Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 115 takich demotywatorów

 –  Jak byłem mały mamami powiedziała że jakkłamię to na czolewyświetla mi sięczerwona kropka którątylko mamy mogązobaczyć.Toteż za każdym razemjak chciałem skłamaćprzkrywałem czoło rękąTaktycznie, mamo
 –  Dawid Kosiński@kosa64ObserwujGodzina 23:35, ktoś dzwoni dodomofonu. Sprawa co najmniej dziwna,bo ja ani @ylaa101 nic nie zamawialiśmy.W ekranie widać łysego chłopa z piwemw ręku. Mówi bardzo niewyraźnie, alecoś niecoś da się zrozumieć, że tumieszka, a do tego jest niesłyszący isłabo mówi. Z rzeczy bezpośrednioniewyartykułowanych słyszę też, że jestfest pijany. Mówi, że tu mieszka, ale niepamięta kodu. No nic, zimno jest, to gowpuszczę, tylko zejdę po niego. Możemnie nie zabije.Okazało się, że chłop faktycznie niemówi praktycznie, też zbytnio nie słyszy,jest pijany jak bela, zapomniał kodu doklatki i numeru mieszkania. Udało sięgo jednak doprowadzić na jego piętro,wskazał mieszkanie, podziękował, dotego dał piwo w podzięce, bo w plecakumiał ich jeszcze kilka. Odmawiałem, alew końcu je wcisnął. Żegna się.Myślę wtedy: a to tak mnie chciałeśpodejść, gagatku. Ja Cię tu wpuszczę,ty mi dasz piwo i starczy, a Ty seobrabujesz sąsiadów. No to weryfikujędalej. Proszę go, by wszedł domieszkania. Dzwoni do drzwi. Raz,drugi, siódmy. Nic. Tłumaczy mi poswojemu, że kolega nie otwiera. Mówię,żeby do niego zadzwonił. Ale telefon mupadł, co mi pokazuje.No i jest już gotowy rozkładać się nawycieraczce i spać. W końcu krzyczęmu, że jak to, do jasnej cholery, niby tumieszkasz i kluczy nawet nie masz?A on wtedy wali się ręką w czoło, mówi,że znowu go uratowałem, wyciąga zkieszeni klucze i wchodzi do mieszkaniajak gdyby nigdy nic. Tego się niespodziewałem xD23:52 13 sty 24 311K Wyświetlenia
 –  Kanary w naszym województwie są bez sercaWieczorem jechałam z synkiem autobusem i gdyweszłam synek sie zbudził i zacząl płakac to jazaczekałam go kołysać w autobusie i spiewać mutrwało to 5 minut i nagle wchodzi kanar i mówi żebilet widział ze mam dziecko i je lulam a on jeszczemiał czelność zapytać mnie o bilet i wystawił mimandat co za ludzie bez serca tam pracująja już chciałam kupować bilet tylko go chciałamuśpić żeby nie płakał a kanar bezduszny wystawił isie śmial jeszcze ze mnie i jak tu rodzic dzieci wpolsce jak takie sytuacje w 21 wieku sie dziejąmatki są poniżane do takiego stopnia i mandatydostają bez powodu gdzie tu sprawiedliwoscKiedyś miałem podobną sytuację. Matkapróbowała uspokoić małego purczka inagle wbił kanar. Widząc ryczącegomłodego, podszedł do matki, zapytał o imięmaluszka, wziął go na ręce i całując w czołozaśpiewał grubym basem Parostatkiem wPiękny Rejs. Ludzie w autobusie chwycili sięza ręce i dołączyli się do śpiewu. Kierowcawyciągnął wiolonczele i zrobił podkład. MałyKlentin natychmiast przestał płakać, aautobus oderwal się od ziemi iposzybowalismy ku gwiazdom. Tak było.
 –
 –  Kupiłam kawalerkę na kredyt na obrzeżachmiasta. Ludzie, którzy się o tym dowiadują,zaczynają marszczyć czoło i dziwić się, bo toprzecież daleko od centrum, na totalnymwypizdowiu i nie ma tam nic do roboty.Do tego jest to KAWALERKA i nie ma w niejna nic miejsca. Chciałabym tym wszystkimżyczliwym osobom i znawcom powiedziećkrótko: spidalajcie.Pochodzę z niedużej wsi, z rodzinyalkoholików. Wychowywałam się w okropnejbiedzie i jedyną rzeczą, która sprawiała miradość była miejscowa biblioteka. Czytałamksiążki i marzyłam, że kiedyś będę miałaswój własny, czysty dom, z łazienkąw środku, w której będzie ciepło, spokojniei bezpiecznie. Wyjechałam do miasta,poszłam na studia i znalazłam pracę. Tak,mam teraz 33 lata i to jest moje pierwszemieszkanie, ale nie miałam nikogo, ktomógłby mi pomóc. Do wszystkiegomusiałam dojść sama. I kiedy wracam doswojej kawalerki, w której faktycznie jestniewiele miejsca, to i tak jestem megaszczęśliwa, bo jest tylko moja! Nie dostałammieszkania od rodziców, ani w spadku, aniod męża - sama od zera na niezapracowałam. Wiem, że jeśli będę chciała,to stać mnie będzie na więcej, ale póki cocieszę się tym, co mam. Nie chcę, żeby innidowiedzieli się o mojej przeszłości, alerównież nie chcę, żeby ,,życzliwcy" się mnieczepiali i osądzali, zwłaszcza w kwestiifinansów i posiadanych przeze mnie rzeczymaterialnych.
 –  Nad wodą pamiętajcie - dziecko topi siębezgłośnie! To nie jest jak na filmach, że skacze,chlapie, krzyczy. Dzisiaj mój 3,5 l. wszedł do wodyро czoło i tak stanął. Nie ruszał się, stałsparaliżowany w wodzie. Wokół mnóstwo ludzi itylko ja wiedziałem, że jego życie jest zagrożone.Patrzcie na dzieci, bo na pewno nie usłyszyciewołania o pomoc.

Jak co roku przestrzegamy. Warto przeczytać jeśli planujesz wybrać się nad wodę

Jak co roku przestrzegamy. Warto przeczytać jeśli planujesz wybrać się nad wodę – Toniemy po cichu.... Tonący nie wygląda jakby się topiłKapitan wskoczył do wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczął płynąć sprintem w kierunku ofiary. Jako były ratownik skupił swój wzrok na ofierze, kiedy płynął prosto na ludzi, którzy pływali między plażą, a zakotwiczoną łódką. "On chyba myśli, że się topisz", powiedział mąż do żony. Wcześniej pryskali na siebie wodą, ona krzyczała, ale teraz już znieruchomieli stojąc po szyję w wodzie na piaskowej mieliźnie. „Przecież wszystko jest w porządku, co on wyprawia?", zapytała żona, nieco zirytowana. Mąż krzyknął „Wszystko w porządku!" machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardo płynął w ich kierunku. „Z drogi!" krzyknął, gdy przepływał między nimi. Dokładnie trzy metry za ich plecami, topiła się ich dziewięcioletnia córeczka. Już bezpieczna w ramionach kapitana wybuchła płaczem, "Tatusiu!"W jaki sposób kapitan rozpoznał z trzydziestu metrów coś, czego nie zauważył ojciec z trzech? Tonięcie nie wiąże się z głośnym pluskiem i wołaniem o pomoc jak uważa większość ludzi. Kapitan przeszedł szkolenie jak rozpoznać tonącego, prowadzone przez ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. Ojciec wiedział jak wygląda tonący z telewizji. Jeśli spędzasz czas na wodzie lub w jej pobliżu musisz mieć pewność, że ty i twoja załoga wiedzą na co zwrócić uwagę, gdy ktoś znajduje się w wodzie. Dziewczynka nie wydała z siebie najcichszego dźwięku kiedy tonęła. Jako były ratownik nie byłem zdziwiony, gdy usłyszałem tę historię. Ludzie toną w ciszy. Machanie rękami, pryskanie wodą i krzyk podczas takich dramatycznych chwil można zobaczyć tylko w telewizji. W realnym życiu to naprawdę rzadkość.Instinctive Drowning Response - jak określił to dr Francesco A. Pia, jest tym, co ludzie robią, by uniknąć utopienia się. To nie wygląda tak, jak sobie większość ludzi wyobraż. Nie ma rozbryzgiwania wody, machania rękami, krzyczenia i wołania o pomoc. Żeby lepiej sobie wyobrazić jak mało dramatycznie wygląda topienie się pomyśl nad tym: utonięcie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o przyczynę wypadków śmiertelnych u dzieci poniżej 15 roku życia. Z 750 dzieci, które utopią się w przyszłym roku 375 utonie nie dalej niż 20 metrów od rodziców lub innych dorosłych. W dziesięciu procentach przypadków rodzic widzi tonące dziecko, ale nie zdaje sobie z tego sprawy! Dr Pia opracował listę wskazówek jak rozpoznać tonącego:Poza rzadkimi przypadkami ludzie, którzy toną, fizycznie nie są w stanie wołać o pomoc. Nasz układ oddechowy został stworzony do oddychania. Mowa pełni drugorzędną funkcję. Żeby coś powiedzieć proces oddychania musi przebiegać sprawnie i nie być niczym zakłócony.Usta tonących na przemian znajdują nad i pod poziomem lustra wody. Nie znajdują się ponad powierzchnią wystarczająco długo, by zrobić wydech, wdech i jeszcze krzyknąć po pomoc.Tonący oddychają bardzo szybko chcąc nabrać powietrza zanim znów znajdą się pod wodą. Nie są w stanie krzyczeć.Tonący nie potrafią machać rękami po pomoc. Odruchowo rozkładają ramiona i wykonują ruchy pozwalające utrzymać się na powierzchni, by móc oddychać.Tonący nie potrafią kontrolować ruchów rąk. Nie są w stanie się uspokoić i machać rękami po pomoc, płynąć w kierunku ratującego lub złapać się koła ratunkowego.Od początku do końca ich ciało znajduje sie w pionowej pozycji, nie potrafią machać nogami. Ludzie, którzy toną walczą na powierzchni wody przez 20 do 60 sekund zanim pójdą pod wodę.To oczywiście nie oznacza, że osoba krzycząca o pomoc nie potrzebuje pomocy - oni doświadczają tzw rozpaczy wodnej. Nie trwa to długo, ale w przeciwieństwie do prawdziwego topienia się, ofiary potrafią ułatwić zadanie ratownikom, bo są w stanie chwytać przedmioty takie jak lina itd.Zwróć uwagę na poniższe oznaki:* Głowa w wodzie, usta na poziomie lustra wody* Głowa przechylona do tyłu i otwarte usta* Szklane oczy i puste spojrzenie* Zamknięte oczy* Włosy opadające na czoło lub oczy* Nogi nie pracują, pozycja pionowa* Gwałtowne łapanie powietrza* Nieudane próby płynięcia w określonym kierunku (osoba próbuje płynąć, ale stoi w miejscu)* Próby płynięcia na plecachWięc jeśli członek załogi wypadnie za burtę i wszystko wygląda ok - nie bądź tego taki pewien. Czasami najczęstszą oznaką, że ktoś się topi jest to, że na to nie wygląda. Mogą wyglądać jakby „kroczyli" w wodzie i patrzeli w kierunku pokładu. Jak się upewnić? Zapytaj "Wszystko w porządku?". Jeśli taka osoba nie potrafi odpowiedzieć - prawdopodobnie się topi. Jeśli patrzy na Ciebie pustym spojrzeniem - całkiem prawdopodobne, że zostało ci 30 sekund, by ją uratować. Do rodziców: dzieci, które bawią się w wodzie robią hałas. Jeśli ucichną podpłyń do nich i dowiedz się co jest grane.
Źródło: Autorem tekstu jest Mario Vittone via Ryszard Piotr
Podczas bankietu wydanego z okazji jubileuszu polityka galicyjskiego, prezydenta parlamentu Austro-Węgier Franciszka Smolki, prezes Koła Polskiego w austriackim parlamencie Wojciech Dzieduszycki powiedział: – - Starożytni Grecy wierzyli, że jeśli Muza ucałuje narodzone dziecko w czoło - wyrośnie z niego mędrzec, jeśli w usta - mówca, jeśli w oczy - malarz. Gdzie ciebie, jubilacie, musiała pocałować Muza, skoro od tylu lat zasiadasz w fotelu prezydenta najwyższego organu państwa? - Starożytni Grecy wierzyli, że jeśli Muza ucałuje narodzone dziecko w czoło - wyrośnie z niego mędrzec, jeśli w usta - mówca, jeśli w oczy - malarz. Gdzie ciebie, jubilacie, musiała pocałować Muza, skoro od tylu lat zasiadasz w fotelu prezydenta najwyższego organu państwa?
Staw czoło samotności –  Nie sztuką jest mieć byle kogo, bytylko nie być samemu.Sztuką jest być samemu, i nie czućsię byle kim, kiedy wszyscy kogośmają.
Grażyna Barszczewska – Kiedy studiowałam w krakowskiej PWST, krążyła pogłoska, że jeśli rektor Eugeniusz Fulde, kogoś ze studentów po egzaminie cmoknie w czoło, to będzie to pocałunek śmierci. Student wylatuje! Po jednym z egzaminów czekałam na werdykt na korytarzu, kiedy nagle rektor Fulde wyszedł z sali, podszedł do mnie i ... cmoknął mnie w czoło!!! Zamarłam. Niewiele myśląc, pobiegłam i ... również pocałowałam go w czoło. Ja ukończyłam uczelnię, a rektor... hmm... wkrótce przestał być rektorem... Niektórzy mówią, że jestem czarownicą Kiedy studiowałam w krakowskiej PWST, krążyła pogłoska, że jeśli rektor Eugeniusz Fulde, kogoś ze studentów po egzaminie cmoknie w czoło, to będzie to pocałunek śmierci. Student wylatuje! Po jednym z egzaminów czekałam na werdykt na korytarzu, kiedy nagle rektor Fulde wyszedł z sali, podszedł do mnie i ... cmoknął mnie w czoło!!! Zamarłam. Niewiele myśląc, pobiegłam i ... również pocałowałam go w czoło. Ja ukończyłam uczelnię, a rektor... hmm... wkrótce przestał być rektorem... Niektórzy mówią, że jestem czarownicą
Gdy czyta się różne smutne historie, łatwo jest sobie wyobrazić, że bohatersko stawiamy czoło trudnościom, znacznie trudniej jest poradzić sobie z nieszczęściem, które naprawdę nas dotyka – Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza
Kozak jesteś –  Gdy całujesz kobietę w czoło to oznacza, że chcesz ją chronić. Gdy całujesz w kark to oznacza namiętność, a pocałunek w usta-miłość. Natomiast gdy pocałujesz ją w obecności jej męża, to oznacza, że masz jaja
To, czemu się opierasz, czego się obawiasz, będzie trwało, to czemu stawisz czoło, zniknie –
A ja siedziałam tuż obok psa –
Chylmy czoło.Wielkie dzięki –

"Toniemy po cichu..." Tym razem na poważnie. Warto chwilę poświęcić na ten tekst, może to uratować komuś życie

"Toniemy po cichu..." Tym razem na poważnie. Warto chwilę poświęcić na ten tekst, może to uratować komuś życie – Tonący nie wygląda jakby się topił.Kapitan wskoczył do wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczął płynąć sprintem w kierunku ofiary. Jako były ratownik skupił swój wzrok na ofierze, kiedy płynął prosto na ludzi, którzy pływali między plażą, a zakotwiczoną łódką. "On chyba myśli, że się topisz", powiedział mąż do żony. Wcześniej pryskali na siebie wodą, ona krzyczała, ale teraz już znieruchomieli stojąc po szyję w wodzie na piaskowej mieliźnie. „Przecież wszystko jest w porządku, co on wyprawia?", zapytała żona, nieco zirytowana. Mąż krzyknął „Wszystko w porządku!" machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardo płynął w ich kierunku. „Z drogi!" krzyknął, gdy przepływał między nimi. Dokładnie trzy metry za ich plecami, topiła się ich dziewięcioletnia córeczka. Już bezpieczna w ramionach kapitana wybuchła płaczem, "Tatusiu!"W jaki sposób kapitan rozpoznał z trzydziestu metrów coś, czego nie zauważył ojciec z trzech? Tonięcie nie wiąże się z głośnym pluskiem i wołaniem o pomoc jak uważa większość ludzi. Kapitan przeszedł szkolenie jak rozpoznać tonącego, prowadzone przez ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. Ojciec wiedział jak wygląda tonący z telewizji. Jeśli spędzasz czas na wodzie lub w jej pobliżu musisz mieć pewność, że ty i twoja załoga wiedzą na co zwrócić uwagę, gdy ktoś znajduje się w wodzie. Dziewczynka nie wydała z siebie najcichszego dźwięku kiedy tonęła. Jako były ratownik nie byłem zdziwiony, gdy usłyszałem tę historię. Ludzie toną w ciszy. Machanie rękami, pryskanie wodą i krzyk podczas takich dramatycznych chwil można zobaczyć tylko w telewizji. W realnym życiu to naprawdę rzadkość.Instinctive Drowning Response - jak określił to dr Francesco A. Pia, jest tym, co ludzie robią, by uniknąć utopienia się. To nie wygląda tak, jak sobie większość ludzi wyobraża. Nie ma rozbryzgiwania wody, machania rękami, krzyczenia i wołania o pomoc. Żeby lepiej sobie wyobrazić jak mało dramatycznie wygląda topienie się pomyśl nad tym: utonięcie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o przyczynę wypadków śmiertelnych u dzieci poniżej 15 roku życia. Z 750 dzieci, które utopią się w przyszłym roku 375 utonie nie dalej niż 20 metrów od rodziców lub innych dorosłych. W dziesięciu procentach przypadków rodzic widzi tonące dziecko, ale nie zdaje sobie z tego sprawy! Dr Pia opracował listę wskazówek jak rozpoznać tonącego:Poza rzadkimi przypadkami ludzie, którzy toną, fizycznie nie są w stanie wołać o pomoc. Nasz układ oddechowy został stworzony do oddychania. Mowa pełni drugorzędną funkcję. Żeby coś powiedzieć proces oddychania musi przebiegać sprawnie i nie być niczym zakłócony.Usta tonących na przemian znajdują nad i pod poziomem lustra wody. Nie znajdują się ponad powierzchnią wystarczająco długo, by zrobić wydech, wdech i jeszcze krzyknąć po pomoc.Tonący oddychają bardzo szybko chcąc nabrać powietrza zanim znów znajdą się pod wodą. Nie są w stanie krzyczeć.Tonący nie potrafią machać rękami po pomoc. Odruchowo rozkładają ramiona i wykonują ruchy pozwalające utrzymać się na powierzchni, by móc oddychać.Tonący nie potrafią kontrolować ruchów rąk. Nie są w stanie się uspokoić i machać rękami po pomoc, płynąć w kierunku ratującego lub złapać się koła ratunkowego.Od początku do końca ich ciało znajduje sie w pionowej pozycji, nie potrafią machać nogami. Ludzie, którzy toną walczą na powierzchni wody przez 20 do 60 sekund zanim pójdą pod wodę.To oczywiście nie oznacza, że osoba krzycząca o pomoc nie potrzebuje pomocy - oni doświadczają tzw rozpaczy wodnej. Nie trwa to długo, ale w przeciwieństwie do prawdziwego topienia się, ofiary potrafią ułatwić zadanie ratownikom, bo są w stanie chwytać przedmioty takie jak lina itd.Zwróć uwagę na poniższe oznaki:* Głowa w wodzie, usta na poziomie lustra wody* Głowa przechylona do tyłu i otwarte usta* Szklane oczy i puste spojrzenie* Zamknięte oczy* Włosy opadające na czoło lub oczy* Nogi nie pracują, pozycja pionowa* Gwałtowne łapanie powietrza* Nieudane próby płynięcia w określonym kierunku (osoba próbuje płynąć, ale stoi w miejscu)* Próby płynięcia na plecachWięc jeśli członek załogi wypadnie za burtę i wszystko wygląda ok - nie bądź tego taki pewien. Czasami najczęstszą oznaką, że ktoś się topi jest to, że na to nie wygląda. Mogą wyglądać jakby „kroczyli" w wodzie i patrzeli w kierunku pokładu. Jak się upewnić? Zapytaj "Wszystko w porządku?". Jeśli taka osoba nie potrafi odpowiedzieć - prawdopodobnie się topi. Jeśli patrzy na Ciebie pustym spojrzeniem - całkiem prawdopodobne, że zostało ci 30 sekund, by ją uratować. Do rodziców: dzieci, które bawią się w wodzie robią hałas. Jeśli ucichną podpłyń do nich i dowiedz się co jest grane.
Źródło: Autor: Mario Vittone, Medkursy. pl
 –  Najważniejszy wniosek, jaki wyciągnęłam przez te wszystkie lata, jest taki, że trzeba umieć powiedzieć "nie".Jeśli myślisz, że będziesz pracować jak wół i zostaniesz doceniony, to się mylisz! Jeśli uważasz, że pomaganie innym poprzez wykonywanie jakiejś części czyjejś pracy zostanie docenione, to srogo się zdziwisz! Jeśli myślisz, że pracując w weekendy i po godzinach do późnych godzin nocnych, bez urlopu i bez odpoczynku od wszystkiego wokół, postawi Cię wyżej od innch, to puknij się w czoło!Jedyne, co dostaniesz wzamian, to zmęczenie, brak snu, nadszarpnięty system nerwowy, niezadowolenie z siebie i brak chęci do pracy, a dodatkowo możesz mieć problemy zdrowotne. A kiedy odejdziesz z pracy, w 99% przypadkach zastąpią cię dwie osoby, dzieląc między siebie Twoje obowiązki lub ograniczą i przekażą część twoich obowiązków innym osobom, tak aby nowy pracownik nie uciekał w popłochu. Tak, można tak było zrobić wcześniej. Kiedy będziesz odchodzić z pracy, na pewno zostaniesz oblany wiadrem pomyj, zostaniesz nazwany zdrajcą i usunięty z grona przyjaciół. Bo gdzie indziej znajdą takiego idiotę.
Osoba była przywiązywana w taki sposób, że nie mogła się ruszyć ani nawet poruszyć głową. W całkowitej ciemności woda powoli kapała na jej czoło, kropla po kropli. Zwykle wystarczyło 20 litrów, aby ktoś wyznał wszystko lub oszalał –
 –  Młody człowiek w wieku dwóch i pół roku, dość dobrze rozwinięty jak na swój wiek, rozpoczął naukę w przedszkolu.Pierwszy dzień... Ekscytujący dla wszystkich: jak to będzie? Jak chłopiec dostosuje się do grupy dzieci? Jak będzie się zachowywał?Wieczorem mama pyta:- No, synku, jak minął dzień? Kogo poznałeś?- Nikogo! - Mały chłopiec odpowiada, marszcząc czoło.- Niemożliwe! Tak bardzo lubisz dzieci! Rozmawiałeś dziś z kimś w przedszkolu?- Z kimś tam, rozmawiałem...- Z kim rozmawiałeś?- Z nauczycielką!_ 777■ • •- W całej grupie są tylko dwie osoby, które potrafią mówić-ja i nauczycielka!
 –  8-letni ja