Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 404 takie demotywatory

Single po 30-tce: Jeśli ktoś jest mi przeznaczony, będzie musiał mnie znaleźć w moim mieszkaniu –
 – Na wiecu w Bełchatowie Mentzen wykrzyczał do swoich zwolenników, że w Szkocji ludzie nie mogą modlić się nawet w myślach we własnym domu!"Rozumiecie państwo, gdzie oni doszli? W swoim własnym mieszkaniu, w swojej własnej głowie, w swoim własnym sercu nie można się modlić, bo za to grozi grzywna? Przecież to jest jakiś system totalitarny" - wykrzyczał Mentzen.A prawda jest taka, że w Szkocji powstały tzw. „strefy bezpiecznego dostępu” przed klinikami aborcyjnymi, aby chronić kobiety, które chcą dokonać aborcji oraz osoby tam pracujące. Obszar, na którym obowiązują ograniczenia, obejmuje kliniki i szpitale, a także wszelkie publiczne tereny przed nimi i w promieniu 200 m od nich.Utworzenie takiej ochrony prawnej było koniecznością, ponieważ pod klinikami aborcyjnymi organizowano nieustannie protesty przeciwników aborcji, atakowano werbalnie, potępiano i prześladowano kobiety, które dokonały lub zamierzały dokonać aborcji.Nikt nikogo nie zmusza do aborcji. Jeśli kobieta podjęła decyzję o dokonaniu aborcji i prawo jej na to zezwala, to nikt nie może jej tego uniemożliwiać ani wymuszać na niej zmiany decyzji. Niestety są fanatycy, do których ta oczywistość nie dociera. A ponieważ problem w Szkocji był poważny, to zdecydowano się na ustanowienie prawnej ochrony miejsc, w których dokonuje się aborcji.Mentzen nie jest jedynym politykiem, który wprowadza w błąd w sprawie Stref Bezpiecznego Dostępu. Tę fałszywą informację powielił niedawno wiceprezydent USA J.D. Vance. Na zarzuty ze strony Vance’a odpowiedziała szkocka posłanka Gillian Mackay, która opracowała przepisy dotyczące Stref Bezpiecznego Dostępu. Stwierdziła, że doniesienia o zakazie prywatnej modlitwy to nonsens.„To szokująca i bezwstydna dezinformacja ze strony wiceprezydenta Vance’a, który albo jest bardzo źle poinformowany o tym, co zrobiła moja ustawa, albo świadomie ją przeinacza” – skomentowała W Szkocji, w promieniu chyba200 metrów od klinik aborcyjnych,tvn 24
Źródło: demagog.org.pl
Zamiast kluczy, lepiej było zostawić sąsiadce instrukcję, jak nie zorganizować noclegu w naszym nowym mieszkaniu! –  Kupiliśmy mieszkanie w innym mieście, ale nie planowaliśmy się tamjeszcze wprowadzać. Sąsiadka z naprzeciwka zawsze była w domu, więcna wszelki wypadek zostawiliśmy jej klucze. Kiedyś przyjechałem tam odrugiej w nocy i nie mogłem otworzyć drzwi. Pukałem, dzwoniłem, alebyło zamknięte od środka! W końcu wyszedł syn sąsiadki i beztroskooznajmił, że jego dziecko za głośno się bawi, więc babcia wyrzuciła ichze swojego 3-pokojowego mieszkania, żeby zamieszkali w naszym 2-pokojowym. Nie będę opisywał nocnej sceny przed drzwiami, ale nigdywięcej nie zostawiliśmy kluczy sąsiadcekwejk.pl
Zagłosuj

Dziś jest Światowy Dzień Backupu. Czy robisz kopie zapasowe danych?

Liczba głosów: 776
"Według znanego dowcipu bowiem, Polacy dzielą się na nauczycieli ("Ja pana nauczę"), ekshibicjonistów ("Ja panu pokaże!") oraz nieznanych ("Pan nie wie, kto ja jestem!")."-Stefan Kisielewski – Stefan Kisielewski w swoim mieszkaniu, Warszawa, 15 listopada 1986, fot. Włodzimierz Wasyluk
Wyobraź sobie, że jesteś takimgekonem na Dominikanie:ciepełko, plaża, kokosy, chillout – A potem nagle budzisz się w Łodzi = onet PODRÓŻEWrócił z Dominikany. Gdyotworzył walizkę, od razusięgnął po telefonDziennikarze Onet Podróże18 lutego 2025, 19:51UdostępnijŁódzka straż miejska poinformowaławe wtorek o nietypowym odkryciu wwalizce pasażera, który wrócił zwakacji w Dominikanie. Gdy otworzyłswoją walizkę, jego oczom ukazał sięegzotyczny gad. Mężczyzna sięgnąłpo telefon i zadzwonił po służby,które w mig zjawiły się w jegomieszkaniu.aerogondo2 / Shutterstock 💡 WIĘCEJ
Źródło: podroze.onet.pl
Jeżeli gość z taką rozpoznawalnością i kasą musi walczyć o swoje dzieci 3 lata, to pomyślcie, jakie szanse ma zwykły Janek Kowalski... – Niestety, ale tak właśnie działa obecnie system nastawiony przeciwko ojcom. Zdaniem sądu rodzinnego nawet najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec. Co więcej, to taki ojciec często latami musi walczyć, chociażby o to, aby uzyskać opiekę naprzemienną, gdzie jeszcze matce dziecka będzie płacił alimenty Stop Dyskryminacji Mężczyzn | Patopolityki.@StopDMiPPan Piotr (@Liroy) po prawie 3 latach walki uzyskał pełną opiekę naddziećmi.W 2022 roku miejsce zamieszkania zostało ustalone przy Matce, która:►Oskarżyła go o stosowanie przemocy ekonomicznej►Oskarżyła go o niepłacenie alimentów► Nastawiała dzieci przeciwko niemuNa całe szczęście, to nastawianie na nic się zdało. Syn kochał ojca, aLiroy walczył, o to aby móc uzyskać nad nim opiekę.►Niszczenie medialne▸ Oskarżanie o niepłacenie alimentów► Nasyłanie komornika►Fałszywe Oskarżenie o przemoc►Fałszywe oskarżenie o porwanie kiedy matka zostawiła dzieci same wmieszkaniu kiedy sama pojechała na tydzień poza miejsce zamieszkania▶sfeminizowane sądy, który ignorowały sytuacjęTak właśnie wyglądała droga Liroya, który musiał bronić się przedpomówieniami, który musiał latami udowadniać, że jest dobrym ojcem,który miał przeciwko sobie sąd.
Źródło: x.com
Mój kot już się rozgrzewa przed bezcelowym bieganiem po mieszkaniu o 3 w nocy –
Na komendę w Szczytnie przyszedł 28-latek, który chciał wyjaśnić wątpliwości związane z wcześniejszą interwencją z jego udziałem. Czekając na funkcjonariuszy w poczekalni wyciągnął z kieszeni skręta z marihuaną i zapalił – Nie umknęło to uwadze policjantów. Mężczyzna został zatrzymany, a podczas dalszych czynności mundurowi zabezpieczyli w jego mieszkaniu ponad 600 gramów suszu roślinnego oraz prawie 60 gramów białego proszku. Po zbadaniu substancji okazało się, że była to marihuana oraz amfetamina.W toku przeprowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna będąc wcześniej w domu wszczął awanturę ze swoim ojcem, podczas której kierował wobec niego groźby pozbawienia życia i uszkodzenia ciała. 28-latek usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw posiadania znacznej ilości substancji odurzających oraz kierowania gróźb karalnych. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące POLICJAPOLICJA1 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.olsztyn.com.pl
Tymczasem w Mrągowie... –  SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA"METALOWIEC"11-700 Mrągowo os Metalowców 15tel./fax 89/41 52 81Mrągowo, dnia 10.01.2025r.INFORMACJASpółdzielnia Mieszkaniowa,,Metalowiec" informuje mieszkańców, że każda rodzina, któranie posiada spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (nie posiada mieszkania na własność)od 10 stycznia 2025r. zobowiązana jest do poinformowania SM,,Metalowiec" o zamiarze przyjęciaw swoim mieszkaniu księdza „po tzw. kolędzie" (wizyta duszpasterska).Informację o zamiarze przyjęcia księdza w mieszkaniu, należy przekazać do siedziby SM,,Metalowiec" na piśmie, pocztą elektroniczną, telefonicznie lub osobiście w siedzibie SMMetalowiec" nie później niż na 2 (dwa) dni przed planowaną wizytą duszpasterską.Przekazane przez lokatorów ww. informacje zostaną wpisane do SpółdzielczegoElektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK) prowadzony przez Krajową RadęSpółdzielczą (KRS).Obowiązek poinformowania Spółdzielni Mieszkaniowej o zamiarze przyjęcia księdza pokolędzie" dla lokatorów nie posiadających spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu jestobowiązkowe. (nie dotyczy lokatorów posiadających spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu).Z up. Zarządu, SM,Metalowiec"SPOŁDZIELNIA SESZKANIOWA"METOWIEC11-700 Mons Metainwoow 15tel/fax 89/41 52 81
A jaka jest najbardziej buntownicza rzecz jaką wy zrobiliście w swoim życiu? –  Jai Usa OKUTOWICZDwa razy zdarzyło mi się spać w pokojugościnnym we własnym mieszkaniu. Nikt tegonie sprawdza2 dni Lubię to! Odpowiedz80Adam Popielarski odpowiedział(a) 1 odpowiedźAdam PopielarskiNajlepsze jest to, że ja używałem maseczkijednorazowej wielokrotnie i żyję.2 dni Lubię to! Odpowiedz31Bart VolCzyli konserwę turystyczna mogę jeść nie będącturysta ?2 dni Lubię to! Odpowiedz65Daniel Orlikowski odpowiedział(a) - 4 odpowiedziDamian KoziołNie mówcie nikomu ale jadłem paprykarzszczeciński będąc w Warszawie1 dzień Lubię to! OdpowiedzKamil Los odpowiedział(a) 2 odpowiedzi22Klaudia Ewa MiśkoMożesz wziąć Apap Noc w dzieńnikt tegonie sprawdzaMożesz jeździć Oplem Senatorem, będącsołtysem1 dzień Lubię to! Odpowiedz42Sebastian Jaśkiewicz odpowiedział(a) 1 odpowiedźGrzegorz JagiełaA ja kiedyś zrobiłem PKP w konia. Kupiłem bilet inie pojechałem.1 dzień Lubię to! Odpowiedz141Zwirek Muchomorek odpowiedział(a) -6 odpowiedziArkadiusz WargalaMożna też zrobić zakupy w media Markt będącidiota1 dzień Lubię to! Odpowiedz117Marcin Nowak odpowiedział(a) - 2 odpowiedziMariusz MałkowskiJa używam krzeseł ogrodowych na balkonie,2 dni Lubię to! Odpowiedz108Agata Wróblewska odpowiedział(a) - 2 odpowiedzi
Kiedy w mieszkaniu na 21. piętrze wybuchł pożar, sąsiedzi wkroczyli do akcji – Podnieśli samochód blokujący drogę wozowi strażackiemu, umożliwiając strażakom wkroczenie na miejsce i uratowanie sytuacji A group of people lifted acar to let a fire truck pass@sachkadwahai500AMPAT HOPT
Przez 15 lat naśmiewaliśmy się z taty,że co roku chce na Boże Narodzenie odkurzacz – W końcu kupiliśmy mu fajny bezprzewodowy sprzęt i wiecie co? Chodzi po całym mieszkaniu, odkurza każdy pokój i mamrocze „to zmienia zasady gry”.Właśnie odkrył jakieś fajne ustawienia i jest szczęśliwszy niż przy naszych narodzinach
Bardzo dobra opcja – Gwarancja lokatora przez rok CIEMNA STRONA WYNAJMUi. 19 grudnia o 19:09Lokator który mieszka u mnie 2 lata ipłaci regularnie, zapytał czy zgodzę sięna zamontowanie w mieszkaniuczujników na dozór policyjny, na rokczasu. Macie jakieś doświadczenia ztym? Co o tym myślicie?2181
Mówią, że na Tinderze nie ma porządnych kobiet, a tu trafił się prawdziwy anioł –  Katie @gingerpiekatie 5 godz.Byłam wczoraj u typa z Tindera -oglądaliśmy razem film. W pewnymmomencie koleś zasnął, a ja nie chciałamgo budzić, bo dużo pracuje i byłprzeziębiony, więc z nudówposprzątałam mu w mieszkaniu.100 17.902160
 –  Spotykaliśmy się z moim nowym chłopakiem około czterechmiesięcy i stosunkowo niedawno wymieniliśmy się kluczami domieszkań. Naszym głównym miejscem spotkań automatycznie stałosię moje mieszkanie - jest większe i blisko metra. W tygodniu, odponiedziałku do piątku, głównie przebywał u mnie. Jedzenie teżzazwyczaj gotowałam ja, choć zakupy i dostawy dzieliliśmy popołowie. Wszystko wydawało się w porządku, poza jedną rzeczą,która doprowadzała mnie do szału: miał zwyczaj zostawiać brudnenaczynia w lodówce.Nie mogłam zrozumieć, jak można wyjąć garnek czy patelnię,podgrzać jedzenie w mikrofali, a potem wstawić puste naczyniez powrotem do lodówki. Dlaczego, czekając na podgrzanie obiadu,nie można wyrzucić resztek do kosza i wstawić naczyń do zmywarki?Tłumaczyłam mu, że szlag mnie przez to trafia. Dodałam też, żewidząc w lodówce garnek, zakładam, że w środku jest chociaż jednaporcja jedzenia, którą będę mogła zjeść. Rozmawialiśmy o tymwielokrotnie.W środku tygodnia zachorowałam. Wzięłam wolne w pracy ipostanowiłam walczyć z chorobą swoim sprawdzonym sposobem:paracetamol, bardzo gorąca herbata i gruby koc. Leżałam tak dopołudnia, czekając, aż poczuję się lepiej. Uprzedziłam go o swoichwspaniałych" planach leżeć cały dzień z bólem głowy i gorączką.W połowie dnia doczołgałam się do lodówki, żeby coś zjeść.Otwieram ją i widzę garnek. Z burczącym brzuchem sięgam po niego,a tam... pusto! W środku zostało tylko trochę sosu i resztki pureerozmazane po ściankach. A przecież jeszcze wieczorem były tamcztery kotlety i puree, czyli dwie porcje! Stoję, patrzę na pustygarnek, a po policzkach płyną mi łzy. Odłożyłam garnek z powrotemdo lodówki i poszłam głodna spać.On wrócił z pracy. Obudziłam się, ale udawałam, że śpię. Słyszę, jaksię skrada. W końcu mnie "obudził" i pyta, co na kolację. Spod kocamówię, że w lodówce powinno być puree z kotletami, niechpodgrzeje i zje. Ale dobrze wiem, że najpewniej jedną porcję zjadł naśniadanie, a drugą zabrał do pracy na obiad. Słyszę jegoniezadowolone burczenie, ale nie reaguję. Spałam dalej aż dopóźnego wieczora, czasami tylko uchylając oczy, bo chodził pomieszkaniu i czymś szurał.W końcu wyszedł. Myślę sobie: „Pewnie jest na siłowni". Poszłamumyć twarz i zauważam, że nie ma jego szczoteczki do zębów.Wchodzę do przedpokoju - nie ma jego butów na zmianę ani kurtki.,,Robi się coraz ciekawiej" - pomyślałam i piszę do niego: „Gdziejesteś i co się stało?".Po dwóch godzinach ciszy odpisuje: „Wiesz, chyba nie jestemgotowy na związek z dziewczyną, która cały dzień siedzi w domu i nieprzygotowała obiadu, gdy ja byłem w pracy". Zanim toprzetworzyłam, przyszedł już kolejny SMS:,,Muszę to wszystkoprzemyśleć, ty też powinnaś. Swój klucz zabrałem, a twój zostawiłemna szafce".Stałam w osłupieniu. Zamówiłam pizzę, zjadłam ją, oglądając serial,popłakałam sobie i poszłam spać.Tydzień później napisał, pytając, czy wyciągnęłam jakieś wnioski.Owszem, wyciągnęłam: nie potrzebuję 34-letniego faceta, któryw życiu codziennym i emocjonalnym zachowuje się jak pięcioletniedziecko, które szuka drugiej mamusi. Kazałam mu spie*dalaći wszędzie zablokowałam.

Symulator Biedronki: Pasta powstała w hołdzie kultowemu dziełu Malcolma XD

Pasta powstała w hołdzie kultowemu dziełu Malcolma XD –  Pomyslodawcy1 dni☑Mój stary to fanatyk Biedronki. Pół mieszkaniazaj#bane paletami. Codziennie tam chodzi, czasempo kilka razy, nawet jak nic nie potrzebuje, bo „możeakurat rzucili coś ciekawego". Po całym mieszkaniuwalają się gazetki promocyjne, słodziaki, fajniaki,produkciaki, a nawet plastikowe koszyki -,,topamiątki z najlepszych łowów”. Ale najgorzej to tepalety. Mamy ich więcej niż przeciętny magazyn -,,doćwiczeń", jak mówi. Mama już trzy razy próbowała jewywalić, ale stary stwierdził, że „jak usuniesz palety,to przestanę chodzić do Biedronki" i temat sięskończył.Codziennie trenuje w domu parkour. Rozstawia tepalety po całym salonie i robi tor przeszkód. „Ćwiczętechnikę na sezon wyprzedaży” – mówi. Skacze,przeskakuje, czołga się, robi salta przez kartony iimituje omijanie klientów z wózkami, normalnieJanusz-komandos. Jak ktoś by to nagrał, mielibyśmyviral na TikToku, ale mama zabroniła, bo „,wstyd nacałą rodzinę".W weekendy zmusza mnie i brata, żebyśmy grali w jakto nazywa: „,Symulator Biedronki" - my jesteśmyklientami z wózkami, a on nas omija, krzycząc,,alejkaz nabiałem wolna!". Opracował nawet specjalnysystem punktacji: 5 punktów za ominięcie dzieckabiegającego po sklepie, 10 punktów za uniknięciekolizji z emerytem, a 50 za zdobycie ostatniegoproduktu w promocji. Czasami każe nam ustawiać sięw kółku wokół niego, żeby ćwiczyć „wychodzenie zoblężenia przy regale". Raz nawet ustawił na środkusalonu lodówkę turystyczną jako „punkt strategicznydla mrożonek".Kiedyś utknął w Biedronce między paletą jogurtów amrożonkami. Próbował przeskoczyć, ale coś poszłonie tak i ratowali go strażacy. Niestety mama musiałapóźniej jechać odebrać go z komendy - zawinęli goze sklepu, bo wyrywał się strażakom i krzyczał na całygłos, że „nie opuści pola bitwy, zanim nie dorwie tychfiletów z kurczaka po 12,99/kg".Jak wraca z zakupów, zawsze chwali się nowymirekordami - ile razy udało mu się ominąć palety bezzatrzymania, ile produktów zgarnął z najniższychpółek w trakcie biegu, czy na ile paragonów skasowałzakupy, żeby wykorzystać wszystkie promocje. Manawet osiem telefonów z aplikacjami Biedronki, żebyz Shakeomatu mieć więcej kuponów, i nosi je wspecjalnym pasie na klatce piersiowej jak Rambo.,,Biedronka to nie sklep, to styl życia" - powtarza.Kiedyś zapisał się nawet na kurs parkouru, żebypoprawić zwinność. Instruktor pytał, czy przygotowujesię do jakiegoś turnieju, a stary z dumą powiedział:,,Do sobotniej promocji na proszek do prania".Ostatnio zaprosił sąsiada, żeby razem trenowaliprzeciskanie się między paletami. Sąsiad przyniósłwłasną paletę, a potem zaczęli wymieniać sięgazetkami promocyjnymi jak kartamikolekcjonerskimi. Stary planuje nawet zrobićosiedlowy turniej – kto pierwszy zdobędzie produkt zkońca alejki podczas symulowanego „oblężenia”.W niedziele (te niehandlowe) ma swój rytuał - chodzioglądać Biedronkę z zewnątrz. Twierdzi, że musi,,naładować baterie" na poniedziałkowy rajd popromocjach. Mama grozi rozwodem, bo ostatniochciał wstawić paletę do sypialni, „żeby się czuć jak wdomu". Twierdzi, że mieszkanie,,powinnoodzwierciedlać jego pasję".Ojciec ma specjalną szafę z „munduramiBiedronkowca" - różne wersje koszulek, czapek ikamizelek, żeby „wtopić się w tłum”. Na największewyprzedaże ma specjalny kamuflaż – przebiera się zapaletę i zostaje na całą noc w sklepowej alejce, żebyrano jeszcze przed otwarciem sklepu złapaćnajlepsze promocje.Ostatnio też zamontował w domu atrapę kasysamoobsługowej, żeby ćwiczyć skanowanieproduktów z maksymalną prędkością. Organizujezawody rodzinne, kto zeskanuje więcej w minutę.Na osiedlowych grupach na Fejsie regularnie wdajesię w wojny o Biedronkę. Pisze, że „,te palety toesencja ich stylu - tylko prawdziwi mistrzowiezakupów potrafią w tym chaosie złapać prawdziweokazje". Raz poszło grubo o to, że ktoś skrytykowałrozstawianie towaru, a stary w odpowiedzi napisałelaborat o „pięknie nieprzewidywalności Biedronki".Miesiąc wstydziłem się wyjść na osiedle.Niedługo Święta, a w naszym domu zamiasttradycyjnej choinki, stary w salonie stawia stos paletozdobionych gazetkami promocyjnymi i światełkamiw kolorze logo.TopSONK1911 20TOPPŁATKI ŚNIADANIOWE
 –  OpisProszę czytać uważnie...Wynajmę 1 pokój w nowym mieszkaniu o wysokimstandardzie na Targówku.Mieszkanie w pełni umeblowane i wyposażone.I teraz najważniejsze.Pokój jest do wynajęcia za 1zl bez dodatkowych opłat dlaDZIEWCZYNY[najlepiej niepalącej i ogarniętej) pod warunkiemże będzie zrobiony obiad i ogólnie żeby było coś zrobionedo jedzenia....Miałem chyba z 7 różnych cateringowow i nie da się tegojeść, a mi się po prostu nie chce nic robic...Wszystkie koszty pokrywam ja + to żeby każdego dnialodówka była pełna ;)Więcej info pod tel...Zapraszam...
Szczerość to podstawa – Nie ma lepszego tekstu na podryw Nie umiem wymyślać dobrychtekstów na podryw, bo nieważnejakbym się starał, to i tak powieszmi żebym spierdalał, więc powiemwprost bez owijania w bawełnę.Mam na imię Olek, lubię piwo ipodsmażane ziemniaki. Nie jestemgłupi, czytam książki, kiedyś nawetrozwiązałem krzyżówkę mojegotaty bez żadnej pomocy. Zwykształcenia jestem inżynierem,mieszkam we własnym mieszkaniuz psem i pojebanym kotem, któregomimo wszystko bardzo kocham.Uwielbiam gotować i jestem w tymzajebiście dobry. Szczególniedobrze radzę sobie z ziemniakami,które potrafię przyrządzić na 12różnych sposobów. OglądałemWspaniałe stulecie, boopiekowałem się babcią i tak jakośsię wciągnąłem. Myślę, że Hürremjest silną kobietą, ale jeśli ty teżjesteś silną kobietą, to pewnie bymsię ciebie trochę bał. Znamangielski, zdobyłem pierwszemiejsce w konkursie British Bulldogw 4 klasie. To chyba tyle o mnie.Widzę, że masz tu podane fejkowedane, jak naprawdę masz na imię?Wika. Ożeń się ze mną
Życie to sztuka kompromisu – Dzień jest ich, noc jest moja Sąsiad z prawej puszcza muzykęna pełnej, sąsiad z lewej napierdalawiertarką. Dzisiaj sąsiedzi z góryprzyprowadzili bachorabiegającego po całym mieszkaniu.Leżę spokojnie. Czekam na noc.Bo jestem tą sąsiadką, co sięgłośno rucha.
 –  Drodzy SąsiedziChciałbym uprzedzić, że w mieszkaniu nr.59 organizujemy parapetówkę. Postaramysię, aby nie było zbyt głośno, ale jeśli hałasbędzie uciążliwy, proszę śmiało zapukać izwrócić uwagę.W ramach wyrozumiałości małypoczęstunek dla sąsiadów.Z góry dziękuję za wyrozumiałość!Agata i KacperDLASASIA DON
 
Color format