Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 330 takich demotywatorów

Przyszła teściowa ciągle „zapominała”, że jest wegetarianką.  Synowa w końcu nie wytrzymała – Z rodziną podobno wychodzi się najlepiej na zdjęciu. Proste przysłowie, ale ma w sobie odrobinę prawdy.Teściowa dobrze wiedziała, że przyszła synowa nie je mięsa, ale jakimś cudem zapominała o tym podczas każdej większej uroczystości. Były takie sytuacje, w których dziewczyna czuła się po prostu niezręcznie.Już dwa lata nie jadłam mięsa, a mama mojego narzeczonego niby ciągle o tym zapominała. Goście siedzą przy stole, a ona do mnie głosem pełnym politowania mówi:„No ja nie wiem, naprawdę. Jak można nie jeść mięsa?”Za każdym razem odpowiadałam to samo niezmiennie. A ona za każdym razem odpowiadała to samo: „No nic nie mam dla Ciebie. Nawet ziemniaczki polałam tłuszczem. No nie wiem, co mogę Ci dać. Może kanapkę z masłem i pomidorkiem? Ale masła też nie możesz, prawda?”No ręce mi opadały. Wiem, że robiła to celowo. Nie wierzę, że przez tyle lat ona zapominała, że narzeczona jej jedynego syna nie je mięsa. Nie oczekiwałam wymyślnych dań, ale chociażby pamięci. Nie mogłaby podać zwykłej sałatki? Takiej najprostszej?Zrozumiałam, że tak będzie już zawsze i że nic nie zmieni jej zachowania. Postanowiłam, że nie będę się tym przejmować, ale nerwy puściły mi po 4 latach takich odwiedzin, gdy byłam w ciąży i hormony szalały w moim organizmiePoszliśmy na kolejne imieniny. W drzwiach przywitała nas gospodyni i z zasmuconą miną zaprosiła do stołu. Goście już czekali, a ona przy wszystkich zwróciła się do mnie:„Miałam dla Ciebie kotlety sojowe, bo Ty mięsa nie lubisz. Stały na blacie, okno było otwarte, wiatr zawiał i spadły na ziemię. Pimpek podbiegł i chciał zjeść, ale to chyba tak niedobre, że nawet pies nie ruszy. No nic dla Ciebie nie mam”.Miałam dość. Spojrzałam jej w oczy i powiedziałam:„To naprawdę bardzo smutne, że po tylu latach nie jest pani w stanie przygotować dla mnie nawet zwykłych jajek na twardo. Dodatkowo przykre jest to, że jestem w ciąży. Mam siedzieć i patrzeć jak jecie? Wychodzę, proszę następnym razem mnie nie zapraszać”.Spadł mi kamień z serca. Wiem, że może powinnam ugryźć się w język, ale miałam naprawdę dość. Byłam głodna i chciałam coś zjeść. Czy ja naprawdę aż tak dużo wymagam?Przyszła teściowa chyba powinna uszanować jej zdanie. Co myślicie?
Tęsknota to piękne uczucie – ....i tylko to wietrzenie Moja zona to ma zdolnoscitelepatyczne! Zawsze wie, kiedywcześniej z roboty przychodzęCzeka na mnie w erotycznejbieliźnie w naszej sypialni. A nastole kieliszki, koniaczek,zakąska... I oknootwarte - czeka i wietrzy...
"Żabki" to placówki pocztowe i będą mogły być otwarte w niehandlową niedzielę?! – Jak ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl, sieć Żabka znalazła sposób na to, jak zachęcić franczyzobiorców do otwierania sklepów w niedziele z zakazem handlu. Sieć twierdzi, że jej sklepy, jako placówki pocztowe, będą mogły funkcjonować w dni, w które zamknięte pozostaną lokale większości konkurentów. Do otwierania sklepów w niedziele franczyzobiorców Żabki zachęcać ma też zmodyfikowany system wynagrodzeń, uwzględniający premie za handel w "niehandlowe" dni. Działania Żabki wydają się zatem śmiałe, ale przy tym całkowicie legalne
Gdyby na orbicie było centrum handlowe otwarte w niedziele, do 2020 r. Polska stałaby się potęgą kosmiczną –

Wszyscy podróżujący komunikacją miejską to znają:

 –  ETIM了ZMA OTWARTE OKNALATEMIZAMKNIETE OKNADZIS DLA ODMIANYPRZYJADE IODIADEPRZED CZASEMWYSZEDLES WCZESNIEZEBY ZDAZYCMIANA ROZKLADUNUMER LINII Z TYLU JESTPOTRZEBNY DO TEGOA BYS WIEDZIAJAKI CI UCIEKW AUTOBUSIE 40 DZIECI BEZPASOW TO NIE PROBLEMW OSOBOWYM ZA BRAKFOTELIKA JEST MANDATZAWSZE PRZYJEZDZAMKIEDY AKURATODPALISZ PAPIEROSAAPRTECTWCOKOCO CIEBIECOZTESO, EMASGDY NIE MASZ BILETUZAWSZE JEDZIE WOLNIEJ ZEBYKANAR D0 CIEBIE DOSZEDLOSTATNI BEDAPIESZYMIADECIS IERDOLIOC

Komu to potrzebne...

Komu to potrzebne... –  SKLEPY OTWARTE W NIEDZIELĘ?A KOMU TO POTRZEBNE?NIEDZIELA HANDLOWA
Gdy w jeden piątek strajkujesz za aborcją, a w kolejny chronisz nienarodzone pisklęta... –  Magdalena Cielecka piątek o 12:01 • jajko to symbol rodzącego się życia. w przedświątecznych przygotowaniach pomyślmy o jajkach i tym skąd się biorą, z miłością i współczuci( malujmy pisanki tylko od szczęśliwych kur, będą pe miłości Otwarte Klatki #niemalujętrójek
Źródło: google, facebook
Pamiętam, że gdy byłam mała nie było XBoxów, iPhonów czy Wi-Fi.Miałam za to rower, rolki, a zimą łyżwy.Mama na obiad nie wołała mnie przez komórkę, ale przez otwarte w kuchni okno – Z przyjaciółmi bawiłam się zawsze na dworze, a nie online.I kiedy piłam wodę prosto z kranu, przychodziłam z dworu z podartymi kolanami w spodniach, wspinałam się wysoko po drzewach i jakimś trafem przeżyłam, mogłam powiedzieć: Lubię to!
W niedzielę już wchodziłem do parku na długi spacer przy pięknej pogodzie i budzącej się wiośnie, a tu nagle przypomniałem sobie, że są otwarte sklepy i muszę biec do galerii i spędzić tam tak co najmniej ze 4 godziny... Ufff mało brakowało –
 –
Ks. prof. Edward Staniek modli się o szybką śmierć papieża Franciszka – "Modlę się o mądrość dla papieża, o jego serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczyni - modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca. O szczęśliwą śmierć dla niego mogę zawsze prosić Boga, bo szczęśliwa śmierć to wielka łaska".Według kapłana, Papież Franciszek odchodzi od Jezusa i błędnie interpretuje Jego miłosierdzie. Jak widać, ksiądz Staniek ze zrozumieniem przesłania Jezusa i miłością do bliźniego nie ma żadnych problemów...
Dramat ostatnich godzin niedzieli wolnej od handlu: – 8:30 Chcieliśmy przespać porę śniadaniową, ale obudził nas głód. Niestety ojciec nie zrobił zapasów w sobotę. Zjedliśmy fusy po kawie, obierki po cytrynie i tulipana, co go mama na Dzień Kobiet dostała.09:30 Próbowaliśmy wyjść na spacer, ale to był koszmar. Całe rodziny zmuszone były ze sobą rozmawiać. Niektóre rodziny nie zniosły bliskości i rozpadły się. Potem członkowie tych rodzin snuli się i przyłączali się do innych, przypadkowych, silniejszych rodzin.09:45 Wielu ludzi jest w parku po raz pierwszy i nie wiedzą jak się zachować. Po tym, jak jakaś dziewczyna uprawiała jogging parę osób pomyślało, że w parkach trzeba biegać. Jak kilka osób zaczęło biegać, lawina ruszyła i wszyscy biegali. Potem zaczęli łączyć się w hordy i podobno cały Rzeszów biegnie teraz na Suwałki.10:30 Kultura. Ojciec ma fejsbuka i z nienawiści do postów Jandy i Stuhra przyobiecał nigdy do teatru nie chodzić ani żadnej kultury nie zażywać. "Pamiętaj synu, zażywasz - przegrywasz", tak mi zawsze mówił. Na szczęście okazało się, że telewizor normalnie nadaje, a właśnie leci polski kabaret.12:30 Po osiedlu chodzi facet z zakupami w reklamówce Biedronki. Ludzie z nadzieją w oczach pytają gdzie jest otwarte, a on wtedy wabi ich na tyły magazynu, że niby od zaplecza trzeba pukać. Ludzie znikają. Podejrzewamy najgorsze.13:00 Pijemy dużo wody, żeby jakoś zagłuszyć głód.13:10 Nie wytrzymaliśmy i zjedliśmy Fafika. Miał 9 lat, więc i tak dużo jak na psa.14:45 Ciocia Bogumiła oszalała z głodu i pobiegła do lasu, by od tej pory tam żyć i polować.15:00 Rodzice zaczynają rozważać sprzedaż obrączek i samochodu, żeby pójść do restauracji. Matka za bardzo boi się, że ojciec powie głośno, że chce "szpagetti bolonieze" i postanawiają przeczekać.16:00 Żeby przetrwać do 17:00, musieliśmy jechać na stację po hot dogi. Była długa kolejka, więc czekaliśmy do 17:21. Czułem, jak mój organizm trawi sam siebie. Na Orlenie wybuchły zamieszki.17:44 Tracę czucie w nogach.18:00 Nie mam siły pisać. Mogę tylko czytać komentarze.
- Babciu, a to gdzie zrobiłaś?- Jak byłam mała, to chodziłam w niedzielę do galerii i robiłam tam sobie selfiki.- W niedzielę?- Tak Brajanku, kiedyś przez całe niedziele siedziało się w galeriach, bo były otwarte i było tam darmowe wifi... –
Babcia wysłała paczkę ze słodyczami. Dobrali się do niej inspektorzy podatkowi – Pani Agnieszka z Bydgoszczy otrzymała od babci paczkę ze słodyczami. Wewnątrz znalazła dodatkową niespodziankę od Krajowej Administracji Skarbowej. "Na podstawie ustawy (...) przesyłkę otwarto i przeprowadzono jej rewizję - informował liścik opatrzony pieczątkami i podpisami inspektorów.Wyobraźcie sobie zwinne rączki w gumowych rękawiczkach otwierające opakowania ciastek, cukierków, czekolad. I pobierające próbki do badań. Jak potem to wszystko ponownie pakują i dołączają pisemko. Nawet żadnego przepraszam, tylko... mamy prawo grzebać w twoich rzeczach. Zjecie to potem ze smakiem? Fuj... już było po prezencie. Dlatego na Facebooku Agnieszka pisze z oburzeniem: Dzięki naszej aktualnej władzy weszła w życie ustawa o bezkarnej rewizji paczek. Takich rzeczy ludzie nie widzieli nawet w stanie wojennym. Paczka zawierała również słodkości, które zostały połamane, przegrzebane a ich próbki wzięte do badań. Niby otwarte komisyjnie, a czy mamy pewność, że jest kompletna - skarży się adresatka. Dodaje, że nikt nie powiadomił jej o rewizji, chociaż zgodnie z przepisami, właściciel przesyłki, czy odbiorca mają prawo być obecni podczas kontroli Agnieszka FrankowskaDzięki naszej aktualnej władzy weszła w życie ustawa o bezkarnej rewizji paczek. Takich rzeczy ludzie nie widzieli nawet w stanie wojennym. Paczka zawierała również słodkości, które zostały połamane, przegrzebane a ich próbki wzięte do badań. Gratuluję! I ostrzegam przed wysylaniem paczek. Niby otwarte komisyjnie a czy mamy pewność że jest kompletna...?Dodam, że wysyłka w kraju.Dodam, że nikt o rewizji nie poinformował a mamy prawo przy tym być.
Jeden z krakowskich sklepów pewnego dnia odwiedziła mała kotka. Właściciel postanowił ją przygarnąć i teraz jest sklepową maskotką – Mała, przestraszona kotka, wpadła przez uchylone drzwi, jednego z krakowskich sklepów. Nie znane są wcześniejsze losy zwierzaka, jednak jej przyszłość zapowiada się pozytywnie. Trafiła bowiem na człowieka o dobrym sercu. U właściciela sklepu znalazła schronienie, oraz „pracę”.– Wpadła tam mała szara kuleczka. Gdyby nie te otwarte drzwi, jej życie byłoby przesądzone. O tej porze roku taka kocia malizna, mieszcząca się w dłoni, nie ma szans, chyba że wybierze sobie człowieka, który ją ocali – komentuje Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które podzieliło się tą historią za pośrednictwem swojego profilu w portalu społecznościowym.Mężczyzna prowadzący sklep, ma już w domu jednego kota, więc przybłęda załapała się na etat w jego sklepie.– Kot wynajął kącik z miękkim posłaniem w pokoiku na zapleczu. Zajął się jedzeniem, spaniem, mruczeniem, ale i poważnymi obowiązkami: ochroną i marketingiem. Nie lubi leniuchować. Pomyka po sklepie i przygląda się klientom. Na witrynie krakowskiego sklepu, poza jego asortymentem, można więc od niedawna obserwować szary koci pyszczek. Zakupy będą udane, koty mają intuicję. – relacjonuje KTOZ
Kątem oka na parkingu dostrzegła staruszka na wózku. Męczył się,dlatego postanowiła mu pomóc – Pewnego dnia dziewczyna pojechała na zakupy samochodem. Zaparkowała, udała się do marketu, zrobiła swoje i już pakowała zakupy do bagażnika, gdy kątem oka ujrzała starszego mężczyznę na wózku inwalidzkim. Bardzo powoli poruszał się na nim i widać było, że się męczy. Tuż obok samochodu kobiety zrobił przerwę, aby choć na chwilę odpocząć.To złamało jej serce…Zobaczyła wtedy, że mężczyzna ma tylko jedną nogę. Po chwili namysłu zdecydowała się mu pomócPodeszła do niego i zapytała, czy pomóc mu w zakupach. On tylko spojrzał na mnie i powiedział, że nie potrzebuje pomocyRozmawiała trochę z mężczyzną i w końcu przekonała go do tego, aby dał sobie pomóc. Weszli do sklepu, mężczyzna zaczął o sobie opowiadać. Dowiedziała się, że był weteranem wojennym i stracił nogę podczas misji. Jego żona zmarła kilka miesięcy temu i od tego czasu jest sam. Tęsknotę widać było w jego oczach…Gdy dowiedziała się, gdzie mieszka, była zszokowana, że mężczyzna przejechał taki odcinek na wózku. Łzy popłynęły jej po policzku, że nikt, kompletnie nikt, nie zreflektował się, aby pomóc mężczyźnie.Wtedy postanowiła, że bez dwóch zdań zamówi mu taksówkę, aby wygodnie mógł wrócić do domu. Potem stało się coś, czego dziewczyna zupełnie się nie spodziewała.Starzec zaczął gorzko płakać. Morgan zapytała go, czy zrobiła coś złego. Zaprzeczył i stwierdził, że zastanawiał się, dlaczego spotkała go tak duża życzliwość i pomoc ze strony nieznajomej osoby. Nikt nigdy mu nie pomógł w ten sposób.Młoda kobieta wyjaśniła, że zasługuje na pomoc, ponieważ jako żołnierz bronił jej i wolności kraju. Ponadto w ich rodzinie nigdy nie było tak, że nieznajomi są obcymi ludźmi. Trzeba sobie pomagać, niezależnie od wszystkiego.Po zapłaceniu za zakupy mężczyzny i schowaniu ich razem z wózkiem do taksówki, dała mężczyźnie 40 dolarów i wymieniła się z nim numerem telefonu. Na jego twarzy widziała niewyobrażalną wdzięczność.Ta młoda kobieta udowodniła, że zawsze w życiu warto mieć otwarte serce.I niech ktoś zaprzeczy, że nie warto pomagać!
Sieć supermarketów w Holandii ma zasadę, że jeśli wszystkie kolejki do kas mają co najmniej 4 osoby, a nie wszystkie kasy są jeszcze otwarte, bierzesz swoje zakupy za darmo –
Więc sama wleciała do samochodu przez otwarte okno –

Pomóż kociakom

Pomóż kociakom –  Zimq kotom wolnobytujqcym jest szczególnie trudno.POMOZ IM PRZEZYCZadbaj, by choć jedno okienko piwnicznew twoim domu bylo otwarte.Zbuduj domek dla kota i postaw go w bezpiecznymi odwiedzanym przez koty miejscu na podwórku.Zanim wsiqdziesz do samochodu, upewnij się,czy kot nie schował się pod autem lub na kole.Zajizyi pod spód i klepnij mocno w maskę, by daému szansę ucieczki.Będąc w drodze, uważnie obserwuj pobocze.Zimowa pogoda dodatkowo utrudnia dostrzeżeniezwierzęcia czy to potrzebujqcego pomocy,czy takiego, które może wybiec na drogę.
Świadkowie Jehowy w szoku. Do ich drzwi zaczęli pukać młodzi ludzie i zadawać pytania: – "Czy chciałbyś rozmawiać o nauce?", "Czy twoje serce jest otwarte na fizykę kwantową?", ''Czy akceptujesz naukę Izaaka Newtona, który przyjął na siebie uderzenie jabłka w imieniu całej ludzkości, dla naszego lepszego zrozumienia świata?''