Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 334 takie demotywatory

30 lat zajęło mi zrozumienie, że hobby to coś, co robisz, żeby odreagować stres, zrelaksować się i mieć z tego fun, a nie coś co musisz randomowo wybrać, żeby w oczach ludzi pytających o twoje hobby nie wyglądać na leniwą i nudną amebę –
"Rozbieranie mojego motocykla", natomiast w rubryce "ambicje": "chciałbym potrafić złożyć go z powrotem" –
 –  Nie możesz cały dzieńgrać w gry!
 –  Rozmawiałam z Anką zpracy i jej mąż teżwedkuje ale ten kretynpól domowego budżetuna to wydaje. On mawedki za kilka stównajmniej a nawet taką za2k! No to ja jej mÓwię žemój mąż to też wędkarzale normalny i kupujetakie za max. 50 zł i maich całą kolekcję i też jestbardzo zadowolony, a tewedki mimo że tanie dodobrze wyglądają.
 –
Kto powiedział, że cosplay to musi być drogie hobby? –
Źródło: boredpanda.com
 –
0:38
Ciekawe, czy tylko na ten temat kłamała –  moja dziewczyna twierdziła, że jej głównym hobby
PASJA i HOBBY! – Potrafią być piękne. I można nimi pięknie uczcić pamięć po Królowej Elżbiecie...
Źródło: OTM
 –
0:34
Postać była ozdobą miejscowych Dożynek na koniec lata.Piękne, lokalne hobby! –
Źródło: OTM

Niektórzy chodzą na ryby, inni biegają po lesie z wykrywaczem metalu a niektórzy łączą te dwie pasje Magnet fishing (wyciąganie z wody obiektów za pomocą magnesu neodymowego) zapewnia dużą dawkę adrenaliny (21 obrazków)

Ostatnia na mecie... – Piękny wpis dziewczyny z Grupy Biegowej Brendan's Running Club: Chciałabym się z Wami podzielić tym zdjęciem. Byłam absolutnie ostatnią zawodniczką na trasie tego 10 kilometrowego biegu. Przez całą trasę towarzyszył mi jeden z organizatorów na rowerze, a na ostatnich 500 metrach dołączył do niego cały zespół pozostałych rowerzystów, eskortując mnie po królewsku do mety. Nikt nie śmiał się ze mnie, że biegnę zbyt wolno. Spiker głośno wykrzykiwał moje imię, moim znajomi wrzeszczeli, a cały zgromadzony tłum klaskał kiedy przekraczałam linię mety. Najlepsze uczucie na świecie! Spędziłam wcześnie tak dużoczasu bojąc się o to, co ludzie pomyślą. Straciłam tyle energii na strach przed byciem wyśmianą. Ale biegacze to wspaniali ludzie i moje obawy były całkowicie bezpodstawne. Jeśli więc boicie sięwyjść pobiegać, bo wstydzicie się, że jesteście zbyt wolni, to przestańcie się obawiać. Po prostu zróbcie ten krok i zacznijcie swoją biegową przygodę! do mety '     Nikt nie śmiał się ze mnie, że biegnę zbyt wolno.Spiker głośno wykrzykiwał moje imię, moim znajomi wrzeszczeli,a cały zgromadzony tłum klaskał kiedy przekraczałam linię mety.Najlepsze uczucie na świecie! Spędziłam wcześnie tak dużoczasu bojąc się o to, co ludzie pomyślą. Straciłam tyle energii nastrach przed byciem wyśmianą. Ale biegacze to wspaniali ludzie imoje obawy były całkowicie bezpodstawne. Jeśli więc boicie sięwyjść pobiegać, bo wstydzicie się, że jesteście zbyt wolni, toprzestańcie się obawiać. Po prostu zróbcie ten krok i zacznijcieswoją biegową przygodę!
Źródło: ON THE MOVE
Kto się nie rozwija,ten się cofa w rozwoju –
Nowe hobby praktykanta –  moje nowe hobby wydrapuję upiorne teksty
John Langdon Down rozpoczął swoją karierę jako główny lekarz w Earlswood, instytucji dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i rozwojową – Przed pracą w Earlswood, John Down nie miał doświadczenia w opiece nad osobami z tego typu niepełnosprawnościami. Ale coś go w nich interesowało. Widział ich wartość i ich człowieczeństwo w czasach, gdy inni tego nie widzieli. Naprawdę lubił przebywać w ich towarzystwie i wpadał w szał z powodu sposobu, w jaki byli traktowani. Kary cielesne były powszechne, panowała słaba higiena, wysoka śmiertelność i nic przyjemnego lub wartościowego, co mogliby robić pacjenci. John Langdon Down nalegał na zmianę. Zatrudnił cały nowy personel, zażądał odpowiedniej opieki i higieny, zabronił karania i oferował swoim pacjentom rzemiosło i hobby. Robił piękne portrety swoich pacjentów, ubierając ich w najładniejsze suknie i garnitury by pozowali. Użył tej kolekcji portretów składającej się z ponad 200 zdjęć, aby wesprzeć swój kliniczny opis zespołu Downa, wskazując cechy fizyczne, które zauważył, a także inne obserwacje kliniczne, które poczynił. W 1868 kupił dużą białą rezydencję jako dom dla osób z zespołem Downa, a nie „instytucję”. Dbał o to, aby miejsce spełniało najwyższe standardy komfortu i higieny. Wszystkie osoby przywiezione do rezydencji posiadały prywatne wykształcenie. Uczono ich jeździć konno, uprawiać ogród lub inne rzemiosło. Dostarczane były pomoce kreatywne, a jako dodatek do rezydencji wybudował mały teatr. Ta rezydencja nazywała się Normansfield i nadal istnieje w Wielkiej Brytanii. Teraz nazywa się Langdon Down Center i Normansfield Theatre. Tak więc "Down" nie ma nic wspólnego z opóźnieniami, usposobieniem lub prognozą syndromu. Został nazwany na cześć naprawdę fajnej osoby
Karmienie łosi to teraz moje nowe ulubione hobby –
Chyba znalazłem nowe hobby –
 –

Kreatywni ludzie, którzy potrafią stworzyć małe arcydzieła praktycznie z niczego (16 obrazków)