Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

Dobro powraca. Interesujmy się ludźmi - tym bardziej podczas takich upałów –  Wracam sobie z pracy, ostatnia prosta Towarową, widzę dziewczynę opartą o płot budowy. Wyglądała jakby rozmawiała przez telefon. Coś mnie tknęło, spojrzałam za siebie. Ręce jej luźno zwisały, wzrok lekko nieprzytomny. Podchodzę, pytam czy dobrze się czuje. Kręci głową i zaczyna mnie przepraszać. Powoli i wyraźnie, bo widzę że kontakt z bazą lekko zakłócony, pytam czy jej duszno, czy potrzebuje wody. Kręci głową, znowu mnie przeprasza. Szukam wzrokiem bransoletki - nic nie ma. Uprzedzam ją, że dzwonię na 112. Baza odpowiada, że nie, że do siostry. Siostra nie odbiera. Już wybieram 112 kiedy dziewczyna z trudem wybiera numer siostry na swoim telefonie i od razu zaczyna, że wcale nie spadł jej cukier. Ach, nie wpadłam by zapytać o choroby. Kiedy tylko się rozłącza pytam o cukrzycę. Tak, ma, ale ona jadła, to nie cukier. Kiedy już wiem, że to cukrzyca, wszystko się zgadza. Oddzwania do mnie jej siostra, mówi żeby nie wierzyć w to, że to nie cukier. Czyli tu się zgadzamy. Poleca kolę. Sklepu blisko nie ma, pytam czy ma coś słodkiego. Połowa małej koli zostaje wypita natychmiast. Pani odzyskuje lekko kolory, zgrabność mowy, koordynację kopytkową niekoniecznie, więc pod rękę maszerujemy na przystanek. Leje, siostra jedzie, siedzimy, nawet gawędzimy bo kola zadziałała cuda. Pani mnie przeprasza jakieś osiemset razy, ja mówię że nic się nie stało, dziekuje mi. Odruchowo mówię, że nie ma za co. Ona na to "jest, bo ja dzięki pani żyję". Zatkało mnie, w kto mnie zna, wie że to niełatwe. Przyjeżdża siostra, tonem nie znoszącym sprzeciwu zagania siostrę do samochodu i również mi dziękuje. Mówi, że karma wraca. Ja w karmę nie wierzę, ale od dziewczyny dostałam lizaka. Przyjęłam, bo widziałam że czuje potrzebę odwdzięczenia się. Zresztą to taki lizak mojego dzieciństwa. Kij z dietą.Drodzy, nie mijajcie ludzi. W tym upale nawet najzdrowszy koń może zasłabnąć. Ja się dziś nauczyłam, że życie może uratować wrócenie się o 2 kroki i pół butelki Coca Coli. A karma może i nie istnieje, ale lizak wygląda na pyszny. ;)PS. Jeśli możecie, podajcie dalej. Chcę sprawdzić czy Michalina spełniła swoją obietnicę o noszeniu bransoletki.
 –  Stoi na stacji wielgachno banacało w oliwie jest opypłana.Para z ni bucho i poświstujea palacz ciyngiym wef ni hajcuje.Wuchte wagonów mo zahoczonewef kożdym klunkrów jest nawalone.Jest tych wagonów cóś ze śtyrdzieściwcale nie wiada co sie tam zmieści.W piyrszym wagonie kole wynglarkijadom z Poznania same Kaczmarkijedzie tyż kundziu i z Wildy szczunya kożdy śrupie z tytki bonbony.Wef drugim szkieły i ejber łysyśtyrech góroli i dwa hanysy.Potym jest proszczok, owce i kóniewszysko to w czecim jedzie wagonie.Dalej som ryczki i szafónierkijakieś wymborki i salaterki.Śtyry wagony jadom z meblamiza nimi dziesińć wagonów z pyrami.Na samym kuńcu cołkiym dla śmiechutyn co to pisoł - sam Wuja Czechu.
Hipokryzja to rzecz coraz bardziej rzucająca się w oczy w naszych czasach –
Pośród wszelkich mądrości narodów, pomiędzy nieprzebranymi skarbami przysłów, brylantami wszechwiedzy, diamentami ostatecznego zrozumienia – Nic nie da się porównać ze skromnym polskim zdaniem, które brzmi: Życie jest jak gówno na kole - raz jest w górze, raz jest w dole. Nie znam niczego w dorobku poznawczym kultur i cywilizacji, w uniwersalnym wysiłku filozofii od Sumeru poprzez Grecję, Konfucjusza, Talmud i chrześcijaństwo aż do szkoły wiedeńskiej, egzystencjalizmu i logiki formalnej, co dałoby się porównać z głębią tego stwierdzenia. Co z równą precyzją i siłą obrazowania oddałoby to, o co właściwie chodzi
Źródło: Leopold Tyrmand - "Dziennik 1954"
 –  A więc Halloween. Niektórzy powiedzą, że nie zaczyna się zdania od “a więc”, a inni sobie pomyślą: “To dziś? O kurde felek, a ja nadal nie mam przebrania”. Z myślą o takich zapominalskich jak co roku przedstawiamy listę najpopularniejszych przebrań. Bo umówmy się, jeśli piąty rok z rzędu planujesz przyjść przebrany za mumię, to równie dobrze możesz zostać w domu, wyjeść całą słoninę z bigosu i jeszcze raz wypolerować ze starym wszystkie znicze.Aby twoje tegoroczne przebranie okazało się hitem, najpierw musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, z kim się będziesz bawić. Jeśli na twojej imprezie będą przynajmniej trzy wydziarane osoby a przynajmniej dwie, pomimo gołoledzi, przyjechały na ostrym kole, to znaczy, że jesteś lewakiem. W tym środowisku największe poruszenie wywołasz, przebierając się za słoiczek rozpuszczalnej Nescafe albo po prostu za sztruksy.A jeśli chętniej niż w swojej rodzinnej Mławie bywasz na Islandii z przyjaciółmi i często używasz zdań typu “Też miałeś rano problem z zalogowaniem się na endomondo?”, “A Krystyna Janda wczoraj na swoim Facebooku...”, “Nie wiem, ile wytrzymamy w tej pisowskiej dyktaturze. Rozważamy z Adamem przeprowadzkę do Berlina. Komuś jeszcze prosecco?” - to najprawdopodobniej będziesz się bawić w towarzystwie czytelników Newsweeka. Aby otwarty i tolerancyjny Mateusz popłakał się z obrzydzenia, wystarczy, że przyjdziesz przebrany za rodzinę nad polskim morzem bawiącą się za 500 plus.Natomiast w sytuacji, gdy czas spędzasz z ludźmi, którzy często używają zwrotów “ewangelia”, “miłosierdzie”, “jebane pedalstwo”, to znaczy, że jesteś ortodoksyjnym katolem. Szansę na imprezę w Halloween masz niewielkie, ale i tak możesz wszystkich zaskoczyć, przychodząc na nocne czuwanie do księdza Darka przebrany za tabletkę wczesnoporonną. Nie tylko zmrozisz krew w żyłach Bożenki, która jest w siódmym miesiącu ciąży, ale też nigdy więcej nie zostaniesz zaproszony na scholę.Jeśli w twoim towarzystwie często pada zwrot “Wiesz, czasem mi się wydaje, że jakbyśmy się wszyscy razem skrzyknęli, to Bronek nadal mógłby wygrać te wybory w 2015”, to znaczy, że Halloween spędzasz w siedzibie Platformy. Aby wprowadzić nerwową atmosferę, wystarczy, że na salę wejdziesz przebrany za ostatni sondaż TNS OBOP albo po prostu za ciepły oddech Ryszarda Petru na plecach. A jeśli chcesz zobaczyć łzę spływającą po policzku Grześka Schetyny, to możesz się po prostu przebrać za jego charyzmę. A konkretnie jej brak.Jeżeli zaś wybierasz się na imprezę, na której będą padały zdania “Halo halo, ale proszę nie jeść tych koreczków, zanim nie przyjedzie prezes!” albo “Ktoś wie, czy prezes już wyjechał, bo nie wiem, czy zdążę siku?”, to znaczy, że jesteś na imprezie w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą. Największy strach w Jędrku wzbudzisz, przebierając się za wetknięty w klapę marynarki wypisany długopis. A jeśli na tej samej imprezie będzie Antoni Macierewicz, to najlepszy efekt uzyskasz, wyskakując spod krzesła przebrany za kontakt z rzeczywistością.A jeśli ktoś będzie miał pecha i trafi na imprezę z MLH, to niech się przebierze za puste życie spędzone na pogoni za lajkami i bezwartościową akceptacją w internecie. Albo przynajmniej za mniej niż pięć tysięcy lajków pod tą notką. Możecie być pewni, że w obu przypadkach spierdolicie nam święta.ALE NIE MA ZAMUŁY!!!1112 Świnie osiodłane, wąsy wyczesane, pachy umyte i wieczorem widzimy się wszyscy na parkiecie!
Lewacka logika – "Jestem motocyklistą, więc jestem bardzo narażony na wypadki, więc wszyscy muszą na mnie uważać, bo mogę zginąć. Jestem mniejszością wśród kierowców, więc muszę mieć dodatkowe przywileje, tj mogę gnać jak głupi, olewać światła, jeździć na jednym kole... To nasza pasja, nie można ograniczać naszej pasji, wyznania dwóch kółek. Inaczej to będzie dyskryminacja motocyklistów! STOP z mową nienawiści wobec nas. My jesteśmy biedni, bo robi się z nas drogowych terrorystów, a my jesteśmy rycerzami pokoju. Motocykle są drogie i nie możemy ich sami utrzymać, potrzebujemy socjału na nowe silniki które upalimy w dwa dni..." - brzmi znajomo?
Bieda ma wiele oblicz –  Zwykle w przyczynę życia w biedzie uważa się bezrobocie Słyszeliście o zjawisku tzw. "biednych pracujących"? Takich ludzi jest w naszym kraju bardzo dużo. To osoby, które zarabiają zbyt wiele, żeby być "biednym" z definicji, ale ich dochody i tak są niski Zobaczcie -granicę biedy wyznacza 60% tzw mediany płac W zeszłym roku ta mediana wg GUS wynosiła 3100 zł brutto, czyli 220 zł netto Czyli ok. 1355 zł netto to dranica biedy. Ile znacie ludzi, którzy nawet pomimo skończonych studiów i pracowitości zarabiają niewiele więcej, i może nie przymierają głodem w semie dosłownym, ale nie stać ich, żeby kupić książkę, gdziekolwiek wyjść, cokolwiek zaoszczędzić? Nie mają tez za co podnieść swoich kwalifikacji, żeby móc zarabiać więcej Utknęli w błędnym kole Czy nie dlatego tyle osób ciągle wyjezdza za pracą do Angli], Irlanclu czy Szwecji?
Znaki zodiaku na wesoło – A u ciebie wszystko się zgadza? BARAN.- dzielny i wytrwały, bywa fasy na pochwały, lecz czasami sam się łaje, gdy coś mu się nie udaje. porządnie się nagłowi, zanim krok do przodu zrobi, lecz, gdy wreszcie iść zaczyna, prze do przodu jak maszyna. świat bez ruchu i hałasu jest dla BLIŹNIĘTA stratą czasu! zwykle pracą się nie chlubią i leniwy żywot lubią, lecz, gdy precz wygonią lenia, to pracują bez wytchnienia. , gdy tylko czuje drakę, woli się wycofać rakiem, lecz, gdy tkwi w rodzinnym kole, wreszcie w swoim jest żywiole! i r -jest odważny, silny, dzielny i okropnie samodzielny. Czasem takie ma pomysły, że rodzice tracą zmysły. Jak świat światem, każda PANNA, jest dokładna i staranna. Panna boi się ryzyka, niczym ognia, go unika. WAGA chce wieść rajskie życie, hulać, spać i jeść obficie. Zanim jakąś myśl wysmaży, wszystko dobrze zmierzy, zważy. SKORPION:- pamięć ma nie lada, przy tym głową nieźle Mada, ale bywa nieżyczliwy i okropnie pamiętliwy. STRZELEC wielbi ruch i zmiany, wciąż jest strasznie zalatany. Czemu tak bez przerwy gna? Jakiś cel w tym chyba ma. KOZIOROŻEC- jest uparty i wytrwały, nie na żarty. Idzie w górę pomalutku, powolutku, lecz do skutku. WODNIK wizje i marzenia, w rzeczywistość urnie zmieniać. Jeśli ma tylko okazję, wykorzysta swą fantazję. Wszystkie RYBY wprost zachwyca, niezgłębiona tajemnica, lecz są także z tego znane, że są niezdecydowane, więc bez przerwy się wahają, czy w te czary wierzyć mają?
Widowiskowa jazda policjanta na motocyklu – Na jednej z dróg dojazdowych do obwodnicy Trójmiasta, prawdopodobnie za piratem drogowym, policjant na motocyklu "ruszył z kopyta" na jednym kole
Prawda – W oczy kole
Prawda w oczy kole – Niedługo po tym przemówieniu prezydent J.F. Kennedy został zamordowany. Przypadek? Zastanów się nad tym.
Źródło: youtube.pl
Na kole podbiegunowym nie ma raperów – Tam nie idzie dorosnąć na ulicy
Źródło: Rosyjskie demotywatory
Prawda w oczy kole –
Biedy nie widzi nikt – ...dostatek każdemu w oczy kole
Stunt motocyklowy – Zwykła jazda na jednym kole, niektórym już nie wystarcza Stunt motocyklowy – Zwykła jazda na jednym kole, niektórym już nie wystarcza
Wielu z nas woli mieć ją tylko za koleżankę – niż stracić przyznając się, co się do niej czuje
Zdjęcia przedstawiają takie same sytuacje – A i tak każdy pomyśli, że na pierwszym są koleżanki, a na drugim geje
Źródło: w?asne
Też miałeś taką wymówke? –  Ale nie trafiłeś na takiego prowadzącego..
Blokada na kole –  Straż miejska nie popuści nikomu