Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 122 takie demotywatory

Dziesięciu facetów poszło na piwo i zaczęło myśleć... Czyli krótka historia o tym, jak można niesłusznie wkurzyć się na podatki – Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć? Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:- Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.- Piąty zapłacił złotówkę.- Szósty zapłacił 3 złote.- Siódmy zapłacił 7 zł.- Ósmy zapłacił 12 zł.- Dziewiąty zapłacił 18 zł.- A ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł.Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych - i wszystko było w porządku... do momentu, w którym barman powiedział:Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych.Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic - ale co z resztą?Zaproponowali, by podzielić ją po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piąty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:- Piąty nie zapłacił nic.- Szósty zapłacił 2 złote.- Siódmy 5 zł.- Ósmy 9 zł.- Dziewiąty 14 zł.- A Dziesiąty 49 złZapłacili, wyszli z baru - i zaczęli liczyć:- Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20 - oświadczył Szósty - ale on - rzekł wskazując na Dziesiątego - zarobił na tym 10 złotych!- To prawda! - krzyknął Piąty. - Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej.- Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa? - zawołał Siódmy. - Bogaci zabierają nam wszystko!- Czekajcie! - zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej. - My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego - do czego przyłączyła się reszta.Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie mają nawet na połowę.I dopiero wtedy zaczęli myśleć
Przychodzą sebiksy do baru i wyjmują kanapki. Barman mówi, że nie mogątu jeść swojego jedzenia.Więc wymienili się kanapkami –
 –  MosKos w ostatnim tygodniu • Ta knajpa to jakaś kpina! Po całym dniu spacerowania ze znajomymi przyszedłem do tego przybytku (ubytku) gastronomicznego. barman cały czas prowadził ożywioną dyskusje z kelnerka -jednym słowem był nieźle wkurwiony. w związku z czym nie dało się normalnie rozmawiać przy stole. Na swoje zamówienie czekaliśmy blisko godzinę , brzuchy grały nam jebany marsz imperialny. gdy zapytałem barmana kiedy dostanę pizzę odparł "Panie, nie stresuj się pan" głosem wyrażającym niezrozumienie dla wagi problemu. Nie dość tego. że pizza zrobiła nam z dup wulkany. to w dodatku (jedyna) toaleta płatna była 2 złote. nawet dla klientów. Zamówiony przez znajomą kebab, wyglądał tak żałośnie jak ostatnia bramka Rumunii strzelona od pleców Pazdana. Serdecznie nie polecam
Chcielibyście mieć taką maszynę w swoim domu? – Jest to projekt polskiego inżyniera o nazwie "BARMIX", to nic innego jak automatyczny barman. Ma za zadanie zmniejszyć kolejki przy barach, oraz uatrakcyjnić imprezy!
0:14
Gdyby żył, Heath Ledger skończyłby dziś 39 lat – Mówcie, co chcecie, ale jego kreacja Jokera do dziś budzi mój zachwyt...

Trzeba umieć się ustawić

Trzeba umieć się ustawić –  Wchodzi Arab do baru. Siada przy stoliku i zauważa siedzącego w rogu Żyda. Wstaje i woła:-	Barman, kolejka dla wszystkich w knajpie. Wszystkich z wyjątkiem tego pieprzonego Żyda w rogu.Żyd tylko się uśmiechnął i wrócił do swoich papierów. Wkurzony Arab po kilku minutach powtarza:-	Barman, jeszcze jedna kolejka dla wszystkich. Oczywiście z wyjątkiem Żyda. Stary Żyd ponownie skomentował zachowanie Araba uśmiechem i wrócił do pracy. Rozwścieczony Arab ponownie zwraca się do barmana:-	Barman, co jest z tym cholernym Żydem? Obrażam go, dwa razy stawiam wszystkim tylko nie jemu, a on się uśmiecha.-To jego knajpa.

Barmańskie faile (14 obrazków)

Już wkrótce... –  Barman litości! Tylko jedno piwko!Tylko pięć minutek...PO godzinie 22:00 zakaz sprzedaży alkoholu!!!
Barman z prawdziwego zdarzenia –
 –
Są tacy mężczyźni, których spotykasz i wiesz, że są w stanie cię uszczęśliwić – Ci mężczyźni to barmani
Barman! Dolej jeszcze kompotu! –

Historia jednego pieniądza...

Historia jednego pieniądza... –  W malym irlandzkim mieście panuje deszczowa pogoda. Ulice są opustoszale. Nastaly zle czasy. Ludzie maja dlugi. ale żyją na wysokiej stopie. Przy tak niefortunnej pogodzie bogaty niemiecki turysta szukal noclegu. Zatrzymal auto przed malym hotelem. w tym irlandzkim mieście. Wszedl do środka. Zagadnął wlaściciela hotelu. czy może sobie obejrzeć pokoje. bo chcialby jedna noc przenocować i polożyl na ladę 100 € kaucji. Wlaściciel hotelu dal mu więc klucze do pokoi. Kiedy tylko turysta znikl na schodach hotelarz wziął te 100€ i pobiegl szybko do sąsiada rzeźnika. aby zaplacić swoje dlugi. Rzeźnik wziął te 100€ i polecial do hodowcy rolnika zaplacić za dostawy. Rolnik wziął ten 100€ banknot i polecial zaplacić swoje dlugi w magazynie. Magazynier ze 100 € banknotem pobiegl do knajpy i uregulowal swoje kredyty. Barman przesunął banknot do siedzącej przy ladzie prostytutce. która też ciężkie czasy miala. ale przyjemności na kredyt mu udzielala. Prostytutka szybko pobiegla do hotelu. aby zaplacić za wynajem pokoju tymi 100 €. Hotelarz polożyl 100€ banknot z powrotem na ladzie. W tym momencie akuratnie turysta schodzil po schodach. Żaden z tych pokoi mi nie odpowiada - powiedzial i wziął swój 100€ banknot i opuści! miasteczko. Nikt nic nie produkowal Nikt nic nie zarabial Wszyscy uczestnicy pozbyli się swoich dlugów.
Byłem wczoraj w pubie i barman jakoś znajomo wyglądał... –
Potem ona powiedziała mi prawdę:Również widuje się z psychiatrą, oraz dwoma hydraulikami i barmanem –
Dziś Międzynarodowy Dzień Barmana – Wznieśmy toast za zdrowie tych, którzy nam polewają!

O człowieku bez wykształcenia, który jako cieć w burdelu dorobił się fortuny (8 obrazków)

Nie wierz we wszystko co usłyszysz – W końcu, zawsze mogłeś się przesłyszeć Przyjechał drwal z Bieszczad do miasta. Postanowił sięzabawić, więc poszedł do lokalu gastronomicznego. Siadłprzy barze i zamówił piwo:- A drugie niech pan da tej pani - pokazuje barmanowilaseczkę, siedzącą opodal.- Szkoda czasu - mówi barman. - Lesbijka.- Nie szkodzi.Barman podaje dziewczynie piwo i pokazuje laseczcedrwala. Ta macha chłopu ręką w podzięce.Po jakimś czasie bieszczadnik zamawia dziewczynie drugiepiwo. Potem trzecie.Po czym przysiada się do niej i zagaja:• I jak tam? Zabiliście Kaddafiego i co dalej...?
Do baru wchodzi: politolog, socjolog, filozof i psycholog. Barman pyta: – - Co, Stefan, cztery dyplomy i nadal bez pracy?
Kiedy powiesz barmanowi, że rzuciła cię miłość twojego życia –