Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Melotte

Z nami od: 1 stycznia 2017 o 21:57
Ostatnio: 30 kwietnia 2024 o 21:30
Płeć: kobieta
Exp: 969
Jest obserwowana przez: 10 osób
  • Demotywatorów na głównej: 686 z 1172 (485 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 191013
  • Komentarzy: 2330
  • Punktów za komentarze: 6324
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Każdy z nas słyszał o kultowej serii Lucy Maud Montgomery o Ani z Zielonego Wzgórza. Wiele z nas czytało ją z zapartym tchem. Obecnie ukazało się nowe tłumaczenie pierwszego tomu o tytule przetłumaczonym jako "Anne z Zielonych Szczytów". – Tłumaczka Anna Bańkowska zmianę tytułu uzasadnia tym, że oryginał brzmi "Anne of Green Gables", a "gables" to szczyt. Zaś "Anne", bo w Kanadzie żadna dziewczynka nie ma na imię "Ania". Tak samo nie ma "Karolka", "Jasia" itd. więc wszystkie imiona zostają w oryginale. Czy tłumaczenia mają być dosłowne? Czy może raczej oddające istotę oryginału? Czy będziemy psychicznie w stanie wyeksmitować Anię z Zielonego Wzgórza na szczyt, dodatkowo zmieniając jej imię? A w takim razie co z innymi tłumaczeniami wierszy, powieści, seriali, filmów? Ania z zielonego wzgórza
Gdy co roku przychodzi na świat kolejny dziedzic –
archiwum
Pewien sędzia z Hanoweru zaskarżył usytuowanie ścieżki rowerowej, która utrudniała ruch samochodowy. Tym bardziej, że na trasie znajdowały się miejsca parkingowe. – Sąd rozpatrujący skargę orzekł, że rowerzyści muszą mieć realne przywileje, a miasto wykonując orzeczenie sądu zlikwidowało miejsca parkingowe. Poza tym zamierza skontrolować pozostałe ścieżki tak, by zapewnić rowerzystom większą przestrzeń.Wiele miejscowości w Niemczech, mając na celu zachęcenie społeczeństwa do rezygnacji z jazdy samochodami, rozbudowuje ścieżki rowerowe, po których rowerzyści mogą jechać obok siebie.
 –
0:04
Bo w sumie po co nam kask? –
0:04
Gdy napisałeś  komentarz niezgodny z poglądami twórcy tematu i na luzie obserwujesz jego reakcję –
0:04
Niby piesek, a jednak żabka –
0:04
archiwum
Gdy napięcie pod prysznicem rośnie w miarę dostrzegania kolejnych zagrożeń –
Do wynajęcia: segment z kuchnią i toaletą –
Na zawsze razem, Grażyno. –
0:04
archiwum
Jazda figurowa na lodzie na naprawdę wysokim poziomie – (Gdzieś w Alpach Wysokich)
0:06
Gdy wracając w poniedziałek z trzydniowego Sylwestra, znienacka wjechałeś do krainy Nowych Taryfikatorów –
0:10
 –
0:01
Symetria zaklęta w owocu –
Jeśli nie magia, to co? –
Przy dużym mrozie, na gałęziach drzew przysiadają lodowe ptaki Pani Zimy –
archiwum
 –
0:04
Po prostu poniedziałek –
Czasem obiekt pożądania będący w zasięgu jest zarazem tak bardzo niedostępny –
0:03
Ruletka życia na prowizorce –