Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
W biurokracji awansuje się za działalność, a nie za wyniki –  Pewien minister, chcąc odpocząć na lonienatury, przyjal zaproszenie kumpla, wlaścicielawielkiego gospodarstwa. Po kilku dniachspacerów i opalania zaczęlo mu się jednaknudzić, mówi więc do znajomego:Daj mi jakieś zajęcie. Trochę się rozerwęi pomogę ci przy okazji.- Dobrze, mówi kumpel, widzisz tę stertęziemniaków? Trzeba je posegregować. Tegnijące - na kompost, te lekko naruszone napaszę, a te calkiem dobre - na sprzedaż.I oddalil się do swoich zajęć. Kiedy po kilkugodzinach wrócil, minister siedzial niastoleczku z ziemniakiem w ręku, a stertaniewiele się zmniejszylaCoś się tak zamyślil, pyta. Mialeś pomagać.- Stary, odpowiada gość, to gorsze niż mojarobota w ministerstwie.Co ziemniak - to decyzja

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…