Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

leylla25

Z nami od: 25 sierpnia 2018 o 14:27
Ostatnio: 1 lutego 2024 o 9:23
Wiek: 30
Płeć: kobieta
Exp: 6553
Jest obserwowana przez: 44 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 4961 z 5485 (518 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1592497
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Ale do dwóch pijanych debili drących ryja na pół osiedla już nie –
 –  Ress Gilmour via StoryfulTHE
0:25
archiwum – powód
 –  ㄱ
Jak się ma bogatą żonę –
 –
 –  ring.com@choeshow
0:35
 –
0:25

Sądzimy, że każdy rodzic kocha bezgranicznie swoje dziecko. Okazuje się, że nie jest to takie oczywiste Zobacz anonimowe wyznania rodziców, którzy są zawiedzeni swoimi dziećmi (13 obrazków)

 –
0:46
- Bo nie pokazywałportretów modelom –

Ludzie, którzy odkryli zaskakujące rzeczy Pokochał je cały Internet! (15 obrazków)

 –
0:26
archiwum – powód
 –
0:04
 –  AFERY POLITYCZNEOSTATNICH LAT,O KTÓRYCH WIEMYAFERY POLITYCZNEOSTATNICH LAT,O KTÓRYCH NIE WIEMY
Uratował siedmioro kociąt – 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować.Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało się przeżyćJulek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować. Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało sięprzeżyć. Julek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku
 –  NIEDŁUGO ŚWIĘTA.LAMPKI BĘDĄ MRUGAĆ.PREZENTY. MAGIABOŻEGO NARODZENIA.BĘDĄ PYSZNESAŁATKI.CHOINKĘ IMPRZEWRÓCĘ.
- A to szkoda - westchnął lekarz - Bo teraz to już pan nie będzie mógł… –
 –  hall
 –
 –