Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1367 takich demotywatorów

MAŁE RADOŚCI! –  CoUciesz się tym,Cię dziś nie boli.
Źródło: OTM
Przytulanie się do mamybyło po prostu bezcenne –  theNEWSMrute
 –  GAZETA.PLCennik za kolędę 2024. Ksiądzwyznaczył konkretne kwoty iinstrukcję przygotowańOC8<Sprawą cennika zajęła się "Gazeta Wyborcza"z Białegostoku. Dowiedzieli się o niej dziękisygnałowi od jednego ze swoich czytelników.W dzienniku czytamy, że proboszcz parafiiWniebowzięcia Najświętszej Maryi Pannyi św. Stanisława Biskupa i Męczennika wNarwi - Krzysztof Dobrogowski - postanowiłustalić cennik za kolędę. A kwoty wcale niesą małe. Według przygotowanej instrukcjiduża rodzina powinna włożyć do koperty 500złotych, natomiast jednoosobowemudomostwu przyjdzie przekazać 250 złotych.Taka informacja miała się ukazać nainternetowej stronie parafii.
Źródło: g.pl
 –  Każda "śmieszna" rozmowa telefonicznaKamila Nosela leci mniej więcej tak.- Halo?-Dzieńdobry z tej strony BarabaraBarbara, ja dzwonię z Urzędu MiastaCyców-Dupnice, czy dodzwoniłam się doJustyny Piździny?- No przy telefonie?- Ja do pani dzwonię w sprawiepiździbąków afrykańskich, kiedy panibędzie w stanie je odebrać?- Przepraszam, ja nic nie wiem ożadnych piździbąkach.- A no widzi pani, Urząd Miasta teraz mataki program relokacji piździbąkówafrykańskich, to takie małe robaczki zAfryki, i pani została wytypowana jakodom tymczasowy dla tychże zwierząt.- Ja nic nie wiem o żadnym programie,nikt mnie nie powiadomił.- Bo to świeża sprawa, proszę pani. Panima zamiar trzymać je w komodzie czy wszafie?- Jak to w komodzie czy szafie?- Proszę pani, to nie są żarty, tutajchodzi o zdrowie i życie zagrożonegogatunku.- Co mi pani za bzdury opowiada, ja niebędę wkładać żadnych robaków doszafy!- No proszę pani, ktoś musi się nimizająć i wypadło na panią akurat,rozumiem że skoro nie do szafy to dokomody?- To musi być jakiś żart, ja jutro przejdęsię do urzędu i-- Haha pani Justyno to był prankakademii Radia Zet tutaj Kamil Nosel,pani mąż Zbigniew panią epickosprankował :DDDD- Zbigniew chuju zajebany hahahaha jakprzyjdziesz do domu tozobaczysz :DDDDD
Nie mają odpowiedniego pokrycia dachowego, po prostu dlatego, że chroni je klif i to jest również powód, dla którego są w tak dobrym stanie. Obydwa domy pochodzą z XIX wieku –  @spectaculamove10
Dwie małe małpki uratowane z powodzi grzecznie czekają na jedzenie –

Przerażająca historia z lasu:

 –  Jak byłem dzieckiem pojechałem z dziadkiemi wujkiem na ryby z noclegiem. Nad jeziorodotarliśmy pod wieczór. Wujek z dziadkiemkazali mi zostać przy samochodzie i gopilnować, a oni mieli w tym czasie pójśćnapompować ponton przy brzegu. Na pytanieco mam zrobić gdy coś się wydarzy powiedzieli,że mam zamknąć się w samochodzie i zatrąbić,a oni szybko do mnie przyjdą.Dopóki słońce zachodziło, wszystko było git, alegdy zaczęło się ściemniać, wszedłem dosamochodu mimo tego, że byłem raczejodważnym gościem. Po chwili zapadła totalnaciemność i prawie nic nie było widać. Naglepatrzę, a centralnie przed naszymsamochodem rusza się krzak. Trwało todosłownie chwilę. Spojrzałem w stronę jeziora,ale dziadka i wujka nie było nigdzie widać.Kątem oka zobaczyłem, że krzak znowu zacząłsię ruszać... Zacząłem trochę panikować, więczablokowałem wszystkie drzwi w samochodzie.Wtedy z krzaków dobiegł dźwięk płaczącegodziecka. Włosy stanęły mi dęba. Do najbliższejmiejscowości mieliśmy jakieś 20 km, a podrodze nikogo nie mijaliśmy. Ręce zaczęły mi siępocić, ale zebrałem się w sobie, uchyliłem lekkookno i krzyknąłem: „Ej, dzieciaku, coś zajeden???". Cisza. Krzak kilka razy się poruszyłi znowu słychać było płacz przez kilka sekund.W tamtym momencie prawie zesrałem się zestrachu. W sumie, miałem 7 lat, więc niedziwota. Wpadłem na pomysł, żeby włączyćświatła i oświetlić krzak. Ujrzałem wtedyświecące się JEDNO oko. Zacząłem się paniczniezastanawiać, dlaczego nie dwa???Oko w krzaku zaczęło się ruszać i znowu rozległsię płacz. Spanikowałem i zacząłem trąbić jakpo bany. Usłyszałem wtedy dochodzące z tyłukroki i zobaczyłem zbliżające się światło latarki.Dziadek z wujkiem podbiegli do samochodui zapytali co się dzieje i czy stała mi się krzywda.Myślałby kto, że tacy opiekuńczy.Powiedziałem, że więcej z nimi nie pojadę naryby, bo płaczące dzieci w krzakach będą mi sięśniły po nocach. Najpierw zamilkli, a późniejzapytali, o jakich dzieciach ja gadam. Mówię, żew krzakach jakiś dzieciak siedzi i oko mu sięświeci - włączyłem jeszcze raz światła, żeby impokazać. Oni patrzą i faktycznie, jakieś oko sięświeci. Dziadek wyszeptał, że jeszcze takiegoprzerażającego gówna, to, kuwa, w życiu niewidział. Wujek na to: ,,Tato, idź zobacz co to,a ja w tym czasie wezmę coś do ręki".,,Pieprzony szlachcic. Jak takiś mądry, to samidź i zobacz, a ja tu z wnukiem postoję" -odpowiedział dziadek. Każdy z nas był festprzerażony. Ale w końcu wujek wyciągnąłzapasowe koło z bagażnika i zaczął się z nimskradać w stronę krzaków. Po chwili wskoczyłw krzaki i zaczął się z czymś siłować. Naglesłyszymy jak się drze: ,,pieprzeni myśliwi!"Dziadek pyta zdenerwowany, co tam sięodwala. I wtedy wujek wyciąga z krzakówzająca uwięzionego w pułapce.Okazało się, że jakiś myśliwy zostawił pułapkęi prawdopodobnie o niej zapomniał. Wtedy teżdowiedziałem się, że zające z bólu krzycząidentycznie jak ludzkie dzieci, a jedno oko byłowidać dlatego, że zające patrzą główniebokiem. Szkoda mi się go zrobiło i wypuściliśmygo na wolność. Wtedy oprócz ciekawostki, żezające z bólu płaczą jak małe dziecidowiedziałem się również, że myśliwi tobezduszne kwy.
 –  价
0:04
W każdym dorosły drzemiemałe dziecko –  ZNALEZIONE N.www.JOEMONSTER.ORG
 –  DZWONEKPYZAKARMNIKTUBOWYNA ORZECHYLAST NOWEPPamiętaj!■ Dokarmianie zacznijdopiero, gdy będzieduża pokrywa śnieguJeśli zacząłeś dokarmiaćptaki, rób to regularniei pilnuj, żeby jedzenianie zabrakło■ Nie używaj soli!= Nie dokarmiaj chlebem■ Nie syp nadmiaru karmy■ Obok karmnika postawpoidełko ze świeżą wodąDbaj o higienę karmnikai miejsca dokarmianiaOpracowanie: Lasy PaństwoweProjekt graficzny: Polska Grupa InfograficznaJAK MĄDRZEDOKARMIAĆ PTAKI?Ptaki dużez parków miejskichnp. łabędzie nieme,kaczki krzyżówkiGDZIE DAJEMY JEŚĆNie wrzucamypokarmudo wody!W miejscu spokojnymi czystym (na trawnikuw parku, nad brzegiemrzeki).Powinno być na tyle odsłonięte, aby w razie zagrożeniaptaki mogły zareagować, uciec i bez problemu wzbić sięw powietrze.CZYMDOKARMIAMYZiarna zbóż(słonecznik pastewny,proso, kasze, kukurydza,płatki owsiane)Gotowane warzywa- pokrojone, nie solone!(marchew, ziemniaki, buraki,kapusta)Zastanów sięWarto posadzić w ogrodzie rodzimekrzewy, które mogą być nie tylkoozdobą, ale także ptasią stołówkąw zimie - np. bez koralowy,jarząb pospolity, dereń, dzikaróża, bez czarny, kalinakoralowa, głóg, tarninaPtaki małe,które przylatują do karmnikanp. sikory, kosy, dzięcioły, kowaliki,gile, dzwońce, raniuszki, mazurki,wróble, szczygły, grubodziobyGDZIE USTAWIAMYKARMNIK1,5 m-2 mW miejscu dobrze widocznym, umożliwiającymswobodne wzbicie się do lotu. Dobrze, aby w pobliżubyło drzewo czy krzew, gdzie ptaki mogą usiąść, zjeśći odpocząć.Drobne ziarna zbóż(słonecznik pastewny, proso,czarnuszka, płatki owsianei ryżowe)Z daleka od zagrożeń(dróg, legowiska psa,kota, dużej liczby ludzi,okien budynków).Pyzy dla ptaków(gotowe mieszankiHłuszczowo-nasiennew formie kul lub dzwonkóww papierowym kubku)Słonina(niesolona, nie możewisieć dłużej niż2 tyg.)CZYMDOKARMIAMYOrzechy(włoskie, ziemneniesolone, laskowe)oraz suszone owoce(niekandyzowane)
Źródło: www.facebook.com
Małe kabiny na dole mają za zadanie czytać ci ciekawe historie, gdy czekaszna swój pociąg –  Hatchard34 32H
 –
"Po 50 latach małżeństwa, przyjrzałem się uważnie mojej żonie i powiedziałem: – 50 lat temu mieliśmy małe mieszkanie, stary samochód, spaliśmy na kanapie oglądając stary czarno-biały telewizor, ale każdej nocy leżałem w tym samym łóżku z piękną 19-latką. Teraz mam ogromny, drogi dom, mnóstwo drogichsamochodów, ogromne łóżko w luksusowej sypialni, ogromny telewizor, ale śpię w tym samym łóżku z 69-letnią kobietą.Moja żona jest bardzo mądrą kobietą i nie poczuła się urażona, tylko zasugerowała, że gdybym znalazł dziewiętnastoletnią dziewczynę, to ona osobiście dopilnuje, żebym znowu zamieszkał w małym mieszkaniu, spał na rozkładanej kanapie i oglądał czarno-białą telewizję.Czy te kobiety nie są niesamowite? Naprawdę wiedzą, jak rozwiązać wszystkie problemy swoich mężów!"~Robert De Niro
Chukudu jest wykonany z drewna i służy do transportu ładunków. Ma ogólnie kanciastą ramę, dwa małe koła, kierownicę i platformę, na której operator może oprzeć nogę podczas napędzania pojazdu –  TekniQ
0:26
 –  PRACAMAŁEDZIECI←PRZESTRZENNA ODPOCZYNEK,ZAINTERESOWANIA,ŻYCIE SPOŁECZNEI WYSRANIESIĘ, W SPOKOJU.andrzejrysuje.pl
- Ricky Gervais –
 –  ŚNIADANIEz 5 dań za 1 zł.a to:kieliszek wódki3) kanapkę wedle wyboru3) doskonałe danie mięsne(8 dań do wyboru)4) małe piwo żywieckie lublampkę wina5) pieczywo w dowolnej ilościdostanieciecodziennie od 9-tej do 12-tejW RESTAURACJIPod KoronąLwów, Jagiellońska 11.
Pewnego dnia będziejuż za duże na Wasze kolana – Pewnego dnia nie będziecie musieli go wyciągać rano z łóżka. Pewnego dnia wejdziecie do jego pustego pokoju i będzie skłonni oddać wszystko, aby TEN dzień wrócił.TEN dzisiejszy dzień- z całym jego zmęczeniem, chaosem i śmiechemOdpuszczajcie więc małe rzeczy. Przytulajcie wasze dziecko. Zostańcie z nim i pobawcie się trochę dłużej. Budujcie więź. Twórzcie wspomnienia. Piękne wspomnienia. Wspomnienia,do których będziecie wracać, gdy te małe rączki, które dziś trzymacie, odejdą Pewnego dnia nie będziecie musieli go wyciągać rano z łóżka. Pewnego dnia wejdziecie do jego pustego pokoju i będzie skłonni oddać wszystko, aby TEN dzień wrócił. TEN dzisiejszy dzień - z całym jego zmęczeniem, chaosem i śmiechem. Odpuszczajcie więc małe rzeczy. Przytulajcie wasze dziecko. Zostańcie z nim i pobawcie się trochę dłużej. Budujcie więź. Twórzcie wspomnienia. Piękne wspomnienia. Wspomnienia, do których będziecie wracać, gdy te małe rączki, które dziś trzymacie, odejdą
Ale również te –

Dziecko karmiło bezpańskiego psa. Oburzony przechodzeń zatrzymał się i tak zareagował

 – Pewien starszy pan wybrał się jak zwykle na spacer. Obojętnie spoglądał na innych ludzi. Przez lata przyzwyczaił się do ignorowania bezdomnych, biednych dzieci, bezpańskich psów i całego nieszczęścia, które można spotkać na ulicy. Tym razem było jednak inaczej... Starszy mężczyzna spostrzegł małego chłopca, który karmił wychudzonego, brudnego psa. Dzielił się z nim swoją bułką, siedząc na chodniku. Mężczyzna był zdziwiony, bo od dawna nie widział, aby ktoś dawał psom cokolwiek do jedzenia, a chodził tamtędy codziennie. Sam nie zwracał uwagi na psa. Nie wiedząc dlaczego właściwie to robi, zbliżył się do dziecka. Zniesmaczony i zdziwiony zapytał chłopca dlaczego ten dokarmia psa. Reakcja była niezwykła: „Bo on nic nie ma, ani domu ani rodziny. Jeśli mu nie pomogę, to on umrze. A ja przecież mam wszystko i mogę się podzielić". „Są tysiące psów takich. jak ten. To, co robisz, nie ma żadnego sensu. Nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zbawisz całego świata, ale jesteś jeszcze za młody, żeby to zrozumieć". Chłopak spojrzał mu w oczy i z rozbrajającą niewinnością powiedział: „DLA TEGO PSA TO, CO ROBIĘ MA WIELKIE ZNACZENIE. I TYLKO TO SIĘ LICZY" Może małe gesty nie zmienią wszystkiego, ale mogą pomóc w tej jednej, konkretnej sytuacji - pomagajmy
 
Color format