Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 40 takich demotywatorów

Podkomisja smoleńska chciała przytroczyć do dachu trabanta brzozę i tym rozpędzonym trabantem z brzozą na dachu uderzyć w stojącego na lotnisku Tu-154 - mówił wicemarszałek Senatu Kamiński. Potwierdził to wtedy sam ówczesny szef podkomisji – Komisja Antoniego Macierewicza - ja nie zwariowałem, mówię prawdę - rozważała jako realny taki eksperyment, że mieli przytroczyć do dachu trabanta brzozę i tym rozpędzonym trabantem z brzozą na dachu uderzyć w stojącego na lotnisku tupolewa. To nie było bredzenie jakichś najaranych, czy nachlanych ludzi. To było posiedzenie komisji, która to poważnie rozważała 14:14 ▸tvn24ºtvn24.pl/polska/kGTVN24 | POLSKADeresz: podkomisja chce kupić tupolewa i zderzyć go zbrzozątvn242tupolewem. Taki był planpodkomisji MacierewiczaRozpędzony trabant z brzoząna dachu i zderzenie z26 LUTEGO 12:0029%8 =:X
 –  Maciek Krawczyk@MagicKrawczykCzytam, że niektórzy "nie przypuszczali", że wspomniani influencerzymogli zachowywać się tak niestosownie. Niektórzy mieli przekonanie, że"mają więcej oleju w głowie". I w sumie nie wiem na jakiej podstawie takoptymistyczne wnioski...Dubiel na nagraniach zaciągał prezerwatywę na głowę, pił mleko z colążeby rzygać do miski, nagrywał filmy, jak jego ziomek biega w majtkachpo centrum handlowym i nago po ulicy, postanowił zrobić"pozytywnyfilm”, w którym znaleźli bezdomnego i dali mu buty za 1500 złotych, awszystko to skrzętnie dokumentowali w najbardziej z żenującychsposobów, po czym wybrał się do Afryki w ramach akcji charytatywnej,skąd wrzucił stories, na których śmieje się z kilkuletniego dziecka, którejego ziomek określił jako "skośny Murzyn".Boxdel stworzyłnagranie, w którym sprawdzał czy jak wprowadzi swojąspermę do jajka i będzie przetrzymywał w określonych warunkach, to wten sposób wyhoduje tzw. homunculusa (ale później mówił, że hehe, takiprank, bo wiedział, że nie). DJ Pallaside miał cały kontent oparty ozjawiska paranormalne, gdzie m.in. w żenujący sposób starał siękomunikować z istotami z innych sfer, a jak już złapał się za temat realny,to stwierdził, ze Juras miał ustawione zwycięstwo z Sokodju, bo rywal wtrzeciej rundzie praktycznie nie walczył (xD)....Nie trzeba robić długiego researchu, by przekonać się na czym tacygoście robili wyświetlenia przez lata. W normalnych warunkach zostalibyuznani za"niespecjalnie bystre jednostki" i tak też społecznie byliby traktowani.Nikt nie poświęcałby im szczególnie dużo czasu czy uwagi. Tymczasemdzięki YouTube notowali na takich treściach miliony wyświetleń, zarabialihajs i robili dzieciakom wodę z mózgu. Im głupsze rzeczy - tym więcejwyświetleń i koło się napędzało.Nie jest to też wina platformy, która umożliwia publikowanie imonetyzowanie tego typu materiałów, ani dzieciaków, które nie mają natyle oleju w głowie by wiedzieć, że to co oglądają może wpływać na nie wokreślony sposób. To w Zdecydowanej większości wina opiekunówdzieci, którzy nie mają pojęcia co ich pociechy oglądają w sieci.1. Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co robi w Internecie, jakie stronyodwiedza i jakie filmy ogląda. Zapytaj, kto jest jego ulubionym twórcom iprzejrzyj jego filmy. Wyjaśnij, dlaczego pewne treści mogą byćnieodpowiednie lub niebezpieczne.2. Sprawdzaj historię przeglądania dziecka, aby wiedzieć, jakie stronyodwiedzało. Wiara na słowo niekoniecznie może skończyć się happyendem.3. Poznaj przyjaciół Twojego dziecka online. Powinieneś wiedzieć z kimrozmawia w sieci, na jakich platformach itp.To moim zdaniem absolutne minimum, by wyrobić sobie świadomośćdotyczącą treści, na które narażone jest Twoje dziecko.Translate post
Starzy, którzy głosować pójdą licznie, mogą zabetonować to co się z Polską już dzieje, ale sami odejdą niedługo. Młodzi ludzie będą żyć w takiej Polsce jeszcze kilkadziesiąt lat –  "Dlaczego o tym do Was piszę?". Apel profesoraStrzembosza do młodychPodejmując decyzję wyborczą, nie można kierować się oceną doraźnych korzyści, amyśleć o tym, kto w sposób najbardziej trwały i realny zabezpieczy moje prawo dożycia, rozwoju, wolnego wyboru własnej drogi.tvn24
 –
Słuchaj, ośle! – Ta wolna przestrzeń za parkingiem biegnącym wzdłuż ulicy jednokierunkowej, przed przejściem dla pieszych to nie efekt pomyłki osób malujących miejsca parkingowe. Nie jest to też konwencjonalny lub arbitralny przepis porządkowy, za którym nie stoi żaden realny problem. Nie jest to także wynik złośliwości tych, którzy organizują ruch uliczny. I nie, do cholery, nie jest to również spisek bigpharmy, Rotszyldów dążących do depopulacji, ani środkowy etap okna Overtona. To odstęp, który ma umożliwić Tobie zobaczenie pieszego wchodzącego na przejście, a jemu - zobaczenie Ciebie. Chodzi o to, żeby kogoś auto nie zabiło na przejściu, z powodu ograniczonej widoczności. Nie parkuj, k***a, w tej przestrzeni.
 – Często narzeka się na to, że social media zbytnio absorbują uwagę i czas ludzi, rozpraszając ich i kierując na mało istotne sprawy. Ale są takie sytuacje, kiedy możliwość relacjonowania wydarzeń jest niezwykle przydatna, a reakcje innych przynoszą realny efekt dTik Tok@dani.movie
 –  Gat Can1992F1113201741Wer
0:29
Popularny aktor, Marcin Kwaśny chętnie opowiada o swoim nawróceniu i jak Jezus pomógł mu wyjść z nałogu alkoholowego. Okazuje się, że Jezus pomagał mu także w błahych sprawach, jak zdobycie kasy na realizację autorskiego filmu – "Wtedy zwróciłem się do świętego o pomoc (Maksymiliana Kolbego). No i proszę uwierzyć, trzy dni później miałem pieniądze na koncie. Udało się je zdobyć. To realny dowód Jego wstawiennictwa!" - opowiadał Kwaśny
 –  Witajcie Zajmuje sie ksiegowoscia i rekrutacja dla firmy (ponad 20 osobowej). Dostałam nietypowe zadanie. Musze znalezc odpowiednia osobe na miesieczne zlecenie. Zatrudnimy za dobrą stawkę na miesiąc czasu osobę bezdomna, najlepiej czynnego zaniedbanego alkoholika, z dużym bagażem zlych doświadczeń życiowych. Stawka przewidziana za 30 wizyt (po 1-2 godziny) to 3900 zł (ok. 130 zł za dzień). Twoim zadaniem będzie opowiadanie o swoim życiu w bardzo negatywny, chamski i wulgarny sposób przed całą załogą, tak aby poczuli że są kimś lepszym. Pracownicy uparli się na 200 zł inflacyjnej premii świątecznej na osobę Musimy w pewien sposób ostudzić ich zapal, najlepiej pokazując jak mogą skończyć w przypadku wypowiedzenia. Zgłoszenia proszę tutaj pod postem. Dopisek - tak, wiem ze jak ten post absurdalnie by nie brzmiał, to ogłoszenie jest jak najbardziej prawdziwe. Jeśli Cie nie interesuje oferta po prostu to olej, nie spamuj, to nie jest kolejny shitpost tylko realny pomysł zarządu firmy za który ja nie odpowiam, a tylko realizuje polecenie. Pozdrawiam.
Po raz drugi z rzędu młodzi Polacy wygrali konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej Moon Camp Explorers. Tobiasz, Jeremiasz i Luka przyjaciele z podwórka mają po 14 lat i zaprojektowali trójwymiarową bazę na Księżycu – Pokonali 1137 osób, 306 zespołów z 29 krajów. Zajęli właśnie pierwsze miejsce a nagrodą będzie między innymi możliwość ich długiej rozmowy z astronautą przebywającym obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ich projekt okazał się najbardziej praktyczny oraz realny do wdrożenia w rzeczywistości. Połączą się z kosmosem. Projekt rok temu zaczął najpierw przygotowywać Tobiasz. Potem dołączyli Jeremiasz i Luka. Poświęcali na niego tę samą ilość czasu każdego jednego dnia łącząc to z nauką w szkole. Dzięki swojej pasji i konsekwencji okazali się najlepsi. Kochani, gratuluję Wam pasji, pracowitości i konsekwencji. Wszyscy jesteśmy z Was dumni.
Dziś realny świat jestucieczką od internetu –
Elita ma swoją własną tarczę antyinflacyjną. Posłowie i senatorowie spoza Warszawy dostali podwyżkę na wynajem mieszkania w stolicy. Z powodu inflacji i rosnących cen mogą teraz przeznaczyć na wynajem mieszkania 3,5 tysiąca złotych miesięcznie – Zarządzenie weszło w życie już w kwietniu. Tak tłumaczy podwyżkę Jarosław Zieliński z PiS: „Jest ona spowodowana różnymi czynnikami, w tym wojną w Ukrainie i wzrostem cen nośników energii. W górę poszedł realny koszt pobytu w hotelu sejmowym, co pociągnęło za sobą zwiększenie maksymalnej kwoty na najem kwatery na mieście. To nie są mieszkania w najwyższym standardzie czy o dużej powierzchni. Po prostu takie są ceny”.Warto zaznaczyć, że jest to kolejna podwyżka kwoty, która może być przeznaczona na wynajem miejszkania, podczas tej kadencji Sejmu. Poprzednia miała miejsce w… 2020 roku, kiedy kwota ta wzrosła z 2500 zł do 3000 złotych
Dziennikarka, Katarzyna Bosacka po 7 latach odtworzyła słynny "koszyk Dudy" – Między kwotą 37,02 zł a 67,89 zł mamy 30,87 zł różnicy. I teraz, gdybyśmy cofnęli się o te prawie siedem lat i zobaczyli, że mamy tam "koszyk Andrzeja z Krakowa", to mamy pokazane w dzisiejszych czasach, że mimo tych wszystkich niedoskonałości, to ceny w Polsce wzrosły o 84 procent. A licząc tutaj te niewielkie uchylenia w moich zakupach - o 80 procent na pewno - powiedziała Bosacka w materiale wideo. - I to jest realny wskaźnik zarówno inflacji, jak i wzrostu cen, wszystkiego tego, co wydarzyło się w ostatnich latach.I to jasno nam pokazuje, konsumentom, dlaczego codziennie z naszego koszyka znikają produkty... - podsumowała

Oto casting na rolę czarnego kota w filmie "Tales of Terror", który odbył się 15 grudnia 1961 roku.

Oto casting na rolę czarnego kota w filmie "Tales of Terror", który odbył się 15 grudnia 1961 roku. – Jak się pewnie domyślacie po tytule samego filmu, czarny kot nie grał tam jakiejś wyjątkowo wesołej roli. W jednej ze scen miał zostać omyłkowo zamurowany we wnęce piwnicy. Oczywiście, biały kot w żadnym wypadku nie zagrałby tak dobrze tej kreacji. Ani też żaden inny. Czarne koty są bowiem owiane złą sławą od kilku stuleci i doskonale nadają się do odgrywania mrocznych postaci oraz złowieszczych omenów. Jednak, wbrew pozorom, ich kulturowe konotacje wciąż stanowią ogromny problem, i to nie tylko w masowym odbiorze na wielkim ekranie. Zarówno bowiem statystyki, jak i dane naukowe jednoznacznie wskazują na to, że to właśnie czarne koty spędzają najwięcej czasu w schroniskach, najrzadziej są adoptowane i najczęściej poddawane są eutanazji. Wygląda więc na to, że to nie ludzie mają pecha z powodu kotów, lecz koty z powodu, cóż, ludzi.Jak to się właściwie zaczęło? Otóż, według pewnej brytyjskiej legendy sprzed pięciuset lat, pewnego razu wędrujący nocą ojciec i syn natknęli się na czarnego kota, który przeciął im drogę. Nagłe pojawienie się w ciemnym lesie małej i podejrzanej kreatury z odblaskiem w oczach i sierścią w kolorze przywołującym najgorsze sceny z piekieł zrobiło na wędrowcach niemałe wrażenie. Oczywiście, negatywne wrażenie. Przestraszyli się oni tak bardzo, że rzucili się na kota z kamieniami. Zranione i spłoszone zwierzę czym prędzej czmychnęło do pobliskiej chaty, którą - jak na ironię losu - zamieszkiwała kobieta, w otoczeniu uznawana za pustelniczkę. Kiedy rankiem kolejnego dnia odkryto, że jest ona poraniona i kuleje, bez wahania wydedukowano, że z pewnością musi być czarownicą umiejącą przeobrazić się w kota. Czarnego kota, bo to przecież ewidentna ingerencja sił nieczystych.No i tak to się właśnie zaczęło. A przynajmniej, tak twierdzi legenda. Przekonanie o tym, że niektóre kobiety są w stanie zamieniać się w koty i później z powodzeniem hasać sobie po miejskich ulicach lub po lasach było jednym z powodów, którymi motywowano polowanie na czarownice, tak rozpowszechnione w XVII wieku. Oczywiście polowano także na czarne koty wierząc, że są nimi zaklęte wiedźmy. Dane historyczne wskazują na to, że we Francji do 1630 roku miesięcznie palono regularnie aż kilka tysięcy kotów! Co ciekawe, w żadnym stopniu nie wpływało to na zmniejszenie się liczby narodzin czarnych osobników.Oczywiście, z czasem polowań zaprzestano, jednak przesąd o czarnym kocie przetrwał i pozostał żywy w kulturze wielu krajów. Żywy do tego stopnia, że wciąż stanowi realny problem. Kwestia utrudnionej adopcji to tylko jeden aspekt tego absurdalnego casusu. Niektóre schroniska w Stanach celowo zawieszają lub ograniczają adopcję czarnych kotów w okolicach Halloween, z obawy, że zwierzęta będą wykorzystywane do tortur lub do "żywych dekoracji", a następnie - porzucane. Czarne koty dużo częściej są także zwracane do schronisk, ponieważ - o zgrozo! - nie fotografują się tak dobrze, jak osobniki innego koloru, co dla niektórych właścicieli, lubujących się we wspólnych selfie z pupilem, jest warunkiem sine qua non. Dane? Królewskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (RSPCA) podaje, że w ciągu ostatnich lat aż 70% porzuconych kotów, które trafiły pod jego opiekę miało czarne umaszczenie.I to właśnie z powodu tego jakże przykrego "syndromu czarnego kota" włoskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt i Środowiska oraz Ruch Obrony Czarnych Kotów zdecydowały się wyznaczyć w kalendarzu Dzień Czarnego Kota, który w Polsce obchodzimy właśnie dzisiaj. Jego celem jest poprawa losu i wizerunku czarnych kotów, które z powodu zupełnie absurdalnych ludzkich wymysłów cierpią, choć nie zrobiły niczego złego.
 –
Tak skomentowała to mieszkanka bloku, który ma sąsiadować z nową inwestycją: – "Przedstawiam budynek, który ma stanąć pod moimi oknami. Tak, moje okna i balkon znajdują się w tej ciemnej szparce, którą widzicie. Szparka ma szerokość 3,60 m. od ściany budynku. Jeśli dodamy szerokość balkonu, oznacza to, że z balkonu będę klepać ręką w beton o wysokości 12 pięter. W kolorze czarnym, bo taką ma fantazję architekt firmy Tynkbud-1. Można by się zastanawiać, jak to jest w ogóle możliwe? Już wyjaśniam. Mój budynek został błędnie naniesiony na mapę zagospodarowania przestrzeni. Na tej mapie widnieje jako część pierzei, którą ma tworzyć z nowym budynkiem. Nikogo w urzędzie miasta jak na razie nie zainteresowało, że stan realny jest taki, że na ścianie, do której dosuwają nam nowy blok, mamy okna i balkony. Nikt nie naniósł poprawek ani nawet się nie pofatygował, żeby sprawdzić, jaki jest realny stan! Mało tego, pani z urzędu zaproponowała, żebyśmy sobie pierzeję dobudowali (!!!), skoro nie styka się z nowym budynkiem. Ja już nie proszę, ja błagam, o pomoc w zastopowaniu tego architektonicznego skandalicznego bezprawia"
 –
Z polskiej aplikacji do walki z COVID-19 skorzystało tylko 7 tys. osób - kosztowała miliony, teraz jest w powolnej agonii – Trochę ponad rok od wypuszczenia pierwszych aplikacji do śledzenia zachorowań wiadomo jedno: najbardziej realny efekt, jaki przyniosły, to koszt ich uruchomienia i utrzymania. Aplikacja kosztowała ponad 6 milionów złotych, a koszt jej utrzymania tylko w tym roku wyniósł 1,34 mln złotych
Realny koszt wyliczyłem na 2.30 zł. Policzmy:Plasterek cieńko krojonej słoniny-1.10 złCiemny sos Culineo z biedronki- 0.79 złKleks z kostki toaletowej "Agent Max" zapach leśny- 0.41 złCzas pracy jakieś 2 min, ceny zawyżyłem bo na pewno kupująte produkty hurtowo –
 –  Widząc co oniwyrabiają całkiemmożliwe, że poprzebudzeniu wponiedziałekdowiemy się, żewybory jednak jużsię odbyły.