Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

Ale być może po prostu bawił się w "bazę" –
Twórczy bałagan –  Paramountkwejk.pl
 –
Siedzimy sobie wczoraj na plaży nad jeziorkiem – Kilka rodzin z dziećmi, ale w większości to Sebixy i Karyny z Harnasiem, szlugiem za uchem, rapsy z głośnika, ale cóż, też mogą tu być. Nagle... O! Dron lata nad nami! Sebixy zajarane, opowiadają Karynom jakie parametry drona, prędkość, wysokość itd.Nagle przed nimi staje... Policja.- Dzień dobry, poprosimy dowodziki.- Ale Panie Władzo, tu można pić, przecież nic nie robimy.- Pić kolego tu nie można, ale my nie w tej sprawie - odpowiada grzecznie policjant- Czy to Wasze puszki tam pod krzakami, sterta petów, węgiel wysypany, który dalej trawę wypala, folie, kartony itd?- Nie, nie! To nie nasze.Pan wyjmuje tableta, przewija nagranie i grzecznie pyta- Dalej będziesz kłamał? Tam stoi radiowóz, możemy porozmawiać na komendzie.- No ok, nasze.Każdy dostał po 300 zł mandatu. Siedzieliśmy jeszcze kilka godzin, takich akcji było więcej, a pierwszy raz widziałem, że kosze były pełne, a plaża czyściutka!
Źródło: Może w końcu nauczymy brudasów, że śmieci albo zabieramy ze sobą albo wyrzucamy tam gdzie ich miejsce, czyli w ŚMIETNIKU!!!
 –  Pracuję w sklepie i jestem odpowiedzialny za m.in. układanie ubrań. Pewnego dnia wszystko pięknie ułożyłem, odwróciłem się, a kawałek dalej na podłodze leży sterta ubrań. Jakaś dziewczyna lat 13 oglądała ubrania i zamiast odłożyć je na miejsce, po prostu rzucała je na podłogę. Poprosiłem, żeby przestała, ale ona na złość zaczęła zrzucać resztę rzeczy z półek... Zdenerwowany zapytałem gdzie są jej rodzice, a gdy spławiła mnie głupkowatym uśmieszkiem, podszedłem do kas i przez mikrofon zakomunikowałem, że rodzic dziewczynki (opisałem dokładnie jej wygląd) proszony jest o natychmiastowe przyjście do kas. Podeszła jakaś kobieta, zaprowadziłem je obie na miejsce "zbrodni", a ta gówniara zaczęła mówić, że się uwaziąłem na nią i to ja sam pozrzucałem wszystko na podłogę, a teraz zwalam na nią. Na co jej matka... po prostu mnie przeprosiła i poprosiła, żebym pokazał jej córce, jak składamy ubrania. Potem powiedziała, że mogę odpocząć, a jej córka ułoży wszystko tak jak było. Wróciłem po jakimś czasie, a one nadal tam stały. Ta gówniara narzekała, że to przecież nie jej praca, na co jej mama: "O, jeszcze jak twoja. Zrobiłaś syf, to teraz posprzątaj".
Ruska propaganda jest tak toporna, że trzeba być naprawdę debilem, by w to uwierzyć –
0:04

Małe dzieci potrafią być niesamowicie zabawne. Są brutalnie szczere i nie przejmują się tym, że ktoś poczuje się urażony ich opinią

Małe dzieci potrafią być niesamowicie zabawne. Są brutalnie szczere i nie przejmują się tym, że ktoś poczuje się urażony ich opinią – Zawsze mówią to, co myślą, i często mają dowcipne odpowiedzi, które sprawiają, że nam, dorosłym, brakuje słów.Poniżej znajdują się jedne z najlepszych odpowiedzi dzieci, które wywołają uśmiech na twojej twarzy i przypomną ci, dlaczego tak bardzo je kochamy.Nauczycielka przedszkola obserwowała swoją klasę podczas rysowania. Chodziła wokół, aby spojrzeć na dzieła sztuki.Gdy dotarła do jednej dziewczynki, która pilnie pracowała, zapytała, co to za rysunek.1. Dziewczynka odpowiedziała: "Rysuję obraz Boga".Nauczyciel przerwał i powiedział: "Ale nikt nie wie, jak wygląda Bóg".Nie tracąc ani chwili, ani nie podnosząc wzroku znad swojego rysunku, dziewczynka odpowiedziała: "Za chwilę się dowiedzą"2. Mała dziewczynka rozmawiała ze swoją nauczycielką o wielorybach.Nauczycielka powiedziała, że jest fizycznie niemożliwe, aby wieloryb połknął człowieka, ponieważ mimo że jest to bardzo duży ssak, jego gardło jest bardzo małe.Mała dziewczynka stwierdziła, że Jonasz został połknięty przez wieloryba.Poirytowana nauczycielka powtórzyła, że wieloryb nie mógłby połknąć człowieka, to fizycznie niemożliwe.Dziewczynka powiedziała: "Kiedy dostanę się do nieba, zapytam Jonasza".Nauczyciel zapytał: "A jeśli Jonasz pójdzie do piekła?".Dziewczynka odpowiedziała: "Wtedy ty go zapytasz"3. Nauczycielka szkółki niedzielnej omawiała Dziesięć Przykazań ze swoimi pięcio- i sześciolatkami.Po wyjaśnieniu przykazania "czcij" ojca twego i matkę twoją, zapytała: "Czy jest przykazanie, które uczy nas, jak traktować naszych braci i siostry?".Bez ociągania się jeden mały chłopiec (najstarszy z rodziny) odpowiedział: "Nie będziesz zabijał"4. Pewnego dnia mała dziewczynka siedziała i patrzyła, jak jej matka zmywa naczynia przy kuchennym zlewie. Nagle zauważyła, że jej matce wystaje kilka pasm białych włosów, które kontrastują z jej 'brunetkową' głową.Spojrzała na matkę i zapytała dociekliwie: "Dlaczego niektóre z twoich włosów są białe, mamo?". Jej matka odpowiedziała:"Cóż, za każdym razem, gdy robisz coś złego i sprawiasz, że płaczę lub jestem nieszczęśliwa, jeden z moich włosów staje się biały".Mała dziewczynka zastanowiła się przez chwilę nad tą rewelacją, a następnie zapytała:"Mamo, a jak to się dzieje, że WSZYSTKIE włosy babci są białe?"5. Pewien nauczyciel prowadził lekcję na temat krążenia krwi.Próbując wyjaśnić sprawę, powiedział:"Teraz klaso, gdybym stanął na głowie, krew, jak wiecie, napłynęłaby do niej i powinienem zrobić się czerwony na twarzy"."Tak, proszę pana" - odpowiedziała klasa."To dlaczego jest tak, że kiedy stoję wyprostowany w zwykłej pozycji, krew nie spływa mi do stóp?".Bobby krzyknął: "Bo twoje stopy nie są puste"6. Dzieci ustawiły się w kolejce na obiad w stołówce pewnej chrześcijańskiej szkoły. Na końcu stołu leżała duża sterta jabłek. Ktoś napisał notatkę i położył ją obok jabłek. Brzmiała ona: "Weź tylko jedno, Bóg patrzy".Na drugim końcu stołu leżał duży stos ciasteczek z kawałkami czekolady.Jeden mały chłopiec napisał własną karteczkę i położył ją obok ciasteczek:"Bierzcie ile chcecie, Bóg patrzy na jabłka" Zawsze mówią to, co myślą, i często mają dowcipne odpowiedzi, które sprawiają, że nam, dorosłym, brakuje słów.Poniżej znajdują się jedne z najlepszych odpowiedzi dzieci, które wywołają uśmiech na twojej twarzy i przypomną ci, dlaczego tak bardzo je kochamy.Nauczycielka przedszkola obserwowała swoją klasę dzieci podczas rysowania. Chodziła wokół, aby spojrzeć na dzieła sztuki.Gdy dotarła do jednej dziewczynki, która pilnie pracowała, zapytała, co to za rysunek.1. Dziewczynka odpowiedziała: "Rysuję obraz Boga".Nauczyciel przerwał i powiedział: "Ale nikt nie wie, jak wygląda Bóg".Nie tracąc ani chwili, ani nie podnosząc wzroku znad swojego rysunku, dziewczynka odpowiedziała: "Za chwilę się dowiedzą"2. Mała dziewczynka rozmawiała ze swoją nauczycielką o wielorybach. Nauczycielka powiedziała, że jest fizycznie niemożliwe, aby wieloryb połknął człowieka, ponieważ mimo że jest to bardzo duży ssak, jego gardło jest bardzo małe. Mała dziewczynka stwierdziła, że Jonasz został połknięty przez wieloryba.Poirytowana nauczycielka powtórzyła, że wieloryb nie mógłby połknąć człowieka, to fizycznie niemożliwe.Dziewczynka powiedziała: "Kiedy dostanę się do nieba, zapytam Jonasza".Nauczyciel zapytał: "A jeśli Jonasz pójdzie do piekła?".Dziewczynka odpowiedziała: "Wtedy ty go zapytasz"3. Nauczycielka szkółki niedzielnej omawiała Dziesięć Przykazań ze swoimi pięcio- i sześciolatkami.Po wyjaśnieniu przykazania "czcij" ojca twego i matkę twoją, zapytała: "Czy jest przykazanie, które uczy nas, jak traktować naszych braci i siostry?".Bez ociągania się jeden mały chłopiec (najstarszy z rodziny) odpowiedział: "Nie będziesz zabijał"4. Pewnego dnia mała dziewczynka siedziała i patrzyła, jak jej matka zmywa naczynia przy kuchennym zlewie. Nagle zauważyła, że jej matce wystaje kilka pasm białych włosów, które kontrastują z jej 'brunetkową' głową.Spojrzała na matkę i zapytała dociekliwie: "Dlaczego niektóre z twoich włosów są białe, mamo?". Jej matka odpowiedziała: "Cóż, za każdym razem, gdy robisz coś złego i sprawiasz, że płaczę lub jestem nieszczęśliwa, jeden z moich włosów staje się biały".Mała dziewczynka zastanowiła się przez chwilę nad tą rewelacją, a następnie zapytała: "Mamo, a jak to się dzieje, że WSZYSTKIE włosy babci są białe?"5.Pewien nauczyciel prowadził lekcję na temat krążenia krwi.Próbując wyjaśnić sprawę, powiedział: "Teraz klaso, gdybym stanął na głowie, krew, jak wiecie, napłynęłaby do niej i powinienem zrobić się czerwony na twarzy"."Tak, proszę pana" - odpowiedziała klasa."To dlaczego jest tak, że kiedy stoję wyprostowany w zwykłej pozycji, krew nie spływa mi do stóp?".Bobby krzyknął: "Bo twoje stopy nie są puste"6. Dzieci ustawiły się w kolejce na obiad w stołówce pewnej chrześcijańskiej szkoły. Na końcu stołu leżała duża sterta jabłek. Ktoś napisał notatkę i położył ją obok jabłek. Brzmiała ona: "Weź tylko jedno, Bóg patrzy".Na drugim końcu stołu leżał duży stos ciasteczek z kawałkami czekolady.Jeden mały chłopiec napisał własną karteczkę i położył ją obok ciasteczek: "Bierzcie ile chcecie, Bóg patrzy na jabłka"
Widziałem pracownika miejskiego, który wkładał je do czegoś, co wyglądało jak worek na śmieci. Dziś rano przechodzę obok tego samego miejsca i widzę, że koce zostały wyprane i złożone... Uśmiechnąłem się. Brawo dla osoby, która poświęciła czas, aby to zrobić! –
Ja vs. sterta ubrań na krześle –
bo rośnie sterta naczyń do zmywania –
Za siedmioma półkami, za siedmioma płytami, pod stertą gratów leży sobie zakurzony i nikomu niepotrzebny –
W biurokracji awansuje się za działalność, a nie za wyniki –  Pewien minister, chcąc odpocząć na lonienatury, przyjal zaproszenie kumpla, wlaścicielawielkiego gospodarstwa. Po kilku dniachspacerów i opalania zaczęlo mu się jednaknudzić, mówi więc do znajomego:Daj mi jakieś zajęcie. Trochę się rozerwęi pomogę ci przy okazji.- Dobrze, mówi kumpel, widzisz tę stertęziemniaków? Trzeba je posegregować. Tegnijące - na kompost, te lekko naruszone napaszę, a te calkiem dobre - na sprzedaż.I oddalil się do swoich zajęć. Kiedy po kilkugodzinach wrócil, minister siedzial niastoleczku z ziemniakiem w ręku, a stertaniewiele się zmniejszylaCoś się tak zamyślil, pyta. Mialeś pomagać.- Stary, odpowiada gość, to gorsze niż mojarobota w ministerstwie.Co ziemniak - to decyzja
Gdy sterta ubrań do prasowania jest zbyt mało przerażająca –
 –  Polska firma Drutex jestwiodącym producentemokien z PVC w Europie.Produkuje również okna,drzwi z drewna oraz fasadyz aluminium.Zatrudnia niemal 2000 osób,a dziennie w EuropejskimCentrum Stolarki powstaje7000 okien. Do celówtransportowych firma posiadaflotę 220 samochodów.Zysk: 58 min złZUS - państwowa instytucjazajmująca się przymusowymiubezpieczeniami społecznymiNie produkuje nic (pozastertą dokumentów).Przelewa emerytury i tropiosoby unikające płaceniaskładek.Do celów operacyjnychzakład posiada flotę335 aut i 282 zawodowychkierowców.Strata (FUS): 47 mld zł
A to ci dopiero sensacja! –  Szok! Znaleziona w polu niepozorna stertakamieni W rzeczywistości okazała się zwyczajnąstertą polnych kamieni.
Runda 2: – Nadal nie interesuje go to, co robię
E tam – Skoro pomalowali to nie tacy znów leniwi
Za siedmioma półkami, – za siedmioma płytami, pod stertą gratów leży sobie zakurzony i nikomu niepotrzebny

1