Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 40 takich demotywatorów

Dochodzisz do wniosku, że faktycznie to państwo istnieje tylko teoretycznie... –  MENU ?WylogujPanel UbezpieczonegoSkładki, OFE, stan kontaDokumenty i wiadomościKorespondencja z ZUSKreatory wnioskówRodzina 500+Wniosek i informacjeDobry startWniosek i informacjeDofinansowanie do żłobkaWniosek i informacjeRodzinny Kapitał OpiekuńczyWniosek i informacjeZleceniaAutoryzacja operacjiDOBRYSTARTOperacje do potwierdzeniaUsługiKatalog usług elektronicznychRODZINAWyszukiwanie, mapa stronyWyszukiwanie na portaluCSOPERACJE DO POTWIERDZENIA ?Lista operacji do potwierdzeniaTyp zleceniaFiltr wyłączonyZł BłądDatazarejestrowania3Poziombezpieczeństwa1 - podpis profilemBłąd aplikacji.Unikalny identyfikator błędu:834efbc2-9031-4db1-a3d3-458650ebdaeb/prod2portal5.zus.adData wystąpienia błędu: 2023-08-08 13:41:00OKOgólnyleczenst InformUbezpieczony ŚwMenuPotwierdź profilem PUEPotwierdź profilem zaufanym elPotwierdź podpisem osobistymPotwierdź kwalifikowanympodpisem elektronicznymOdrzuć

To czego nigdy nam nie zabraknie, to wyobraźnia

To czego nigdy nam nie zabraknie,to wyobraźnia –  NAJELPSZE TEKSTY Z PROTOKOŁOWPOLSKICHUBEZPIECZYCIELICZ. 1Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się zdrzewem którego nie mam.Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jestpodniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową iuderzyłem w nasyp.Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanimuderzyłem w niego.Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogiuderzyła w mój przód.Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem imiałem wypadek.Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mnąuderzyłem przechodnia.Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mójsamochód, po czym zniknął.Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicykiedy go stuknąłem.Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc goprzejechałem.Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłemkompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszęzwracać się do policji.Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albonieumyślnie zniknął.Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk,powodując wypadek.Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małymsamochodzie z dużą buzią.Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam wmaskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki iprzyczepę.Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepkatramwajowa.Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem dodomu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi polewidzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającegosamochodu.Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie.Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy wmiejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłemzahamować.Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, którazaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz,straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdyprzyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc goprzejechałam.Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać,zanim na niego wpadłem.źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącegopieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowaurazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jegożonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy,jak odbił się od dachu mojego samochodu.
 –  LAPTOP ODD CZARNKA SPRAWDZAM, CZY NIE MA JAKIEGOŚ PODSŁUCHU
Przezorny zawsze ubezpieczony –  PISMA PROCESORENAPISANE NA ODPIERDOLper gay Matage de sanat dappradedantPisma procesowe napisane naodpierdol12 min.X"Panie Mecenasie, głupia sprawa - dogadałem sięz żoną i jednak żadnego rozwodu nie będzie,zatem proszę wycofać tę sprawę z sądu, jaoczywiście pokryje wszelkie koszty......ale tego pozwu co Pan napisał, to niech Panjeszcze nie wyrzuca, bo może się kiedyś przydać."#nadesłane
 –
Co oni wiedzą, czego ja nie wiem? –
Przy okazji zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego – "Sytuacja pokrótce. Zapisałem się do lekarza osobiście bez dzwonienia. Za godzinę pani kazała mi przyjść - zostawiłem dokumenty poszpitalne. Lekarz mnie przyjął, wypisał recepty, zwolnienie i pojechałem do domu".Elektryk do wpisu dołączył także zdjęcie paragonu z tamtejszej apteki. "Po zawale + antypadaczkowe i nasenne" - informuje. Jak widzimy na paragonie, za 6 opakowań różnych leków Polak zapłacił 22,87 euro, czyli w przeliczeniu 104,62 zł.Dwie ostatnie pozycje na rachunku szczególnie rzucają się w oczy, gdyż mężczyzna nie zapłacił za nie ani grosza, są one w 100 proc. refundowane. Leki te normalnie kosztują ponad 60 i 40 euro. Inny lek z paragonu kosztował ponad 217 euro, jednak po refundacji Polak zapłacił za niego tylko 10 euro. Mężczyzna zaznaczył w innym poście, że jest w pełni ubezpieczony.Proszę to emerytom wyjaśnić panie Morawiecki Kassenbon"Sytuacja pokrótce. Zapisałem się do lekarza osobiście bez dzwonienia. Za godzinę pani kazała mi przyjść - zostawiłem dokumenty poszpitalne. Lekarz mnie przyjął, wypisał recepty, zwolnienie i pojechałem do domu".Elektryk do wpisu dołączył także zdjęcie paragonu z tamtejszej apteki. "Po zawale + antypadaczkowe i nasenne" - informuje. Jak widzimy na paragonie, za 6 opakowań różnych leków Polak zapłacił 22,87 euro, czyli w przeliczeniu 104,62 zł.Dwie ostatnie pozycje na rachunku szczególnie rzucają się w oczy, gdyż mężczyzna nie zapłacił za nie ani grosza, są one w 100 proc. refundowane. Leki te normalnie kosztują ponad 60 i 40 euro. Inny lek z paragonu kosztował ponad 217 euro, jednak po refundacji Polak zapłacił za niego tylko 10 euro. Mężczyzna zaznaczył w innym poście, że jest w pełni ubezpieczony.Proszę to emerytom wyjaśnić panie Morawiecki
Przezorny zawsze ubezpieczony –
 –
 –  PANIE LISTONOSZU JESTEM W DOMU
Jednak nie doszło do kradzieży aparatu 12-letniej Julii z Poznania – We wtorek poznańska policja podała, że dzień wcześniej 12-letnia Julia, będąca osobą niesłyszącą od urodzenia, wyszła na spacer razem ze swoją siostrą i mamą. Na ul. Starołęckiej do dziewczynki miało podjechać dwóch nastolatków na rowerach, a jeden z nich miał wyrwać jej aparat słuchowy. Urządzenie jest warte 38 tys. zł. Komendant miejski policji wyznaczył nagrodę w ustaleniu rzekomych sprawców kradzieży.Dziś w rozmowie z policjantami mama dziewczynki oświadczyła, że do napadu nie doszło - powiedział, dodając, że kobieta sama zgłosiła się na policję.Kobieta poinformowała policjantów, że niedawno była z dziećmi nad morzem. W pewnym momencie jej córka weszła do wody i fala zerwała z ucha aparat. Pomimo poszukiwań urządzenia nie udało się znaleźć. Procesor dźwięku o wartości prawie 40 tys. zł. był ubezpieczony wyłącznie od kradzieży. Ubezpieczenie rzekomo nie obejmowało zagubienia albo uszkodzenia
Gdy bierzesz ślub z gościem, który jest ubezpieczony na życie na sporą sumę –
Przezorny zawsze ubezpieczony... – Wimbledon przez 13 lat płacił miliony za UBEZPIECZENIE od EPIDEMII!Teraz dostanie FORTUNĘ!Organizatorzy Wimbledonu przez ostatnie 13 lat płacili 1,6 miliona funtów rocznej składki na ubezpieczenie od epidemii. Co rok aż 8,1 mln złotych! Dużo, ale teraz ta inwestycja im się zwróci. Jak donoszą brytyjskie media, po tym jak Wimbledon został odwołany z powodu pandemii koronawirusa, firma ubezpieczeniowa zapłaci gigantyczne odszkodowanie! Aż 114 milionów funtów czyli ok. 582 miliony złotych!Ponad pół miliarda!
Przezorny zawsze ubezpieczony –  Spotted: Dąbrowa Górnicza/ZagłębieGOINCIA19 godz. OPozdrawiam osobę z autobusu 811 która w skuteczny sposób chroni sięprzed koronawirusem XD
Przezorny zawsze ubezpieczony –  Mama zauważa, jak jej synek zaszywasobie rozporek w spodniach.- Jasiu, dlaczego to robisz?Po tym, jak wczoraj przyszczypnęłaśmi podbródek zasuwając kurtkę, woleęnie ryzykować...
Waldek ma żonę i piątkę dzieci. Oboje są bezrobotni. Ciężka sytuacja prawda? – Waldek ledwo skończył podstawówkę, a później posiedział trochę z kumplami na ławce, bo co miał robić? Waldek jest leniwy, do ciężkiej pracy nie pójdzie, a dobrze płatnej nie dostanie, bo nie chciało mu się uczyć. Ale Waldek nie jest głupi. Wziął ślub z koleżanką i narobił dzieci. Na początek dostali mieszkanie socjalne od gminy, bez czynszu oczywiście, dostają również co miesiąc 1100zł zasiłku dla bezrobotnych, do tego 2000zł za "500+" i 500zł zasiłku socjalnego, bez dodatków. Z pomocy społecznej i Caritasu dostają ubrania, jedzenie, węgiel, sprzęt RTV i AGD, pomoce szkolne dla dzieci i kolonie oraz zajęcia pozaszkolne. Waldek nie robi nic, bo nie musi. Czasami jak znudzi mu się przepijanie z kolegami nie swoich pieniędzy to pojedzie na kilka miesięcy do Holandii na sadzonki, gdzie pościemnia trochę za 1000 euro miesięcznie "na czarno". Jego żona jak się bardzo nudzi to zajmuje się robieniem fryzur i paznokci koleżankom, oczywiście też na czarno, oraz sprzedawaniem znajomym nadwyżek wszystkiego co dostają z Caritasu. Dzięki "dobrej zmianie" Waldek nie płaci też podatków bo wzrosła kwota wolna właśnie tylko dla tych na zasiłkach, od przyszłego roku będzie miał darmową opiekę medyczną, mimo że nie jest ubezpieczony, a w przyszłości emeryturę "obywatelską", mimo że nie płaci składek. Waldek czasami lubi się pośmiać z tych którzy sponsorują mu życie, chociaż po piwku zawsze nawyzywa ich od złodziei i lemingów. Waldek wie na kogo będzie znowu głosował... NA TYCH Z 500+
 –  Chińczyk zauważa że pies któregoprzygarnał ze schroniska patrzy naniego dopóki nie zaśnie, późniejdowiaduje się dlaczegoJak wyjawił mu pracownik schroniska pies mówił"już ja znam tych chińców, zamkniesz przynich oczy to już nie otworzysz"

Najlepsze teksty z protokołów polskich ubezpieczycieli:

 –  CZ. 1acając do domu podjechalem do złego domu i zderzylem się zdrzewem którego nie mam.Inny samochód zderzyt się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazalo się, że jestpodniesione kiedy wystawilem przez nie rękę.Zderzylem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej zonyOdholowalem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową iuderzylem w nasyp.Przechodzierń uderzyt we mnie i przeszedł pod moim samochodemFacet byl na calej drodze i wiele razy próbowalem go wyminqe zanimuderzyłem w niego.Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowalem zjechać jej z drogiuderzyta w mój przód.Nie chcąc zabić muchy wjechalem w budke telefoniczną.Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąlem za kółkiem imialem wypadek.Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mnąMój samochód byt legalnie zaparkowany kiedy wjechal w inny pojazd.Mój samochód byt prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.Nagle znikąd pojawil się niewidoczny samochód, uderzyt w mójBylem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na druga stronę ulicykiedy go stuknąlem.Przechodzień nie miał zadnego pomyslu którędy uciekać, więc goprzejechalem.Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ bylenmkompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczególów proszęzwracać się do policjiKiedy wróciłam do samochodu to okazalo się, że on umyśinie albonieumyśinie zniknąl.Jechalem do lekarza z chorym kręgoslupem, kiedy wypadk mi dysk,powodując wypadek.Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.Dalem sygnal klaksonem, ale nie dzialal, poniewa zostal skradziony.Pośrednią przyczyną wypadku byt maly człowieczek w malymsamochodzie z dużą buzią.Zdałem sobie sprawę, ze może być nieciekawie. Golf jedzie nam wmaskę. Spojrzalem na zegarek-byla 7:05.miedzy kabine cietarówki iW pewnym momencie drzewo dostalo siprzyczepę.ałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowala mnie wysepkatramwajowa.Caly dzień bylem na zakupach-kupowalem rośliny. Gdy wracalem dodomu, to żywoplot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi polewidzenia w taki sposób, że nie zobaczylem nadjeżdżającegoMój samochód przelecial przez barierkę i wylądowal w kamieniołomie.Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.Kiedy dojezdalem do skrzyzowania, nagle pojawit si znak drogowy wmiejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawial i nie zdążylenmWjeżdżając na parking, uderzylem w ogromną, plastikową myszUbezpieczony nie zauważyt końca mola i wjechat do morza.Jechałemzaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąlem, uderzyłem się w twarz,straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechalem do rowu. Gdyprzyjechalem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęlo.powoli, usilując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, któraOstrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapit, więc goTen pieszy strasznie latal po szosie, musialem kilka razy wykręcać,zanim na niego wpadłem.he osądzilem kobietę przechodzącą przez jezdnię.Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącegopieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mniePoszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowaurazy. Powiedzial, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jegożonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.
Ludzie! Nawałnica zniszczyła wam domy, gospodarstwa, państwo stara się wam pomóc, przyznaje pieniądze na odbudowę, a wy macie pretensje, że na te pieniądze musicie czekać!!! A ja się pytam, dlaczego nie mieliście ubezpieczonych swoich domów? – Jakaś "BABA" pełna pretensji krytykuje państwo, bo ona jeszcze nie dostałą pieniędzy na odbudowę.Jeśli komuś piorun uderzy w dom i ucierpiał tylko jego dom w całej gminie czy powiecie, czy państwo polskie mu pomaga? NIE!!! Jeśli nie był ubezpieczony nie otrzyma nic, zupełnie NIC!!! Jeśli nie ubezpieczyliście swoich domów, ktoś oferuje pomoc, czekajcie cierpliwie na tę pomoc, a nie szczujcie na tych co wam tej pomocy chcą udzielić.Jak na to patrzę, aż się chce powiedzieć: nie miałeś ubezpieczenia, nie podoba się forma wsparcia od państwa, odbuduj się sama!Przecież przez ten miesiąc od przejścia nawałnicy w całej Polsce są ludzie, którym się spalił dom, którym zalał sąsiad mieszkanie, którym zwaliło się drzewo na dach, u których wystąpiły podtopienia i ci ludzie nie dostaną żadnej pomocy od państwa! A TY GŁUPIA BABO MASZ PRETENSJE, ŻE MUSISZ KILKA DNI CZEKAĆ NA 200 TYŚ, KTÓRYCH POTRZEBUJESZ PRZEZ SWOJĄ GŁUPOTĘ, BO SIĘ NIE UBEZPIECZYŁAŚ!!! Wstydź się "BABO"!!!
Przezorny zawsze ubezpieczony –