Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 343 takie demotywatory

Łódź rewitalizuje Plac Wolności! – Plac Wolności w Łodzi czeka w tym roku całkowita metamorfoza. Zamiast betonowego placu, na którym poza ruchem samochodowym życie praktycznie wymarło, mieszkańcy otrzymają piękny zielony teren, na którym zasadzonych zostanie 70 drzew, a także 4 tysiące krzewów i bylin – hortensji, irg i wierzb purpurowych.Cały Plac, który stanowi początek kultowej ulicy Piotrkowskiej, zostanie zaprojektowany w taki sposób, by był samowystarczalny w kwestii gromadzenia wody deszczowej. Nowe zieleńce będą gromadzić wodę deszczową w podłożu tworząc swoiste „ogrody deszczowe” BRAWO ŁÓDŹ!
Źródło: ON THE MOVE
O niedźwiedziu Wojtku, który wspierał Polaków w bitwie pod Monte Cassino słyszał już chyba każdy. A wiedzieliście, że długo przed nim była jeszcze niedźwiedzica Baśka? – Baśka, nazywana Baśką Murmańską, była niedźwiedzicą polarną. Podobnie jak Wojtek, pomagała polskim żołnierzom między innymi nosząc amunicję. Wędrowała razem z polskim batalionem Murmańczyków. Przeszła cały szlak bojowy na surowej północy Rosji, aż do momentu wycofania się aliantów. Po dotarciu do kraju w 1919 roku wzięła udział w uroczystej defiladzie na Placu Saskim w Warszawie, gdzie stanęła na dwóch łapach przed Naczelnikiem Piłsudskim i mu zasalutowała. Elementów musztry nauczył ją kapral, który pełnił rolę jej opiekuna. Warto tu dodać, że metody, których używał można dziś uznać za co najmniej mało humanitarne...Jej historia była niestety dużo krótsza i smutniejsza niż historia Wojtka. Zginęła jeszcze tej samej zimy - kąpiąc się w Wiśle zerwała się z łańcucha i przepłynęła na drugi brzeg rzeki. Tam dopadli ją chłopi, którzy nie byli tak entuzjastycznie nastawieni do niedźwiedzia polarnego przechadzającego się po okolicy. Baśka została zabita widłami. Gdy żołnierze dotarli na miejsce, z niedźwiedzicy zdzierano już futro.Przez jakiś czas wypchana Baśka Murmańska stanowiła eksponat w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, jednak po wojnie ślad po niej zaginął.
Brytyjscy historycy i archeolodzy odkryli tajemnicę niezwykle mocnego cementu, z którego starożytni Rzymianie budowali swoje akwedukty, Koloseum i wszystko inne.Okazuje się, że na samym początku budowy pierwszego akweduktu – Rzymianie ukrzyżowali około stu budowniczych, którzy ukradli cement z placu budowy.
Źródło: Akwedukt Pont du Gard
 –  Andrzej Golimont28 min ■ QMój stomatolog ma dziś promocje. Jak ulał na ból zębów poprzejechaniu przez PlacSaski/Soborowy/Saski/Piłsudskiego/Adolf HitlerPlatz/Saski/Zwycięstwa/Piłsudskiego.Czego na tym barierze - z naruszeniem prawa powieszonym nazabytkowej elewacji projektu Bogdana Pniewskiego - nie ma. I Maryjaz Dzieciątkiem i rycerstwo jakby od Sobieskiego (choć husarskieskrzydła tym razem gdzieś się zapodziały) i coś na kształtChmielnickiego. No i dwie uduchowione twarze jakby prosto zżołnierskiego festiwalu w Kołobrzegu wyjęte. A nawet prasłowiańskagrusza co skrywa w swych konarach plebejskiego uciekiniera...Ukoronowanie całości stanowi Merkawa wzbogacona ogonemkomety.Stałem tak sobie na tym placu, bo nie mogłem wyjść... z podziwu £
Z placu Jana Pawła skręcisz w Aleję Kaczyńskiego. Z Kaczyńskiego wjedź na rondo Kaczyńskich. Potem z Kaczyńskich na most Kaczyńskiego. I wylatujesz na Kaczostradę do Lublina –
Choinka zasilana z rowerów odpalona w Olsztynie! – W Olsztynie na placu przy Ratuszu pojawiła się wielka miejska choinka. Nie jest jednak zwykłą choinką. Jej iluminacje świecą świątecznym blaskiem dzięki... sile mięśni mieszkańców miasta! Do choinki podłączone są bowiem cztery rowery stacjonarne, które zasilają światełka prądem wytworzonym dzięki sile mięśni rowerzystów. Super zabawa, która jednocześnie jest treningiem i aktywnością fizyczną! W inauguracji wzięli goście specjalni min. Bolek Krawczyk, Rekordzista Świata w jeździe 24 godzinnej z dystansem 864 kilometrów i Natalia Rutkowska Mistrzyni Polski i Europy w kolarstwie torowym! Brawa za świetny pomysł i wielką miejską atrakcję bo przecież każdy będzie chciał "Pokręcić trochę na choince!"
Black friday istniał zawsze – Podczas koronacji cara Mikołaja ll każdy obywatel obecny na placu miał otrzymać upominek. Zgromadziło się wówczas około pół miliona ludzi. Kiedy ktoś krzyknął, że prezenty już rozdają i dla wszystkich nie starczy wybuchła panika, w której stratowanych zostało 1389 osób. Zmieniają się tylko daty w kalendarzu i okoliczności, ludzie zostają tacy sami
 –
0:08
 – W Ust-Aldansky zarejestrowano dzieci bawiące się placu zabaw przy temperaturze -48°C. Jak widać Ci mali wytrwali twardziele dobrze się bawią, mimo lodowatego klimatu, który nie zrobił chyba na nich większego wrażenia.Uczniowie w Jakucji nie muszą chodzić do szkoły, jeśli słupki rtęci wskazują poniżej -45°C. W tym regionie znajdują się najzimniejsze miejscowości na świecie. W Tomtor i Ojmiakon temperatury w zimę spadają nawet do -65°C.
0:06
Pomazali flamastrem nieprzytomnego, zamiast pomóc. Mężczyzna zmarł – Zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej mężczyzny znajdującego się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia postawiono pięciu osobom, które w nocy fotografowały i pomalowały markerem leżącego na placu pijanego 64-latka. Mężczyzna tej samej nocy zmarł.Według ustaleń biegłych leżący na ziemi mężczyzna zmarł nad ranem, natomiast od momentu upadku z ławki, a szacowaną godziną zgonu, znajdował się w położeniu grożącym realnym niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
 –  Na wielu placach zabaw w Norwegii  pragmatyczni i oszczędni Norwegowie zmiast instalowania drogich konstrukcji wykorzystują po prostu zwalone drzewa i konary - układa się je tak by były stabilne i tyle. Dzieci mają w sobie tyle wyobraźni i pomysłów, że same oswajają sobie potem taką przestrzeń i ją modyfikują.Nikt nie przejmuje się przesadnie tym, że czasem dziecko wbije sobie drzazgę w palec.Teren takiego placu zabaw zamiast wykładać go gumowymi matami i toksycznymi dla środowiska piankami - wysypuje się po prostu korą drzewną. Ważne, że jest ekologicznie, tanio, bez użycia toksycznych farb i lakierów.I co najważniejsze dzieciaki uwielbiają się tam bawić.
 –
Lotna Brygada i jej odpowiedź na zakaz zbliżania się na 400 metrów do Placu Piłsudskiego w Warszawie podczas miesięcznic smoleńskich –
0:37
Kilka osób, które 10 października protestowało w okolicach pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej i później zostało zatrzymanych przez policję, nie może zbliżać się do Placu Piłsudskiego na odległość mniejszą niż 400 metrów w czasie, gdy odbywają się tam "obrzędy religijne" – Tak zadecydował prokurator
Niezwykła 10-latka z Gdańska – Zuzia z Trójmiasta jak na swój wiek jest bardzo samodzielną dziewczynką. 10- letnia gdańszczanka jest także koleżeńska i pomysłowa. Myśląc o swoich młodszych koleżankach i kolegach postanowiła złożyć projekt na rozbudowę placu zabaw w ramach Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku.Projekt zakłada rozbudowę placu zabaw w lesie przy Kozaczej Górze. W ramach kosztu projektu mają powstać: zjazd linowy tyrolka o dł. 20 m, trampolina i huśtawka typu bocianie gniazdo. Obecnie starsze dzieci i młodzież oprócz toru dla BMX-ów nie mają żadnych atrakcji w tej okolicy.''Drodzy rodzice warto angażować swoje pociechy! Możemy wyręczać nasze dzieci we wszystkim podsuwając gotowe rozwiązania, a możemy pozwalać im rozwijać skrzydła. Wydaje się, że to jest jakaś droga, by pokazać młodemu pokoleniu, że ma wpływ na otaczający świat i że może "od małego" zmieniać go na lepsze zaczynając od własnej okolicy''- mówi pani Agnieszka, mama Zuzi Zuzia z Trójmiasta jak na swój wiek jest bardzo samodzielną dziewczynką. 10- letnia gdańszczanka jest także koleżeńska i pomysłowa. Myśląc o swoich młodszych koleżankach i kolegach postanowiła złożyć projekt na rozbudowę placu zabaw w ramach Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku.Projekt zakłada rozbudowę placu zabaw w lesie przy Kozaczej Górze. W ramach kosztu projektu mają powstać: zjazd linowy tyrolka o dł. 20 m, trampolina i huśtawka typu bocianie gniazdo. Obecnie starsze dzieci i młodzież oprócz toru dla BMX-ów nie mają żadnych atrakcji w tej okolicy.''Drodzy rodzice warto angażować swoje pociechy! Możemy wyręczać nasze dzieci we wszystkim podsuwając gotowe rozwiązania, a możemy pozwalać im rozwijać skrzydła. Wydaje się, że to jest jakaś droga, by pokazać młodemu pokoleniu, że ma wpływ na otaczający świat i że może "od małego" zmieniać go na lepsze zaczynając od własnej okolicy''- mówi pani Agnieszka, mama Zuzi
Można go spotkać na rzymskich dworcach kolejowych, w podziemnych przejściach i ruderach. W miejscach, gdzie widać największą biedę i nędzę. Tam gdzie żyją ludzie wykluczeni. Ale można go spotkać w bazylice Świętego Piotra w Watykanie. Tam odprawia Msze Święte – Kazania głosi bez kartki, proste, precyzyjne słowa o ewangelii. Słowa, które zmieniły życie wielu ludzi. Mówią, że "Jest taki ksiądz w Watykanie, który kupuje z własnych pieniędzy jedzenie i rozdaje je biednym koczującym przy Placu Świętego Piotra".Kiedy zadano pytanie hierarchom kościoła, kim jest ten kapłan, niektórzy nie znali odpowiedzi. On dalej rozdawał jedzenie tym, co byli głodni. Oni wiedzieli, że to ksiądz Polak, Konrad Krajewski. W 2013 r. został arcybiskupem i jałmużnikiem papieskim, czyli osobą, która w imieniu papieża pomaga najbardziej potrzebującym. W 2018 papież zdecydował, że Konrad Krajewski będzie kardynałem. Awans nie uderzył mu do głowy, dla kolegów został kolegą, nie każe sobie mówić eminencjo, nie zatrudnił sekretarza, dalej co roku chodzi na pielgrzymki na Jasną Górę, nadal rozdaje posiłki na dworcach kolejowych, a kiedy ci co przyszli kończą jeść i trzeba zrobić porządek, on, kardynał wtedy bierze szmatę i wszystko sprząta.To człowiek, który nie wypowiada pustych, okrągłych zdań. Często mówi "Żyj tak, aby ludzie pytali cię o Boga."Krytykowano go, że wszystko robi dla sławy i rozgłosu, nie przejmuje się tym, robi swoje - zorganizował prysznice dla bezdomnych, opiekę lekarską, noclegownie i bardzo rzadko udziela wywiadów. W prasie pojawiają się artykuły "czy Polak znów może zostać Papieżem ?" ... Jedno jest pewne, kiedy Bóg będzie zastanawiał się nad światem, nad kościołem, nad tym ile cierpienia ludzie wyrządzają ludziom... możemy Mu powiedzieć, że "jest taki ksiądz w Watykanie", Polak z Łodzi.- wstęp książki "Zapach Boga" Konrad Krajewski
Restauracja Der Elefant, która znajduje się przy placu Bankowym 1 w Warszawie, jako pierwsza w Polsce będzie przyjmować tylko zaszczepionych gości, ozdrowieńców i osoby z negatywnymi testami –
 –  To jest maharadżaDigvijaysinhi.On istnialna prawdę!Wykształcony,wplywowy,bogaty,zonaty, dzieciaty...zainteresowanyhistorią i kulturąPolski.Dowiedziawszy się o tragicznejsytuacji sierot po Polakachwywiezionych napo 17 września 1939 r.NIE POWIEDZIAŁ:Syberię"Niech zajmie siętym Liga Narodów,albo Czerwony Krzyż,albo rząd np. Indii.Maliaradza powiedzial wtedy:JA ugoszcze r dzieci-one beda MOIMIOSOBISTYMI GOŚCMI"Maharadża z własnych funduszy,na wlasnym terenie, niedaleko swejletniej rezydencji w Balachadi,wybudował nad brzegiem cieplegomorza 60 domków,a na placu ustawilmaszt z polską flagą.Zapewnil utrzymanie,edukację i opiekę medyczną ponad1 000 polskim sierotom - przywrócilim poczucie bezpieczeństwai godność.
Halo Warszawa!Starsza miła pani sprzedaje na placu Konstytucji grzyby, które sama zerwała. Jak przechodzicie to kupcie, będziecie mieć dobrą grzybową a pani nie będzie musiała długo stać. – PS: niesamowicie mnie wzrusza widok starszych osób, które mimo przeciwności losu walczą i z honorem próbują zarobić bez żebrania. Handel kwiatami, grzybami i innymi rzeczami to praca wymagająca czasu, wstania rano, czekania godzinami i zarobek pewnie z tego mały. Każdego z nas może to spotkać i smutne, że tak wiele osób musi dorabiać do emerytury. Chwilkę z panią porozmawiałem, myślę, że to też ważne. Starszym osobom też tego brakuje, takiego zwykłego kontaktu, bardzo często bardziej od pieniedzy.Smacznej grzybowej
Po 59 dniach samotnej pieszej wędrówki do Rzymu dotarł 19-letni Szymon Szymański, pielgrzym z Pomlewa koło Gdańska. Spał na ławkach, przystankach autobusowych i na plebaniach. Jedną z ostatnich nocy swojej wędrówki spędził na placu św. Piotra razem z bezdomnymi – Szedł m.in. w intencji Kościoła w Polsce oraz tego, by młodzi ludzie w Polsce nie zatracili się w Internecie