Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 53 takie demotywatory

Z tymi amerykańskimi filmami to coś jest nie tak. Tam człowiek wstaje rano, idzie pobiegać, wraca do domu, bierze prysznic, goli się, przebiera się w garnitur, je śniadanie z rodziną i omawia plan dnia. A ja wstaję rano, idę do kibla, myję twarz nad umywalką i okazuje się, że już jestem spóźniony –
Andrzej Duda wchodzi spóźniony na naradę Kaczyńskiego i Morawieckiego. Morawiecki przedstawia plany: – - Podniesiemy ceny wody, prądu i paliwa, dodamy parę podatków, w tym jeden za chodzenie w butach w rozmiarze 33.- Dlaczego akurat 33? - pyta zaskoczony prezydent.Prezes:- Widzisz Mateusz? Nikt nie pyta o resztę
 –
Kiedy wpadasz spóźniony na imprezę, a tam wszyscy już porobieni –
Z tymi amerykańskimi filmami to coś jest nie tak. Tam człowiek wstaje rano, idzie pobiegać, wraca do domu, bierze prysznic, goli się, przebiera się w garnitur, je pełne śniadanie z rodziną i omawia plan dnia – A ja wstaję rano, idę do kibla, myję twarz nad umywalką i okazuje się, że już w tym momencie jestem spóźniony
Pewien mężczyzna przybył na rozmowę o pracę marzeń z brudnymi rękami. A tam czekała go wielka niespodzianka... – Pewien mechanik samochodowy od lat marzył aby zmienić pracę. Jednak przez lata nie robił nic w tym kierunku, a to miał za dużo pracy, kiedy indziej zatrzymywały go problemy rodzinne. Tak naprawdę w głębi serca bał się, że nie jest dosyć dobry.W końcu pewnego dnia zobaczył ogłoszenie, które idealnie do niego pasowało. Wysłał CV i po tygodniu zaproszono go na rozmowę kwalifikacyjną.Ze stresu nie spał całą noc. Kiedy wstał, ubrał się w garnitur, przyczesał włosy i wyperfumował. Wyjechał 1,5 godziny wcześniej bo zależało mu żeby się nie spóźnić.Kiedy stał na przystanku zobaczył starszego mężczyznę. Jego samochód stał zepsuty na poboczu. Staruszek bezskutecznie usiłował go odpalić. Zrobiło mu się go żal. Poszedł i zaproponował pomoc. Po godzinie auto było naprawione, jednak mężczyzna był cały w smarze.Wdzięczny kierowca zapytał czy może go gdzieś podwieźć. Mechanik odpowiedział, że miał jechać na rozmowę kwalifikacyjną, ale nie ma to już większego sensu bo jest cały brudny i spóźniony.Staruszek zaczął go namawiać żeby jednak spróbował. Mężczyzna niechętnie się zgodził.Kiedy dojechali na miejsce i wszedł do poczekalni zobaczył korytarz pełen młodych perfekcyjnie ubranych ludzi. Zdał sobie sprawę, jak bardzo nie pasuje do tego miejsca. Był od nich sporo starszy, nie miał doświadczenia, a jego ręce były pokryte smarem. Jedyne pocieszenie było w tym, że szef też miał spore opóźnienie.Kiedy szef przyjechał, kandydaci byli wzywani do gabinetu jeden po drugim. Wszyscy wychodzili z załamanymi minami. Mężczyzna raz po raz zastanawiał się nad tym żeby pójść do domu. Skoro oni sobie nie radzili na rozmowie, to ja zrobię z siebie zupełnego kretyna - pomyślał.Nagle sekretarka wyczytała jego nazwisko. Załamany poszedł za nią do gabinetu prezesa. W pokoju nie było nikogo. Na biurku stała kawa i karteczka z napisem "Czy naprawdę potrzebujesz rozmowy kwalifikacyjnej?".W tym momencie go gabinetu wszedł prezes. Okazało się, że był to starszy mężczyzna, któremu pomógł. Teraz był ubrany w pięknie skrojony garnitur.Przepraszam, że musiałeś tyle czekać - powiedział. Uważam, że podjąłem jedną z lepszych decyzji w tym roku, kiedy uznałem, że zostałeś przyjęty, zanim nawet przekroczyłeś próg tego gabinetu. Po prostu wiedziałem, że będziesz godnym zaufania pracownikiem, a to jest dla mnie najważniejsze
Spóźniony terrorysta –  Spóźniony terrorysta –
Kiedy jesteś spóźniony na ważną bitwę – A twój koń nadal siedzi w piżamie
Jedziesz spóźniony do pracy i widzisz ją, proszącą o podwózkę – Co robisz?
Przypuśćmy, że samotnie jedziesz samochodem i na opuszczonej drodze widzisz tego klauna, który mówi, że jest spóźniony na przyjęcie urodzinowe i prosi cię o to, abyś go podrzucił – Co robisz?
Z tymi amerykańskimi filmami to coś jest nie tak. Tam człowiek wstaje rano, idzie pobiegać, wraca do domu, bierze prysznic, goli się, przebiera się w garnitur, je pełne śniadanie z rodziną i omawia plan dnia. – A ja wstaję rano, idę na dwójkę do kibla, myję twarz nad umywalką i okazuje się, że już w tym momencie jestem spóźniony.

Spóźnienie

Spóźnienie –
Jesteś spóźniony do pracy? – Czas na zabawę w chowanego!
Skoro nie mamy czasu by zatrzymać sięi posłuchać jednego z najlepszych muzyków świata grającego najwspanialszą muzykę jaką kiedykolwiek skomponowano, to ciekawe ile innych ważnych i pięknych rzeczy nam w życiu umyka... –  W waszyngtońskim metrze usiadł pewien człowiek i zaczął grać na skrzypcach. Był mroźny styczniowy poranek. W ciągu około 45 minut zagrał 6 utworów Bacha. Szacuje się, że w tym czasie, 1.100 ludzi przeszło przez stację metra udając się do pracy. Po upływie trzech minut pewien pan w średnim wieku zauważył, że gra jakiś muzyk. Zwolnił kroku i zatrzymał się na parę sekund, po czym pośpiesznie ruszył dalej, aby nie zakłócić swego harmonogramu dnia. Minutę później skrzypek otrzymał pierwszego dolara: jakaś kobieta rzuciła mu go do futerału i poszła sobie dalej, nie zatrzymując się. Kilka minut później jakiś człowiek oparł się o ścianę, aby posłuchać gry, ale zaraz potem spojrzał na zegarek i odszedł. Najwyraźniej był już spóźniony do pracy. Osobą, która poświęciła skrzypkowi najwięcej uwagi, był 3-letni chłopczyk. Jego matka kazała mu się pośpieszyć, ale chłopczyk zatrzymał się, aby jeszcze spojrzeć na skrzypka. W końcu popchnęła go mocno; chłopiec ruszył z miejsca, ale cały czas odwracał głowę. Takie samo zachowanie powtarzało się u kilkunastu innych dzieci. Wszyscy rodzice, bez wyjątku, kazali im iść dalej.Podczas 45 minut gry tylko 6 osób zatrzymało się na chwilę. Około 20 dało mu pieniądze, potem jednak odeszło, nie zwalniając kroku. Zebrał 32 dolary. Kiedy przestał grać i zapadła cisza, nikt tego nie zauważył. Nie było oklasków, ani żadnych słów uznania. Nikt nie wiedział, że owym skrzypkiem był Joshua Bell, jeden z najbardziej utalentowanych muzyków świata. Zagrał właśnie kilka najtrudniejszych utworów, jakie kiedykolwiek zostały skomponowane, na skrzypcach wartych 3,5 milionów dolarów.Dwa dni wcześniej, wszystkie bilety na koncert Joshua Bell'a w Bostonie zostały wyprzedane. Średnia cena biletu wynosiła 100 dolarów. To jest prawdziwa historia. Joshua Bell, grający incognito na stacji metra, brał udział w eksperymencie społecznym zorganizowanym przez Washington Post. Eksperyment dotyczył percepcji, gustu i ludzkich priorytetów. Pytania brzmiały:Czy w zwykłym otoczeniu i o niesprzyjającej godzinie potrafimy ujrzeć piękno? A może przestajemy je doceniać? Czy potrafimy dostrzec talent w nieoczekiwanym miejscu?Jeden z możliwych wniosków płynących z tego eksperymentu może brzmieć: jeśli nie mamy czasu, aby zatrzymać się i posłuchać jednego z najlepszych muzyków świata, grającego najlepszą muzykę, jaką kiedykolwiek skomponowano, to ile innych rzeczy nam umyka?
Kiedy wchodzę spóźniony do klasy – Tuż przed nauczycielem Kiedy wchodzę spóźniony do klasy – Tuż przed nauczycielem
Tak wygląda żona – kiedy wracasz spóźniony do domu Tak wygląda żona – kiedy wracasz spóźniony do domu
Kiedy zapomniałem telefonu – ...ale i tak już jestem spóźniony Kiedy zapomniałem telefonu – ...ale i tak już jestem spóźniony
Kiedy przychodzę spóźniony na imprezę – i okazuje się, że 3/4 gości to dziewczyny Kiedy przychodzę spóźniony na imprezę – i okazuje się, że 3/4 gości to dziewczyny
Pociąg znów spóźniony? Zaprotestuj! – Wstrzymaj okazanie biletu podczas kontroli o tyle, o ile spóźnił się pociąg
Tak jem śniadanie – ...kiedy jestem spóźniony Tak jem śniadanie – ...kiedy jestem spóźniony