Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 21 takich demotywatorów

"Polska jest własnością Boga" - powiedział abp Jędraszewski – Tłumacząc z watykańskiego na polski: "Polska jest własnością kleru".W naszym narodowym interesie leży jak najszybsze wyprowadzenie pana Jędraszewskiego z tego błędu R
 – "Upewnijcie się tylko, że Wasze zwierzaki są zaszczepione, zdrowe i nie stanowią zagrożenia dla innych; muszą być na smyczy w miejscach publicznych i nie mogą przebywać w pomieszczeniach, w których odbywają się prace laboratoryjne lub są przechowywane substancje chemiczne" - wyjaśniają przedstawiciele uczelni.Jak przekazuje Uniwersytet w komunikacie - badania naukowe jednoznacznie wykazały, że obecność zwierząt w miejscu pracy może znacząco wpłynąć na wydajność i dobrostan pracowników. Eksperci zauważają, że towarzystwo zwierząt nie tylko obniża poziom stresu, ale również zapobiega wypaleniu zawodowemu i zwiększa satysfakcję z wykonywanej pracy. Krótkie przerwy na wyprowadzenie psa są natomiast doskonałą okazją do dotlenienia organizmu, odpoczynku dla oczu i rozprostowania nóg.
W Polsce stabilnie –  Grzegorz Braun i Kaja Godek wtargnęli do siedziby Ministerstwa Zdrowia. Chcielizakłócić prace zespołu ekspertów, który dopracowuje wytyczne resortu ws. aborcji.Braun twierdził, że to interwencja poselska, a pracownicy resortu podkreślali, żeżadnego pisma w tej sprawie nie dostali. Godek krzyczała, że funkcjonariusze "broniązabijania dzieci". Posiedzenie zespołu odwołano, a posła i działaczkę wyprowadziłapolicja.3J.E. gromota @gromotapl-7 g.Wyprowadzenie Godek i "asystentów" przez policję.Policjant: Zarządca obiektu prosi Państwa o jego opuszczenieGodek: Czego bronicie? Bronicie zabijania dzieci. Bronicie zabijanianiewinnych ludzi!P: Czy Pani rozumie co do Pani mówię?witselu24WARSZAWA13.0529.04.2013
 –  TJak wyprowadzić samolot z korkociąguNiestety, nie jest możliwe wyprowadzenie samolotu z korkociągu, ponieważ samolot niemoże wpaść do korkociągu. Korkociągi to niewielkie urządzenia służące do otwieraniabutelek, a samoloty są dużymi maszynami latającymi, które poruszają się w powietrzu nadużej wysokości.
 –  Polski Kabaret
0:22
Policja wyprowadziła 7- letnie dziecko ze stołówki szkolnej, bo rodzice nie płacili za posiłki – We francuskim miasteczku Saint-Medard-de-Guizieres pewna rodzina zalegała z opłatami za obiady ich dziecka w szkolnej stołówce. Nie płacili od 2019 roku i winni byli za 400 posiłków, czyli około 900 euro. Ratusz tłumaczy, że od dwóch lat regularnie i bezskutecznie dzwonił do matki chłopca w celu wyegzekwowania zadłużenia za posiłki syna.- Nigdy nie odpowiedziała przychylnie na nasze prośby o spotkanie w celu znalezienia rozwiązania ani na nasze prośby o zwrot kosztów. Nie było innego rozwiązania.Rodzice ze szkoły w Saint-Medard-de-Guiziere są podzieleni w kwestii metod egzekwowania zadłużenia,a Ty co o tym sądzisz? We francuskim miasteczku Saint-Medard-de-Guizieres pewna rodzina zalegała z opłatami za obiady ich dziecka w szkolnej stołówce. Nie płacili od 2019 roku i winni byli za 400 posiłków, czyli około 900 euro. Ratusz tłumaczy, że od dwóch lat regularnie i bezskutecznie dzwonił do matki chłopca w celu wyegzekwowania zadłużenia za posiłki syna.- Nigdy nie odpowiedziała przychylnie na nasze prośby o spotkanie w celu znalezienia rozwiązania ani na nasze prośby o zwrot kosztów. Nie było innego rozwiązania.Rodzice ze szkoły w Saint-Medard-de-Guiziere są podzieleni w kwestii metod egzekwowania zadłużenia,a Ty co o tym sądzisz?
Jak Wam się podoba ten plan? –  Oto plan Leszka Jażdżewskiego:1. Kary wieloletniego więzienia dla kościelnych pedofilów i ichsprzymierzeńców. Żadnej taryfy ulgowej2. Majątek kościelny przekazany na odszkodowania dla ofiar. Takżemolestowania nastolatków czy osób dorosłych3. Wyprowadzenie katechezy ze szkół - jak najdalej od dzieci4. Wypowiedzenie konkordatu - Kościół sam go nie przestrzegawtrącając się w sprawy państwa5. Nielegalnie (zgodnie z wyrokiem TK) odzyskany majątek musiwrócić do państwa6. Państwo neutralne światopoglądowo - bez święcenia włazówkanalizacyjnych i mszy "państwowych"
 –  Klątwa Boża na policjantów w Poznaniujonnna płonko wska® o2.plKlątwa Boża na policjantów, którzy zakłócili nabożeństwo prowadzone przez ks.Michała Wożnickiego w Poznaniu i zabrali księdza oraz ministranta *ilapn/d/icmika 20.202"Z Woli Jezusa Chrystusa Króla Polski rzucam klątwę BoZą na policjantów,którzy zakłócili nabożeństwo różańcowe odprawiane przez księdza MichałaWożnickiego w Poznaniu, obrazili Majestat Pański przed Ołtarzem i nękali wczasie nabożeństwa i przed ołtarzem, wiernych, ministranta i księdzaupokarzając przez uporczywe legitymowanie, nonszalancki sposób zachowaniasię a wreszcie siłowe wyprowadzenie ministranta oraz przede wszystkimksiędza! Do tego w liturgicznej szacie uprowadzonego sprzed OłtarzaPańskiego!Wasza postawa nie jest postawa Polaka ani polskiego policjanta. Czy dlategowysłano na tę .interwencję", a tak naprawdę niebywałągrandę, wyrostków którzy, mają mleko pod nosem?Czyż policja nie potrafi zdobyć, sprawdzić jak nazywał się ksiądz i jaki jest jegoadres bez legitymowania, czy ministrant? Potrafi, nawet gdy nie mieszka podadresem na który natrafią w pierwszej kolejności Czyz nie mogliście bieonegołowąsy wylegitymować ludzi, jeśli już, po mszy i nabożeństwie? Na zewnątrz?Wasza postawa jest postawą antypolskich pogan, wrogów Polski.Zapłacicie za to. Nie opłaci wam się to.Klątwa rzucana przeze mnie jest klątwą Bożą i ja jestem tylko narzędziem aleteż gniewem Boga Ojca, który sobie ustanowił wedle swego upodobaniaNarzędziem gniewu w tym narodzie, który już jest. ale przede wszystkim będzie

Dziś obchodzimy 16. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Dziś obchodzimy 16. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad
Więc postanawiasz wyprowadzić Brytyjczyków z tego świata –
Już w 1747 szkołach w Polsce nie ma lekcji religii. A nie ma, bo nie ma nie chętnych – Już nie ma sensu walczyć o wyprowadzenie religii ze szkół. Religia wkrótce wyprowadzi się sama - mówił Łukasz Wójcikowski, dyrektor szkoły
Kiedy żona poprosi cię o wyprowadzenie psa na spacer –
 –  Dzień Solidarności i Wolności 21 POSTEJLATÓWMIĘDZYZAICLADOWECO KOMITETU STRAJKOWEGO Z 17SIERPNIA 1980 1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych. 2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagaj ącyn. 3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań. 4. Przywrócić do poprzednich praw: a) ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1978 i 1976, studentów wydalonych z uczelni za przekonania, b) zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadroiyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego), c) znieść represje za przekonania. S. Podać w środkach riasowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania. 6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez: a) podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno -gospodarczej, b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform. 7. Wypłacić wszystkin pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ. 8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen. 9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza. 10.Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a " tylko i wyłącznie nadwyżki. 11 prowadzić ń35aięzo i przetwory kartki — bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na ryn 12.Znieść ceny komeftyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym. 13.11prowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, 58 i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnej sprzedaży itp. 14.0bniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 58 lat. a dla nężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek. 15.2równać renty i enerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych. 16.Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym. 17.Zapewnić odpowiednią liczbę niejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących. 18.8prowadzić urlop nacierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka. 19.5krócić czas oczekiwania na nieszkanie. 20.Podnieść diety z 40 z2 do 100 zł i dodatek za rozłąkę. 21.8prowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikon w ruchu ciągłym i systemie 4-brygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innyni płatnymi dniami wolnyni od pracy.

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad
Wielu moich znajomych traktuje wyprowadzenie psa na spacer jako wymówkę, by zapalić, napić się piwa, pogooglać w smartfonie. Inni nie mają żon –
Kto jest za? –  POLSKA ŚWIECKA Wypowiedzenie konkordatu Zniesienie przywilejów podatkowych Likwidacja Funduszu Kościelnego Wyprowadzenie religii ze szkół Ochrona świeckości szkół, szpitali I urzędów Zaprzestanie opłacania kapelanów ze środków publicznych
Wszędzie te układy... –  Zakaz wyprowadzania psów na trawniki.Nie dotyczy Lusi i Pusi
Praca w policji nie zawsze jest nudna –  Sytuacja przydarzyła się policjantowi z drogówki patrolującemu autostradę. Funkcjonariusz zauważył, że jedno z aut jedzie po autostradzie z prędkością 30 km/h, przez co tamuje ruch pozostałych.Zdecydował się więc zatrzymać pojazd i sprawdzić co jest przyczyną tak wolnej jazdy i utrudniania ruchu. Gdy podszedł do auta, zobaczył, że w środku znajduje się pięć starszych kobiet. Wyglądały na mocno przestraszone, były blade i miały szeroko otwarte oczy.– Dlaczego zostałyśmy zatrzymane? – zapytała kobieta siedząca za kierownicą – Przecież nie przekroczyłam prędkości.– To prawda, na pewno nie jechała Pani zbyt szybko, ale jazda dużo poniżej ograniczenia prędkości również może być zagrożeniem dla innych kierowców – wyjaśnił spokojnie policjant.– Jak to? Przecież jechałam dokładnie z przepisami: 30 km/h. Tak przecież jest tu napisane.Funkcjonariusz policji, z trudem próbując powstrzymać śmiech, wyjaśnił, że liczba 30 to numer trasy, a nie ograniczenie prędkości. Nieco zakłopotana kobieta uśmiechnęła się i podziękowała policjantowi za wyprowadzenie jej z błędu. Jednak policjantowi jeszcze jedna sprawa nie dawała spokoju.– Zanim pozwolę paniom odjechać, chciałbym jeszcze o coś zapytać. Czy pasażerki na pewno dobrze się czują? Pani koleżanki są blade, wystraszone i wyglądają jakby przed chwilą przeżyły coś strasznego.– Oj, nic takiego – odpowiedziała kobieta – Po prostu wcześniej jechałyśmy drogą 169.
To się nazywa wychowaćsobie zwierzaka – Nie dość, że kulturalny, to jeszcze sam się wyprowadzi
Keanu Reeves wykorzystuje przerwę w kręceniu Johna Wicka 2 na wyprowadzenie psa – Odpowiedzialność za zwierzę, niektórzy robią to lepiej od innych