Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 100 takich demotywatorów

Głównym zadaniem biurokracjijest po prostu wkur***anie ludzi –  DropTheDie@DropTheDieFollowMój ubezpieczyciel przysłał mi list wktórym mówi że anulują mojeubezpieczenie bo nie mają mojegoadresu.Jutro będę musiał im to przeczytać izobaczyć czy dostrzegają problem.
Amerykanie oburzeni po tym jak biurokracja zabiła najsłynniejszą wiewiórkę w USA – Pewien freelancer opiekował się wiewiórką o imieniu Peanut po tym, jak jej matka została potrącona przez samochód w Nowym Jorku siedem lat temu. Zwierzę zyskało popularność na Instagramie, TikToku i innych platformach społecznościowych, gdzie dziesiątki tysięcy użytkowników oglądało je w małych czapeczkach, wykonujące sztuczki i jedzące gofry trzymane w łapkach. Jednakże, pokazywanie wiewiórki w mediach spotkało się z krytyką ze strony ekologów, co doprowadziło do interwencji policji. Funkcjonariusze zabrali udomowioną wiewiórkę oraz szopa, którego mężczyzna znalazł w złym stanie blisko domu i którym się opiekował, aby mógł wrócić do zdrowia i zostać wypuszczonym do lasu. Niestety, policja uśpiła oba zwierzęta, tłumacząc, że wiewiórka ugryzła jednego z funkcjonariuszy, co wymagało sprawdzenia, czy nie były chore na wściekliznę. Mężczyzna, udzielając wywiadu mediom, zapowiedział, że nie zostawi tej sprawy i będzie dążył do sprawiedliwości za śmierć swoich ukochanych zwierząt. 0328icot-nch 13000054225000258 eft 101-A7YaSaluV1+Uli
Polska XXI wieku – Potężniejsza niż nam się wydaje W wywiadzie dla Newsweeka Polska Jacek Dehnel ogłasza swoją decyzję opowrocie do Warszawy po prawie pięciu latach spędzonych w Berlinie. Dehnelkrytykuje obecny stan miasta, opisując je jako miejsce w głębokim kryzysie, gdziesystemowe problemy takie jak biurokracja, opóźnienia technologiczne, słabyinternet oraz trudności z komunikacją publiczną znacznie obniżają jakość życia.Autor zwraca uwagę na rosnącą nietolerancję i mikroagresje wobecmieszkańców, w tym Polaków, oraz na upadek legendy Berlina jakowolnościowego i artystycznego centrum Europy.Dehnel wyjechał do Berlina z zamiarem unikania politycznej sytuacji w Polsce,jednak zmiany w kraju oraz pogarszające się warunki w Niemczech skłoniły godo powrotu. Podkreśla, że Warszawa stała się bardziej wielokulturowa iatrakcyjna dla imigrantów, co ułatwia życie bez biegłości w języku polskim. Mimopozytywnych aspektów Berlina, takich jak architektura czy kultura, autor uznaje,że problemy systemowe i społeczna atmosfera sprawiają, że powrót do Polskijest korzystniejszy dla niego i jego rodziny.Dehnel zauważa również, że krytyka Niemiec spotkała się z mieszanymireakcjami wśród Polaków, a wielu obrońców Berlina postrzega jego opinie jakokrytykę własnych decyzji emigracyjnych. Autor przewiduje, że w przypadkudalszego wzrostu sił ultranacjonalistycznych w Niemczech, więcej osób możepodążyć jego śladem, natomiast zmiany polityczne w Polsce mogą skłonić go doewentualnych dalszych emigracji w przyszłości.
Pozory mylą. SpaceX i inne firmy Muska dostały od rządu amerykańskiego około 4,9 miliarda dolarów dotacji –  Stephanie Tyler ❤@wildbarestepfbiurokracja kontra kapitalizm
Polska, gdyby nie urzędnicy, politycy i zbędna biurokracja –
Rumuński sąd odmówił unieważnienia aktu zgonu mężczyzny, tłumacząc to upłynięciem terminu na odwołania – Biurokracja - 100% Romanian court tells man he is not aliveConstantin Reliu, 63, fails to overturn 2003 death certificate becausehe appealed too latebureaucracy 100
Pytania są tak sformułowane, żeby niezależnie od wyniku referendum rządzący mogli zrobić to co chcą – 1. Nie wyklucza to możliwości prywatyzacji, bo prywatyzacja to nie wyprzedaż, poza tym może to kupić podmiot polski, np. żona Morawieckiego i za jakiś czas sprzedać nawet ruskim.2. Nie wyklucza to zrównania do 65 lat wieku emerytalnego lub podniesienia go do 66 albo nawet 68 lat dla kobiet i mężczyzn.3. Co znaczy likwidacja barier? Bariera to nie to samo co płot, bariery za PO też tam były. Poza tym nikt nie planuje likwidacji granicy z Białorusią, więc póki co bariery na tej granicy będą.4. Nielegalnych z Bliskiego Wschodu i Afryki NIE, ale już legalnych albo nielegalnych z Azji będzie można, poza tym co to ta biurokracja europejska, jest w UE taka instytucja? Pytania referendalnePytanie 1:Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nadstrategicznymi sektorami gospodarki?Pytanie 2:Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobieti mężczyzn?Pytanie 3:Czy popierasz likwidację bariery nagranicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?Pytanie 4:Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmemrelokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
CV złożone 70 lat temu, z szefową wszystko od lat ustalone - a i tak guzdrają się 8 miesięcy z formalnościami –
 –  Cudowny Gdańsk.Ku przestrodze dla osób, którzy nieprzechodzą obojętnie obok ludzkiej krzywdy.14 listopada 2022 roku jadąc ulicą WłasnaStrzecha zauważyłem mężczyznę, który padłna ziemię.Nie czekając, zaparkowałem auto nanajbliższym możliwym miejscu tak aby niekolidowało w przejeździe na tejjednokierunkowej drodze. Rozpocząłemresuscytację jednocześnie dzwoniąc napogotowie. Niestety pomimo wieluprzejeżdżających obok aut, nikt się niezatrzymał aby pomóc w udzielaniu pierwszejpomocy.Przyjechała karetka, zabrała mężczyznę ihistoria mogłaby rozejść się po kościach.Niestety na początku stycznia otrzymałemwezwanie do zapłaty za brak uiszczenia opłatyna Ul. Własna Strzecha 14.11.22.Zadzwoniłem do ZDiZ. Pani przez telefonzaproponowała mi napisanie odwołania odzapłaty.Pomimo dwóch odwołań miasto Gdańskpotrzymało Opłatę tłumacząc się, że wpierwszej kolejności należy uiścić opłatę, adopiero później próbować komuś pomóc...
Źródło: twitter.com
Wrocławiu, dlaczego? – "Nie rozumiem czegoś w Polsce.We Wrocławiu, jak pewnie wielu z Was wie, stała sobie taka latarnia. Naturalnie obrośnięta bluszczem, wyglądała w nocy jak Gandalf - albo jak postać z obrazu Beksińskiego. Ludzie robili sobie z nią zdjęcia, powolutku stawała się atrakcją turystyczną. Pewnie za kilka lat byłaby w "Lonely Planet" w must-see na Polskę i stałaby się obowiązkowym punktem kazdej wycieczki do Wrocławia. Na studiach miałem staż w małym, duńskim miasteczku, w biurze promocji regionu, i wiem, że takie sytuacje to prawdziwa gratka. Darmowa promocja. Sposób, żeby przyciągnąć turystów, a jak się to fajnie rozegra, to rozpromować miasto jako fajne, progresywne, pełne pomysłów. Można by ją nazwać "Latarnią Beksińskiego". Postawić obok miniaturę jego obrazu. Grzać temat, z korzyścią dla wszystkich. No, ale jesteśmy w Polsce. Więc jak tylko zdjęcia latarni rozeszły się trochę szerzej, przyjechało kilku panów z sekatorami. I latarni już nie ma. To znaczy jest, ale nie ma brody. Jest kikutem dawnej latarni. Niech mi ktoś proszę wytłumaczy, dlaczego? Dlaczego tu się ciągle marnuje potencjał miejsc, ludzi, wyjątkowego klimatu? Dlaczego nie można dostrzec, że to jest niezwykłe, a skoro przyszło samo, to o to zadbajmy i na tym zarabiajmy. Dlaczego zawsze wygrywa bezduszna biurokracja i panowie z sekatorami? Dlaczego?"
Źródło: www.facebook.com
Rejestr ciąż? Nie ma problemu! Spis kobiet, które stosują antykoncepcję? Cyk i działa! – Ale żeby dokonać wpisu w swojej Księdze Wieczystej to musisz latać przez miesiąc, żeby zdobyć milion zaświadczeń, w tym z nadleśnictwa, że Twoja działeczka w środku miasta nie jest pradawnym borem, a potem czekaj 9 miesięcy, jak ciąża, aż ktoś w sądzie łaskawie "klepnie" te zmiany!
Gdyby Polska dostała te reparacje od Niemiec i gdyby podzielić tą kwotę na każdego Polaka, to powstałoby 6000 nowych agencji i instytutów, w których zatrudniono by pisowców i członków ich rodzin –
Biurokrates - wybitny grecki polityk – W szkole o nim nie usłyszysz, a na jego filozofii opiera się system większości państw na świecie
Przeciętnie: co drugi dzień ustawa i cztery rozporządzenia na każdy dzień –
Źródło: biznes.interia.pl
W dobie beznadziejnej polityki warto wspomnieć postać Stefana Oleszczuka, wolnorynkowego burmistrza Kamienia Pomorskiego z ramienia UPR. Przejął on władzę w latach 90-tych gdy jego gmina miała 30% zadłużenie. Po 4 latach jego rządów uzyskał 70% nadwyżki budżetowej. Jak tego dokonał: – 1. Zmniejszył o 50% zatrudnianych urzędników ale ci co zostali zarabiali więcej. Zminimalizował biurokrację. 2. Sprzedał tanio mieszkańcom ich mieszkania komunalne i wynajmowane przez przedsiębiorców lokale gminne. 3. Inwestował w infrastrukturę użyteczną dla mieszkańców 4. Zlikwidował układy i układziki5. Obniżył podatki do minimum 6. Zminimalizował wydawanie pieniędzy gminnych na konsumpcje a zwiększył na inwestycje (55% budżetu), gminy średnio wydawały wtedy 19% budżetu na inwestycje Gmina zanotowała najwyższy wskaźnik wzrostu gospodarczego w województwie. Średnie dochody mieszkańców podskoczyły i były o 50% wyższe od średniej wojewódzkiej. W ciągu 2 lat w gminie powstało 1500 firm. Starał się tworzyć niezależną, liczną klasę średnią. Na pytanie "Czemu większość gmin nie poszła w Pana ślady?" Odpowiedział: "Łatwiej przecież rządzi się masą biedaków, których można kupić za jakieś programy socjalne niż szeroką klasą średnią, która powie politykom: „To my łożymy na wasze utrzymanie, więc macie nas słuchać albo stracicie stołki"?
Witamy w Polsce, w kraju w którym masz 7 dni na dostarczenie do urzędu A pisma z urzędu B, który to urząd B ma z kolei 7 dni na wystawienie i wysłanie Ci tego pisma Pocztą Polską, która to Poczta ma 14 dni na jego dostarczenie –  IDEA URZĘDU:StUŽBA OBYWATELOWIURZEDY W POLSCE:NIECHSPIERDALA
 –
 –
Pamiętasz, jak chciałam, żeby wszystkich urzędników, z tą ich biurokracją, piekło pochłonęło?- Jasne.- To teraz zmieniłam zdanie. Niech ich wszystkich wezmą do nieba,ale przy wejściu niech im sprawdzą wszystkie papiery – I żeby im ciągle czegoś brakowało i niech ich z rajuodsyłają do poprawki

Dziś obchodzimy 16. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Dziś obchodzimy 16. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad

 
Color format