Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 3044 takie demotywatory

 –  W nocy z soboty na niedzielę pracowałem nataksówce. Przyjąłem zamówienie z klubu.Wyszły trzy osoby - dwie dziewczyny i facet.Facet od razu zasnął, a jedna laska zaczęłarobić wyrzuty drugiej, dlaczego zabrała ze sobąmęża, który zepsuł im cały wieczór. Nagleprzeszły na szept i zaczęły coś omawiać. Poczym poprosiły mnie, żebym zawiózł ich doinnego klubu.Po dojechaniu na miejsce powiedziały, że onetu zostają, a ja mam śpiącego typa zawieźćpod wskazany adres i on na miejscu zapłaci zakurs.Oczywiście powiedziałem im, że nie ma takiejopcji. Nie będę wiózł tych zwłok bez opieki. Aco jeśli się nie obudzi albo zacznie rzygać?Tamte zaczęły mnie prosić, żebym mówiłciszej, żeby go nie obudzić. Jedna z nichzaproponowała, że przeleje mi dodatkowo 50zł, bylebym tylko pozwolił im odejść po cichu iodwiózł gościa pod wskazany adres.Powiedziałem, że nie chcę żadnychdodatkowych pieniędzy i nie będę wiózł pijakabez opieki.W tym momencie dostałem powiadomienie, żeprzelano mi pieniądze, a dziewczyny po prostuwysiadły i pobiegły do klubu.Siedziałem i myślałem, co ja niby mam teraz,k. wa, zrobić? Nie byłem pewien czy dobudzęte zwłoki, gdy dojedziemy na miejsce. Po zatym chuj wie czy gość po przebudzeniu się niebędzie jakiś agresywny. Przemyślałemwszystko i zacząłem go szturchać w ramię -"Ej, stary, obudź się, twoje koleżanki już wyszły,idź je dogonić". Facet zaskakująco łatwo sięobudził i poszedł za dziewczynami, żeby dalejrujnować im wieczór.Pieniędzy nie zwróciłem, w końcu jestemtaksówkarzem, uznałem je za napiwek zabohaterskie obudzenie naprutego tvpa :)
 –
Szybkie myślenie –  Skarbie jak sie czujesz?Bardzo mi Ciebie brakujeJestem jej mężemWyslij to do 100 osob iprzezyj fantastyczneSwieta
 –  Nie wiem jak inni, ale ja mam 100% zaufania domojego męża i to nie jest kwestia ogromnejwzajemnej miłości, szacunku czy czegokolwiekinnego. Po prostu mój mąż (nie wiem jak dobrzeto ująć) jest praktyczny, "trochę" leniwy i conajważniejsze oszczędny.A biorąc pod uwagę, że zdradzanie wymagawychodzenia gdzieś z domu, zawracania sobiegłowy konspiracją, a także inwestowania w coś,co przynosi niewielkie lub żadne zyski, toprawdopodobieństwo zdrady w jego przypadkudrastycznie spada do 0.
 –
0:06
 –  Od jakiegoś czasu siedzę sobie na grupie na Facebooku, takiej typowo dla kobiet,coby się wspierać i radzić. I zastanawiam się czy ktoś tu się nie zachłysnął"wolnością".Otóż pod każdym ale to każdym postem dotyczącym problemów z partnerem (nieważne czy dotyczy on pierdoły, typu nie zawsze wyniesie śmieci, czy czegośpoważnego jak zdrada) jest multum bezmyślnych komentarzy "zerwij z nim". Mamwręcz wrażenie, że niektóre osoby nie przyswajając treści posta tylko łapią słowopartner, chłopak mąż i piszą swoją formułkę "zerwij".Niewiele jest rad o rozmowie, próbie zrozumienia się na wzajem, pracy i dbaniu ozwiązek i przejściu przez dany problem (oczywiście w przypadkach gdzie drugastrona potencjalnie się zaangażuje). Nie. Po prostu zerwij, znajdź nowego, napotkajproblem, zerwij... i tak w kółko.Przykładowo - kobieta pisze, że czuje wkradającą się rutynę - zerwij, to nie ma sensu,związek się wypalił, to koniec.A potem żalposty, że związki nietrwałe.Podobną tendencję widzę na grupach wspierających/edukacyjnych w zakresieseksualnym. I rozszerza się to w każdej kolejnej.
Prawie zawału dostałam... –
 –  CześćForum PsychologiczneCzłonek grupy 7 godz...mam pytanie w sumie nie wiem czy skończy się najednymz narzeczoną jesteśmy razem 1,5 roku. Za 3miesiące ślub. Z powodu mojej pracy widujemy sięjedynie w weekendy. Wpadam do niej do miasta bonie mieszkamy jeszcze razem. Dopiero jak sięwyremontujemy to będziemy razem mieszkać czyliza około dwa miesiące. Z racji tego że mieszka zrodzicami teraz to ja sobie jestem na hotelu i terazco mnie np nurtuje - jest sobota wieczór a onamówi że idzie już do domu bo kolację ma.Powiedzmy około godziny 20. Pyta mnie wtedy coja będę teraz robił i gdzie zjem swoją kolację. Janie mam w hotelu możliwości bufetu sobie zrobićbo to nie jest śniadanie przecież więc zapraszam jąna kolację do restauracji a ona że nie pójdzie bokanapki chce jeść swoje i nic innego. Każe miwtedy iść sobie kupić coś gotowego lub mówi, żepożyczy mi sztućce bym sobie w hotelu jakąśbułkę zrobił. Nigdy nie padły słowa zaproszenia dosiebie na wspólną kolację. Czuję się jak obcy a niejak przyszły mąż. Czy to dziwne jest zachowanie?1167 komentarzy
Czasem warto odpuścić i nic nie zrobić –  Mój siostrzeniec ukradł nam dużą sumę pieniędzy.Zadzwoniłam do siostry, żeby jej o tym powiedzieć,a ona ze śmiechem stwierdziła, że przecież i tak muwybaczę i na pewno nic z tym nie zrobię. I faktycznienic z tym nie zrobiłam.Nic nie zrobiłam, gdy mąż poszedł zgłosić sprawę napolicję. Nic nie zrobiłam, gdy spanikowana siostrazadzwoniła powiedzieć, że przyszła do nich policjai przeszukała im dom. Nic nie zrobiłam, gdy mójsiostrzeniec trafił do więzienia. Nic nie zrobiłam,gdy matka z siostrą przybiegły błagać mnie, żebywybaczyła siostrzeńcowi, bo to jeszcze dziecko(dodam tylko, że to dziecko niedługo skończy 18 lat).I też nic nie zrobiłam, gdy mój mąż, nie patrząc nato, że zwrócili nam całą ukradzioną kwotę, niewycofał zgłoszenia na policji, bo stwierdził, że tobędzie dobra lekcja dla mojego siostrzeńca.
 –  matic.com
0:01
Faceci zawsze potrafią się dogadać –  DZIEŃ DOBRYJESTEM ANDRZEJNATALIA,ATOKTO?DAWAJTO CO, MOŻEPLAYSTATION?MASZ FIFE?JASNE
Żona mówiła, żebym czymś się zajął i poszedł na grzyby, bo tylko jedno mi w głowie –
 –  OTEUSZA, 3ROZDZIAŁ 3O przełożonych kościołapięknej pracy pragnie.1 Prawdziwa to mowa: Kto o biskupstwo się ubiega2 Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony,trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobrynauczyciel,Dz. 20, 20Tyt. 1,6-13 Nie oddający się pijaństwu, nie zadzierżysty, leczłagodny, nie swarliwy, nie chciwy na grosz,4 Który by własnym domem dobrze zarządzał, dziecitrzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości,I Sam. 2,125 Bo jeżeli ktoś nie potrafi własnym domem za-rządzać, jakże będzie mógł mieć na pieczy KościółBoży?6 Nie może to być dopiero co nawrócony, gdyżmógłby wzbić się w pychę i popaść w potępienie dia-belskie.7 A powinien też cieszyć się dobrym imieniem u tych,którzy do nas nie należą, aby nie narazić się na zarzutyi nie popaść w sidła diabelskie.I Tym. 5, 10 II Kor. 8, 21 I Kor. 5, 12-138 Również diakoni mają być uczciwi, nie dwulicowi,nie nałogowi pijacy, nie chciwi brudnego zysku,Fil. 1, 1 Dz. 6,39 Zachowujący tajemnicę wiary wraz z czystym su-mieniem.12 Diakoktórzy potswoimi.13 Bo ci,10 Niech oni najpierw odbędą próbę, a potem jeślisię okaże, że są nienaganni, niech przystąpią do pełnienia służby.Tyt. 2,311 Podobnie kobiety: powinny być poważne, nieprzewrotne, trzeźwe, wierne we wszystkim.620wysokie stwiary, któ14 Piszęciebie ;15 Gdybywiedzieć, jjest Kościprawdy.16 Bo beTen, 1ZostaUkazaBył zUwierWziętOstr1 A Ducodstąpiązwodniczy2 Uwiedmieniu pi
Bo ogólnie jest fajny, ale też potrafi tak: – "Minęliśmy go idąc ulicą w Los Angeles. Moja córka mówi "Przysięgam, że to Jack Black!". Nie wierzyliśmy jej, więc krzyknęła (a był jakieś 10 metrów od nas) "hej, czy ty jesteś Jack Black?". Zatrzymał się, odwrócił i powiedział "tak". Następnie podszedł do naszej grupy, zrobił zdjęcie z moimi dziećmi, porozmawiał z moim mężem o Judas Priest (mój mąż miał na sobie koszulkę z ich najnowszej trasy koncertowej) i podpisał autografy. Byłam z grupą sześciu nastolatków, a on zaangażował każdego z nich w rozmowę. Bardzo fajnie."
 –
 –
0:15
Wyłudzenie niższej cenywchodzi na wyższy poziom –  ⚫oo Orange06:041 53% 1<iWiadomośćDzisiaj, 06:00Witam serdecznie. ma pani nasprzedanieo smsProszeWitam, tak ogłoszenie aktualnelle pani oposci z ceny? Mam 2corki jola i wiola.maz ma rakapluc po 3 chemi dostalwylewu.jest po trapanacjiczaszki.wymaga całodobowejopieki>WiadomośćA
Chciał dobrze, a wyszło jak zwykle –  Mój znajomy, który handluje butami na bazarkuopowiedział mi pewną sytuację, która mu sięprzytrafiła.W stronę jego stoiska zbliża się babcia, a za niąkawałek dalej ciągnie się dziadek. Babcia zatrzymujesię i mówi:- Mój mąż potrzebuje butów w rozmiarze 43.Znajomy zwraca się do tego dziadka, który jest zababką:- Proszę bardzo, niech Pan sobie coś wybierze i odrazu może Pan przymierzyć.- Nie będę nic przymierzać! - mówi dziadek.- Ale dlaczego? Tam jest krzesło, a obok jest łyżka,żeby łatwiej było założyć...- NIE BĘDĘ NICZEGO MIERZYŁ! DLACZEGO SIĘ PANMNIE CZEPIASZ?!I z irytacją odchodzi. Babcia, która zzainteresowaniem przyglądała się tej scenie, mówi:- A dlaczego Pan się go uczepił? To przecież nie jestmój mąż, mój śpi w domu...
Zamiast kupić sobie za to kawałek ziemi, trochę cegieł i co tam jeszcze trzeba i sam sobie wybudować dom jak twójmąż w 1948 –
60 lat temu Jerrie Mock jako pierwsza kobieta samotnie obleciała świat – Od dziecka interesowała się lotnictwem. Uczęszczała na Ohio State University, studiując inżynierię lotniczą, jako jedna z pierwszych kobiet. W 1957 r. zaczęła brać lekcje pilotażu i rok później otrzymała licencję pilota. Jej mąż zainspirował ją do lotu dookoła świata, bo mu powiedziała, że jej się nudzi.Mock wystartowała z Columbus w Ohio, 19 marca 1964 r. W trakcie lotu odbyła 21 międzylądowań, w tym m.in. na Bermudach, Azorach, w Maroku, Algierii, Libii, Arabii Saudyjskiej, Indiach, Tajlandii, na Filipinach, Guam, Wake, Hawajach, w Kalifornii, Arizonie, Teksasie i Kentucky. Wylądowała 17 kwietnia i tym samym ukończyła lot w ciągu 29 dni 11 godzin i 59 minut jako pierwsza kobieta w historii. Spirit of ColumbusRISE, INC.
Źródło: grafika
 
Color format