Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 207 takich demotywatorów

To już oficjalne - finał Ligi Mistrzów w 2022 roku odbędzie się w Paryżu, a nie Sankt Petersburgu – Mecze rosyjskich i ukraińskich klubów oraz drużyn narodowych mają być rozgrywane na neutralnym gruncie
 – "Federacje piłkarskie Polski, Szwecji oraz Czech kategorycznie potępiają agresję Rosji na Ukrainę. W związku z obecną sytuacją Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN), Svenska Fotbollförbundet (SvFF) oraz Fotbalová asociace České republiky (FAČR) wyrażają zdecydowane stanowisko, że zaplanowane na 24 i 29 marca br. mecze barażowe do mistrzostw świata w Katarze nie powinny odbyć się na terenie Federacji Rosyjskiej.Sygnatariusze niniejszego apelu nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam meczów piłkarskich. Militarna eskalacja, którą obserwujemy, wiąże się z poważnymi konsekwencjami oraz znaczącym obniżeniem poziomu bezpieczeństwa dla naszych reprezentacji oraz oficjalnych delegacji.W związku z tym oczekujemy niezwłocznej reakcji FIFA i UEFA oraz przedstawienia alternatywnych rozwiązań dotyczących miejsc rozegrania zbliżających się spotkań"
Oglądałem dzisiaj mecze... – "Oglądałem dzisiaj mecze Michigan w pubie i widziałem, że ten pan szukał miejsca, żeby usiąść. Nie było żadnego dostępnego, więc powiedziałem, że może dosiąść się do mnie i mojego syna.Po przedstawieniu się, skończyliśmy na wspaniałej rozmowie o jego życiuJest weteranem marynarki wojennej, który służył naszemu krajowi na wojnie w Wietnamie. Okazało się, że jest jedynym, który został z jego najbliższej rodziny oprócz siostry, która mieszka w Alabamie i po prostu jest samotny, a do pubu przyszedł, żeby pobyć trochę wśród ludzi, a przy okazji obejrzeć mecz.To było całkiem fajne doświadczenie, a jeszcze fajniejsze dla mojego syna. Wystarczy, że będziemy dla siebie po prostu mili, a świat na pewno będzie odrobinę lepszy" "Oglądałem dzisiaj mecze Michigan w pubie i widziałem, że ten pan szukał miejsca, żeby usiąść. Nie było żadnego dostępnego, więc powiedziałem, że może dosiąść się do mnie i mojego syna. Po przedstawieniu się, skończyliśmy na wspaniałej rozmowie o jego życiu. Jest weteranem marynarki wojennej, który służył naszemu krajowi na wojnie w Wietnamie. Okazało się, że jest jedynym, który został z jego najbliższej rodziny oprócz siostry, która mieszka w Alabamie i po prostu jest samotny, a do pubu przyszedł, żeby pobyć trochę wśród ludzi, a przy okazji obejrzeć mecz. To było całkiem fajne doświadczenie, a jeszcze fajniejsze dla mojego syna. Wystarczy, że będziemy dla siebie po prostu mili, a świat na pewno będzie odrobinę lepszy"
Szacunek! –
To jest prawdziwa miłość do piłki nożnej –

Świątynia sportu dla kibiców w stolicy: Robert Lewandowski wraz z współwłaścicielami Jackiem Trybuchowskim i Jerzym Krzanowskim otwierają nowy sportowy lokal oraz restaurację w Warszawie pod nazwą "Nine’s"

Robert Lewandowski wraz z współwłaścicielami Jackiem Trybuchowskim i Jerzym Krzanowskim otwierają nowy sportowy lokal oraz restaurację w Warszawie pod nazwą "Nine’s" – Wystrój związany będzie stricte ze sportem: począwszy od piłki nożnej (buty Roberta Lewandowskiego, w których strzelił historyczną 41. bramkę w zeszłym sezonie Bundesligi) po buty Ireny Szewińskiej, narty Kamila Stocha a skończywszy na złotych medalach naszych siatkarzy. Część wystroju związana jest również z historią "Przeglądu Sportowego". Kilkadziesiąt najbardziej znaczących okładek w historii gazety będzie dekorowało ściany restauracji.Na jednym z pięter powstała trybuna stadionowa, na której będzie można oglądać wydarzenia sportowe oraz mecze piłki nożnej na wielkim telebimie. 4-poziomowy lokal "Nine’s" znajduję się w budynku dawnych Browarów Warszawskich. Wielkie otwarcie już jutro!
 –  Milena, 29 e Mieszka w Gdynia c) 74 km stąd Psychopatka, alkoholiczka, bezrobotna. Narobię Ci siary przy kumplach, osaczę, zniszczę pady do grania, będę kontrolować Twojego fejsa, insta, grupowe czaty z ziomkami. To co Twoje, to i moje, ale bardziej moje. Skończy się Twoje melanżowanie, mecze, siłownia, tripy i jaranie. Będę tylko ja, moje dramy i problemy, mój okres i Twoja wina. Będziesz naprawdę szczęśliwy.
Po miesiącach negocjacji, Aaron Ramsdale został ogłoszony zawodnikiem Arsenalu. 23-letni golkiper kosztował "Kanonierów" około 28 milionów euro, a podczas podpisania kontaktu towarzyszyli mu rodzice, siostra oraz... prochy dziadka – Jak wytłumaczył sam Aaron, jego dziadek Ron marzył o wnuku. Tego samego dnia, gdy Mama piłkarza dowiedziała się, że jest w ciąży, Pan Ron zmarł. Ojciec Aarona postanowił zachować część jego prochów, a gdy chłopiec zaczął grać w piłkę, zabierał je na wszystkie mecze.Brzmi nieco dziwnie, ale rodzina uważa, że dzięki temu czuje symboliczną obecność dziadka, co dodaje Aaronowi pewności siebie
10-letni Oliver to kibic futbolu z Anglii. W 2018 roku zrobił zdjęcie z Harry'm Kanem, a jego Tata wstawił je na Social media. Chłopak marzył o poznaniu najlepszych piłkarzy świata i poprosił ojca o pomoc w spełnieniu tego marzenia. – Od tamtej pory, "Oli" jeździ na wszystkie możliwe spotkania Tottenhamu i reprezentacji Anglii, po których czeka na zdjęcie i chwilę rozmowy z piłkarzami. Oczywiście początkowo traktowano go z dystansem, ale zarazem zawodnicy starali się poświęcić czas swojemu kibicowi. Kiedy jednak sytuacja powtarzała się dziesiątki razy, zaintrygowali się zdeterminowanym fanem.W sieci głośne było nagranie z Mauricio Pochettino, który opuszczając stadion po jednym ze spotkań szukał Olivera i nie chciał odjechać, póki nie zobaczy się z chłopakiem. W pewnym sensie dzieciak "zakumplował" się z ludźmi, którzy byli jego idolami.Po wczorajszym finale Euro, które Oliver oglądał z trybun, niespodziankę zrobił mu Jack Grealish. Reprezentant Anglii mimo oczywistego żalu po porażce, postanowił przeskoczyć do kibica na trybuny, zamienić z nim kilka zdań, zrobić pamiątkowe zdjęcie i przekazać swoje buty.Wiecie co w tej historii jest najpiękniejsze? Ojciec, który nie olał marzeń chłopaka. Nie ograniczał go, zabierał na mecze, pomagał rozwijać pasję.Może pewnego dnia Oliver się znudzi, ale wspomnienia pozostaną do końca życia
Surowa kara dla Węgrów za zachowanie fanów podczas Euro 2020 – Dwa mecze bez kibiców, trzeci w zawieszeniu, 100 tysięcy euro grzywny, wymóg wywieszenia transparentów z napisem #EqualGame. Tak UEFA wyceniła zachowanie węgierskich kibiców podczas trzech meczów Euro 2020. Czas na Anglików?
Piękne słowa Mateusza Borka o Dariuszu Szpakowskim. Porównał go do Cristiano Ronaldo – "Gdy dostałem propozycję skomentowania finału, zadzwoniłem do Darka. Chciałem mu przekazać, że to nie moja decyzja, nie zrobiłem nic w tym kierunku, nie wykazałem żadnej inicjatywy. Uważam, że jeśli chodzi o ludzi mediów z mojego pokolenia, mam chyba najlepsze relacje z Darkiem. Miałem i zawsze będę miał do niego wielki szacunek. Jest legendą i tą legendą pozostanie na zawsze. Powiem tak: bywały mecze, że i Cristiano Ronaldo nie wychodził na boisko, albo zaczynał na ławce. A to nie znaczy, że nie jest najlepszy. To mogę powiedzieć w odniesieniu do Darka Szpakowskiego."
Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro 2020, co potwierdził w mediach społecznościowych dyrektor TVP Sport - Marek Szkolnikowski. – Szczerze mówiąc, nie widzę w tym niczego sensacyjnego. Osobiście nie jestem jakimś wielkim fanem Pana Dariusza, ale mamy w naszym kraju kilku komentatorów, którzy bardzo dobrze potrafią oddać emocje meczu. Nie zrozumcie mnie źle, po prostu nie trafia do mnie teza, że Pan Szpakowski to legenda, więc musi komentować wszystkie najważniejsze mecze.Skoro od dłuższego czasu szeroko rozumiana opinia publiczna uważa, że ciekawszy komentarz gwarantują Panowie Wolski, Borek czy Laskowski, to dlaczego na siłę stawiać na Pana Darka? Przecież to nie jest żadna oznaka braku szacunku, że finał Euro skomentuje ktoś inny. Oczywiście, ktoś mógłby powiedzieć, że dla "Szpaka" ten mecz byłby pożegnaniem ze swoją pracą, a po tylu latach należy mu się odejście "z pompą". Tylko, że Pan Darek za chwilę będzie relacjonować igrzyska. Nie zdziwię się, jeśli i za rok na mundialu usłyszymy jego głos. O pożegnanie słyszę od 19 lat i mundialu w Korei.Dariusz Szpakowski jest żyjącą legendą w tej branży. Nie ma jednak ludzi niezastąpionych. Może lepiej pamiętać go z tych pięknych chwil emocji, niż słuchać jak coraz częściej kaleczy nazwiska zawodników?
Mimo przegranej 3:0 z Portugalią po dzielnej walce, potrafili urwać punkty aktualnym mistrzom świata Francuzom, a także mistrzom świata z 2014 roku Niemcom. Wspaniałe były wasze mecze, nie zapomnę ich nigdy. Dziękuję Panowie Piłkarze. –
Szatnia przed meczem z Hiszpanią. Są ciary – "Jedziemy wszyscy na tym samym wózku. Zaczynając od Roberta, przeze mnie, przez wszystkich z nas. Dzisiaj mamy fajny moment, takie mecze gra się o wiele łatwiej niż można by się spodziewać.Musimy zrobić to, o czym mówiliśmy ostatniego wieczoru i jeszcze tydzień wcześniej. Trzy tygodnie poświęcenia, każdy z nas. Dzisiaj trzeba tylko zapier***ać panowie, jedenastu chłopa plus pięć zmian.Nie chcę zobaczyć k***a jakiejś piłki pomiędzy, że oni ją wygrają, tak jak ostatnio to miało miejsce. Także zapier***amy, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego." - Kamil Glik
 –
Zostały trzy mecze –
Zbliżają się mistrzostwa w piłce nożnej:Do anegdoty przeszła wizyta wybitnego kompozytora Witolda Lutosławskiego u pisarza Stanisława Dygata, jego szwagra, szalonego kibica piłki nożnej, podczas mistrzostw świata w Niemczech w 1974 r. Lutosławski daleki od kibicowania i niezorientowany w rozgrywkach zapytał Dygata: – - Co się stało, dlaczego ulice Warszawy takie wyludnione?- Jak możesz być kompozytorem, skoro nie wiesz, że trwają mistrzostwa w piłce nożnej - odparł Dygat.- A mógłbyś mi wytłumaczyć, o co w tym chodzi? Bo nie mam zielonego pojęcia - sumituje się Lutosławski.- Obejrzyj mecze w telewizji, zorientujesz się…Po paru dniach Lutosławski zadzwonił do Dygata:- Chyba już rozumiem, chodzi o to, żeby piłka wpadła do bramki tej drugiej drużyny.
Ajax Amsterdam zdecydował się stopić swoje trofeum, które otrzymał po zostaniu Mistrzem Holandii i wyprodukować 42 000 gwiazd o masie 3,45 grama, z czego 0,06 g pochodzi z wywalczonego trofeum, które zostaną wysłane do fanów, którzy mimo pandemii wykupili karnet, chociaż nie mogli w tym okresie chodzić na mecze – Klasa sama w sobie!
Na dole - zdjęcie stadionu miejskiego w Rzeszowie, który nie został dopuszczony do II ligi (trzeci szczebel), by mogła na nim rozgrywać swoje domowe mecze Stal Rzeszów, w wyniku czego klub ten musi grać jako gospodarz w Stalowej Woli. Przyczyną jest za słabe oświetlenie na stadionie ze zdjęcia. Co z tego, że w II lidze mecze gra się o godzinie 13:00 –
Zaproponował swoje pomysły pewnej nauczycielce. Wzięli ślub i wychowali trzech szachowych arcymistrzów, dwóch z nich zostało rekordzistami, a jedna z nich została nawet pierwszą kobietą, która pokonała najwyższego notowanego w rankingu mężczyznę.Można więc traktować jego książkęo wychowaniu całkiem poważnie –