Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 258 takich demotywatorów

 –  CHOLERNIE GROŹNA BUŁKAUWAŻAJ! GROZI ZATOREMTĘTNIC PO SPOŻYCIU JEDNEJ.WYTWÓR HAMERYKANSKIWSPANIAŁE DANIE KUCHNIPOLSKIEJ, ZDROWE,SMACZNE. DZIEKI NIEMUBEDZIESZ MIEC SILEMALOWAC POKOJ PRZEZCAŁY SIERPIEN
Jeśli się nad tym zastanowić – To popkorn, jest posiłkiem pełnoziarnistym, o wartości pokarmowej zbliżonej do chleba.
Widzę swoją przyszłość jako szef kuchni w drogiej restauracji –
Wegetarianin z wyboru? Pies jej powiedział, że chce wpierdalać zieleninę? –  Wszyscy się chwalą co sami jedzą. to ja się pochwalę co je mój pies wegetarianin z wyboru.Ulubione danie czyli garnek Buddy:)marchewka. pietruszka. seler. seler naciowy. burak. jarmuż. brokuł. dotego ryż, siemię lniane lub chia. trochę dobrego oleju i duuużo koprulub natki. Mój niunio uwielbia zieleninę:)
200 zł –
 –
Danie za 20 zł vs. danie za 200 zł –

Przysmak z Islandii, którego raczej byś nie zjadł Każdy kraj ma swoją, czasem dość specyficzną kuchnię

Każdy kraj ma swoją, czasem dość specyficzną kuchnię – I mimo, że my Polacy uwielbiamy mięso, a te z owcy nie jest dla nas czymś wyjątkowo egzotycznym to niektóre dania z tego zwierzęcia, które pojawiają się na islandzkich talerzach, mogłyby być nie do przełknięcia.
Dlatego człowieka powinno oceniać się po czynach, a nie po słowach –  Oto amerykański prezydent Jefferson, zwolennik wolności i niepodległości USA.utrzymywał się z niewolniczej pracy czarnoskórych.Tadeusz Kościuszko, dla którego wolność była największą wartością, tak się przejął ich losem, że zapisał Jeffersonowi 17 tys. dolarów za danie im wolności. Jefferson jednak tego nie zrobił, za to w liście odpowiedział wymijająco „Twoje zasady idążenia są takie, że trzeba je czcić, szanować i kochać. Wierne jednemu celowi: wolności i uszczęśliwieniu człowieka".
Następnym razem, kiedy pójdę do azjatyckiej restauracji nie powiem kelnerowi"zaskocz mnie" –
- Państwo pozwolą, niespodzianka od szefa kuchni, w prezencie otrzymują państwo marynowane jabłko, chipsy z topinambura oraz pasta z groszku – - Dziękujemy, to wspaniale uświetni naszą rocznicę ślubu w państwa ekskluzywnej restauracji
Nie jestem pewny czy to forma pułapki na owady czy może jednak orientalne danie –
Gdyby skazano cię na śmierć,co byłoby twoim ostatnim posiłkiem? –
"Dajcie mi swoje najlepsze danie! Cena nie gra roli!" – Ja w McDonaldzie w dniu wypłaty.
Jeśli chcesz kogoś naprawdę poznać na pierwszej randce zapytaj go/ją o imię pierwszego zwierzątka, ulubiony film i danie oraz panieńskie nazwisko matki – A później wykorzystaj to do zalogowania się na jego konta na portalach społecznościowych i poczytaj jaki jest naprawdę
Wspólnie przygotowany posiłek – Smakuje lepiej niż drogie danie w restauracji.Nawet jeżeli się przypali
Źródło: www.pinterest.com

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków!

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków! – Czy Wasze dzieciństwo też tak wyglądało? #1. Jako dziecko jadłeś owoce aż rozbolał cię brzuchLatem jadałeś czereśnie i wiśnie prosto z drzewa, maliny i truskawki prosto z krzaka. Brzuch nie bolałcię dlatego, że nie myłeś owoców. Po prostu nie mogłeś się powstrzymać i zjadałeś za dużo!  #2. Budząc się w niedzielę, czułeś zapach świeżo upieczonego ciastaMógł to być biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami, kruche ciasto z rabarbarem lub brzoskwiniowy sernik, którymi częstowano gości odwiedzających waszą rodzinę w weekendy.#3. Przynajmniej raz w życiu widziałeś śmierć zwierzęcia hodowlanegoNajprawdopodobniej twoi dziadkowie mieszkali na wsi, a ty spędzałeś u nich prawie całe wakacje. Biegałeś przez pola pszenicy i zbierałeś ochrzan za psucie plonów. Wspinałeś się na drzewa i być może spadając z jednego z nich złamałeś pierwszą kość. Masz też złe wspomnienia widoku kurczaka biegającego bez głowy lub kwiku zarzynanych świń dochodzących z chlewu. Może nawet przez to zostałeś wegetarianinem. #4. W Poniedziałek Wielkanocny polewałeś ludzi wodą. Czasem z wiadraTradycja "Śmigusa Dyngusa" polegała początkowo na tym, by chłopcy polewali się wodą nawzajem z dziewczętami. Teraz bawią się całe rodziny, a do akcji wkraczają pistolety na wodę. Nieważne jaka jest pogoda - będziesz mokry. #5. Salon w twoim domu był też sypialnią twoich rodzicówDorastałeś w małym mieszkanku w bloku z wielkiej płyty. Jego powierzchnia mieściła się w przedziale 40-60 m2. W latach 60., 70. i 80. budowano bloki, które miały zaspokoić podstawowe potrzeby, więc salon był równocześnie sypialnią, a drugi pokój dzieliło się z rodzeństwem. Kuchnia i łazienka były tak małe, że ledwo dało się obrócić. W typowym mieszkaniu był też mały balkon o powierzchni 1-2 metrów kwadratowych, na którym mama wieszała pranie, a ty z kolegą z sąsiedztwa mogliście pobawić się "telefonem" z kubeczka i sznurka. #6. Kiedy wracasz do domu, twoja mama zamienia się w kucharkęWizyta w domu rodziców to miejsce, w którym zastaniesz lodówkę wypchaną kopytkami, pierogami, bigosem i gołąbkami. Mama po prostu nie była pewna co chcesz zjeść. A na deser oczywiście ciasto.#7. Twój ojciec potrafi naprawić wszystko, a jednakledwo radzi sobie z włączeniem swojej komórkiSamochód się zepsuł - dzwoń do taty. Pralka wydaje dziwne dźwięki - zapyta o kilka szczegółów i na podstawie twojej relacji zdiagnozuje problem. Cieknie ci z kranu? Wyjaśni ci krok po kroku jak wymienić uszczelki. Jeśli jednak chodzi o technologię, z trudnością przyjdzie mu telefonowanie z komórki, włączenie laptopa czy otwarcie przeglądarki. Smartfon jest zupełnie czarną magią.#8. Od drugiej klasy sam chodziłeś do szkołyJako dziecko byłeś bardzo samodzielny. Bawiłeś się pod blokiem z dzieciakami, a rodzice wołali cię tylko wtedy, gdy nadchodził czas na kolację (wtedy nie było jeszcze komórek dla każdego dzieciaka - wychylało się z okna i wołało!). Pomagałeś z gotowaniem, a 12-latki potrafiły już samodzielnie przygotować jakieś danie. W tym samym wieku zaczynałeś odbierać młodsze rodzeństwo z przedszkola, odprowadzać je do domu i zajmować się nim zanim rodzice nie wrócili z pracy.#9. Na wigilijnym stole znajduje się 12 potraw zrobionych z 5 składnikówKiszona kapusta, grzyby, buraki, ryby i mak. Dawniej, dostęp do większości produktów był w zimie mocno ograniczony, więc trzeba było poradzić sobie z tym, co było pod ręką.#10. Wiesz, że żadna impreza nie jest tak epicka jak polskie weseleTypowe wesele trwa dwa dni. Ceremonia w kościele odbywa się zwykle w sobotę, a impreza zaczyna się tuż po niej. Butelki wódki na stołach nigdy się nie kończą, pije się z kieliszków. Przez cały wieczór i noc serwuje się posiłki. Taniec i jedzenie spowalnia efekty wywoływane przez alkohol, więc wszyscy wydają się radośni i głupkowaci, ale nie wszyscy są zalani w trupa. Drugiego dnia odbywają się poprawiny, gdzie mamy więcej tego samego: jedzenie, picie i taniec.#11. Twoi rodzice bardziej świętowali imieniny niż urodzinyBądźmy tu jednak szczerzy - ty wolisz świętować w urodziny.#12. Znasz przynajmniej 10 osób o takim samym imieniu jak tyWybór imienia w Polsce jest bardzo ograniczony, więc są one dość powtarzalne. Co druga dziewczyna zdaje się być Kasią, Basią, Anią lub Magdą. Mężczyźni są Pawłami, Łukaszami, Marcinami i Tomkami. Jeśli pojawi się "nietypowe" imię, takie jak Maja czy Nikola, szybko się przyjmuje i znów co drugi rodzic nazywa tak swoje pociechy.#13. „No", znaczy "tak"Używając "no", zgadzasz się z tym, co ktoś mówi. Dla obcokrajowców brzmi to trochę dziwnie. „- Chcesz herbaty? - No.”#14. Kiedy mówisz po polsku, wydajesz się być wkurzonyKiedy rozłączasz się po telefonicznej rozmowie z rodzicami, znajomi obcokrajowcy pytają: "Co się stało? Pokłóciłeś się z rodzicami"? "Nie, opowiadałem im o tym, jak minął mi weekend" - odpowiadasz. Coś jest w naszym tonie głosu lub w języku, który może brzmieć dość ostro. #15. Jeśli nie podoba ci się ciuch, który założyła twoja siostra, mówisz jej o tymJesteś bezpośredni dla rodziny i znajomych. Jeśli jesteś u kolegi i jesteś głodny, pytasz co ma do jedzenia. #16. Oferujesz herbatę każdemu, kto cię odwiedzaHerbata jest równie popularna w Polsce, jak w Anglii. Nie pijemy jej jednak z mlekiem. #17. NarzekaszDużo. Narzekasz na długą zimę, a kiedy śnieg topnieje, marudzisz na błoto. Kiedy w końcu nadejdzie lato, okazuje się, że jest za gorąco! Narzekasz na polityków (choć od lat nie głosowałeś) i ceny (nawet jeśli stać cię na wygodne życie, a nawet masz swoje mieszkanie i samochód).#18. Całe to narzekanie nie robi z ciebie nieszczęśliwej osobyNarzekanie na coś jest często zwykłym początkiem rozmowy. Łatwiej się z kimś zakolegować kiedy możecie na coś razem pomarudzić. Dopiero wtedy można przejść do weselszych tematów.Autor: Agnieszka Go
Zrobiłem żonie kolację – Wyliczyłem, że dzięki mniejesteśmy jakieś pięćset złotych do przodu
Czym chata bogata Polacy przygotowali danie powitalne dla pierwszych uchodźców z Syrii –
Jak uczynić dowolną potrawę warzywną bardziej aromatyczną i smaczniejszą? – Dodać mięsa