Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 333 takie demotywatory

Wiek kierowcy wcale nie musi mieć znaczenia w wypadkach!

 –  Bielskie Drogi14.09.2019 godzina 17:55Pawłowice, ul. Pszczyńska (DW933) - wypadekdrogowy. Jedna osoba w stanie krytycznym.Trwa akcja ratownicza. Droga jestzablokowana Albed PodleuańskiZajebiści są ludziekomentujący, którzy piszą omłodym wieku kierowcy VWPolo. Wiek tu nie ma nic dorzeczy. Ja mam 22 lata.auto o mocy 200 KM znapędem na tyl a juzzapatruje sic na dwukrotniemocniejsze w 4x4. Jeżdżęrównież zawodowo. Więcejproblemów na drodze mamnie z młodymi (młodziwariaci to minimalnyodsetek) tylko z Januszamii Grażynami w średnimwieku, którzy nie wiedzągdzie jadą. jak mają tamdojechać, gubią się nawielopasmowych rondach.Wiek tu nie ma nic dorzeczy. Mam prawo jazdy 4lata a przejechałem w tymczasie 7x więcej nil mojamama od ? Br. Ona boi sięjeździć, nie potrafizaparkować, gubi się nawęzłach dróg szybkiegoruchu, w mieście, choć i takjeździ nie tak źle. Wiek niemanie wspólnego zkierowaniem pojazdem.Jedynie doświadczenie wkilometrach, z różnychpojazdów (tirów,ciężarówek, osobówek zprzyczepami, dużychosobówek. mocnych,małych) i z masykilometrów. Ml za niedługostuknie milion kilometrów auważam że nie jestemdobrym kierowcą, a jedynieczuje co z samochodem siędzieje i umiem nad nimzapanować w sytuacjachkryzysowych. Na drodze nieliczy się jak długo maszprawojazdyailekilometrów przejechałeś iczego w tym czasie sięnauczyłeś.
 –  Mogłabyś przyjść dopracy w niedzielę?Ja rozumiem żeweekend i wszystko, alemi jesteś potrzebnaOk, tylko mogę sięspóźnić trochę bokomunikacja wolnojeździOk, kiedy mniej więcejbyś była?
I wiecie co? Jest w szczęśliwym małżeństwie, jeździ Mercedesem, a ja nadal jestem biedakiem –
Kto lepiej jeździ w tym sezonie? –
Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono –
Islamski ekstremista mieszkający we Francji jeździ na ośle, bo uważa samochody za wynalazki niewiernych –
Całkiem niezła próba! –  Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach 29 min • Znacie kogoś takiego? P.S. Dodatkowa liczba punktów za podanie numeru linii oraz godzin podróży P.S. 2 Informujemy, że post ma charakter wyłącznie humorystyczny OZNACZ KOGOŚ KTO ZAWSZE JEŹDZI NA GAPĘ
Stół jak jest upierdolony, to nie jeździ autem –  CZYM SIĘ RÓŻNI STÓŁ OD KAMILA?STÓŁ JAK JEST UPIERDOLONY TO NIE JEŹDZI AUTEM
Poznajcie Jana Słabego - prawdopodobnie najstarszego trenera w Polsce. Na co dzień szkoli młodych bramkarzy w klubie sportowym Parasol – W przeszłości Pan Jan był członkiem Armii Krajowej oraz  Towarzystwa Miłośników Lwowa.„Janek jest wyczulony na niecenzuralne słowa i chłopcy się przy nim pilnują. Jest talizmanem drużyny. Na treningi przyjeżdża teraz raz w tygodniu, jeździ swoim wysłużonym samochodem. Ma już problem z chodzeniem, ale wciąż jest dobrą duszą naszego towarzystwa” – mówi Robert Cichy (trener)
 –
Miasto Gdańsk wydało na ten artystyczny rydwan 150 000 zł – Rydwan nie jeździ. Nikt nie wie gdzie aktualnie się znajduje, ale miasto już go szuka. Miasto kupiło go z 25% rabatem, więc szacun
Po makabrycznym wypadku w rybnickim WORD rozgorzała dyskusja na temat tego, czy osoby starsze powinny mieć możliwość zdawania prawa jazdy – 68-letnia kobieta zdająca egzamin na prawo jazdy śmiertelnie potrąciła egzaminatora, który na placu manewrowym egzaminował inną osobę. Czy nauka kierowania pojazdami nie powinna mieć jakiegoś górnego limitu wieku? Jak wiadomo człowiek z wiekiem traci na refleksie i gorzej uczy się nowych rzeczy, gdy do tego dołożymy tak niebezpieczną maszynę jaką jest samochód to wybuchowa mieszanka, aby dopiero pierwszy raz uczyć się jeździć w wieku blisko 70 lat... Inaczej jest, gdy ktoś jeździ od wielu lat, a inaczej, gdy będąc seniorem pierwszy raz siada za kółko. Sprawa jest dyskusyjna. Co sądzicie?
 –  Sprzedam lub zamienię delfina z downem z 1999r. Auto jeździ waży 1450 kg. Opłat nie posiada bo wstyd pojechać na przegląd a w ubezpeiczalni się nie przyznam że jest moja. Dodam dużo części. Same zaciski tarcz kosztują używane 400 zł. Dodaję kominiarkę w gratisie. 507479121

Zwięźle i na temat:

 –  "Zostaw po sobie ślad, a na pewno się odezewę Poszukiwany mężczyzna na wesele. Wygląd w sumie nie jest taki ważny, ale zacznijmy jednak od wyglądu, bo łatwiej: 1. wzrost 185-200cm. 2. proste zęby, równe, zdrowe 3. żadnych tatuaży, kolczyków, biżuterii 4. ubiór najlepiej w typie sportowej elegancji lub stosownie do okazji 5. zadbane dłonie, ale bez przesady 6. zarost zależy jak komu pasuje, jeden musi sie golić na gładko, inny może miec trzydniowy 7. włosy tylko krótkie, kolor nie istotny, lepsza jest ciemna karnacja 8. szczupłe nogi 9. rozbudowana klatka piersiowa, wąski w biodrach, szeroki w barach 10. waga średnia, ani chudy ani gruby, proporcjonalny 11. sprzęt 16-20 cm, nie za chudy 12. ogolona tylko twarz, włosy na klacie są ok (ale na plecach już nie). 13. wiek 30-45 lat 14. czysty zawsze, pachnący świeżością i subtelnym zapachem (najlepiej lekko korzennym, ale nie słodkim) 15. dobry zegarek 16. wyczyszczone buty, zawsze, zawsze odprasowany, nigdy nie noszący koszuli i bielizny dłużej niż 1 dzień 17. bez znaków szczególnych w twarzy, typu zadarty nos, odstające uszy, zrośnięte brwi. Drobne odstępstwa od normy tolerowane, pod warunkiem, że nie są w okolicach ust. Ok, to teraz reszta: 1. wykształcenie: wyższe prawdziwe, nie ściemniane, tzn. na państwowej uczelni, dzienne, żadne tam filozofie i marketingi, tylko poważne kierunki, najlepiej ścisłet bo nie łubie facetów humanistów i artystów 2. przynajmniej dwa języki obce, z czego przynajmiej angielski naprawde biegle 3. dodtkowo dobrze, jeżeli na czymś umie grać, albo potrafi malować albo ma inne ukryte talenty 4. w czasie studiów miał dobre stopnie i ukończył parę kursów albo drugi kierunek studiów — może to być filozofia itp. jeżeli wynikało to z zainteresowań 5. po studiach nie osiadł na laurach tylko zrobił albo podyplomowe albo aplikacje albo doktorat albo specjalizację, albo jedno i drugie i trzecie 6. pracuje i zarabia ok. 15 tys. (jeżeli pracuje w Wawie) z widokami na więcej w przyszłości. Jest bardzo dobry w tym, co robi 7. nie ma kompleksów, złych doświadczeń z przeszłości, nie był zdradzony, nie ma przemożnej potrzeby kontroli, syndromu porzucenia, nie rozpacza po byłej, itp. 8. nie ma problemów emocjonalnych ani psychicznych 9. ma normalną nie wtrącającą sie matkę i normalnego ojca 10. nie jest brudasem, potrafi w koło siebie wszystko zrobićî jego dom rodzinny jest czysty i nie jest ostatnią enklawa prl-u 11. obydwoje rodzice mają wyższe wykształcenie, najlepiej stopień naukowy co najmniej dr oraz jakąś specjalizację, 12. rodzice dorobili się na tyle, żeby synek nie brnął w kredyty na całe życie, czyli facet ze swoim mieszkaniem i samochodem (nie musi to być lamborgini, ale coś co jeździ i nie robi obciachu) 13. lubi sport i praktykuje rekreacyjnie przynajmniej jedną dziedzinę 14. jeździ na nartach albo desce 15. lubi zrowy styl życia ale z tym nie przegina. Ma zdrowe podejście do życia 16. ma wysokie walory moralne (to powinno być na 2 miescu po wykształceniu) 17. prawicowe poglądy i światopogląd 18. jeśli jest tradycjonalistą i wymaga tradycyjnej roli od swojej żony, to zdaje sobie sprawę z tego, że musi dużo zarabiać 19. rodzina to dla niego przede wszystkim żona i dzieci, a nie mamusia i rodzeństwo 20. jest odpowiedzialny. Zna zasadęî że ojciec najlepiej kocha swoje dzieci poprzez miłość do ich matki. Inne sposoby to właściwie ściema. Dlatego się nie rozwiedzie. Nie będzie zdradzał żony bo zdaje sobie sprawę również z tego, że kochanka okrada rodzinę i niesie zagrożenia zdrowotne. Jest realistą wie, że w rodzinie będą okresy złe, które trzeba przejść, więc nie idealizuje 21. ma szlachetny charakter reaguje gdy dzieje się obok niego coś złego, nie gada czegoś, co komuś może sprawić przykrość albo postawić w niezręcznej sytuacjiî ma klasę, ma właściwy stosunek do zwierząt, 22. jest bardzo dobrze wychowany, jest dżentelmenem w każdym calu, przeklina wyłącznie wtedy, gdy cegła spadnie mu na stopę, zawsze płaci za kobietę w restauracji i zawsze odwozi taksówką do domu. Gdy zaprasza, to już ma bilety 23. w łóżku dominuje, nie ma zboczeń 24. w życiu zna znaczenie słowa kompromis 25. jest dojrzały emocjonalnie, tzn. nie jest już gnojkiem i nie bawi się w gierki, nie gra cwanej gapy, jest inteligentny emocjonalnie ale jednocześnie nie jest gadułą 26. ma duże sytuacyjne poczucie humoru. Bawi go coś jeszcze poza monthy pytonem i filmem rejs 27. nie jest dzieckiem blokowiska, tzn. rodzice mieszkają w domu albo w apartamenciet nie w blokowisku. Jeżeli pochodzi z rodziny dobrze wykształconej, gdzie praca była wartością, to zazwyczaj starzy się czegoś w życiu dorobili 28. pochodzi z miasta wojewódzkiego, nie ma kompleksów powiatowych ani gminnych 29. wartościami są dla niego wykształcenie, praca, uczciwość, honor, trwałość małżeństwa 30. ma dużą wiedzę ogólną, dobrą pamięć albo analityczne i logiczne myslenie. Najlepiej, jeżeli łączy zdolności ścisłe z humanistycznymi, czyli np. jest inżynierem, ale czyta książki.”
Statystyki nie kłamią –  Aktywista:Bierzmy przykład z Zachodu! Tam wszyscy jeżdżą komunikacją zbiorową!To jest nowoczesne i jedynie słuszne!Samochodami to co najwyżej jeździ się w jakiejś zacofanej, tfu, Moskwie!Rzeczywistość:MoskwaWarszawaBerlinJOURNEY MODAL SPLITJOURNEY MODAL SPLITJOURNEY MODAL SPLITPRIVATE CARPUBLIC TRANSITPRIVATE CARPUBLIC TRANSITPRIVATE CARPUBLIC TRANSIT19978%30 %47%22%329WALKINGWALKINGBICYCLEBICYCLEWALKINGBICYCLE3196一13%18%3%OTHER: 196OTHER: 4%
Ta 20-latka jeździ dziecięcym jeepem, bo straciła prawo jazdy za jazdę po alkoholu –
Kim Dzong Un jeździ sobie limuzynami Mercedesa i nikt nie ma pojęcia, kto je dostarczył do Korei Północnej... – Jak podaje auto-swiat.pl - niemiecki producent samochodów Daimler zapewnia, że nie wie, skąd północnokoreański przywódca Kim Dzong Un ma luksusowe, opancerzone limuzyny tej firmy, którymi porusza się przy ważnych okazjach. Daimler podkreśla, że nie robi z Pjongjangiem żadnych interesów. Mercedes S600 Pullman Guard i Mercedes S62 .Nie mamy pojęcia, jak te pojazdy zostały dostarczone do Korei Północnej" - podkreśliła rzeczniczka Daimlera Dostarczanie do Korei Północnej dóbr luksusowych, w tym limuzyn, jest zabronione na mocy sankcji ONZ i Unii Europejskiej
Źródło: auto-swiat.pl
Bolid Williamsa rozpadł się po najechaniu na studzienkę kanalizacyjną – Zaledwie kilka minut trwała pierwsza sesja treningowa kierowców Formuły 1 przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku. Trening został przerwany po tym, jak George Russell najechał na źle zabezpieczoną studzienkę kanalizacyjną, po czym jego samochód zaczął się rozpadać. "Podłoga jest w strzępach" - powiedział młody Brytyjczyk do inżyniera wyścigowego, co jest kiepską informacją dla Williamsa, gdyż zespół ma spore problemy z częściami zapasowymi. Dość powiedzieć, że Robert Kubica cały czas jeździ na wyeksploatowanych częściach i z uszkodzoną/naprawianą podłogą jeszcze z przedsezonowych testów
0:22
 –  Stary jak często zmienia się olej? Szwagier zmienia raz na dwa lata? Raz na dwa lata? To czym on jeździ?!Niczym, ma smażalnię w Kołobrzegu
Strajk strajkiem, ale pamiętajmy, że niektórym nauczycielom podwyżka się należy a inni... –  Ja naprawdę popieram strajk nauczycielek i nauczycieli, ale mam wrażenie, że w większości dyskusji kompletnie zapominamy o jednej, kluczowej rzeczy, która jest najgorszym rakiem na ciele polskiej edukacji, czyli prlowskiej mentalności "czy się stoi czy się leży".Dlaczego wuefista, który tylko rzuca piłkę i zaszywa się w kantorku ma mieć taką samą pensję jak ten, który co chwila jeździ z dzieciakami na zawody i zaraża je pasją do sportu? Dlaczego polonistka, która prawie nic z dziećmi nie robi i zadaje całe lekcje do domu, ma mieć taki sam stopień awansu, jak ta, która prowadzi z dziećmi debaty, pokazuje niestandardowe myślenie i zabiera dzieci do teatru, do galerii czy do muzeum? Dlaczego nauczyciel, który pierdzi w stołek i od 30 lat swoim beztalenciem zabija w dzieciach całą kreatywność i chęć do rozwoju, ma być traktowany tak samo jak ten, który aż kipi zaangażowaniem, który jeździ na szkolenia i ciągle się rozwija, bo kocha to co robi?Dlaczego mamy traktować tych, którzy nienawidzą swojej pracy (i często samych dzieci) na równi z tymi, którzy dzieciom by nieba uchylili, którzy są niesamowitymi autorytetami i którzy pozytywnie zmieniają dziecięcą wizję świata, często dając przy tym wsparcie, zostające z nami na całe życie?Szybsze awanse? Ok. Wyższe pensje? Jak najbardziej, nawet dużo wyższe, bo od edukacji się niemal wszystko zaczyna. Ale dla tych, których warto wynagradzać, a nie dla wszystkich, bo w przeciwnym wypadku nawet jeśli wyższe pensje pociągną za sobą jakąś lepszą zmianę, to będziemy na te zmiany czekali dekadami.