Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 117 takich demotywatorów

30 lat temu, zginął najpopularniejszy wówczas polski sportowiec, Marian Bublewicz Marian Nieustraszony

Marian Nieustraszony –  MICHELINSOCONTENMariboroTANGOFSO MICHELINLOCTITEWAS 184CMariboroTEXACOWAS 130DChis frestarlboroTERCOO124WAS569FWarberoFOT. LESZEK KUŚMIREKAUTOONT 9265 doarlboroOR600OWNBOIX INSTALATOMOBKodakKariera Mariana Bublewicza nabrała tempa,kiedy sprowadzonym Kadettem GTE pokonałfabryczny zespół FSO. Zaproponowano mukontrakt i w 1983 roku został mistrzem Polskiza kierownicą Poloneza 2000, w międzyczasiestawiając na nogi policję w NRD ścigając siętam dwulitrowymi Polonezami z AdamemPolakiem. Rok później, z pomocą InstytutuLotnictwa i fińskiego importera któryprzemycał do PRLu turbosprężarki, dlaMariana zbudowano prawie 300-konnego,ważącego 900kg Poloneza 2000 Turbo.W 1986 roku, na Rajdzie Polski, Marianowiprzed nocnym odcinkiem z oszczędnościzałożono używane opony, nie informując go.Przy hamowaniu z prędkości 180km/hPoloneza postawiło bokiem, wypadając zdrogi Marian zdołał wycelować międzydrzewami. Pilotujący go Janusz Wojtynapowiedział że "już nigdy więcej nie pojdzie dlaFSO". W tym samym roku FSO po raz pierwszypo latach pojawiło się na zaliczanym domistrzostw świata, Rajdzie Akropolu.Wystawiono dwa Polonezy 1600. Jednegoprowadził Janusz Szerla, znany w Belgii jako"polski kamikaze", drugiego Marian. Pieniędzybrakowało nawet na odpowiednio mocne,magnezowe koła, dlatego Polacy pojechali naseryjnych stalowych felgach,które podczasszybkiej jazdy na kamieniach pękały, wskutekczego odpadało całe koło.Po drugim dachowaniu, po odpadnięciu koła,Polonez Szerli "Kamikaze" nie nadawał się już dojazdy, ale Bublewicz zajął 2 miejsce w klasie A6(do 1600cm3), zostawiając w tyle nawet kilkadwulitrowych Kadettów i Lancii z napędem na 4koła. Stało się jednak jasne, że 2000 Turbo nigdynie zostanie dopuszczony do startów za granicą,a po roku 87, zdelegalizowano nawet zwykłegoPoloneza 2000. Szef zespołu FSO, Jacek Bartoś,sam powiedział Marianowi, że powinien odejść.Bublewicz przesiadł się więc na Mazdę, ale kilkarazy startował jeszcze w Belgii Polonezem 1600w Boucles de Spa. Jak powiedział Szerla "Pókijechaliśmy pod górę, to byślimy ostatni,wśródtotalnych amatorów, ale jadąc z górkibylimyśmy pierwsi." W międzyczase JanuszSzerla został ciężko ranny, kiedy ponawiercanydla zmniejszenia masy Polonez zderzył sięczołowo z solidnie wzmocnionym Oplem, aklatka która miała go chronić, prawie wypadłaprzez klapę bagażnika. Bublewicz z Mazdyprzesiadł się na 300-konnego, tylnonapędowegoForda Sierrę, a potem na Sierrę z napędem nacztery koła, którą zdobył tytuł wicemistrzaEuropy w 1992 roku. Wiosną 1993 roku,podczas Zimowego Rajdu Dolnośląskiego, jadącpożyczonym Fordem (jego własny zostałzniszczony przez innego kierowcę który gopożyczył), wypadł z drogi i uderzył bokiem wdrzewo. Sierra owinęła się wokół drzewa, aMarian został doczętnie połamany. Okazało się,że straż pożarna nie miała sprzętu dorozcinaniaa karetka była wyposażonanadwozi,jedynie w środki pierwszej pomocy.Zrozpaczeni kibice, najpierw siłą mięśniwyciągnęli Forda z rowu, a następnierozrąbywali nadwozie siekierami, żebywyciągnąć pogruchotanego kierowcę którywychładzał się i, jak się później okazało, miałwewnętrzny. Marian Bublewicz zmarłkrwotokw szpitaluśmierć obiłapo czterogodzinnej operacji. Jegosię szerokim echem w całej Polscei przyczyniłasię do publicznych zbiórek izwiększenia nakładów na pogotowie i strażpożarną, przyczyniając się do wyposażeniatych służb w sprzęt niezbędny do uwalnianiaofiar wypadków ze zmiażdżonychsamochodów.
"...Nie, no to nie do wiary! Nie, to być nie może! Osiem lat podstawówki i cztery liceum. Potem pięć, bite studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę. Ja pie.., kur…! – O, bracia poloniści, siostry polonistki, sto trzydzieścioro było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, że oto nas przyjęto do szkoły poetów. Szkoła poetów, Dżizus, kur…, ja pier…! Przez pięć lat stron tysiące, młodość w bibliotekach. A potem bida, bida i rozczarowanie! A potem beznadzieja i starość pariasa. I wszechporażająca nas wszystkich pogarda władzy, od dyktatury aż po demokrację, która nas, ”kałamarzy”, ma za mniej niż zero. Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem, kur..! Pod każdą władzą czuję się jak kundel! Czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku? Ktoś by się ze mną liczył, gdybym rzucił cegłą! A przecież stanowimy sól ziemi. Tej ziemi! Mimo, że nie jesteśmy prymitywną siłą, dyktaturami zawsze wstrząsają poeci! Wtedy nas potrzebują, zrozpaczone masy, które nie widzą dalej niż kawał kiełbasy!"
Źródło: OTM
 –  10:27Takiego baranka zrobiłamTo jest z masy cukrowej toci mogę dać dokoszyczka14:13No jaki fajny super
Ma niewiele ponad 20 lat. W tak młodym wieku jeszcze jako studentka opracowała rewolucyjny projekt – Wykazała pracą ukończoną pod koniec 2022 roku, że zmiana trajektorii lotu samolotu w fazie lądowania, w sposób fundamentalny redukuje zużycie paliwa i emisję CO2 do atmosfery. Jej model pozwala wdrożyć 50 % oszczędności, co przekłada się w liczbach pojedynczej operacji skróceniem lotu o 35 kilometrów i 7 minut, 310 kilogramów mniej spalonego paliwa oraz prawie tonę wyemitowanego CO2 mniej! Ponadto mniejsze zużycie paliwa oznacza, że w procesie planowania lotu, mniej paliwa może zostać zatankowane do zbiorników, co skutkuje dalszym spadkiem zużycia paliwa wynikającym z obniżonej masy samolotu.Aleksandra Pasich ma 20 lat, lata samolotem, zna język japoński i wraz z zespołem wygrała złoty medal podczas największych na świecie zawodów dla studentów lotnictwa SAE Aero Design East PZL-M212PRACAINZYNIERSEA195
Źródło: www.facebook.com
''Głowa wykonana jest z masy trocinowej metodą prasowania na gorąco i oklejonasztucznym futerkiem. Tułów i kończyny wykonane są ze sztucznego futra, miękkiego wypchanego. Mocowanie głowy i kończyn przegubowe.Oczy szklane" –
Dzięki programowi medycznemu już teraz obniżył swój wiek biologiczny o co najmniej 5 lat – 45-letni Bryan Johnson ma do dyspozycji ponad 30 lekarzy i ekspertów zdrowotnych monitorujących każdą funkcję jego ciała.Bryan codziennie musi się trzymać konkretnych wytycznych. Agencja wylicza, że w ciągu doby nie może spożyć więcej niż 1977 kalorii, trzymając się diety wegańskiej. Codziennie musi być godzina ćwiczeń, a trzy razy w tygodniu ćwiczenia o wysokiej intensywności. Zasypia o tej samej porze każdej nocy, po dwóch godzinach noszenia okularów blokujących niebieskie światło. W celu dopracowania programu Johnson stale monitoruje swoje parametry życiowe. Każdego miesiąca znosi też wiele badań medycznych.Każdego ranka Johnson "przyjmuje dwa tuziny suplementów i leków. Jest tam likopen dla zdrowia tętnic i skóry, metformina, kurkuma, czarny pieprz i korzeń imbiru dla enzymów wątrobowych i zmniejszenia stanu zapalnego, cynk, aby uzupełnić jego dietę wegańską, oraz mikrodawkę litu dla, jak mówi, zdrowia mózgu. Potem jest godzinny trening, składający się z 25 różnych ćwiczeń, i zielony sok z kakao, i peptydami kolagenowymi. Po jedzeniu Johnson szczotkuje zęby, używa irygatora i nitki dentystycznej, a następnie spłukuje je olejkiem z drzewa herbacianego i nakłada żel antyoksydacyjny."Codziennie mierzy swoją wagę, wskaźnik masy ciała i ilość tkanki tłuszczowej, a także monitoruje temperaturę ciała, poziom glukozy we krwi, wahania tętna i poziom tlenu podczas snu. Zamożny przedsiębiorca w tym roku na swoje ciało wyda 2 mln dolarów
Źródło: www.money.pl
Trzykrotna mistrzyni Stanów Zjednoczonych w podnoszeniu ciężarów, 9-letnia Rory Van Ulft – Młoda sztangistka podniosła w martwym ciągu 111 kilogramów. Ten martwy ciąg był 3,43 razy większy od masy ciała van Ulfta wynoszącej 32,36 kilograma w momencie podnoszenia
Napisała kartkę i przykleiła ją do szyby zaparkowanej śmieciarki, która odbiera jej śmieci. Gdy jej operator przyszedł do pracy, przeczytał kartkę, przeszukał śmieci i odnalazł jej pierścionek – Operator nazywa się Gary Gaddist i przekopał się przez te masy śmieci całkiem sam. Zajęło mu to ponad godzinę. Gdy trafił na worek z rzeczami po malowaniu, rozerwał go i w środku znalazł zgubę. To zdjęcie Gary'ego i Danielle!"
 –  OD(R)A DO MARTWOŚCI Wpierw pozdychały nam konie, potem pod topór szły lasy. Dziś przyszedł czas na okonie, płocie i całych ryb masy. Odra więc ściekiem nam płynie, padają ryby i bobry. Rząd wie już, kto tu jest winien, humor, jak zwykle, ma dobry. Wymiera już ród sandaczy, certy i brzany zdychają. Minister Wam wytłumaczy -za dużo tlenu łykają. Ach, gdyby to była Wisła, to wiemy, kto byłby winny. Ale to Odra nam skisła, więc powód musi być inny. Ślad już zatarty po sumie, padają także szczupaki. „Suweren" najlepiej umie przyczynę wskazać tej draki, Pewnie, że z ryb schodzi łuska, winni są temu Germanie. To przecież jest wina Tuska. Upadku Polski chcą dranie! Nic to, że Odra umiera, grubych ryb dużo jest jeszcze. I Polska jest silna teraz, bo w rządzie wszak mamy leszcze. #planetamalpek @MaPlaneta
"W dzień taki jak dziś, kiedy temperatura przekracza 30 stopni, każdego dewelopera, przekupnego urzędnika i innych cwaniaków spod znaku bezmyślnej chciwości należałoby wystawić na kilka godziny przymusowego spędzenia czasu wyłącznie w towarzystwie betonu i masy bitumicznej. Po czym zaprowadzić w cień i zapytać o rolę i znaczenie drzew i roślinności w tkance miejskiej." –
 – "Żyjemy w czasach, w których wszyscy się obnażamy. Zupełnie bezwstydnie. I nie mówię tu o obnażaniu fizycznym, tylko psychicznym. Mam z tym prawdziwy kłopot. Internet doprowadził nas do tego, że informujemy, co jemy, co wydalamy, gdzie jesteśmy na wakacjach i o kolejnych podbojach miłosnych. Wszystko stało się własnością publiczną. Daje to złudne poczucie, że jesteśmy obywatelami świata. Że ktoś o nas usłyszy. Ścigamy się na ilość lików, na ilość followersów. To się obecnie przekłada na castingi. Niedawno jedna z moich aktorek poszła na casting. Wyszedł pan, wywołał je nazwisko i powiedział: "Proszę pani, ale pani nie ma w ogóle followersów!".Faktycznie nie miała, więc jej podziękowali. Casting polega teraz nie na szukaniu umiejętności, tylko polubień. Facet, który na oczach widzów zjada kocie odchody i robi inne obrzydliwe rzeczy ma pięć milionów fanów.Jego sprawa, że to robi, niech tam. Tyle, że ludzie z dużą liczbą followersów zarabiają krocie na kontraktach z firmami, które się poprzez nich reklamują.Kłopot polega na tym, że ilość zaczyna wygrywać z jakością tego, co robimy. Nie jest ważne, czy to co robimy ma wartość, tylko czy da się to komuś opchnąć.Poziom oferty zaczyna się dostosowywać do niewykształconej większości. Do masy. Do miernoty. Wszystko zaczyna równać w dół.Kiedyś próbowaliśmy wejść na drabiny, na których górowali mistrzowie.Teraz odwrotnie, mistrzom każe się schodzić w dół, żeby stali się dostępni dla tych, co stoją pod drabiną…"
 –
0:27
Możliwe, że już w nocy z 30 na 31 marca pomiędzy godziną 23 a 2 w Polsce zobaczymy zorzę polarną – Ma to związek z rozbłyskiem słonecznym i wyrzutem masy. Zmierzająca w stronę naszej planety plazma może spowodować burzę geomagnetyczną oraz zwiększyćszanse na zobaczenie zorzy polarnej.Dokładniejszy czas dla lokalizacji każdego z nas można uzyskać poprzez aplikacje informujące o takich zjawiskach
Źródło: dziendobry.tvn.pl
Scena nie wytrzymała takiej masy talentu –
0:17
Polak, który zmienił świat przetwarzania danych na zawsze! Człowiek bez którego nie byłoby dziś Google – Mógł zostać jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Powiedział „nie” wiedząc, że spowolniłby tym rozwój świata. Wczoraj ukazał się doroczny raport Deloitte. Trendy Technologiczne 2022. Firma ta działa w 150 krajach. Mimo to kolejny już rok, w niewielkiej grupie jego autorów i koordynatorów projektu są … Polacy! Od lat we wszystkich najważniejszych na świecie raportach, to nas pyta się o to, co przyszłe. W raporcie jedno zwraca uwagę szczególnie. Dane! Słowo, które pojawia się w nim dokładnie … 420 razy! Są absolutne jedynym, co oprócz ogromnej ilości opisywanych trendów, łączy wszystko. Tym wpisem chciałem oddać szacunek młodemu Polakowi, który całe życie stronił od blasku fleszy. Choć należy mu się splendor największy z możliwych. Jako jedyny na świecie własnymi rękami tak zrewolucjonizował świat danych. Niemal wszystkie trendy przewidywane w tym dokumencie, mogą być dziś w jakimś sensie z nim powiązane. Jarosław Duda!!Prof. Jarosław Duda pracując sam lata na Uniwersytet Jagielloński w Krakowie opracował jako jedyny na świecie tak innowacyjną metodę komputerowego kodowania ANS. Stworzył technikę, która pozwala przyspieszyć elektroniczny przepływ danych 30 razy! W latach 2006-2014 pracując sam w laboratorium Instytutu Informatyki i Matematyki Komputerowej UJ jako pierwszy na świecie stworzył rodzinę kodowań entropijnych, opartych na asymetrycznych systemach liczbowych, która dziś nazywana jest „kodowaniem z UJ”. Tak też nazywa się dziś jeden z przedmiotów na Berkeley College. Jego kodowanie ANS pozwala na kompresję danych na komputerach, smartfonach i innych urządzeniach. Stanowi fundament dzisiejszego świata IT i jest używane w niemal wszystkich produktach Apple, Facebooka, Linuksa czy Google! W ciągu jednej sekundy każdy z nas wytwarza 1,7 MB danych! Ogromny odsetek z nich korzysta z kodu Polaka! Metoda Prof. Dudy jest też podstawą nowego formatu plików graficznych - JPEG XL! A co jest najpiękniejsze? Pan Profesor mając świadomość, że jego wynalazek uczyniłby go miliarderem, zrezygnował jednak z jego patentowania. Nie znam innej takiej historii. Zrobił to, czego nie potrafią zrobić dziś największe koncerny farmaceutyczne mające szansę ratować miliony. I mające miliony! Wiedział, że jak wskazuje raport Deloitte Polska dane będą solą rozwoju i nie ma prawa tego ograniczać! Mimo masy propozycji nigdy nie opuścił też Polski.
Źródło: www.facebook.com
 –  Na dworcu kolejowym zdarzył się zabawny incydent. W przejściach są dość ciężkie drzwi, a jeśli działa wentylacja, te drzwi się zasysają i ciężko je otworzyć. Tak więc, otworzyłem takie jedne drzwi z wysiłkiem, a mam około 2 m wzrostu. Postanowiłem przytrzymać je dla delikatnej dziewczyny, która szła za mną. Ale ta spojrzała na mnie spod byka, odepchnęła moją rękę i powiedziała, że nie potrzebuje niańki. Drzwi były szklane, więc patrzyłem z zainteresowaniem na jej zmagania. Za nią stało dwóch facetów, którzy widzieli całą sytuację, więc nie spieszyli jej z pomocą. Wyraźnie brakowało jej masy i siły, by otworzyć te drzwi, ale nie poddawała się. W końcu oparła się nogą o ścianę i szarpnęła drzwi, które ustąpiły, ale jej triumf nie trwał długo, bo pierdnęła z wysiłku, a że akcja rozgrywała się w podziemnym przejściu o doskonałej akustyce, to pierd był dość głośny... W jej oczach było takie upokorzenie, że nie było mi do śmiechu, ale tamci faceci mieli ubaw po pachy. Skończyło się na tym, że uciekła, nie otwierając ostatecznie drzwi.No i ja się teraz pytam, po co ta zuchwałość? Dlaczego, gdy inny mężczyzna przytrzymuje mi drzwi, nie traktuję tego jako upokorzenie, tylko doceniam jego uprzejmość wobec innych? To chyba prawda, co mówią: jeśli ktoś chce zostać obrażony, zawsze znajdzie ku temu powód
 –
Do Sejmu wpłynęła petycja ws. wprowadzenia zakazu udostępniania sieci Wi-Fi w domach dziecka, żłobkach, przedszkolach, szkołach, szpitalach, hospicjach i domach pomocy społecznej, bo bombelki i staruszkowie się smażą. – Osoba składająca petycję zabroniła podawać swojego imienia i nazwiska, bo jednak trochę wstyd. Sugeruje jednak, że wifi wywołuje cukrzycę, zapalenie zatok, wzrost masy ciała, parcie na pęcherz i oszołomienie (to ostatnie może się zgadzać).
Ogromny wieloryb-długopłetowiec Humpback wpływa do przystani Ventura Harbour, California USA – Jest to jeden z większych fałdowców - dorosłe osobniki osiągają zazwyczaj 14-17 metrów długości i ważą 30-45 ton masy
Punktualnie o piątej rano wszedł do jeziora Mamry niedaleko Węgorzewa na Mazurach. Przed nim 170 kilometrów, około 70 godzin bez snu i przerw – W czasie płynięcia szacuje się, że Krzysztof przyjmie 50 tysięcy kalorii. Strata masy ciała może wynieść nawet 10 kilogramów. W zeszłym roku Gajewski przez 48 godzin przepłynął 110 kilometrów. Kluczowa będzie druga noc, wtedy mogą pojawić się halucynacje i zwidy
Źródło: www.rmf24.pl

 
Color format