Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Głupie pytanie, mądra odpowiedź

Głupie pytanie, mądra odpowiedź –  -W ilu wypadkach możnapić wódkę?-W dwóch: gdy jestzakąska i gdy jej nie ma
„Przepraszam” to najtrudniejsze do powiedzenia słowo. Chyba, że jesteś Niemcem, wtedy trudniejszym jest „Brzęczyszczykiewicz” –
 –
 –  Przyniosę jedzenieCo byś chciała?

Obieg pieniądza w Polsce:

 –
 –
Mój syn jest uwięziony w ciele kobiety – Urodzi się w lutym
Pijanemu Polakowi nikt nie podskoczy –
Wystarczą 4 rzeczy, by zadowolić faceta: – 1. Dobre, duże, regularne obiady2. Seks3. Piwo zawsze w zasięgu ręki4. Milcząca partnerka
Pamiętasz czasy, kiedy każdy marzył o takiej? – Jeśli ją miałeś, to byłeś "kimś"
Otaczaj się ludźmi, przy których nie musisz spinać dupy i wciągać brzucha –
Ja i moja dziewczyna spieraliśmy się co do tego, którą kanapę wybrać do naszego mieszkania. Po dłuższym czasie zaczyna krzyczeć na mnie: – - Zamknij się! Wiesz, że mam lepszy gust od ciebie!- Zobacz, jaka laska mi się trafiła, a zobacz jaki facet tobie się trafił.Wzięliśmy tę kanapę, którą ja chciałem
A morał jest krótki i niektórym znany: – Gdy ślisko i zła droga, nie zapie*dalamy!
Dzisiaj stojąc w kuchni bardzo się nudziłem, zauważyłem mrówkę i położyłem kilka kostek cukru naprzeciwko niej. Wzięła sobie trochę i poszła po swoich przyjaciół – Wtedy schowałem te kostki, żeby jej przyjaciele myśleli, że jest kłamcą
Tego się nie spodziewałeś –  WŁÓŻ ZĄBEK CZOSNKU DO UCHA. NIE UWIERZYSZ CO SIĘ STANIEBĘDZIESZ MIAŁ CZOSNEK W UCHU
Simpsonowie przewidują przyszłość – Zatem czekamy na prezydenta Schwarzeneggera TRUMP TRUMP 2007

9 prawdziwych historii, które rozgrzeją wasze serca w te chłodne dni:

 –  "Jestem najszczęśliwszą córką na świecie. Moirodzice cały czas okazują sobie miłość i nie razrobią śmieszne kawały. Mama czasem krzyczyna tatę, że „go w końcu za te żarty zabije", alenie gniewają się na siebie tylko wspólnie z tegośmieją. Mama ma 50 lat, tata 55. Kto powiedział,że w długoletnim małżeństwie musi wiać nudą?""Mój kot uratował mi życie. Byłem bardzozmęczony i postanowiłem wziąć długą i gorącąkąpiel. Puszczając wodę pośliznąłem się iupadłem, straciłem przytomność. Obudził mniemój kot, miałem twarz praktycznie zalaną wodą iza chwilę bym się utopił, ale mój kot głośnomiauczał i uderzał mnie łapkami po twarzy.Dzięki temu się ocknąłem.""Pewnego wieczoru na dworcu kupowałam bilet wmaszynie. Miałam wyliczoną kwotę, a jak na złośćmaszyna zjadła mi pieniądze. Za chwilę miałnadjechać ostatni autobus w moim kierunku.Zdenerwowana powiedziałam na głos „Choleraskąd ja mam teraz wziąć pieniądze na bilet!" W tejchwili podszedł do mnie bezdomny, wcisnął mikilka monet do ręki. A ludzie mówią, że nie ma naświcie dobroci!""Mój mąż tragicznie gotuje. Nawet prostą zupęzrobi koszmarną i prawie nie do przełknięcia.Jednak zawsze się stara i dlatego ją zjadam.Ostatnio marchewkę pokroił w serduszka.Widzę, że się stara i bardzo go za to kocham.""Moja mama dała mi kilka nasion,powiedziała, żebym je zasadziła, a pierwszyrozkwitnięty kwiat będzie symbolizował mojedalsze życie. Wczoraj pierwszy kwiatrozkwitł, a mój kot od razu go zjadł. Niewiem, co myśleć o mojej przyszłości.""Dwa lata temu adoptowaliśmy chłopca zsierocińca. Mały nie miał pojęcia jak smakującukierki, czy inne słodycze. Kiedy mówię mu,żeby wybrał sobie coś w sklepie, ile chce i co chce,zawsze bierze jedną rzecz. Za kieszonkowe, jakiedostaje kupuje słodycze, a potem dzieli jej równomiedzy domowników, bo twierdzi, że wszystkimtrzeba się dzielić.""Chciałam wyciągnąć na imprezę Halloweenkoleżankę, jest nieśmiała i nie lubi przebywaćmiędzy ludźmi. Ale w końcu ją namówiłam,powiedziała, że przyjdzie tak jak stoi i niezamierza się stroić. Przyszła w szlafroku ipiżamie. Wszyscy chcieli zrobić sobie z niązdjęcie i uznali jej strój za najlepszy.""Od początku studiów musiałam dojeżdżaćpociągiem na uczelnię. Od pierwszych dni mojąuwagę zwrócił pewien chłopak, ale nie miałamodwagi do niego podejść. W zimie, gdywysiadałam z pociągu zaraz za nim onpośliznął się i upadł pociągając mnie za sobą.On złamał nos, ja rękę... i tak właśnie poznałamswojego męża.""Mojego psa nazywamy „Ojciec Tessy" ponieważczęsto przyprowadza do domu bezpańskiezwierzęta. Zaczęło się od suczki zeszczeniakami, którą przyprowadził, gdy uciekłaz domu. Regularnie w pyszczku przynosi małekocięta i bezdomne koty. A my, no cóż, myjemyje, odpchlimy i szukamy im domów. Jestem zniego dumna, bo kto by pomyślał, że pies będziezdolny do takich rzeczy."
Oczy zdradzą wszystko –  "Gdzie są pieniądze ??Znowu rzęsy robiłaś ????"Nie...
Kiedy idzie zima i już nie musisz golić nóg –

33 czasami dziwne, ale zazwyczaj przydatne wynalazki, które chcielibyśmy mieć (34 obrazki)