Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 331 takich demotywatorów

Piękna historia przyjaźni. Pies Charlie zmarł dwa tygodnie temu na raka. Kotka Scout kochała go, jak nikogo innego

 –  Przyniostem ja do domu, gdy miatapięć i pót tygodnia. Nie mogta zasnąć.dopóki nie wtulita się w mojego psa.Chclata przez caty czas być blisko niego.To byta prawdziwa przyjażń.Ples byt dla niej bardzo tagodny i robitwszystko, na co kot miat tylko ochotę.Nawet jadali z jednej miski. Kuwielbiata wąchać jego uszy.Tutaj też wącha jego uszy, Po minie psawidać, że naprawde to polubit.Gdzie tylko nie ruszyt się pies,kotka pojawiata sie obok niego.Gdy zdecht, potożytem w jego legowisku iPadai puscitem filmikz ich wspólnych zabaw.Oglądata, a później zwineta sie w ktębek tuż obolOna tak bardzo teskni za naszym psiakiem.
Dwie części ciała człowieka nigdy nie przestają rosnąć - to nos i uszy, które zwiększają się przez całe nasze życie –
Kuba nie mówi, lecz komunikuje się z otoczeniem pisząc, a to co pisze jest ważne i wzruszające –  Przybędza, dn. 2 kwietnia 2018r. Droga klaso i cała szkoło! Lubię Was i myślę o Was często w domu. Jesteście fajni i gotowi nieść pomoc. Będę za Wami tęsknił po szkole podstawowej. Dla mnie autyzm jest estetycznym zaburzeniem. Znaczy - robisz coś innego niż chcesz — np. skaczesz, a nie chcesz skakać. Ale skaczesz, bo musisz, chociaż wiesz, że to głupio wygląda. W ogóle estetyka jest ważna. Ja nie lubię bałaganu, dlatego na lekcji zapinam Wasze piórniki, a na przerwie układam buty. A teraz opowiem Wam, w czym autyzm mi pomaga. Mam dobrą pamięć, szybko czytam. Potrafię przeczytać książkę w jedną godzinę. Co jest dla mnie ważne? Ważne jest, aby mi pomagać w trudnych sytuacjach np. kiedy mam zły humor albo źle się czuję. Wtedy głupio się zachowuję — krzyczę, biegam, zatykam uszy. Proszę Was, nie gapcie się wtedy na mnie, bo jest mi wstyd. Pozdrawiam Was! Kuba
Co trzeba mieć w głowie, żeby przebijać uszy niemowlakom?! – Jaki w tym sens poza chorą satysfakcją rodziców? Dziecko ma w żłobku chwalić się kolegom jakie to ma piękne kolczyki? Czy to próba pokazania kolejnego dowodu na "wysoki" status materialny rodzicieli, bo ich Dżesika ma złoto z diamentami na uszach?To wygląda bardzo źle, nie mówiąc już o tym, że może powodować problemy zdrowotne, gdy rana zacznie się źle goić lub ropieć.Taki apel - nie róbcie tego swoim maluchom, niech to będzie ich późniejsza, własna decyzja, czy chcą mieć dziury w uszach czy nie
Czy to jest seksowne? –
Gdzie jest kózka? –
0:06

Mama 15-latka zgodziła się, by przeszedł operację plastyczną. Nie mogła już patrzeć jak cierpi

Mama 15-latka zgodziła się,by przeszedł operację plastyczną.Nie mogła już patrzeć jak cierpi – 15-letni Ryan dokładnie wie, jak to jest być prześladowanymW szkole taka ofiara jest popychana, niekiedy bita, wyśmiewana i obrażana. Nie kończy się to po opuszczeniu lekcji, bo później przenosi się to na sferę internetową, gdzie każdy jest odważny i cwany.„Masz uszy jak słoń. Mógłbyś na nich odlecieć!”Jeśli chodzi o chłopaka, to przede wszystkim jego ‚oprawcy’ skupili się na fizycznym wyglądzie i sprawili, że każdego dnia czuł się okropnie. Chodziło o jego uszy, które nie wyglądały tak jak u większości ludzi. Odstawały, co sprawiało, że Ryan źle się czuł we własnej skórze.Na cierpienie chłopca nie mogła patrzeć jego mama, która pocieszyła syna, jak mogła najlepiej. Zapewniała, że wygląd nie jest taki ważny, ale nastolatek i tak wiedział swoje. Ryan zaczął szukać opcji, aby naprawić sytuację, odzyskać pewność siebie i poczuć się w końcu dobrze. Dowiedział się, że jedną z najskuteczniejszych metod jest przeprowadzenie operacji plastycznej. Rodzice nie byli przekonani do tego pomysłu, ale zmienili zdanieBał się wychodzić z domu nawet do sklepuDokuczanie przez te wszystkie dzieci po prostu zniszczyło moją pewność siebie. Do tego stopnia, że nie chciałem chodzić do szkoły.Ryan trafił na stół operacyjnyWiele przeszedł, ale by gotowy na to, aby zacząć zupełnie nowe życie. Szybko doszedł do siebieDla wielu wyglądał jak zupełnie nowa osoba!Dla mnie jako dla matki to najpiękniejszy widok, gdy dziecko się cieszy i jest zadowolone. Odzyskałam mojego dawnego Ryana i to mnie cieszy najbardziej
 –

Z powodu tego, że był biedny dziewczyna go odrzuciła. 10 lat później ma okazję się zemścić

Z powodu tego, że był biedny dziewczyna go odrzuciła. 10 lat później ma okazję się zemścić – On był ambitny i inteligentny, ale pochodził z biednego domu. Musiał ciężko pracować, by utrzymać się na studiach. Ona była piękna i bogata, a do tego wyraźnie go podrywała. Pewnie nawet nie miałby śmiałości do niej aspirować, ale wyraźnie go zachęcała.Szybko się w niej zakochałWpadł po same uszy i nie wyobrażał sobie życia bez niej. Spotykali się, tonęli w pocałunkach i czułościach. Ale gdy pewnego dnia on rozanielony snuł marzenia o ich wspólnym życiu, usłyszał od niej słowa, które na zawsze wyrwały ranę w jego sercu.Zaśmiała się i powiedziała:„Naprawdę sądziłeś, że mogłabym za Ciebie wyjść? Co innego przeżyć przygodę, a co innego wyjść za kogoś biednego i bez perspektyw.”To był cios w samo serce. Po tym jak odsłoniła swoje intencje nie spotykali się dłużej. Naprawdę ją kochał i wierzył, że ona jego także. Sądził, że jest inna.10 lat później wpadli na siebie na korytarzu Centrum HandlowegoGdy zobaczyła go w garniturze stwierdziła z kpiną w głosie:„To dość ekskluzywne miejsce, więc pewnie tu tylko pracujesz. Mój mąż jest ważną osobistością w tej firmie, pewnie nawet nie poznałeś go osobiście.”Nie zdążył odpowiedzieć, gdy obok zjawił się mężczyzna i lekko zdenerwowanym głosem powiedział: „O! Dzień dobry, widzę, że poznał Pan już moją żonę.” A do żony rzekł: „Kochanie, to mój szef, prezes i właściciel firmy, w której pracuję.” Wyraz twarzy kobiety sprawił, że mąż szybko zakończył to przelotne spotkanie i rozstali się Po chwili zwrócił się do żony słowami: „Widzę, że mój szef zrobił na Tobie wrażenie. Masz rację, to wspaniały człowiek. Inteligentny, pracowity i bardzo skromny. Niestety bardzo smutny. Wiesz, w firmie mówi się, że powodem jest nieszczęśliwa miłość, którą przeżył gdy był na studiach.Podobno był bez pamięci zakochany w jakiejś dziewczynie, ale nie miał jeszcze wtedy grosza i dlatego nie chciała za niego wyjśćDorobił się fortuny, ale do tej pory nie udało mu się pozbierać i ułożyć sobie osobistego życia. Wyobrażasz sobie, jaką idiotką musiała być tamta dziewczyna?Mogła być dziś żoną multimilionera o złotym sercu…

Oto Goma - najbardziej uroczy piesek w historii, którego uszy Myszki Miki zawładnęły całym światem:

 –
Misja zakończona powodzeniem –
Oczy widzą, uszy słyszą – A serce... i tak wie swoje - No dobrze - podsumował RozuZakochaliśmy się. To wspaniale, alekomu mam dziękować?Nam!! odezwały się Oczy stanowczoByłyśmy pierwszymi, które Ją zobaczyły!Dobre sobie! - zaprotestowały Uszywedług was gdyby był ślepy, to by sięnie zakochał? Nie, drogie Oczy, to właśniedzięki nam ustyszał Jej słodki głosIdioci!- wtrącił się Nos - przecież chodzio feromony. To zwykła chemia, zapach...My pierwsze Jej dotknęłyśmyodezwały się RęceGdyby nas nie było, to by do niej niepodszedł! - wypowiedziały się NogiA ty??? Co robiłeś w tym czasie? - zwróciłsię Rozum do SercaSerce się zaczerwienito.Ja? Nic... Kompletnie się pogubiłem..

Lektura obowiązkowa dla każdej przyszłej mamy:

 –  Opowieść uczestniczki warsztatów dla rodziców: "O tym, na co mamuśka nie była wcale przygotowana Gdy jesteś w zaawansowanej ciąży, to cały świat wydaje się bajeczny, a ty w tym świecie jesteś co najmniej dobrą wróżką. Taką okrąglutką dobrą wróżką. Twoje oczy lśnią, tajemniczo sie uśmiechasz, stąpasz... dobra, pominę kwestię stąpania... Czekasz. Myślisz sobie, pożerając drugą porcje lodów na ławeczce w parku, że TUZ-TUZ! Ze jeszcze ciut i pojawi sie twoje największe szczęście. Wiele czytałaś, dopytywałaś, rozmawiałaś i teraz potrafisz sobie wszystko wyobrazić. Więc siedzisz na ławce i wyobrażasz, obserwując kaczki i gołębie. Na te, co nie są w ciąży, patrzysz i myślisz: „Ech... co ty wiesz o życiu". Na te, które juz urodziły patrzysz, z jakiegoś powodu, podobnie. A potem nagle TADAM! — urodziłaś! Krzyki, Izy, uśmiechy, radość, telefony, smsy, śliniaczki, bekanie!... Mija czas... zaczynasz pojmować, że to NIEPRAWDA! Dlaczego nikt cię nie uprzedził?! Dlaczego wszyscy milczeli?! Spisek! To, na co nie byłam absolutnie przygotowana: 1. Karmienie piersią. Wszedzie piszą, że jest to wspaniale czucie. Wierzylam. Czasem są wzmianki na temat pęknięć i laktostazy, ale w najgorszych snach nie przypuszczałam, że pekniecie oznacza ranę na sutku i że to cholernie boli. Zaś laktostaza oznacza wzrost temperatury w ciągu pól godziny do 40 stopni, a wówczas leżysz trupem z nabrzmiałymi cyckami. Obok leży dziecko, które aktywnie domaga się twojej uwagi. 2. Nikt nigdzie nie napisał, co należy robić, gdy dziecko przez 3 godziny było usypiane przez oboje rodziców na zmianę, a gdy wreszcie usnęlo to zrobiło kupę... Zmiana pieluchy oznacza: ,,Rozpoczyna się sezon drugi, prosimy o zajęcie miejsc w pierwszym rzędzie!" Mąz dostał nerwowego tiku, gdy tylko usłyszał przeciągłego bąka. Perspektywa, że przez następną godzinę będzie skakal na piłce, przeraziła go bardziej, niż kontrola skarbowa w firmie. Piłka należała do jego obowiązków. Dzieki temu mąż ma teraz ładny, jędrny tylek. Ja natomiast kołysałam na stojąco: w przód i w tyl. Przez pierwszy miesiąc bujałam się tak odruchowo wszędzie: w sklepie, na ulicy, w tramwaju. Wystarczyło, że na chwilę przystanęlam i heja: w przód-w tyl, w przód-w tyl... Nie miałam nerwowego tiku. Włożyłam malucha do łóżeczka. W kupie. 3. Nikt nie powiedział, że po porodzie przestane sikać. Calkiem. Jak gdybym urodziła również pęcherz moczowy. Polożne przychodziły do nas i powtarzały: „Mamuśki! Pamiętajcie o siusianiu! " I wówczas posłusznie dreptałyśmy do toalety. O zrobieniu czegoś większego nawet nie wspomnę, chyba, że ktoś potrafi wydalać motylki... 4. Nikt nie wspomniał, że jeśli w czasie ciąży na brzuchu wyrośnie dodatkowe owłosienie, to po porodzie i obkurczeniu twój brzuch będzie wyglądał jak brzuch Gruzina sprzedającego szaszłyki na plaży w szczycie sezonu... Dzięki Bogu, potem wszystko samo odpadnie... Ale najpierw przeżywasz szok! 5. Nie bylo też mowy o tym, że po porodzie będę mogła wreszcie poleżeć na brzuchu najwyżej parę dni, aż bedę miała mleko. Potem koniec. Maksymalnie, na co mogę sobie pozwolić, to pozycja sfinksa ze smutnym spojrzeniem w dal... Leżenie na brzuchu z czterokrotnie powiększonymi piersiami, wypełnionymi mlekiem, jest możliwe jedynie na stole do masażu, posiadającym dwa wycięte na twarz otwory... 6. Gdy mówili, że nie będziesz miała czasu dla siebie, to wyobrażasz to sobie zupełnie inaczej. Pojecia „siebie" i „ja" w ogóle przestają istnieć. Umyć się i umyć zęby? Jasne.« ma sprawy! Gdzieś około 15... Zjeść śniadanie? Co za problem — maż wróci wieczorem z pracy i cię nakarmi... Fryzura? Proste — zbierasz kołtuny w kucyk i już jesteś piękna! Pójść do toalety? A czy ty czasem nie przesadzasz w swojej roszczeniowości? 1. Nikt nie uprzedził, że przez pierwsze tygodnie dzieci, gdy sie je przebiera lub zmienia pieluch — drą się wniebogłosy... Początkowo to przeraża i zaczynasz się spieszyć, próbując po raz osiemnasty trafić nóżką noworodka w nogawkę śpiochów. Maluch zaś wywija tymi nóżkami tam i z powrotem. Zanim założysz na prawą nóżkę — lewa się juz wywinęła z nogawki... I wrzask! Gdybym nie podpatrzyła, że inne matki mają tak samo, to myślałabym, że urodziłam histeryczkę. 8. Gdy rodzi się dziecko, wszystko, co jego dotyczy musi być absolutnie higieniczne, wyjałowione. Zabawki, smoczki, butelki — trzeba myć, wygotowywać, polewać wrzątkiem. Mija czas... Dziecko zaczyna raczkować, a arsenał jego zabawek i rzeczy, których dotyka dawno przekroczył granicę paru grzechotek. To cala szuflada zabawek, telefon, łyżki, garnki, przewody i kot. Nikt nie wspomina, co z tym robić. Zawsze myć? Zawsze wrzątkiem? Kota? Zgłupiejesz! Prohieni sam się rozwiązuje, gdy dziecko po raz pierwszy wyliże kółka od wózka... 9. W internecie wszystko jest takie slitaśne, przez co realny obraz się mocno wypacza...„Ojej, misiaczek zrobił kupkę!" — to znaczy, że misiaczek zesrał się i leży w gównie po uszy. „Beknęliśmy!" — to znaczy, że misiaczek rzygnal i wszyscy się przebierają: i misiaczek i mama. Kot, który akurat przechodził obok siedzi w kącie i sie myje. „Jemy kaszkę!" — to znaczy, że wszystko jest w kaszce: misiaczek, mama, krzesełko, podłoga, ściany. Jeśli misiaczek robi ~W to również kot jest w kaszce, bez kota się nie obejdzie... 10. Nikt nie powiedział, że gdy urodzisz, to nie kochasz swojego dziecka. To nie jest miłość, nie wierzcie w to! Po prostu jeszcze żaden człowiek na świecie nie znalazł słów, by opisać TO UCZUCIE. Nieziemskie, niewiarygodne. Zdziwienie, zachwyt. Patrzysz i nie możesz się napatrzeć. Szok! Ona ma wszystko! Rzęski, brewki, uszka, paznokietki na paluszkach, a nawet dziurkę w pupie! Wyobrażasz sobie??? Ona ma dziurkę w pupie!!! Jak to jest możliwe? W jaki sposób moje ciało stworzyło coś takiego! Ona oddycha. Porusza się. Marszczy nosek! Patrzy! Wielki ukłon dla tego, kto to wszystko tak stworzył! A miłość? Miłość przychodzi potem... z czasem".
Uszka trzeba chronić –
 –

Piękna historia przyjaźni. Pies Charlie zmarł dwa tygodnie temu na raka. Kotka Scout kochała go, jak nikogo innego

 –  Chciała przez cały czas być blisko niego. To była prawdziwa przyjaźń. Pies był dla niej bardzo łagodny i robił wszystko, na co kot miał tylko ochotą. Nawet jadali z jednej miski. Kotka uwielbiała wąchać jego uszy. Tutaj też wącha jego uszy, Po minie psa widać, że naprawdę to polubił. Gdzie tylko nie ruszył sig pies, kotka pojawiała się obok niego. Gdy zdechł, położyłem w jego legowisku iPada i puściłem filmik z ich wspólnych zabaw. Oglądała, a później zwinęła się w kłębek tuż obok. Ona tak bardzo tęskni za naszym psiakiem...
 –
Optymista to taki człowiek który znalazłszy się po uszy w gównie nie upada na duchutylko wesoło i zadziornie bulgocze –
I w tym momencie zadzwonił listonosz –
 –