Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 440 takich demotywatorów

Kiedy aż za dobrze znasz swojego kumpla –  Bad Bat@LeeonBadBatZnajoma miała problem z autem, ja nie mogłemjej pomóc, ale poprosiłem kolegę, żeby załatwiłsprawę. Ten załatwił jak trza.Wczoraj dzwoni znajoma i pyta czy Krzysztofpije jakąś whiskey, bo chciała mu sięodwdzięczyć.Powiedziałem jej:-absolutnie, to wróg alkoholu. Pije tylkomaślankę, ale tylko z Krasnegostawu. Bo naprzykład tej z Piątnicy do gęby nie weźmie.Przed chwilą Krzychu do mnie dzwonił.Powiedział, że ta kobita z którą w sobotę był posamochód, przywiozła mu całą zgrzewkęmaślanki i bardzo mu dziękowała.On nie wie o co chodzi, ale wie, że to mojasprężyna i obiecuje, że mnie zajebie.
Gdy odtwarzam zaciekłą dyskusję sprzed kilku godzin i znajduję wiele nowych argumentów i ripost, które mogłem użyć –
Pamięć o naszych bliskich nie umrze nigdy –  POS OFPROGRESSSOFTLETER206RACE TIME00:10.161006100200I to właśnie taty duch wciąż żyjew tej grze. Po takiej przerwie znówpoświęciłem dużo czasu na granie,220 240Gdy miałem 4 lata, tata kupił mi Xboxa -starą, pierwszą wersję z 2001 roku.Mieliśmy wraz z ojcem mnóstwo zabawygrając w różne gry - do czasu, gdy tatazmarł. Miałem wtedy 6 lat. Konsola ciąglekojarzyła mi się tylko z ojcem i wspólnymichwilami z nim. Nie mogłem tknąć konsoliprzez 10 lat, ale w końcu nadszedł dzień,kiedy to zrobiłem i zauważyłem coś...Bardzo często z ojcem graliśmyw RalliSport Challenge - ówczesną świetnągrę wyścigową. Gdy ją włączyłem,zobaczyłem dosłownie ducha...W grze, podczas ścigania się na czas,rekord trasy wyznacza samochód "duch",z którym się ścigasz.po to by dorównać wynikowi mojemu taty.Pewnego dnia udało mi się go wyprzedzić,ale gdy dojeżdżałem do mety,to zatrzymałem się przed nią.Nie chciałem utracić "ducha" taty,chcę by zawsze był w tej grze ze mną.DEMOTYWATORY.PL
 –  16 maja 2022 od k...ezakup od elektromag_plPolecam zakupy w tym sklepie Torba rewelacyjna i bardzodobrze wykonana, za tą cenę nie kupisz nic lepszego.Mogłem kupić Adisrasa, albo Naiszit, a wybrałem to coś,bo to jest torba robocza na narzędzia i moja kochanamałżonka nie zagląda do niej, bo ubrudzi sobie świeżonakremowane rączki lub co gorsza połamie tipsy, więcspokojnie mogę tam schować stringi lub biustonosz któreprzez zupełny przypadek zostawiła młoda sąsiadka znaprzeciwka, gdy podwoziłem ją do pracy jak spóźniła sięna autobus57 11zgłoś naruszenie
 –  Pracowałem przez 8 lat w sklepie (rozkładałem towar napółkach i doradzałem klientom). Zawsze byłem uprzejmydla klientów, robiłem wszystko, co w mojej mocy, abyzaspokoić ich potrzeby i ani razu nawet przez myśl mi nieprzeszło, że któryś z nich powinien mi dać napiwek zawypełnienie moich obowiązków pracowniczych.Mogłem wszystko robić na odwal się:- Gdzie znajdę taki produkt?- Proszę poszukać na końcu sklepu.Ale zamiast tego kontaktowałem się z pracownikiemodpowiedniego działu, dowiadywałem się czy produktjest dostępny, a następnie mówiłem dokładnie jakdotrzeć na miejsce albo sam do niego prowadziłem.Starałem się nie zbywać klienta tekstami typu ,,niemieliśmy tego produktu na sklepie" albo ,,skoro towarunie ma na półce to znaczy, że się wyprzedał". Tylkoszedłem i sprawdzałem na magazynie po wszystkichpieprzonych paletach i wracałem do klienta z właściwymproduktem.Gdy ktoś prosił mnie o polecenie dobrego odkurzacza, tonie polecałem mu pierwszego lepszego chłamu, którytrzeba było wypchnąć ze sklepu, tylko starałem siępolecić mu coś naprawdę wartego uwagi. Razem z nimgooglowałem opinie i wspominałem jak często zdarzająsię usterki i zwroty konkretnych odkurzaczy.Wydaje mi się, że klienci byli zadowoleni z mojej pracy.Miałem też paru stałych klientów, którzy za każdymrazem zwracali się do mnie z prośbą o pomoc. I ani razunie pomyślałem, że należą mi się za to napiwki, bo ku*wasam swoją własną prawą ręką podpisałem z pracodawcąumowę o pracę, w której jasno była określona stawkagodzinowa, warunki premii itp.Także pieprzcie się taksówkarze, kelnerzy, fryzjerzy,dostawcy jedzenia i wszyscy ci, którzy oczekująwdzięczności za swoje bezpośrednie obowiązkizawodowe w formie pieniędzy od klienta, a nie odpracodawcy.
To on uratował mi życie – Około 4 nad ranem obudził mnie. Nie mogłem wstać,byłem naprawdę słaby.Poprosiłem go o glukometr, a on mi go przyniósł. Poziom cukruwe krwi wynosił 30 (jest to bardzo niebezpieczny wynik i może spowodować śpiączkę cukrzycową).Kocham tego psa!!! koło 4 nad ranemrano, obudził mnie Ultralink30%MettronicOK
 –  Pewnego razu zrobiłem sobie coś w nogęi nie mogłem chodzić. W końcu po 3 dniachposzedłem do lekarza.Lekarz pyta:- Dlaczego nie przyszedł pan wcześniej?- Bo myślałem, że to zwykłe stłuczeniei samo przejdzie.- Tak, to stłuczenie. Samo przejdzie.
Faceci szybko potrafiąrozwiązać swoje problemy –  Mateusz18:26Ziomek musze Ci cośpowiedziećWalne prosto z mostuspałem z Twoją dziewczynąOoo stary, no to Cizazdroszczeja przy Twojej wgl niemogłem zasnąć, całą nocuprawialiśmy seks, wgl okanie zmrużyłem
Mężczyzna wyznał, że po zakończeniu wyścigu wyszedł z robotniczego baru do ogrodu, aby zapalić papierosa – Tam sprawdził wyniki i odkrył, że na jego koncie w aplikacji jest pięć dodatkowych zer. 5 dolarów zamienił na 106 000 (ok. 258 tys. zł).Zapytany, na co planuje wydać pieniądze, odpowiedział, że przez ostatnie dziewięć miesięcy mieszkał w garażu. Wygraną przeznaczy na zmianę swojego życia. - Przestałem być bezdomnym, siedzącym w garażu. W końcu mogłem sobie pozwolić na kupno domu - przekazał
Źródło: sport.fakt.pl

Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski opublikował sfabrykowany zrzut ekranu z nieistniejącym artykułem mówiącym, że rzekomo Władysław Kosiniak-Kamysz lepiej ocenia rządy PiS niż rządy PO i PSL Ten sam fake news ze sfabrykowanym screenem opublikowała także Konfederacja na swoim oficjalnym profilu na X (twitter)

Ten sam fake news ze sfabrykowanym screenem opublikowała także Konfederacja na swoim oficjalnym profilu na X (twitter) – Rzekome słowa Kosiniaka-Kamysza w tym sfabrykowanym artykule wpisują się w powyborcze życzenia polityków PiS i prawicowych komentatorów, by przyszły rząd stworzyła koalicja PiS z PSL, co by sprawiło, że PiS nie odda władzy. Takie rozmowy z PSL zadeklarował dzień po wyborach Joachim Brudziński, szef sztabu wyborczego PiS. Wcześniej wspomniał o tym europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski - opisuje Kontakt24, który wyjaśnił sprawę tego perfidnego fake newsa. Sfałszowany rzekomy artykuł miał się pojawić na portalu gazeta.pl. Na zrzucie ekranu widać datę 17 października 2023 roku i godzinę 12.00. Rzeczywiście, tego dnia i o tej godzinie na portalu gazeta.pl pojawiło się omówienie rozmowy szefa ludowców w Radiu Zet sprzed kilku godzin. Zdjęcie Kosiniaka-Kamysza jest to samo. Jednak rzeczywisty tytuł był inny: "Aborcja może być największą sporną kwestią w koalicji opozycji. Jest głos Kosiniaka-Kamysza". Inny był też lead w oryginale: "- Żadne sprawy światopoglądowe nigdy nie mogą być ewentualnej umowy koalicyjnej opozycji". Wątpliwości w rozsyłanym screenie budzą też błędy interpunkcyjne - w takiej liczbie raczej nie zdarzają się w dużych serwisach. "To jest fejk. Ani tytuł, ani lead naszego tekstu, ani pierwotnie, ani po drobnych modyfikacjach nie wyglądał jak w wersji kolportowanej przez Saryusza-Wolskiego" - poinformował Konkret24 Rafał Madajczak, redaktor naczelny portalu gazeta.pl, który na ich prośbę szczegółowo sprawdził redakcyjny system do wprowadzania artykułów. - Widziałem to. Rzecznik mi przekazał. Oczywiście, że to fejk. Jak mogłem tak powiedzieć? - stwierdził zapytany o tę sprawę przez Konkret24 szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz Jacek Saryusz-Wolski@JSaryuszWolskiCo to może znaczyć?Władysław Kosinak-Kamysz:Zjednoczonej Prawicy lepiej niż rządyPlatformy Obywatelskiej"Oprac. Karolina Trela17.10.2023 12:003- Mimo że rząd PO-PSL był rządem koalicyjnym w którym brałem udział, to uważam żeZjednoczona Prawica naprawiła wiele błędów które wówczas popełniliśmy - oświadczyłWładysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL powiedział, że rząd Mateusza Morawieckiegorealizował wiele "punktów wspólnych" z programem Polskiego Stronnictwa Ludowego.Jednocześnie zapewnił że deklaracja Szymona Hołowni o sejmowej koalicji ugrupowańPaktu Senackiego jest przedwczesna.WiadomościPOLSKA POLITYKA SWIAT WOJNA W UKRAINIE SPOLECZEŃSTWO EDUKACJA LOKALNEZobaczna Gazeta.pl Jut wszystko jasne [NAZYWO] CaterAborcja może być największą sporną kwestiąw koalicji opozycji. Jest głos Kosiniaka-Kamysza03Te-Żadne sprawy światopoglądowe nigdy nie mogą być elementem umowy koalicyjnejoświadczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL powiedział, że sprawa popieranejprzez Koalicie Obywatelską i Nową Lewice aborcji do 12. tygodnia ciąży nie będzietematem ewentualnej umowy koalicyjnej opozycji.Koroluk@KorolukMPRAWDAKonfederacja@KONFEDERACJARozmowy w tokuGAZETAPL WIADOMOŚCI NEXT SPORT PLOTEK DDECKOPWiadomościPOLSKA POLITYKA ŚWIAT WOJNA W UKRAINIE SPOŁECZEŃSTWO EDUKACJA LOKALNEZobaczna Gazeta.pl SA WYNIK Wszystko już jasne [NA ŻYWO) CzdalterazGOpra Karalin Trela1750-2003 12:00Władysław Kosinak-Kamysz: "Oceniam rządyZjednoczonej Prawicy lepiej niż rządyPlatformy Obywatelskiej"03-Mimo że rząd PO-PSL był rzadem koalicyjnym w którym brałem udział, to uważam żeZjednoczona Prawica naprawila wiele błędów które wówczas popełniliśmy-oświadczyłWładysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL powiedział, że rząd Mateusza Morawieckiegorealizował wiele "punktów wspólnych" z programem Polskiego Stronnictwa Ludowego.Jednocześnie zapewnił że deklaracja Szymona Holowni o sejmowej koalicji ugrupowańPaktu Senackiego jest przedwczesna.Ledwie się skończyły wybory, a jedyna merytoryczna opozycja jużrozsiewa prostackie fejki.FAŁSZWładysław Kosinak-Kamysz: "Oceniam rządyZjednoczonej Prawicy lepiej niż rządyPlatformy Obywatelskiej"€"Oceniam rządy2:40 PM 17 paź 2023 155,3 tys. WyświetleniaJacek Saryusz-WolskiSaryuszWolskiCo to może znaczyć?Opac Karalina Trela0³-Mimo że rząd PO-PSL był rządem koalicyjnym w którym bralem udzial, to uważam żeZjednoczons Prawica naprawiła wiele blędów które wówczas popełnilmy -oświadczyłWładysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL powiedział, że rząd Mateusza Morawleckiegorealizowal wiele "punktów wspólnych z programem Polskiego Stronnictwa Ludowego.Jednocześnie zapewnił że deklaracja Szymona Holowni o sejmowej koallicji ugrupowańPaktu Senackiego jest przedwczesna.3:46 PM 17 paź 2023 64,3 tys. WyświetleniaWiadomościPRAWDZIWY ARPOLSKA POLITYKA SWIAT WOJNA W UKRAINIE SPOŁECZEŃSTWO EDUKACJA LOKALNEKUŁAborcja może być największą sporną kwestiąw koalicji opozycji. Jest głos Kosiniaka-KamyszaCprac. Karaline Trele17,402003 (2:00-Żadne sprawy światopoglądowe nigdy nie mogą być elementem umowy koalicyjnej -oświadczyl Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL powiedział, że sprawa popieranejprzez Koalicję Obywatelska i Nowa Lowice aborcji do 12 tygodnia ciąży nie będzietematem ewentualnej umowy koalicyjnej opozycji.
Źródło: konkret24.tvn24.pl
 –  SNICKERSMEDISWITDEReeseButter in
 –  Do madki z bombelkiem, która byla wlasnie nakawce w knajpce na Rynku.Twoj bombel tak darl ryja, ze mialem ochotęwstac i nabic go na swoj widelczyk od ciasta,którego nie moglem zjeść.Do momentu az sie nie odwrocilas w mojąstronę. Twój usmiech i spojrzenie sprawily, zecaly świat nagle sie zatrzymał, a zamiastwrzasków w głowie slyszalem juz tylko śpiewptakow.Odezwij sie na priv jesli to czytasz, obudzilaswe mnie instynkt rodzicielski, wychowam jakswoje. Nie zabiorę Cie do kina jak reszta z nich,ze mną przezyjesz swój własny film.
Wlewałem do bakubenzynę wartą 20 zł – I wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku.Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj I wlewałem też za 200 zł. Prosiłem o podwózkę i też podwoziłem. Miałem w domu pełno jedzenia i często byłem też bez niego. Dawałem ludziom ubrania. Dostawałem od nich ubrania. Byłem w sklepach, gdzie mogłem się bez obaw zaopatrzyć, ale też musiałem zakupy podliczyć i część odłożyć z powrotem. Płaciłem czynsz w terminie, ale musiałem też płacić z opóźnieniem. Dawałem pieniądze i też musiałem o nie prosić. Wszyscy mamy wzloty i upadki w życiu, niektórzy z pewnością bardziej niż inni, ale wszyscy po prostu próbujemy sobie z tym poradzić. Nikt nie jest lepszy od kogokolwiek innego i szkoda mi tych, którzy myślą, że są. Nie ważne jak duży jest twój dom, jak nowy jest twój samochód, czy ile pieniędzy masz na koncie w banku - nasze groby będą tej samej wielkości.Pozostań pokorny. Bądź życzliwy. Żyj. Śmiej się. Kochaj
 –  Rok temu moja dziewczynapostanowiła wziąć się za siebiei zrzucić sporo kilogramównadwagi. Przez cały czaswspierałem ją jak mogłem,motywowałemdo ćwiczeń,zmieniłem razem z nią nawykiżywieniowe na zdrowsze, etc.Dziewczyna wygląda teraznaprawdę super, dlategopostanowiła ze mną zerwać, boteraz ,,może znaleźć sobie kogośznacznie lepszego niż ja".
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
 –  Gdzie jesteś?Wyszedłem wcześniej. Sorrki, niemogłem dłużej zostaćY, dlaczego? Gdzie poszedłeś?Wtf, jaja sobie robisz? Wracaj,pijany jesteśDo domuNie panikuj, zamówiłem uberaJprdl, przecież u ciebie w domupiliśmyOo... W takim razie dokąd ja jadę

Ofiara siostry Bernadetty otrzyma pół miliona zadośćuczynienia

 –  Justyna Kopinska21 godz.Dzieje się historia!Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał dziśbohaterowi reportażu „Czy Bóg wybaczy siostrzeBernadetcie" pół miliona złotychzadośćuczynienia.To pierwszy w Polsce tak wysoki wyrok dla ofiaryprzemocy w sierocińcu.Reportaż ukazał się na łamach Dużego FormatuGazety Wyborczej:Paweł mówił mi wtedy:- Do ośrodka trafiłem po jednej z imprez urodziców. Miałem 1,5 roku. Siostry mówiły: twojastara jest nic niewarta, jesteś debilem, ułomem,gnojem. Biły za wszystko. Najgorzej, jeśli zsikałeśsię do łóżka w nocy albo byłeś głośno. Lubiłybezwzględną ciszę.Czasem prosiły starszych chłopaków o pomoc. -Dajcie im nauczkę - mówiły. Wtedy prowadzili nasna gwiazdę. Tak mówiliśmy na strych z gwiazdąna podłodze. Chłopcy nas tam rozbierali, bili, dokrwi. Siostry patrzyły.Był taki jeden z braci. Silny. On zmuszał wielu.Siostry zamykały mnie z nim i jego bratem wpokoju na klucz. To jest taki strach, że już niemożesz myśleć ani czuć.Czasem siostra Bernadetta tak mnie pobiła, że niemogłem chodzić do szkoły. Raz wzięła drewnianywieszak. Biła po całym ciele. Już nie pamiętam,za co. Ale najgorsze były uderzenia w głowę. Takjakby chciała dostać się do środka.Po reportażu siostra Bernadetta zostałaodprowadzona do Zakładu Karnego, a w Polscezmieniono prawo, dotyczące bezpieczeństwadzieci w instytucjach zamkniętych.●●●:Zgłosił się do mnie wówczas adwokatPrzemysław Rosati. Spytał, czy Paweł zgodzi się,by go reprezentował. Bardzo Panu Mecenasowiza to dziękuję! I oczywiście Pawłowi, żezdecydował się na proces o odszkodowanie.Dziękuję też Sędziemu MarcinowiPolakowskiemu. W sprawie Pawła czekamy ażwyrok będzie prawomocny. Ale ten wyrok wSądzie Okręgowym na zawsze ułatwi ubieganiesię o odszkodowanie za przemoc w sierocińcach.Warto przekazać tę wiadomość dalej, by pokazaćwielu ofiarom w instytucjach zamkniętych, żetakie wyroki zapadają.Warto walczyć o sprawiedliwość.Niebawem mój reportaż o tej sprawie na łamachDużego Formatu.O systemie kar sióstr zakonnych przeczytająPaństwo w książce „Czy Bóg wybaczy siostrzeBernadetcie".Fot. Dziennik BibliotekarkiJustyna KopińskaCzy Bógwybaczyslostrze Bernadetcle?@dziennikbibliotekar
Źródło: www.facebook.com
 –  Od dłuższego czasu zastanawiałem się dlaczegow mieszkaniu naprzeciwko w jednym z pokoi ciągleświeci się światło - niezależnie od pory dnia lub nocy.Ciekawość mnie zżerała przez kilka lat. Kiedyś nawetpoliczyłem na jakiej klatce i na którym piętrze jest tendziwny pokój. No ale nie mogłem tam tak po prostuwpaść i zapytać: "Przepraszam, ale po cholerę świecąpaństwo światło w pokoju 24 godziny na dobę?"Jakiś czas później przypadkowo znalazłem się w tymmieszkaniu. Mój kumpel musiał coś tam podrzucić,więc z nim poszedłem. wchodzę, rodzina wydaje siębyć normalna, piesek - bernardyn śpi sobie w kąciew salonie. Tylko to włączone światło, pomimo tego,że był środek dnia, sugerowało, że być może coś jestz nimi nie tak. Nie wytrzymałem i zapytałem dlaczegomają włączone światło chociaż jest dzień. Gospodynizaśmiała się i mówi: "No to spróbuj je wyłączyć!"Wyłączyłem. Zmęczony bernardyn podniósł się zeswojej leżanki, podszedł do włącznika, stanął na tylnichłapach, włączył światło, spojrzał na mnie jak na debilai poszedł spać dalej.
Nigdy się nie poddawaj. Inspirująca historia Wojciecha Wiese: – "Będąc siedemnastolatkiem w trakcie leczenia onkologicznego wymarzyłem by wrócić na oddział szpitalny jako lekarz. Marzenie nastolatka spełniło się - zostałem lekarzem. Ciężko pracowałem. Nie udałoby się to jednak bez wsparcia wielu ludzi. To dzięki nim jestem tutaj. Dziękuje mojej wspierającej, kochającej i motywującej żonie. Rodzicom, którzy pierwsi zaufali mojemu marzeniu i postanowili zapłacić za moje studia. Personelowi medycznemu, że dzięki ich wiedzy i zaangażowaniu jestem zdrowy. Nauczycielom, którzy uczyli i inspirowali. Wolontariuszom, oddających swój czas i serce na oddziale onkologii dziecięcej. Koleżankom i kolegom ze studiów. Całej społeczności, która mnie wspierała. Wiem, że wszystkich nie sposób wymienić. Dziękuje, że zaufaliście mojemu marzeniu. Dziękuje, że mogłem czerpać od was mądrość i dobroć. " AND THE SSTORM
Źródło: www.facebook.com
 
Color format