Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 208 takich demotywatorów

„Nie wiem. Tyle, żeby starczyło na tydzień" –  m
 –
 –  A wierzyszW Thoralub Peruna?TO COsię głupiopytasz?Jakie touczucie byćateistą?HNie
 –  Dzień dobry. Zauważyłam żesprzedaje pan rower. Czy jestmożliwość zeby oddal pan goza darmo lub za symbolicznakwotę? Niestety nie stac mnie abydac za rower 500zl. Chcialabymnapisać ze mi głupio ale nie bedeoszukiwać ani pana ani siebie niejest mi głupio potrzebuje rower dlasyna i nie wstydze sie tego ze chcecos sprawić mojemu dziecku. jeślima pan dzieci to na pewno mniepan zrozumieNiestety, nie oddam roweru zadarmo, więc jedyne, co pani dzieckusprawi to zawód.Czyli nie masz dzieci to siewypchaj
Anegdotka na miły początek dnia –  Moja córkama samepiątki.To musi głupiowyglądać,jak sięuśmiechnie.
- Józef to nigdy za przystojny nie był. Ale inni to się tak głupio starzeli,a on tak pięknie...Jadwiga zamyśliła się na chwilę.- No... Tak mu małżeństwo ze mną służyło... –

Jeśli coś wygląda głupio, ale działa, to znaczy, że wcale nie jest głupie W grupie „Redneck Engineering” ludzie pokazują swoje i cudze ciekawe, szalone i wręcz genialne rozwiązania (17 obrazków)

Jak głupio zginąć pod własnym domem –
0:33
W treści można przeczytać: – "Mój mail może wydawać się dziwny i nietypowy, ale chciałbym podziękować Policjantom, którzy mnie [...] zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnychPo zatrzymaniu policjanci uspokoili moją rodzinę, przede wszystkim moje dzieci. Zapytali się mojej żony, dlaczego pozwoliła mi przekroczyć prędkość. Przy tym wszystkim zachowywali się wzorowo i profesjonalnie, wytłumaczyli, co zrobiłem źle i jednocześnie nie mogli zrozumieć, dlaczego jechałem w taki sposób, wioząc całą rodzinę. I teraz najważniejsze, uświadomili mi, że moje zachowanie naraziło moją rodzinę, trafiło to do mnie, jest mi głupio i bardzo dziękuję za punkty i mandat"
 –
Źródło: reddit.com
 – A do mnie dzisiaj na stoku w Zakopanem podjechało trzech górali, było im wstyd i bardzo głupio, przeprosili mnie i chcieli dać kilkaset złotych. Przyrzekli mi, że już nigdy nie zagłosują na bandę Kaczyńskiego i zrobią wszystko, aby PiS przegrał najbliższe wybory wczoraj w trakcie joggingu
Teraz wiem, że to nie wina czapki –
"Zawsze powtarzam, że człowiek nie po to żyje, żeby jeść, ale po to je, żeby się odchudzać. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej hipotezy jest jedna z moich znajomych – Od kiedy pamiętam, odchudza się. Głównie, jak podejrzewam, między posiłkami. Mimo to, a może właśnie dlatego, co jakiś czas informuje z dumą, że schudła. Kiedy mówię, żeby się nie przejmowała, bo nie widać, nabzdyczona zapewnia, że codziennie się waży. Na uwagę, że nie chudnie się od ważenia, tylko od niejedzenia, przygląda się uważnie w lustrze i choć wciąga brzuch do granic bólu, markotnieje. Wtedy robi mi się głupio i mówię, że żartowałam. Przecież widać, że schudła. Łyka to za każdym razem. Bo łatwo jest wierzyć w to, w co chce się wierzyć. Wiem to po sobie." - Maria Czubaszek

Jeśli coś wygląda głupio ale działa, to nie jest to takie głupie (16 obrazków)

Jeśli coś głupio wygląda ale działa, to wcale nie jest takie głupie Stary grill jako skrzynka pocztowa, sprytny sposób na zestaw "hands free" i wiele innych ciekawych pomysłów (17 obrazków)

Szczerość w związku to podstawa –  a długi masz głupio mi o tym mówić
 –
Prośba twojego dziecka: – * Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.* Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.* Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.* Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.* Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.* Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.* Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.* Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga!* Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.* Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.* Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.* Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.* Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.* Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.* Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.* Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.* Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.* Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.* Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.* Nie bój się miłości. Nigdy.
Źródło: Janusz Korczak
Pod postem komentarz zamieścił prowadzący tamten odcinek Tomasz Kammell: – To było straszne - napisał Kammel. Wielu ludzi twierdziło, że to nie wydarzyło się naprawdę i głupio się z tego śmiało. A prawda jest taka, że ta sytuacja miała miejsce i tamta kobieta mocno się zraniła. Mam pewność, bo w tamtym momencie stałem między nimi. Złe wspomnienia...Do dyskusji włączyła się też nasza szafiarka, Jessica Mercedes dodając "Polskaaa"
 –  Kiedy robienie z siebie głupkato twój jedyny talentPrzed pójściem na salę operacyjnądostałem fartuch i czepek na włosy.Siedzę już ubrany i czekam na swojąkolej. Zobaczyłem, że facet podrugiej stronie sali patrzy na mniez rozbawieniem. Szczerze mówiąc,sam czułem się głupio w tymczepku. Zdjęłem go i położytemobok siebie. Wchodzi pielęgniarkai pyta mnie, dlaczego jeszcze niezałożylem bielizny. Patrzę na niąz zakłopotaniem. A ona mówi:"Dałam panu papierową bieliznę"i kiwa głową na czepek.