylko, że jeśli chcą coś robić, to powinni się na tym skupić i wziąć się do roboty, a na pewno się wszystko uda" – mówi Chris Goodman –  Niewidomy mechanik naprawia samochody w warsztacieChristopher Goodman to pochodzący z amerykańskiego stanu Oregon mechanik samochodowy. Pracujew swoim zawodzie od ponad 20 lat. Mężczyzna w 2012 roku stracił wzrok. Dzięki determinacji i specjalnych kursach może nadal robić to, co kocha.Chris Goodman nie załamał się po stracie wzroku. Mężczyzna robił wszystko, by zapomnieć o swojej chorobie i żyć tak jak dawniej. Zapisał się na kursy dla osób niewidomych, dzięki którym jest zdolny do normalnej pracy. Mężczyzna zatrudnił się w warsztacie samochodowym. Jak przyznaje szef niepełnosprawnego pracownika, codziennie zaskakuje on jego i swoich kolegów. Mimo przeciwności losu radzi sobie doskonale. Naprawianie samochodów hobby Goodmana - nim zachorował pracował jako mechanik przed ponad 20 lat. Swoją postawą mężczyzna chce udowodnić innym niewidomym, że aby żyć normalnie wystarczy jedynie dużo dobrych chęci i determinacji.
"Dzisiaj kiedy ktoś mówi o tym, że w Polsce dzieci głodują, to daje argument naszym niekoniecznie przyjaciołom, którzy w tej rosyjskiej propagandzie wykorzystują to przeciw Polsce. Czy to jest obywatelska i patriotyczna postawa?" - Ewa Kopacz – Bardzo się cieszę, że polska premier przyznała że od lat finansuje rosyjską agencję wywiadowczą... Drugą agendą rosyjską jest Polski Czerwony Krzyż
Najgorsze co się może przytrafić w przypadku choroby – to trafić na "lekarza", który nie wykonuje zawodu z powołania, a jedynie w celach zarobkowych i odniesienia "życiowego sukcesu"... – Przychodzę na dyżur, a tu jedna pacjentka właśnie umiera. A zatem, selfieeee – napisała pod zdjęciem, które umieściła w sieci przyszła pani doktorMaría José González wywołała skandal swoją bezduszną postawą. Jako studentka medycyny na Uniwersytecie w Valle (Tamaulipas) odbywała praktyki w szpitalu Reynosa w północno-wschodnim Meksyku. Już w pierwszym dniu, kiedy pojawiła się na dyżurze zrobiła coś niegodnego przyszłego lekarza. Zrobiła sobie zdjęcie z umierającą staruszką po to, żeby podzielić się nim ze znajomymi w sieci. Fotkę udostępniła na popularnym komunikatorze, a stamtąd przedostała się ona na portale społecznościowe.Być może zdjęcie nie wywołałoby takiego oburzenia, gdyby nie to, że na María szeroko się uśmiecha, podczas gdy w tle widać wychudzoną kobietę w agonii, która ma podłączony aparat z tlenem. Dodatkowo dziewczyna opatrzyła zdjęcie kontrowersyjnym komentarzem: - Przychodzę na dyżur, a tu jedna pacjentka właśnie umiera. A zatem, selfieeee. ze studiów i nie dopuścić do pracy z pacjentami, Maria postanowiła wyjaśnić sytuację. W komentarzu na Facebooku napisała:- To zdjęcie zostało źle zrozumiane. Jakiś czas temu miałam dyżur w szpitalu i pewna schorowana kobieta zaufała mi i opowiedziała historię swojego życia. Ponieważ był to pierwszy dzień moich praktyk, chciałam mieć jakąś pamiątkę po niej. Zrobiłam kilka zdjęć i zapytałam kobiety o pozwolenie na ich publikację. Ona nie miała nic przeciwko.Ciężko jednak uwierzyć w jej tłumaczenia kiedy patrzy się na zdjęcie i podpis jakim zostało ono opatrzone.

Ojciec nakrył swoją córkę śpiącą nago z chłopakiem. Po tym co potem zrobił, w internecie okrzyknięto go najlepszym ojcem świata

 –  "Pewnego poranka zszedłem po schodach na dół mojego domu i zastałem taki widok – moja 17-letnia córka z młodym mężczyzną, spali sobie razem po "ciężkiej nocy". Po cichu zrobiłem śniadanie, wróciłem na górę i powiedziałem żonie, synowi i najmłodszej córce, żeby byli bardzo cicho, ponieważ na dole jeszcze śpią. Nasz stół obiadowy znajduje się po drugiej stronie salonu, jakieś 7 metrów od kanapy, ale dokładnie na wprost niej. Wszyscy usiedliśmy, a ja krzyknąłem „MŁODY CZŁOWIEKU!”. Nigdy przedtem nie widziałem żeby ktoś równie szybko obudził się i przeszedł do pozycji stojącej. "Śniadanie gotowe!", powiedziałem takim tonem, jakbym chciał wyssać duszę z jego ciała. Wysunąłem krzesło znajdujące się obok mnie. "Siadaj!". Rodzina siedziała cicho w bezruchu, gapiąc się w talerze.To musiało być najtrudniejsze 7 metrów do przebycia dla gołego młodzianina, próbującego ukryć swą imponujących rozmiarów poranną erekcję. Moja najmłodsza córka, podobnie zresztą jak moja żona, patrzyły z podziwem na jego wzwód. Kiedy już założył ubrania, które leżały obok stołu, zasiadł z nami. Mój syn (prawie 2 metry wzrostu) poklepał go po ramieniu, spojrzał mu w oczy, westchnął i pokręcił głową. W tym momencie młody człowiek musiał być już naprawdę zestresowany, dało się to niemal wyczuć. Moim najlepszym rosyjskim akcentem rzekłem: "Przyjacielu, zadam ci pytanie. Odpowiedź, jakiej udzielisz, będzie bardzo istotna… dla twojego losu…". W tym momencie biedak spocił się ze strachu. "Czy lubisz koty?"Był bardzo sympatycznym i przyjacielskim chłopcem. Najwyraźniej brakowało mu edukacji, ale nie był głupi. Było w nim coś dziwnego. Moja córka zapewniała mnie, że był bardzo miłym i uprzejmym człowiekiem. Znała go w tamtym momencie od jakiegoś miesiąca. Od tamtego poranka przychodził do nas codziennie. Nigdy jednak nie zostawał już na noc.Każdego ranka przychodził podwieźć ją do szkoły na swoim rowerze, po szkole przywoził ją z powrotem, upewniał się, że odrabia lekcje. Opiekował się nią, kiedy chorowała, a my akurat byliśmy w pracy. Dbał o nią i starał się. Miał anielską cierpliwość kiedy przechodziła przez swoje okropne nastroje.Mówił, że nie ma rodziny, wykształcenia, stałej pracy. Ona go uwielbiała. On uwielbiał ją. Pozwoliłem jej więc uczyć się na jej własnych błędach.Po jakichś 8 miesiącach przyszedł do mnie mój syn. Powiedział, że rozpytywał się w poszukiwaniu informacji o nim. Okazało się, że gość był bezdomny. Jego ojciec-pijaczyna zabił się, jego matka ćpunka uciekła trzy tygodnie po tym. Mieszkali w wynajętej przyczepie. Miał wtedy 15 lat, kolejne 3 lata spędził na ulicy. Spał w parkach, w przytułkach, z "przyjaciółmi", w tanich hotelach. Pracował dorywczo na budowie, kiedy zapoznała się z nim moja córka – przerzucał akurat wtedy ziemię łopatą. Jako, że przystojniak z niego, a no.. wiecie, córka miała 17 lat, hormony itp….Tak więc wyobraźcie sobie moją sytuację. Poznałem młodego człowieka, w wieku 18 czy 19 lat, uprzejmego, zawsze uśmiechniętego, troskliwego, pomocnego. Człowieka, który potrafił uszczęśliwić moje dziecko. Dzieciaka, który nigdy nie miał szansy pobyć dzieckiem. Miał ojca-wariata i matkę ćpunkę. Czasem dokarmiali go sąsiedzi, ale jednak częściej chodził głodny.Czasem, kiedy nie przychodził do nas po pracy tęskniliśmy za nim. Może nie byli kumplami, ale mój syn miał z nim bardzo dobre relacje. Najmłodsza córka ufała mu jak przyjacielowi, a moja żona zaczęła traktować go jak syna. Sam czasem się o niego martwiłem, chciałem, żeby znalazł szczęście.Powiedziałem w końcu żonie i najmłodszej córce czego się o nim dowiedziałem. Popłakały się. Byłem trochę rozczarowany postawą starszej córki, wiedziała o tym i nam nie powiedziała… Kochała go, a pozwalała mu wychodzić co noc… no właśnie, dokąd??? (sucz bez serca!)Następnego dnia dałem mu klucz do naszego domu. Powiedziałem mu, że będę spodziewał się go co noc. W ciągu najbliższych kilku tygodni przygotowaliśmy mu pokój i zabraliśmy na meblowe zakupy. Miał dryg majsterkowicza, chciał być swoim własnym szefem, lubił konstruować różne rzeczy. Postaraliśmy się o to, by zdobył wykształcenie pozwalające mu robić to, co lubił.To było w roku 2000. Teraz, kiedy minęło 15 lat, mój przybrany syn i córka mają świetnie prosperujący interes. Sprawili mi w zeszłym roku trójkę pięknych wnuków - 2 dziewczynki i 1 chłopca."
Cristiano Ronaldo wspaniale potraktował  dzieciaka, którego wyśmiała publiczność – Piłkarz, który "świeci" nie tylko na murawach stadionów

Wszyscy wokół narzekali na to miejsce, ale dopiero ten facet wziął się do roboty (25 obrazków)

Szczerze winszuje nad tak zdecydowaną postawą, człowiek wie skąd pochodzi i widać, że jest z tego dumny – Tylko szkoda, że nasza elita polityczna nie wie o co chodzi bo nad honor przedkładają to, aby kilka złotych zdobyć
Tak odważnej postawy oczekujesię od każdego – Lecz prawda jest taka, że większości przeszłoby obojętnie

15 zdjęć, które pokażą ci, co mówi mowa ciała o drugim człowieku (16 obrazków)

Dlaczego nie warto ufać zdjęciom "przed" i "po" - bez ingerencji photoshopa (8 obrazków)

Postawą prospołeczną – Uratował przed drogówką kilka portfeli
Pijany kierowca na DK nr 2 oraz postawa moralna godna naśladowania –

W Chinach

W Chinach – Dbają o prawidłową postawę w szkole, już od najmłodszych lat
Dobre ustawienie – Podstawa udanego zdjęcia
Jak on śmiał upomnieć się o pensję! – Przecież to typowa lewacka postawa roszczeniowa!
Fair play – Coraz rzadziej spotykana postawa wśród piłkarzy Fair play – Coraz rzadziej spotykana postawa wśród piłkarzy
Przeciętny kot –
Czy Ty też tak wyglądasz w tej chwili? –  Czy Ty też tak wyglądasz w tej chwili? –
Superbohater - Superczłowiek – Narayanan Krishnan jest indyjskim kucharzem. W 2002 roku obrał sobie życiowy cel, którym stała się praca społeczna na rzecz ubogich. Jego pomoc polega m.in. na dożywianiu ich, strzyżeniu, goleniu czy też myciu. W 2010 roku został wpisany na listę CNN Heroes. Swoją postawą dowodzi, że w życiu nie chodzi tylko o to, by ciągle brać ale i nauczyć się też dawać coś od siebie innym