Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Babcia wysłała paczkę ze słodyczami. Dobrali się do niej inspektorzy podatkowi – Pani Agnieszka z Bydgoszczy otrzymała od babci paczkę ze słodyczami. Wewnątrz znalazła dodatkową niespodziankę od Krajowej Administracji Skarbowej. "Na podstawie ustawy (...) przesyłkę otwarto i przeprowadzono jej rewizję - informował liścik opatrzony pieczątkami i podpisami inspektorów.Wyobraźcie sobie zwinne rączki w gumowych rękawiczkach otwierające opakowania ciastek, cukierków, czekolad. I pobierające próbki do badań. Jak potem to wszystko ponownie pakują i dołączają pisemko. Nawet żadnego przepraszam, tylko... mamy prawo grzebać w twoich rzeczach. Zjecie to potem ze smakiem? Fuj... już było po prezencie. Dlatego na Facebooku Agnieszka pisze z oburzeniem: Dzięki naszej aktualnej władzy weszła w życie ustawa o bezkarnej rewizji paczek. Takich rzeczy ludzie nie widzieli nawet w stanie wojennym. Paczka zawierała również słodkości, które zostały połamane, przegrzebane a ich próbki wzięte do badań. Niby otwarte komisyjnie, a czy mamy pewność, że jest kompletna - skarży się adresatka. Dodaje, że nikt nie powiadomił jej o rewizji, chociaż zgodnie z przepisami, właściciel przesyłki, czy odbiorca mają prawo być obecni podczas kontroli Agnieszka FrankowskaDzięki naszej aktualnej władzy weszła w życie ustawa o bezkarnej rewizji paczek. Takich rzeczy ludzie nie widzieli nawet w stanie wojennym. Paczka zawierała również słodkości, które zostały połamane, przegrzebane a ich próbki wzięte do badań. Gratuluję! I ostrzegam przed wysylaniem paczek. Niby otwarte komisyjnie a czy mamy pewność że jest kompletna...?Dodam, że wysyłka w kraju.Dodam, że nikt o rewizji nie poinformował a mamy prawo przy tym być.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…