Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 110 takich demotywatorów

Ikea, aby nie używać określenia"Boże Narodzenie", w reklamienazywa je "zimową imprezą" – Droga Ikeo, skoro rażą Was chrześcijańskie święta, to może po prostu nie wykorzystujcie ich do sprzedawania swoich produktów "Zimowa impreza" zamiastBożego Narodzenia w Ikei.Choinka nazywa się teraz"rośliną sztuczną"06.11.2019, 13:43 BiznesStartProdukty Donicaki i rodlinyRodliny i owiatySatucane rosiny i kwiatyVINTERFEST Rodlina stucznaNowoiVINTERFESTRoślina sztuczna, do wewnątrz/na zewnątrzChoinka, 220 cm149,ilosćKup terazDodaj do listy zakupówMožliwa dostawa do domuSprawdt dosteonosk w.swoim sklepie IKEADostawa z wniesieniem od 49-Zamów i odbierz 29Montaz mebli od 10% wartościzamówienia365 dni na zwrotTakże w Polsce produkty świąteczne w Ikei zmieniły nazwę: choinkajest "rośliną sztuczną do wewnątrz"E
Pewna rodzina z Nowej Zelandii znalazła na swoim rachunku niewybredny komentarz – Postanowili wybrać się na śniadanie do pobliskiej restauracji. Zajęli stolik i dokonali zamówienia. Kelner poinformował ich, jaki będzie łączny rachunek i pozostawił w oczekiwaniu na zamówienie. Kobieta postanowiła, że poprosi o wydruk paragonu, ponieważ uważała, że kelner pomylił się w obliczeniach. To, co zobaczyła na paragonie wprawiło ją w osłupienie. I nie chodziło wcale o pieniądze.W górnej części rachunku znalazła dopisek: "rodzina z przerażającym dzieckiem".Matka była w takim szoku, że rodzina opuściła restaurację zanim otrzymała nawet posiłek. Dla kobiety cała sprawa wydaje się wyjątkowo szokująca, tym bardziej, że w jej ocenie, dzieci zachowywały się prawidłowo."Pokazaliśmy paragon osobie z obsługi, która nie była w stanie wydusić z siebie nawet słowa. Straciliście dzisiaj stałych klientów. Przychodzimy do was niemal w każdy weekend. Moja córka zachowuje się zawsze wzorowo i nigdy nie pozostawiliśmy po sobie bałaganu. Nigdy nie stwarzała żadnego problemu, więc o co w ogóle chodzi?”Firma postanowiła zareagować szybko i przeprosiła rodzinę, a osoba odpowiedzialna za zajście otrzymała wypowiedzenie z pracy
I to jest dobry marketing! –  Szanowna Pani,serdecznie dziękujemy za skontaktowanie się znamiPragniemy poinformować, iż zwrot karmy ApplawsAdult z kurczakiem i kaczką z zamówienia146681743 nie jest konieczny.Produkt ten może Pani oddać do pobliskiegoschroniska lub organizacji działającej na rzeczzwierzątUprzejmie informujemy, że zleciliśmy zwrot kwoty wwysokości 47,80 PLN na Pani konto bankowe.Należność powinna znależć się na Pani koncie wciągu 5-7 dni roboczych.Dziękujemy i zapraszamy serdecznie do dalszegokorzystania z oferty online sklepu jak również dokorzystania z osobistego serwisu na naszej stronieW przypadku dalszych pytań lub wątpliwościjesteśmy do Pani dyspozycjiSerdeczne pozdrowienia,
Jak byłem młody, to też mogłem tańczyć jak czarny –  CHCESZ TAŃCZYĆ RAP JAK MC HAMMER?Kup wideo-kasetę „tańcz z nami" 	RAP HIP HOP (nauka tańca). 	Cena wraz Z kosztem wysyłki tylko 	82 tys. zł! 	Nie zwlekaj! Przyślij swój adres, 	a otrzymasz nasz film za zaliczeniem 	pocztowym. 	Na zamówienia czekamy pod ad- 	resem: 	OPUS FILM 	ul. Łąkowa 29 	Lódż 	teł. 36-70-59.
 –  Wkurwiają Cię kurierzy ? To przestań zamawiać jakieś gówna z internetu!
 –  WitamJak większość mam pewien problem. Jakiś czas temudokonałam zakupów przez internet i kilku paczek nieodebrałam. Traf chciał, że dwie z nich były z jednegosklepu, co rozzłościło sprzedawcę. przesyłki były zapobranienmSprzedawca wypisywał do mnie e-maile i dzwonił (nawetpo godzinie 22giej), że mam mu zwrócić za kosztdostawy lub sprawę skieruje do sądu. Na początku trochęsie przestraszyłam, ale na internecie znalazłam pełnowątków, żeby się nie przejmować, że nic nie może zrobić,że mam 14 dni na zwrot bez podania przyczyny i takdalej. Generalnie by w ogóle sobie tym głowy niezawracać. O sprawię więc zapomniałamDziś odebrałam pismo, że sprzedawca ma wyrok i jestemmu winna prawie tysiąc złotych niestety jest topismo urzędowe. Z sądu dowiedziałam się, że wcześniejdo mnie były wysłane listy ale ich nie odbierałam i oniuznali je za odebrane to zgodne z prawem?.Chciałabym więc zapytać czy coś się zmieniło w prawie isprzedawca może jednak ukarać kupującego zanieodebranie przesyłki pobraniowej czy da sie od tegojakoś odwołać? Jeśli ma to jakieś znaczenie, tozamówienia były chyba ze stcznia 2016 r Najgorsze jestto, że rozmawiałam dziś z tym sprzedawcą i on do mniemówi, że odsetki ponoć cały czas nalicza, a po nowymroku będzie chciał mnie wpisać do krajowego rejestrudłużników, a ja po nowym roku chciałam wziąć z mężenmkredyt na mieszkanie, a nie mam jak zapłacić tej kary bymnie nie wpisywal do tego rejestru bo przez to mi mogakredytu nie dac i chcę czekać, aż to roszczenie sięprzedawni, by mu nie placic.Czy on w ogóle może mnie wpisać do KRD za nieWyNie odbierałam przesyłek bo zmienilam zdania czy niemialam kasy lub zamowilam sobie w dwoch sklepach iodbieralam tylko ta co pierwsza przyszla, a z sadu nieodbieralam i nie reagowałam bo w internecie pełnoinformacji, że za nieodebrane przesyłki nic mi nie mogązrobić bo mam 14 dni na odstąpienie od umowy. Sprawazakończyła się tak, że dogadałam sie z tym kolesiem i muzapłaciłam 600 zł i jest po sprawie. Czuje sie oszukana ityle. Musialam isc jak jakas żebraczka do tesciowej ipożyczyc polowe kwoty. Jak mowi mój mąż: mamnauczke na przyszlosc by nie chlonac bzdur z internetuTak mi sie niestety trafilo ze trafilam na chama co mniedo sadu podal, NiefartKpisz sobie? Narażałaś firmy na koszty przesyłkipobraniowej w obie strony i masz pretensje, że ktośpostanowił odzyskać swoje pieniądze?A skoro przesyłek z sądu też nie odbierasz to nie zdziwsię jak pojawią się nastepnę firmy które narażałaś nastraty z wyrokamiTak mi sie niestety trafilo ze trafilam na chama co mnie do sadupodalbardzo dobrze, że Ci sie tak trafiło, coraz więcejsprzedawców stosuje takie metody...
 –  Uwaga!!! Wykonuję Baranki wielkanocne z masła, szybka realizacja i bardzo naturalny wygląd . Najtaniej!!! Zamówienia zbieram do piątku. Cena tak jak w zeszłym roku 50zł sztuka.
 –  JakubMoja pierwsza praca po maturze:Siedziałem po 10h grając w czołgi bonikt nie wiedział co mi dać do roboty.Wziąłem sobie więc nadgodzinki. Tobyło piękne doświadczenie zupełnienna praca.Dostałem polecenie odczytaćanglojęzyczny rysunek inżynierskielektrownii węglowej w Finlandii,zrobić inwentaryzację wszystkichelementów i złożyć zamówienia whucie w Estonii, zrobić kontrakty nabudżet i ogarnąć transport. Kurwa pomaturze. Po estońsku XD7 godz. Lubię to! Odpowiedz 0017JakubPRZEPRASZAMWSZYSTKICH FINOW ZAKATASTROFE BUDOWLANA 0097 godz. Super Odpowiedz

Bo matoł w drogiej furze, to jednak wciąż matoł

Bo matoł w drogiej furze,to jednak wciąż matoł –  Dlaczego ludzie są terazi dupkami?Kelnerka byla młodą blondynką z małegomiasteczka. Miala czarną bluzkę, czarną spódnicęi strach w oczach. Wystarczylo na nią spojrzeć,żeby wiedzieć, że jest to jej wakacyjna praca, że jesttu może drugi albo trzeci dzień i się bardzo stara.Wlosy związala w koński ogonblondynktóry prkancelarii, zarabiając tam przez miesiąc tyle ile onabedzie zarabiać przez rok. Mial biale blyszczącezęby, opaleniznę z Azji i dobry garniturTen garnitur kosztowal tyle ile ona miala zarabiaćKelnerka szła niosąc nasze zamówienie do stolikaprzy którym siedzieliśmy w kilkanaście osóbPostawila przed nim carpaccio, mówiąc proszę otognocchi, a następnie kawalek dalej do mnie izostawila mi gnocchi z gorgonzolą.Uśmiechnąlem się.Kelnerka pomylila się dwa razy w trakcie jednegozamówienia. Raz myląc nazwy potraw. Dwa to jazamawialem carpaccio a blondyn gnocchi.n momentalnie się- Co to jest? Carpaccio pani od gnocchi nieodróźnia? Jakim trzeba być tłukiem żeby niewidzieć, czym jedno się od drugiegowrzasnąlKelnerka zaczerwienila się i powiedzialaprzepraszam.Kelnerka nadal czerwona odeszła od naszegostolika- Kuwa kogo oni tu zatrudniają? - sapnął blondyn.- Dostają dotację z PFRN- u czy jak??Koles zachowal się jak ch'j. Po części dlatego,Ale im dłużej o tym myślalem tym bardziejdochodzę do wniosku, że to wyraz jegobezradności.Bezradności człowieka, który na nic nie ma wplywui który w końcu mógł się na kimś wyżyć z czegopliwie skorzystaNie ma wplywu na to, że szef jeb'e go jak burą sukęNie ma wplywu na to, że musi wchodzić w dupęklientomNie ma wplywu na to, że robotnicy wykańczającyjego gigantyczne mieszkanie oczywiście nawarszawskim Wilanowie, mają go w dupie i śmiejąsię z niego za jego plecami.Nie ma wplywu na to, że żyje na kredyt.Może wlaściwie tylko przypie dolić kelnerce. I torobi. Bo jak już napisalem jest chu'em.Ale to problem nas wszystkich. Nasz problempolega na tym, że w każdym momencie swojegożycia jesteśmy zależni. A chcielibyśmy byćDawniej jeśli kiedyś zabrakło ci wody w studni tokopaleś nową. Przeciekal dach? Wchodzileś nadach i go naprawiales, bo inaczej ciekło ci nagłowę. Było ci zimno w dupe Tkalaś sobie nadrutach ciepły sweter. Kiedyś mieliśmy poczuciesprawstwa. Tego, ze każdy nasz problem da sięlatwo rozwiązać.Jak chciałeś mieć żonę i pochodzileś z określonejklasy i spolecznej i mialeś jakieś tam pieniądze zgóry było wiadomo jak to będzie wyglądać.Jego rodzice jechali do twoich rodziców,(ewentualnie twoi do jej), umawiali się ile krówile świn, ile ziemi oraz ile ubrań i pierzyn, a późniejbył ślub. Po slubie byla noc poślubna, a późniejwywieszało sie zakrwawione prześcieradło naylo jasnePrzed długie lata kobieta szukając faceta czula sięlegdzie byly tylko gumofilce i grabieAle miala nad tym poczucie kontroli, sprawstwa.Wiedziala, że jeśli spelni pewne warunki to napewno będzie miala mężaLepszego, gorszego ale będzie mialaTeraz czuje się jak w hipermarkecieJest caly regał gumofilców, caly regał grabii problem jak odróżnić, czym jedne różnią sięod drugich.Nie dość że nie wie jak wybrać właściwe, to jeszczeboi się, że jeśli będzie się zastanawiać za długoto za chwile wszystko inne laski rozdrapią i zostaniez niczym. Chwyta więc na oślep, przymierza,szamoce się, zdejmuje, wyrzuca gdzieś parę komusna głowę i przepycha się biodrami o jak najlepsze.Bo teraz czujemy że nie mamy na nic wpływu.A chcielibyśmy być niezależni.Chcielibyśmy się zachowywać caly czas wedługzasaJeśli zepsuje nam sie samochód nie możnaprawić. Jest to za trudne. Musimy zadzwonić dowarsztatu, umówić się na wizytę, wezmą od nasdużo pieniędzy a i tak nas wypie dola(my wypie dolimy ich, kiedy przyjdaą do nas).Nie ma wody w kranie? Możesz co najwyżejzadzwonić do wodociągów i się pokłócić. Chceszkupić mieszkanie? Musisz wziąć na nie kredyt,którego nie rozumiesz i splacać je według zasad,których nie rozumiesz.Nie masz wplywu na to czy ktoś ci zarysujesamochód na parkingu w centrum handlowym,dleś kupić tam rzeczyktóre nie są nam do niczego potrzebne aby zrobićwrażenie na tych osobach, które nie są nam doNie mamy wplywu na pracę. Możemy przelożyćpapiery z prawej strony biurka na lewą. Z lewej naprawą. Zjeść na nich śniadanie. Wyrzucić je dokosza. Podrapać się po dupiAby zacząć cieszyć się życiem- musisz tozrozumieć. Na większość rzeczy po prostu nie maszwplywu. A skoro nie masz to po co nimi sięKelnerka po prostu pomylila daniaNie stalo się nic więcej
Orange sprzedaje faktury za 16 złotych za sztukę! Bareja się w grobie przewraca – "Zamówiłem laptopa a otrzymałem fakturę za dostarczenie faktury kurierem, pobranie 16zł. Zamówienie wg. Orange zakończone. Ani sprzętu ani kasy. Wg. mojej oceny to sprzedawanie papieru a nie sprzętu lub usługi. Tak wiem, mogę reklamować... i czekać, czekać... OrangeEkspert zasugerował kontakt z infolinią 505205205. Dwa razy uzyskałem tam informację, że na tej infolinii nie można sprawdzić statusu zamówienia, tylko sprzedają nowe usługi. Jeden z konsultantów spod 505205205 polecił mi zadzwonić na 505205205, czyli ten sam numer. Infolinia sklepu na której nie można sprawdzić statusu złożonego zamówienia? Czy Wy w tym Orange palicie coś w pracy?"
Dostawca pizzy okazał się muzykiem-samoukiem. Internaucisą zachwyceni – Nowa gwiazda internetu. Bryce Dudal z Michigan jest pianistą-samoukiem i stał się sławny dzięki jednemu nagraniu udostępnionemu na Facebooku. Obejrzało je już ponad 600 tys. osób.Zamówili pizzę, dostali prywatny koncert. 18-latek pracuje jako dostawca pizzy. W czasie doręczenia zamówienia do jednego z klientów Bryce zauważył fortepian i spytał, czy mógłby na nim zagrać. Zaciekawiony właściciel domu zaprosił go do środka, a chwilę później on i jego rodzina zbierali szczęki z podłogiZagrał im sonatę Beethovena. Kiedy minęło pierwsze zaskoczenie, właściciel domu zaczął nagrywać niezwykłego nastolatka, który z wprawą przebiegł palcami po klawiszach i zagrał trzecią część "Sonaty Księżycowej" Beethovena.Kiedy "prawdziwy talent" wywołuje więcej dreszczy niż oryginał...
Polska firma wychodzi naprzeciw potrzeb mięsożerców! – Wiele osób narzekało, że jadłoby więcej warzyw, ale nie do końca im smakują, skarżąc się na problemy zdrowotne, szczególnie gastryczne i światopoglądowe (nie lubią zabierać jedzenia swojemu jedzeniu). Polska firma Dr Burnisz jako pierwsza wyszła naprzeciw ich potrzebom i stworzyło warzywa, które wyglądają jak warzywa, podobnie smakują, ale są zrobione w 100% z mięsa i przetworów zwierzęcych, dzięki czemu mięsożercy mogą w końcu jeść "warzywa" bez żadnych zmartwień i bez ograniczeń! Firma chwali się, że ma już pierwsze zamówienia z Europy. Gratulujemy!

Pan Krzysztof chciał tylko kupić roletę. Ale przypadkowo wraz z obsługą klienta stworzył nowy hit internetu. Ta wymiana zdań jest genialna:

 –  Złapcie się czegoś mocno i poświęćcie pięć minut, bo dziś opowiem Wam prawdziwą historię, która rozegrała się korespondencyjnie w wirtualnej przestrzeni ostatnich miesięcy pomiędzy dwójką zupełnie przypadkowych i nieznajomych ludzi - historię o tym, do czego prowadzą sarkazmy, żarciki i śmieszkowanie, i w jaką wymianę można takowymi wciągnąć obcego człowieka, którego się na oczy nie widziało.Otóż kupiłem zajebiście dużą roletę w Internetach.Zajebiście duża roleta nie nadchodziła, więc napisałem do sklepu.‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍AKT I - ZNIECIERPLIWIENIE‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍Dzień dobry,Czy wysłali Państwo towar?Pozdrawiam,Krzysztof Kościelski‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍AKT II - ZASKOCZENIE‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍Dzień dobry! :)Bardzo dziękuję za złożenie zamówienia w naszym sklepie. Przepraszam, że kontaktuję się dopiero teraz, po dość długim już czasie oczekiwania. Chciałabym poinformować, że zanotowano chwilowy brak rolety w wymiarze 200x180cm. Wiem, że ma powrócić do sprzedaży niedługo, trudno mi jednak określić konkretną datę. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najlepsza wiadomość i bardzo przepraszam za tę niedogodność. Gdy tylko wyklaruje się czas powrotu dostępności tej rolety, na pewno zrealizuję zamówienie.Proszę o informację czy jest Pan w stanie poczekać. :)Pozdrawiam,XYZDział Obsługi Klienta‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍AKT III - RZUCONA RĘKAWICA‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍Dzień dobry,Dziękuję za odpowiedź. Pani odpowiedź w pełni satysfakcjonuje mnie pod względem stylistycznym i gramatycznym, jednakże nadal odczuwam niedosyt merytoryczny. Jestem skłonny poczekać, ażebym jednak nie czekał w nieskończoność, czy może mi Pani wyjaśnić, co mniej-więcej rozumie Pani przez słowa "chwilowy" oraz "niedługo"? Rozumiem też, że moment wyklarowania się "czasu powrotu dostępności tej rolety" nie jest tożsamy z właściwym momentem powrotu dostępności tej rolety. tj. za dwa tygodnie może wyklarować się, iż roleta wróci za kolejne dwa bądź też nie wróci wcale?Olśniony poprawnością Pani polszczyzny i oślepiony wymijającością Pani odpowiedzi, błagam o przewodnictwo po świecie niedostępności rolet.Pozdrawiam,Krzysztof KościelskiNabywca Niedostępnej RoletyPS. Zdecydowanie zasłużyła Pani na podwyżkę.‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍AKT IV - PODNIESIONA RĘKAWICA‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍Drogi Nabywco Już-Wkrótce-Dostępnej Rolety,Z radością w sercu powracam, wieści niosąc wspaniałe: wędrówka po Świecie Rolet Niedostępnych ku końcowi się chyli!Roleta biała, wspaniała, motylami upstrzona dostępność swą już jutro wykaże, w scenariuszu najciemniejszym - w dzień następny, którym to jest środa. Jak wspomniałam, zrobię co należy, by wysyłkę rolety (po powrocie tejże do sprzedaży) wartko zlecić.Rada jestem, iż wyrozumiałości w klientach naszych drzemie. :DDziękuję i pozdrawiam,Dział Obsługi Klienta‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍AKT V - NADEJŚCIE ROLETY‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍O Pani z Działu Lirycznej Obsługi Klienta,W rękach mych w końcu roleta - nietknięta,Zwinięta, niewymięta, fabrycznie zamknięta,Cenowo przystępna, długo niedostępna,Ozdobna w motyle, z mechanizmem srebrnym,W kolorze liliji - jednak transparentnym.Czekałem jej długo i wreszcie nadeszła;Przyniosła mi szczęście, lecz Tyś była pierwsza!O Pani z Działu Lirycznej Obsługi Klienta,Światła i pojętna w okiennych osprzętach!Jużci tu obmyślam nabyć jaką plisę;Przeglądam zasłony, gotowe karnisze,Oby tylko nie było towaru na stanie- żywo wówczas poślę jakie zapytanieI odpowie na nie - gdy szczęście dopisze -Ta Pani, co mą czujność słowem ukołysze,Frazami swemi łamiąc bezroletną ciszęI serce me, gdy powie, że niczym roletaNiedostępna! Dalibóg! Cóż to za kobieta!Dziękuję i pozdrawiam,Krzysztof Kościelski‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍*Na wszelką logikę ta historia powinna skończyć się tutaj.Ale się nie skończyła.Mijały tygodnie.Gdy wtem.‍‍‍‍‍*‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍EPILOG‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍Dzień dobry,Panie Krzysztofie, Drogi KliencieW całym tym mego życia zamęciePozostawiłam wiadomość bez odpowiedzi!Tak być nie może!Spróbuję zatem, niech Bóg (lub też innego coś) mi dopomoże,Dorównać kunsztowi (choć trudne do będzie)Pańskiemu, Panie Szanowny i Drogi Kliencie.Wiele, swą drogą, podejść już miałam,Siedziałam, myślałam, treści zmieniałamI nic! Nic uwagi wartego nie skomponowałam. :(Radość niemałą raczył mi Pan sprawić,W tamten poranek wielce rozbawić,Za co dziękuję i jednocześnie też gratulujęTych umiejętności!Nie każdy potrafi języka polskiego trudne zawiłościPoskromić w sposób tak… elokwentny i widowiskowy.Niejednemu nawet nie przyszłoby do głowy,Że tak można. :)Pozdrawiam serdecznie,XYZDział Obsługi Klienta‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍‍‍‍‍‍‍ ‍‍KONIEC

Zamówiła na Amazonie tonę darmowych próbek dywanu – szybko tego pożałowała

Zamówiła na Amazonie tonę darmowych próbek dywanu – szybko tego pożałowała – Dziewczyna skorzystała z unikalnej możliwości zamówienia szalonej ilości skrawków wykładziny – zupełnie za darmo!Sprytna internautka zrozumiała, że to jedyna szansa na pozbawione kosztów zmiany w swoim mieszkaniu, więc bez wahania dokonała zamówienia na maksymalną liczbę próbekEfekt?Nie dość, że każdy fragment przybył pod jej drzwi w oddzielnym opakowaniu, to na dodatek nie znalazły się wśród nich nawet 2 pasujące do siebie elementy!Jedynym plusem tego błędu jest fakt, że zrozpaczona internautka dość szybko wpadła na pomysł wykorzystania niefortunnego zamówienia – postanowiła przekazać skrawki materiału na potrzeby lokalnych schronisk dla zwierząt
Tymczasem student Wiesiek, dorabiający jako kurier, właściciel dwudziestoletniej corsy w gazie, przechodzi koło 10-letniego passerati i mruczy:- Skąd ludzie mają na to kasę? Stypendium, umowa na 5zł/h + napiwki, a ledwo na tę corsę uzbierałem... – Tymczasem budowlaniec Janusz, właściciel 10-letniego passerati w kredycie, przechodzi obok 5-letniej insignii i mruczy pod nosem:- Skąd ludzie mają na to kasę? Tyram cały dzień i noc, biorę 500+, a ledwo się udało dostać kredyt na to moje cacko, jeszcze nie ma za co na gaz przerobić…Tymczasem Sergiusz, biznesmen na dorobku i kierowca 5-letniej insignii w leasingu, jest mijany przez mercedesa z przyciemnianymi szybami w asyście policyjnej i mruczy pod nosem:- Skąd oni biorą na to pieniądze? Przecież od dwóch lat nie mam żadnych zysków, zamówienia siadają, ludzi połowę musiałem zwolnić, strach inwestować…Tymczasem minister Morawiecki, jadąc w mercedesie z przyciemnianymi szybami w asyście policyjnej, mijając insignie, passerati, corsy i inne stojące w korkach samochody mruczy pod nosem:- Skąd oni biorą na to pieniądze, i do tego na paliwo? Przecież już im tak podatkami dowaliłem, że dawno powinni chodzić pieszo…
Jednej z warszawskich klinik leczenia niepłodności odmówiono sprzedaży wagi medycznej z powodu własnego sumienia właściciela sklepu – - Zamówiliśmy wagę medyczną w sklepie internetowym i otrzymaliśmy odpowiedź, że zamówienie nie zostanie zrealizowane - opowiada Marta van der Toolen, prezes zarządu FertiMedica Centrum Płodności. Koleżanka zadzwoniła, by dowiedzieć się, co stoi na przeszkodzie w realizacji zamówienia. To, co usłyszała wprawiło ją w osłupienie.Właściciel sklepu oznajmił pracownikowi kliniki leczenia niepłodności, że nie może sprzedać towaru, bo zapoznał się z profilem działalności kliniki i dokonanie transakcji nie jest zgodne z jego… sumieniem."- Początkowo rzeczywiście odmówiłem powołując się na własne sumienie, bo jak wiadomo, my, chrześcijanie, uważamy, że dziecko powinno poczynać się tylko w naturalnych warunkach - wyjaśnia właściciel internetowego sklepu z wagami z siedzibą w Warszawie. - Sprzedaż wagi dla kliniki in vitro wydała mi się niezgodna z moim sumieniem. Jednak po przeanalizowaniu swoich możliwości prawnych, które nie pozwalają mi na niezgodzenie się na sprzedaż oddzwoniłem do kliniki z propozycją sprzedaży. Nie chroni mnie niestety żadna klauzula prawna, jak na przykład lekarzy."Jednak okazało się, że klinika już wagę kupiła w innym sklepie
Do internetowego zamówienia dorzucono im „gratis” – 30 kilogramów marihuany! – Para, której przydarzyła się ta historia, zamówiła przez internet zestaw plastikowych skrzynek, które miały pomóc im w uporządkowaniu garażu. Ku ich ogromnemu zaskoczeniu, pojemniki dotarły do nich pełne. Znaleźli w nich niebotyczne ilości marihuany!„Przesyłka była ekstremalnie ciężka, znacznie cięższa niż spodziewałam się po tego typu dostawie”, przyznaje prosząca o zachowanie anonimowości kobieta, która jako pierwsza odebrała kłopotliwą przesyłkę.Dostarczone z magazynu Amazonu pudełka były wypełnione po brzegi marihuaną. Od razu po rozerwaniu opakowującej przesyłkę folii, zszokowanych klientów sklepu uderzył w nozdrza charakterystyczny, trudny do pomylenia zapach.„Gdy już zgłosiliśmy sprawę na policję, przez chwilę nie dowierzałam w to, co się dzieje”, mówi kobieta.„Bardzo martwiliśmy się, że ktoś włamie się nam do domu. Nie mogłam spać przez kilka dni”, wyznaje.W rezultacie para otrzymała zadośćuczynienie w postaci bonu o wartości $150 oraz mało szczerych przeprosin.Nie dziwię się, że ten kłopotliwy „gratis” naraził ich na ogromny stres
Niedobra matka zabrała lody trójce swoich dzieci i wyrzuciła je do kosza na ich oczach. Wielu internautów ją popiera – Jaime Primak Sullivan to amerykańska pisarka, żona i matka trójki małych dzieci. Kobieta prowadzi też swój blog poświęcony rodzicielstwu i to tam umieściła jeden wpis, który wielu oburzył, ale i zyskał duże poparcie w sieci. Ciekawe, jak Wy ocenicie metody wychowawcze Jaime i jej męża. Jaime napisała ten oto krótki list:"No cóż, dzisiaj okazało się, że jestem najgorszą matką na całym świecie. Zabrałam moje dzieci do Dairy Queen (amerykańska sieć barów szybkiej obsługi - red.) Wybrali sobie desery, a po pięciu minutach zostaliśmy poproszeni o odebranie zamówienia. Dziewczyna, która nas obsługiwała, miała mniej więcej 17 lat. Podała mojej trójce dzieci lody, które sobie wcześniej wybrały. Moje dzieci nie spojrzały jej w oczy. Żadne nie powiedziało jej prostego DZIĘKUJĘ. Ani jej, ani mnie... Poczekałam. Policzyłam do dziesięciu i...""Patrzyłam, jak zaczynają jeść swoje lody, a w tym czasie dziewczyna uważnie mnie obserwowała. Pewnie myślała, że słyszę głosy, bo wyglądałam jak nawiedzona patrząc, jak moje dzieci z apetytem jedzą te nieszczęsne lody. Moje dzieci bez słowa pożegnania zaczęły wychodzić z lokalu. Ruszyłam za nimi, po czym najspokojniej jak umiałam, odebrałam im lody i wrzuciłam je do kosza na śmieci. Na twarzach mojej trójki pojawił się wyraz prawdziwego przerażenia. Zaczęli wrzeszczeć jak opętani (niezła z nas rodzina, muszę to przyznać). Oni histeryzowali, a ja czekałam. Spokojnie i po cichu. kiedy w końcu zauważyli, że chcę im coś powiedzieć, ucichli."Wyjaśniłam im, że pewnego dnia (jeśli będą mieć szczęście), znajdą pracę. Być może taką samą pracę, jaką ma tamta dziewczyna i że mam nadzieję, że wtedy ludzie będą na nich patrzeć. I to patrzeć naprawdę - prosto w oczy i mówiąc DZIĘKUJĘ. Mając 8, 7 i 5 lat już jesteśmy w stanie zachowywać się, jak się należy i mieć podstawy bycia dobrym człowiekiem. I właśnie przez to zachowanie zostałam nazwana najgorszą matką na świecie"
 –  Zapamiętaj koszykOpróżnij koszykWartość zamówienia: 581,73 złKoszt przesyłki: gratis!Do zapłaty: 581,73 zł bruttoZamówienie będzie gotowe do wysłaniaw poniedziałekPRZEJDŹ DALEJWystaw dodatkowy paragon ,dla męża"pomniejszony o 50% wartości całego zamówieniaPARAGON „DLA MĘŻA"
Zdenerwowana mama zamawia pizzę.W treści zgłoszenia ukrywa pewną wiadomość do obsługi – Dotychczasowe życie kobiety z trójką dzieci u boku chłopaka tyrana było prawdziwym koszmarem. Pewnego dnia stało się coś, co przelało czarę goryczy…Groził jej nożem!Powodem tego była chęć odejścia od niego i próba zabrania ze sobą dzieci. Przerażona kobieta ukryła się z maluchami w pokoju. Gdy to zrobiła, mężczyzna wziął klucz i zamknął ich w środku.Po kilku godzinach zrozpaczona matka wpadła na pewien pomysł…Zawołała swojego chłopaka do drzwi i przekonała go, że dzieci są już bardzo głodne. Zasugerowała mu, że można by zamówić jedzenie do domu. Mężczyzna po krótkim zastanowieniu zgodził się. Włączył na swoim telefonie aplikację do zamawiania jedzenia i dał go kobiecie. Bez przerwy ją obserwował. Jednym okiem widział, że kobieta faktycznie zamawia pizzę.Nie pomyślał jednak o jednym…Kobieta do rubryki, w której wpisuje się dodatkowe informacje na temat zamówienia wpisała wiadomość i prawdopodobnie uratowała tym swoje życie oraz jej dzieci: Proszę pomóżcie. Wezwijcie policję. Jestem zakładnikiem.Gdy tylko pracownicy pizzerii przeczytali prośbę o pomoc, natychmiast zawiadomili policjęMężczyzna został aresztowanyCzasami życie mogą uratować nam rzeczy, które byśmy o to nie podejrzewali