Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 22 takie demotywatory

Oficjalnie mamy nowy rząd 13 grudnia 2023, niemal dwa miesiące po wyborach dokonała się w końcu wola wyborców i doszło do zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska w pałacu prezydenckim

13 grudnia 2023, niemal dwa miesiące po wyborach dokonała się w końcu wola wyborców i doszło do zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska w pałacu prezydenckim – "Jestem bardzo wzruszony. To jest chwila wyjątkowa nie tylko w skali biografii jednego człowieka. Widzimy w ostatnich dniach wielkie poruszenie polskich serc. Nie tylko ten fenomen 15 października, te miliony Polek i Polaków, które czekały na oddanie głosu, ale też to, co działo się później. Kiedy chodzi o ojczyznę, o wolność każdego z nas, prawa człowieka, to Polki i Polacy nigdy nie kapitulują. Nasza ojczyzna to miejsce politycznych i obywatelskich cudów. Byliśmy tego uczestnikami, świadkami. Niektórzy z nas uczestniczyli w tym cudzie polskiej wolności. Dzisiaj składaliśmy nasze ślubowanie. Ślubowaliście wobec Polek i Polaków, odpowiadacie przed nimi. Wierność postanowieniom konstytucji to będzie znak firmowy tej ekipy, nowego rządu. Naszym wspólnym zadaniem jest, by była moda na konstytucję. Ona na pewno nie minie do ostatnich dni naszego rządu" - powiedział premier TuskOto skład nowego rządu:Donald Tusk - prezes Rady MinistrówWładysław Kosiniak-Kamysz - wiceprezes Rady Ministrów, minister obrony narodowejKrzysztof Gawkowski - wiceprezes rady ministrów, minister cyfryzacjiAdam Bodnar - minister sprawiedliwościRadosław Sikorski - minister spraw zagranicznychAdam Szłapka - minister do spraw Unii EuropejskiejMarcin Kierwiński - minister spraw wewnętrznych i administracjiTomasz Siemoniak - koordynator służb specjalnychBartłomiej Sienkiewicz - minister kultury i dziedzictwa narodowegoAndrzej Domański - minister finansówBorys Budka - minister aktywów państwowychSławomir Nitras - minister sportu i turystykiBarbara Nowacka - minister edukacjiIzabela Leszczyna - minister zdrowiaDariusz Klimczak - minister infrastrukturyKrzysztof Hetman - minister rozwoju i technologiiCzesław Siekierski - minister rolnictwa i rozwoju wsiPaulina Hennig-Kloska - minister klimatu i środowiskaMichał Kobosko - minister funduszy i polityki regionalnejAgnieszka Dziemianowicz-Bąk - minister rodziny, pracy i polityki społecznejDariusz Wieczorek - minister nauki i szkolnictwa wyższegoMarzena Okła-Drewnowicz - minister do spraw polityki senioralnejKatarzyna Kotula - minister do spraw równościAgnieszka Buczyńska - minister do spraw społeczeństwa obywatelskiegoJan Grabiec - szef kancelarii prezesa rady ministrówMaciej Berek - minister-członek Rady Ministrów
 –  22:08 "Ⓒ← MAMYMAMOMMamy MamomCzat firmowy23iProśba o wstawienie od koleżankiWitam wszystkie mamusie.Rozmawiałam z moja koleżanką i onapowiedziała, że jak im się urodziłydzieci to jej mąż, aby pokazać, że jekocha i że sie nie brzydzi wysmarowałsię kupką każdego z nich. Jakwróciłam do domu powiedziałam otym mężowi i powiedziałam, że też matak zrobić to mi powiedział, że jestemjakaś nienormalna i że nie będzie sięgównem smarować!! Czy to oznacza,że on nie kocha naszych dzieci? Syn 4latka i córka 5 miesięcy.

Pan Sebastian prawie stracił wszystkie oszczędności w bardzo wiarygodnym scamie, którego ofiarą może paść nie tylko naiwna staruszka. Przekażcie dalej - ku przestrodze

 –  Sebastian Kędziora Copywriting2 dni.STRACIŁEM WSZYSTKIE PIENIĄDZE(no prawie)I to w imię mojego bezpieczeństwa. Ale odpoczątku.1 Zadzwonił mi telefon.Zaufany numer z banku (miałem zapisany, boczasami dzwoniłem na infolinię).Pan chciał potwierdzić chęć podpisania umowypożyczkowej na kwotę 22 tys. PLN.Jak powiedziałem, że nie składałem takiegowniosku, od razu zaczął proces zabezpieczający.Dopytał, czy nie klikałem w żadne podejrzanelinki.Prosił o sprawdzenie, czy nie zgubiłem dowoduosobistego ani prawa jazdy.Wszystko brzmiało całkiem legitnie. Pełna dbałośćo Klienta.2 Dostałem kilka SMSów.Miały one na celu potwierdzić autentycznośćsytuacji.Kilka z banku, np. że sprawa zostałaprzekazana na policję i zarejestrowana podnumerem (tu jakiś numerek).Kilka z BIKu, np. że wniosek na kwotę 22tysiące PLN został anulowany.3 Zostałem przekierowany do starszejspecjalistki ds. bezpieczeństwa.Pani raz jeszcze dopytała w jaki sposób ktoś mógłuzyskać dostęp do mojego konta oraz czyposiadam wszystkie dokumenty i czy nieudostępniałem nikomu mojego konta ani aplikacjibankowej.SERIO, wszystko naprawdę profesjonalnieprzygotowane.Gdzie tutaj oszustwo?4 Zabezpieczenie moich środków.Pani poinformowała, że w związku z wyciekiemmoich danych i próbą wzięcia na mnie kredytu,moje środki zostaną zablokowane na 48 godzin.Abym jednak mógł w najbliższych dniachnormalnie dokonywać zakupów, zostanieuruchomiony dla mnie RACHUNEK REZERWOWY.Wszystkie środki na nim będą chronione.Oczywiście numer tego rachunku rezerwowegoprzyszedł SMSem, od nadawcy podszywającegosię pod bank.Kiedy zostałem już poinstruowany o całymprocesie, Pani poprosiła, żebym zalogował się doswojego konta i przelał środki na wskazany numerrachunku rezerwowego.Prawdopodobnie był to moment, w którym oszuścijuż przybijali sobie piąteczki, bo cała rozmowaciągnęła się od 30 minut.Jednocześnie była to chwila, kiedy mogłempożegnać się z moimi pieniędzmi LUB pożegnaćsię z Panią w słuchawceRozłączyłem się, a Pani ewidentnie nie byłazadowolona z tego powodu. Przez kolejne kilkaminut próbowała dodzwonić się do mnie 12 razy.Było blisko !!●●●Dla pewności poszedłem do banku sprawdzić, czyjakakolwiek próba wzięcia pożyczki na mojenazwisko miała miejsce. Tak jak myślałem - NIE. Atelefon był tylko dopracowaną próbą wyłudzeniapieniędzy.Dlatego jeśli doczytałeś do końca, UDOSTĘPNIJTEN POST! Pomóż innym! Jak widać oszuści nie czają sięwyłącznie na starszych ludzi.[UDOSTĘPNIJ TEN POST ]<IPKO >WiadomośćDzisiaj, 09:17Umowa pozyczki na kwote 22.000zlzostala anulowana z powoduoszustw. Pozdrawiamy, PKO BankPolskiTwoje zgloszenie zarejestrowalismyw organach scigania pod numeremKD08364-74B. Policja odpowie wnajkrotszym mozliwym terminie.Zespol PKO Banku Polskiego.Utworzony FIRMOWY rezerwowyrachunek: 97 1020 4900 **** ****3538 8950. Na koncie jestwlaczona ochrona dwuczynnikowa.Prosze postepowac zgodnie zinstrukcja. Dziekujemy zawspolprace. Zespol PKO BankuPolskiego.Utworzony FIRMOWY rezerwowyrachunek: 97 1020 4900 **** ****3538 8950. Na koncie jestwlaczona ochrona dwuczynnikowa.Prosze postepowac zgodnie zinstrukcja. Dziekujemy zawspolprace. Zespol PKO BankuPolskiego.
 –  Poszukujemy kierowcy do PizzeriiOferujemy:Samochód oraz telefon firmowy15 zł Netto na godzinę!.• Posiłek za 50% ceny wychodzi około 20 złDarmowa toaleta w czasie pracy• Możliwość dużej ilości godzin....Wymagania:...Bardzo dobrej organizacji, oraz szybkiegoporuszania się po mieścieKierowcy robi zakupy, LIDL, SELGROS Itp..Składanie kartonów oraz mycie i sprzątanielokalu
 –  Poszukujemy kierowcy do PizzeriiOferujemy:Samochód oraz telefon firmowy.15 zt Netto na godzinę!.Positek za 50% ceny wychodzi około 20 złDarmowa toaleta w czasie pracyMożliwość dużej ilości godzin
Kevin Ford to pracownik Burger Kingna lotnisku w Las Vegas – Nie opuścił ani jednego dnia pracy, nigdy nie był na zwolnieniu lekarskim w ciągu 27 lat swojej pracy. Kiedy żartem wspomniał szefowi o latach spędzonych w firmie, postanowiono go "nagrodzić".Otrzymał "bogaty" zestaw prezentowy: plecaczek, bilet do kina, smycz, kubek firmowy i słodycze. Gdy w Internecie "pochwalił" się tą wzruszającą troską pracodawcy, wywołało to prawdziwą sieciową burzę.Internet nie był z tego zadowolonyZa sprawą córki Kevina Forda, która opisała historię swojego taty, zebrano ponad 300 000 dolarów przywracając wzorowemu pracownikowi wiarę w ludzi. Mówi, że pieniądze przeznaczy na studia dla swoich wnuków Nie opuścił ani jednego dnia pracy, nigdy nie był na zwolnieniu lekarskim w ciągu 27 lat swojej pracy. Kiedy żartem wspomniał szefowi o latach spędzonych w firmie, postanowiono go "nagrodzić".Otrzymał "bogaty" zestaw prezentowy: plecaczek, bilet do kina, smycz, kubek firmowy i słodycze. Gdy w Internecie "pochwalił" się tą wzruszającą troską pracodawcy, wywołało to prawdziwą sieciową burzę.Internet nie był z tego zadowolonyZa sprawą córki Kevina Forda, która opisała historię swojego taty, zebrano ponad 300 000 dolarów przywracając wzorowemu pracownikowi wiarę w ludzi
Kiedy umierasz w trakcie projektu i tylko firmowy prawnik się wstawia za tobą i twoją rodziną –  Panie piotrze wczoraj zmarłLewandowski w samym środkuprojektu , to nas stawia wkatastrofalnym polozeniu Czyistnieją jakies srodki prawnezeby pozwać jegospadkobierców (rodzine ) oodszkodowanie ?

Tak było. Facet nie zmyśla

 –  Słuchajcie co sie odjebalo xD10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach.Zatankowałem samochód wbijam na stację, nicnadzwyczajnego.Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik.- Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić.- Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h.I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Aleja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY!Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza.- Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. -Nie- W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości.-Nie- Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się.Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz.Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami.Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem.- Proszę zgasić papierosa -Nie- Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić-NieI to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce.Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!

Świat bez takich Januszy byłby nudny...

 –  Sluchajcie co sie odjebalo xD 10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach. Zatankowałem samochód wbijam na stację, nic nadzwyczajnego. Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy, płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik. - Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić. - Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h. I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Ale ja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY! Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza. - Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. - Nie - W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości. - Nie - Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się. Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz. Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami. Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem. - Proszę zgasić papierosa - Nie - Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić - Nie I to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce. Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony, że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!
 –  Szukasz pracy:- trzy dni w tygodniu,- pensja 10-12  tys.   zł na rękę- firmowy samochód,- karta Multisport,- 52  dni urlopu?ZADZWOŃ!Będziemy szukać razem.
 –  opłacone online! Bumery Noca NrKlierta: 14785 Zalowienie: 36932823 **************,.****.*********** 1 x Pepsi 11 norma I Nr. 1 6.00 PLN 6. OO PLN 1 x Spoko Burger Normal + sos firmowy z karmelizowana cebulka i korniszonem + rukola + suszone pomidory ***najlePieJ wjechac od magazynowej. to kompleks biurowy Mokotow nova. jak badzie Pan. Panie Dostawco Królu Zloty wskazany Przez Boga. Karmicielu Jedyny Sluszny i Czci wszelakiej godny to wiernemu wyznawcy Przez cegiełka transmisji zwana konarka znac daj a ja prowadzic Cie bede. Chwale deliversom*** 25.00 PLN 26.00 PLN
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 – Wystarczy, że będziemy się szanować! Krystyna Pawłowicz@KrystPawlowiczObserwujPanie Rabiej,Biedroń,Piróg z kolegam itp,A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę?A czy potraficie skręcić półkę na książki?A odmalować pokój?A zmienić część w motocyklu ?A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki ?A przeszlibyście 2-tyg.szkolenie wojskowe?Tak myślałam.:50 6 mar 2019Jakub i Dawid4 godz.Droga pani Krystyno Pawłowicz,Nazywam się Dawid, z zawodu jestem technikiem mechanikiemsamochodowym, a prywatnie jestem gejem i mam męża. W swoim życiuwkręciłem niejedną śrubkę, ba, złożyłem nawet tysiące silników w fabryceVolkswagena. Może nawet dzięki jednemu z nich miała Pani okazję dotrzećnieraz do SejmuPatrząc na Pani partyjnych kolegow, rozumiem, ze mogła Pani zwatpic wprawdziwych męzc a bokswoją homofobię, to szczerze obiecuję pomóc z autem. Dziś jesteminżynierem, ale dla Pani założę swój stary, firmowy kombinezonMoże zmieniając pani opony z zimowych na letnie miałbym okazje pokazaćPani, że gej to taki sam człowiek jak każdy inny. Może sprawdzając olej ipłyny hamulcowe, będę miałbym szansę opowiedzieć Pani o swoim życiu,miłości do mojego Kuby i o tym jak krzywdzące i niesprawiedliwe sąwypowiadane przez Panią słowa. A może wymieniając spaloną żarówkę wlampie udałoby mi się zaskarbić odrobinę pani szacunku, že nawetpodalibysmy sobie rękę Z usmiechami na twwyjasnit, ze umiejętno eczy, o ktorych Pani pisze,wcale nie czynią człowieka lepszym, a meżczyznę bardziej męskiml pewnie w realnym świecie nigdy się nie spotkamy, ale proszę mi wierzyćtakich Dawidów, Michałów, czy Piotrków, którzy kochają Jakubów, Krzyśków,czy Andrzejów, spotkała Pani na swojej drodze nieraz. I niejedno imzawdzięcza. Może dzisiejsze pieczywo, może najświeższą prasę, a możezyzn, ale gdyby potrafita Pani odłożyć choć raz narzy. Przy okazji też bym Paniść wykonywania tych rzfon lub laptop, na którym Pani czyta moje słowa. I mam nadzieję, że jeślinie ja, to któryś z nas, stojąc z Panią twarzą w twarz, znajdzie w sobie siłę,aby rozpocząc podobną rozmowę. Bo czy Pani jako kelnerka, Iubekspedientka chciałaby obsługiwać kogoś kto Panią obraża i Panią gardzi?A cz tanie pliwosoIZatem tak jak ja na swoim przykładzie łamię typowy dla Pani wizerunekkogoś z naszego środowiska, może zamiast skupiać się na walce z namiwarto też złamać jakiś stereotyp? O starych pannach także mówi się różne,niemiłe rzeczy. Že to wariatki z ciężkim charakterem, pełne nienawiści doświata, a do tego upierdliwe i złośliwe. To może zamiast go utrwalać, wartopokazać na swoim przykładzie, że stare panny mogą też być szczęśliweuśmiechnięte i pełne życzliwości do świata. Wszystkim byłoby milej!Z pozdrowieniamiDawid Mycek-Kwiecińskiy w ogóle byłaby Pani w sobsłużyć geja? Mam wąt

Kocham Januszy. Kraj bez nich straciłby sens istnienia

 –  Sluchajcie co sie odjebalo xD 10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach. Zatankowałem samochód wbijam na stację, nic nadzwyczajnego. Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy, płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik. - Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić. - Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h. I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Ale ja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY! Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza. - Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. - Nie - W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości. - Nie - Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się. Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz. Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami. Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem. - Proszę zgasić papierosa - Nie - Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić - Nie I to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce. Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony, że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!
Wielki powrót Stara? Wiele PRL-owskich marek doczekało się drugiego życia – Legendarna marka samochodów ciężarowych Star ma szansę wrócić do Starachowic. Firma odzyskała już dokumentację techniczną, problemem pozostaje jedynie znak firmowy
Źródło: puls biznesu
Tak, powstała pierwsza na świecie siłownia dla zmęczonych życiem, oferująca zajęcia z efektywnej drzemki! – Zaniedbywanie potrzeb związanych z odpowiednią ilością snu to znak firmowy XXI wieku. W związku z tym, pewna brytyjska siłownia zdecydowała się na nowatorski krok w postaci otwarcia zajęć z popołudniowej drzemki. Każdą sesję rozpoczyna 15-minutowy stretching, po którym następuje 45-minutowa drzemka w pomieszczeniu utrzymanym w optymalnej temperaturze.Organizatorzy określają pomysłowe zajęcia terminem Nap-Ercise. Celem jest nie tylko ożywienie umysłu, ale także poprawa samopoczucia i spalanie kalorii. Ich skuteczność potwierdzają badania naukowe pracowników Allegheny College w Pensylwanii, które dowodzą, że osoby ucinające sobie popołudniową drzemkę, lepiej radzą sobie ze stresem.
W 1931 r. na ulice Poznania wyjechał firmowy samochód zakładu pogrzebowego, który ostrzegał przed tragicznymi skutkami nieprawidłowego przechodzenia przez ulicę –
Źródło: facebook.com/poznanktoregoniebylo
Bo pracownik powinien byćlojalny swojej firmie –  Pracownik Coca-Coli zwolniony za picie PepsiZwiązek Kierowców twierdzi, że Coca-Cola zwolniła swojego pracownika Ricka Bronsona za to, że pił Pepsi. W ten sposób złamał obowiązującą w firmie zasadę: żadnej krytyki odnośnie produkowanego napoju. Związek zawodowy jest oburzony. Rzecznik Coca-Coli Bob Phillips odmówił komentarza w tej sprawie, powołując się na politykę prywatności. Jedno jest pewne, że w wojnie między Colą a Pepsi nie ma miejsca na żarty.Historię zwolnionego pracownika opowiedział mediom przedstawiciel Związku Kierowców - Jim Santangelo. - Powodem, dla którego Coca-Cola zwolniła Ricka jest to, że pił napój konkurencji - powiedział Santagelo. Jak do tego doszło? Rick Bronson - doświadczony kierowca, który pracował dla firmy 12 lat, skończył dostawę w Kalifornii. Zaszedł do sklepu spożywczego i kupił sobie puszkę Pepsi. Cały czas miał na sobie firmowy uniform. Ktoś zauważył ironię sytuacji i powiadomił szefów kierowcy.
Koszulka + firmowy gadżet – Wyprodukowano: Kraków, Nowa Huta
Hot dog – Znak firmowy polskich stacji benzynowych
Źródło: internet
Nike Puma Adidas Reebok – Mogą się schować