Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 146 takich demotywatorów

 –  Zawsze śmieję się z tekstów typu"Zostaniesz zastąpiony przez Al" albo"Zostaniesz zastąpiony przez osobę,która używa Al". Moi drodzy, oddziesięcioleci w biurach siedzą milionyludzi, którzy nie wiedzą, jak korzystaćz Worda i Excela, i nie są zastępowaniprzez ludzi, którzy wiedzą, jak z tegowszystkiego korzystać.
Minus jest taki, że nie mogą tamstać wiecznie... –  Se inscreva !
0:14
Ja to nawet poprosiłem szefa o obniżkę, bo tak się obawiałem –  Im wyższe zarobki, tym więcejobaw. Wyniki badańbezpieczeństwa ekonomicznegozaskakująBUDŻET DOMOWY 19.02.2024, 15:04Janusz JarosALUM OPS01000REGRINES
 –  2024
Ironia losu –  Ironia jest wtedy, kiedyPiszaczyna się baćprawa i sprawiedliwościMADE BY CHOMIK
 –
Zrób dla siebie coś miłego i choćna chwilę przestań się zadręczać.Jesteś super i dasz sobie radę! –
Bo za każdym razem kiedy jestem szczęśliwy, dzieje się coś złego" –  يشامانmasini
To nie teraźniejszość –
Źle to świadczy o osobie na pomniku skoro trzeba jej pomnika pilnować –  Niepokój parafii. Nocnedyżury przy pomniku JanaPawła IIWczoraj, 06:56Ten tekst przeczytasz w 2 minutyfFIR TRIIN JUWWWKIN WITHTIW WITH TTTWITH WI-WITH WITMAY WA-CFot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta / Agencja Wyborcza.plPomnik papieża przy kościele im. św. Maksymiliana Marii Kolbego weWrocławiuJedna z wrocławskich parafiizainstalowała dodatkową kamerę iprzekazała, że szuka ochotników dopełnienia nocnych dyżurów przypomniku Jana Pawła II. Swoją decyzjęproboszcz uzasadnia obawą, że pomnikzostanie zniszczony. Chodzi tylko o te
No jak to, przecież PiS od 8 lat tak dobrze dba o Polaków... –  NCCINPU
To, czemu się opierasz, czego się obawiasz, będzie trwało, to czemu stawisz czoło, zniknie –
 –
0:10
Wszyscy tak mamy –  Jak ja nienawidzę przedwyjazdem dostawać tegoprzedpodróżnego pierdolca 14:08Na pewno na dziś bilet kupiłem?14:08A wylot dokładnie o tej porze?14:08Zakręciłem gaz i wodę? 14:09NA PEWNO NAZYWAM SIĘTAK JAK W PASZPORCIE?

Krzysztof Skiba szczerze o kryzysie na granicy i działaniach obozu rządzącego

 –  Krzysztof Skiba1t7i7 Spgnhtsmootidc0tcazig.t  ·NA OŚLE CZY NA OŚLEP?Patrząc na to co się dzieje, to mam wrażenie, że i jedno i drugie. Ważnym elementem wojny hybrydowej jest propaganda. I Łukaszenka tę wojnę z Błaszczakiem i Kamińskim, wygrywa na razie jak Węgry z Polską w nogę. Imperium rosyjskie gra głową, a nasi się kopią. Głównie między sobą. Jak to ktoś pięknie napisał „Łukaszenka gra w warcaby, a PiS  dopiero przygląda się planszy”. Uchodźców przybywa i będzie ich dużo więcej. Ciekawe skąd na białoruskich polach biorą się przybysze z Senegalu, Iraku, Syrii czy Afganistanu? Dopiero po dwóch miesiącach, Napoleon z Nowogrodzkiej zorientował się, że ktoś ich przywozi samolotami z Turcji i Iraku. Wiadomo, że wszystko to jest starannie przygotowana przez białoruskie służby,  gigantyczna prowokacja o kryptonimie „Śluza”. Początek tej akcji zaczął się już dawno temu bo w sierpniu. Niestety Polska  ma wywiad składający się z przedszkolaków wspomaganych przez harcerzy i przespano na leżakowaniu w Orlenie, przygotowania do tej operacji.  Nasze służby tropią bowiem z wielką energią babcię Kasię i Martę Lempart oraz nastolatki krzyczące radykalne hasła na manifestacjach, bo szpiegowanie opozycji najlepiej im wychodzi. Samoloty z uchodźcami z Iraku już nie latają, bo interweniowała Unia Europejska. Nikt nie przestraszył się Morawieckiego, którego wpływy w Europie są takie jak odchody komara. Niemcy po prostu uznali, że za dużo uchodźców przybywa do nich nielegalnie z Białorusi przez Polskę.  Każdy kto ma oczy i rozum widzi, że służby Kamińskiego idealnie nadają się do tropienia bawienia się w klocki lego i skłócania wrogów Jarosława, ale w walce z Łukaszanką zupełnie sobie nie radzą. Walczą ze skutkami białoruskiej prowokacji, a nie z jej przyczynami. A co z naciskiem politycznym? Gdzie jest Prezydent? Czemu nie dzwoni do premierów Niemiec, Hiszpanii czy Francji? Dlaczego nie interweniuje w Brukseli? Dlaczego nie zabiega o wsparcie w USA?  Ach tak zapomniałem. On nie zna tych ludzi i nie wie jak z nimi rozmawiać. Właśnie ten konflikt, idealnie pokazuje, że gdyby nie obecność w europejskim klubie i NATO, to już wszyscy bylibyśmy w ruskiej dupie. Problem na granicy jest poważny i istnieje obawa, że zamieni się w coś jeszcze gorszego. Tym bardziej potrzebne jest mądre działanie, wsparcie europejskich sił policyjnych w rodzaju Frontexu, naciski gospodarcze i polityczne na Rosję i Białoruś. Niestety okazało się, że Łukaszenka nic sobie nie robi z wojowniczych konferencji prasowych premiera i dalej pcha na druty sprowadzonych przez siebie uchodźców. A może to jest tak, że władzy na rękę jest taki wojenny klimat i zamieszanie? W atmosferze strachu, wojny i ataku ze Wschodu można zyskać poparcie ludu, wygrać wybory, zbudować mur i dać zarobić swoim, można przedłużać stan wyjątkowy pod różnymi nazwami i reglamentować dostęp do informacji. Tymczasem Łukaszenka zaprosił na granicę dziennikarzy CNN, aby pokazać jaki jest otwarty. Kamiński nie dopuszcza żadnych mediów w rejon stanu wyjątkowego, bo ta władza tak ma, że instynktownie boi się prawdy.   Rozgrywają ich jak zawodowiec amatorski teatrzyk. Żeby powiększyć chaos i paranoję, brakuje tylko Antoniego z komisją i Misiewicza z odsieczą. Ale pewnie niebawem przyjadą. Na ośle i na oślep.           Na zdjęciu: Antoni w maskującej koszuli od Cejrowskiego, patroluje granicę, niewidzialnym amerykańskim helikopterem (zakupionym przez MON).
 –  Pewnego dnia urodził mi się synZabrałem go do domu, wszyscy cieszyli się i śmiali, mówiąc, że dzieciątko wygląda dokładnie jak ja. Oczywiście płakałem, bo jeśli ten ktoś był podobny do mnie, to jak obrzydliwie musiałem wyglądać.Z upływem tygodni coraz więcej włosów zaczęło się pojawiać na jego główce, oczy się otworzyły, wyglądał bardziej jak człowiek niż embrion w ostatnim stadium rozwoju, ale nadal patrzyłem na niego z obawą. Nigdy nie można ufać temu, co wyrosło w innym człowieku, do tego czerpiąc energię ze swojego żywiciela (jestem fanem filmu „Obcy").Ale pewnego dnia, trzy miesiące później, wpadli do nas znajomi. Podczas ich wizyty musiałem nakarmić małego jegomościa mlekiem, podchodzę, a on się do mnie uśmiecha. Zdziwiłem się, cofnąłem się, podszedłem jeszcze raz, a on znowu się uśmiechnął.Dziwne, pomyślałem, czyli w tym małym móżdżku jest jakiś rozumek. Poprosiłem kolegę, żeby podszedł do kołyski, a ja stanąłem z boku i obserwowałem. Brwi miał ściągnięte i patrzył wrogim wzrokiem. Nie mój przyjaciel oczywiście, tylko syn. Mówię do kumpla, żeby się odsunął, podszedłem do kołyski, a maluch znowu zaczął się uśmiechać na mój widok. O mój Boże, on mnie rozpoznaje i cieszy się, że mnie widzi. Byłem w szoku, wszyscy się śmiali, a ja płakałem.Minęło 17 lat, on wciąż uśmiecha się tak samo, gdy mnie widzi, mówię mu, że jest dokładną kopią mnie. Syn się obraża na te słowa, ale ma do tego pełne prawo!
- Witamy państwa na pokładzie nowoczesnego odrzutowca RK-8057. Samolot jest w pełni zautomatyzowany. Nie ma tu żadnych pilotów, stewardes i nie ma żadnych powodów do obaw – ... do obaw... do obaw... do obaw... do obaw... do obaw...
Źródło: Lockheed Martin Sugar Volt

Nadejdzie taki dzień

Nadejdzie taki dzień –
Lepiej dmuchać na zimne –  NIE ZASZCZEPIĘ SIĘ, BOBOJĘ SIĘ, ŻE TO USZKODZIMÓJ UKŁAD KRĄŻENIA
- Bo jesteś rudy? –