Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 140 takich demotywatorów

Gwiazdor Avengersów próbował popełnić samobójstwo "już włożył sobie pistolet do ust" – Tak przynajmniej twierdzi jego była żona, która wystąpiła ostatnio o wyłączne prawa do opieki nad dzieckiem. Podaje też, że aktor rozmawiając ze swoimi znajomymi twierdził, że chce się jej pozbyć. Feralnej nocy, gdy groził, że się zabije w ostatnim momencie wystrzelił w sufit, podczas, gdy ich dziecko spało w innym pokoju. Podobno problemy psychiczne to coś, z czym mężczyzna boryka się od dłuższego czasu
Za każdym razem gdy coś jesz, twój pies przechodzi tortury psychiczne –
0:12

Stereotypy potrafią ranić. Traktujmy choroby psychiczne poważnie. Bo to nie jest wymysł czy fanaberia, a realny problem

 –
Wiecie, tak patrzę na niektórych ludzi i myślę sobie, że nie mam jak pewnych rzeczy zmienić, a bardzo bym chciała – Strasznie żal mi np. niektórych dzieciaków, gdzie ojciec jest Krulem Dżungli, który traktuje matkę jak szmatę. A dzieciak wszystko widzi i koduje sobie w tej małej główce, jak taki mini komputerek, na zawsze.Żal mi tych biednych maluchów, które obserwują przemoc. Żal mi gdy same są ofiarami przemocy, gdy służą za worki treningowe nie tylko fizycznie ale też psychicznie.Żal mi gdy rodzic wylewa litry swych frustracji z roboty, sypie na tę małą główkę kilogramy niespełnionych ambicji, gdy chce niby dobrze, ale wychodzi jak zawsze - chujowo.Żal mi strasznie gdy matka i ojciec mają w dupie żywienie i rzucają ochłapy a dzieciak leci, bo przecież nie ma innej opcji. Coś jeść musi.Żal mi gdy widzę te kilogramy gówna, tony cukru, niedobrze mi gdy widzę na ulicy czy w sklepie zakupy, a w wózku roczniak z ociekającymi tłuszczem czipsami w dłoni.Żal gdy widzę dwulatka z colą, a obok roześmiani 'rodzice', że taki duży już, bo colę pije.Nie rozumiem dlaczego niektórzy mają tak bardzo w dupie zdrowie psychiczne i fizyczne swoich dzieci.Przecież nawet w razie wpadki jest pigułka po. Poza tym, może trzeba zastanowić się ZANIM odpalisz pistolet i jednak nałożyć tę cholerną prezerwatywę, żeby później 'nie było problemu'.A jak już decydujesz się na dziecko to, do diabła, uruchom te resztki szarych komórek i pomyśl, że za kilka lat to dzieciak zapłaci cenę za Twoją GŁUPOTĘ, psychiczne gierki, oj tam oj tam, 'przyzwyczai się', 'my tak jemy i jest dobrze'.Nie kurwa, NIE JEST DOBRZE.A gwarantuję Ci - będzie jeszcze gorzej
Może zamiast mówić "bądź mężczyzną", mów: "w porządku, możesz o tym mówić" –
Zdrowie psychiczne jest nieustannym procesem przystosowywania się za wszelką cenę do rzeczywistości –
Kiedy tam dotarłam, wyglądała całkiem w porządku, ale i tak pozwoliłam jej opuścić lekcje – Pojechałyśmy na siłownię, do sklepu, spotkałyśmy się z pośrednikiem nieruchomości i posiedziałyśmy w mojej ulubionej kawiarni, przez większość dnia po prostu się śmiejąc. Czasem masz już psychicznie dość i potrzebujesz przerwy. Ważne, żebyśmy pamiętali, że złe samopoczucie nie zawsze musi być fizyczne. Zdrowie psychiczne jest równie ważne, nie pozwólcie wmówić sobie, że jest inaczej
Pracownicy: Może zatrudnijcie więcej ludzi, aby wywierać na nas mniejszą presję i zwiększyć zarobki, aby wyrównać rosnące koszty utrzymaniai zredukować nasz stres? – Firma: E, nie o tym myśleliśmy, raczej jakaś joga albo coś takiego
Żyjemy w czasach, w których zbyt częste granie w Fortnite jest traktowane jako zaburzenie psychiczne, ale obcięcie sobie ku*asa i udawanie dziewczynki jest uznawane za normalne –
Dramatyczna akcja – Malutka dziewczynka bosa, z pieluchą, ubrana jedynie w koszulkę biegła poboczem drogi. Zauważyła ją kobieta kierująca autobusem. Natychmiast zatrzymała pojazd i zabrała dziecko do środka.Jego matka prawdopodobnie przeżywała załamanie psychiczne. Ze względu na jej stan służby przekazały dziewczynkę ojcu.Dziecko było zmarznięte i przestraszone, ale nie odniosło żadnych obrażeń."Całe szczęście, że kobieta znalazła się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie..."

Apel do pracowników:

 –  Drodzy PracownicyPo wnikliwych obserwacjach i wieluskargach od pracowników, zarząd naszejfirmy postanowit wprowadzić zakazużywania wulgarnego języka w czasiepracy. Od dzisiaj nie wolno używać wkomunikacji wewnatrz firmy słówpowszechnie uznawanych za obraźliweczy wulgarne. Drodzy pracownicy,musicie zdawać sobie sprawę, że bardzoczęsto macie do czynienia z osobami owiele wraźliwszymi od siebie i używającdość swobodnego języka możecie kogośurazić czy spowodować u niegonieodwracalne zmiany psychiczne. Tentyp języka nie będzie już tolerowany, akto się nie zastosuje do tego zarządzeniaponiesie surowe konsekwencje. Abyulatwić wszystkim "przejście" naakceptowalny dla wrazliwych uszu językzarząd przygotował podręczną listęzwrotów zamiennych pod nazwa: "LEPIEJPOWIEDZ..." Zwroty zostaly talkopracowane, ze sprawna wymianapomysłów i informacji będzie moźliwa bezstraty czasu i wysokiej efektywnościkomunikacji. A oto przygotowana napodstawie wnikliwych obserwacjirozmów pracowników lista:LEPIEJ POWIEDZ: Być może mógłbymdzisiaj zostać po godzinach.ZAMIAST: Czyś ty ochujał? Co ja kurwadomu nie mam czy coLEPIEJ POWIEDZ: Myślę, że w ten sposóbnie uda nam się tego zrobić.ZAMIAST: I tak kurwa do zajebania! Całeżycie z kretynami!LEPIEJ POWIEDz: Może powinieneśjeszcze to sprawdzić...ZAMIAST: No i weż tu kurwa tłumaczdebilowi...LEPIEJ POWIEDZ: Nie uczestnicze wrealizacji tego projektu.ZAMIAST: A chuj mnie to obchodzi!LEPIEJ POWIEDZ: Hmmm.. To bardzointeresujące...ZAMIAST: Co ty pierdolisz?LEPIEJ POWIEDZ: Spróbujemy to jakośrozplanować...ZAMIAST:I kurwa dopiero teraz mi o tymmówisz?LEPIEJ POWIEDZ: On nie jest zapoznanyze sprawa...ZAMIAST: Jak zwykle był zajęty lizaniemczyjejś dupy!LEPIEJ POWIEDZ: Przepraszam Pana...ZAMIAST: I chuj ci w dupę..LEPIEJ POWIEDZ: Jestem w tej chwilizawalony robota...ZAMIAST: I co kurwa jeszcze mamzrobić? Mam płacone na godzinę...LEPIEJ POWIEDz: Lubię wyzwania...ZAMIAST: Poszukaj sobie kogośgłupszego od siebie do czarnej roboty...LEPIEJ POWIEDZ: Nie za bardzo mogę ciw tej chwili pomóc.ZAMIAST: Pojebało cię? Frajera szukasz?LEPIEJ POWIEDZ: Ona jest agresywna iprzebojowa osoba.ZAMIAST: To suka jakich mało!LEPIEJ POWIEDZ: Mógłbyś więcejpoćwiczyć robienie tego.ZAMIAST: Przecież ty kurwa nie maszzielonego pojęcia jak to się robi!LEPIEJ POWIEDZ: To jest dla mniekłopotliwe...ZAMIAST: Chyba cię kurwa pojebało!Z góry dziękujemy za zastosowanie się dopowyższego zarządzenia i życzymy miłejatmosfery w komunikowaniu się zewspółpracownikami, mając nadzieję żenasz drobny wkład w postaciprzygotowanej listy przyczyni się dozwiększenia efektywności pracy iusprawnienia komunikacji. Jeszcze razdziękujemyDepartament Kadr
 –  Typowe cechy działalności sekt: 1. Nieograniczona władza przywódcy, 2. Nietolerowanie krytycznych pytań 3. Grupa jest źródłem wszelkiej wiedzy o style 4. Brak społecznej kontroli finansów. 5. Manipulowanie poczuciem Winy. 6. Dławienie indywidualności. Objawy uzależnienia od sekty: t Ogólne zmiany w zachowaniu — zmiana osobo, wo ki, nowy sposób odżywiania, zamknięc się w sobie. 2. Zmiany intelektualne — fascynacja nową literaturą, krytycyzm wobec do. tychczasowej religii, brak umiejętności samodzielnego myślenia. 3. Zmiany fizyczno-emocjonalne —nagie ochłodzenie relacji i brak więzi z N. dziną, lęki, myśli samobójcze, urojenia, zaburzenia psychiczne, zaburzeniaf zyczne, zły wygląd, brak snu, utrata wagi, podniecenie, nadmierna witalność,

Relacja kobiety z włocławskiej porodówki: takiego burdelu i prostactwa jeszcze nigdy nie spotkałam

 –  Sara G 21 sierpnia o 16:00 • O ... Włocławska patologia.. ku przestrodze. Dziewczyny bardzo czesto pada pytanie jak na Włocławskiej porodowce, czy pomagają jacy lekarze.. kazda siedzi cicho i sie boi o matko bo przyczyta ktos z personelu, bo powtórza, pozniej cos sie stanie, trzeba zalatwic, nie pomoga. Gowno prawda! Laski nie zrobią. Przejde do konkretow. Takiego burdelu i prostactwa jeszcze nigdy nie spotkalam, jeszcze bardziej dziwi mnie fakt, ze sa to ludzie wyksztalceni i to jak traktują kobiety rodzace, jak jeden z lekarzy odzywal sie do personelu brak slow. Zaczne od tego, ze zglosilam sie do szpitala.. termin..jak by mniejsze ruchy. Usłyszałam, ze nie ma miejsc, ale jak juz te mchy mniejsze to pania przyjme, ale bedzie pani na korytarzu.. mowie dobra przeryje, zdrowie malego najwazniejsze. Okazalo sie, ze hurtowo wysylane byly kobiety po terminie do domu bo za długo lezaly, nic sie nie dziab, brakowalo miejsc na nowe.. dobre bylo to jak laska wrocila po trzech godzinach juz na cesarke bo za pozno na naturalny porod.. lecimy dalej, badanie, wszystko ok z dzieckiem, lekkie skurcze, lecimy na wywolanie.. trzy godziny pod kroplowka.. decyzja jeszcze trzy.. leżę tak sobie nic sie nie dzieje po 4.5 h przyszedł lekarz juz na innej zmianie, po co ona na tej kroplowce, na sale. W miedzy czasie lezac slysze "zaraz mu przypierdole! Glos znajomej lekarki: a moze bys byl tak ciszej!? Przed swoja jakze zajebista decyzja o odeslaniu mnie na sale wpada lekarz ktory przed chwila chcial komus przypierdolic, zaczai sie nakrecac, zdejmuj te pantalony, nie bede sie przeciez przedzieral.. stanelam jak wmurowana, mowie dobra nie odzywam sie bo po co? tylko sobie pogorsze. Pan doktor nie daje za wygrana gdzie sa moje rekawiczki? Tutaj Panie Doktorze. W dupe se wsadz te rekawiczki, chce moje 7.. dyskusja z polozna. Minelo popoludnie, noc, rano badanie. Jednak z dzieckiem nie ok, cos z wodami, cos waga nie ta, zaczynaja sie skurcze, na porodowke pod kroplowke. Przebicie wod plodowych.. zielone, dziecko zalatwia sie w srodku.. Pani sie nie martwi wszystko ok, pod ktg.. bol nie samowity skurcze co 1.5-2min zero informacji co sie dzieje, aparatura tak stara ze lezalam przez 2 h na pol bokiem nie wytrzymujac z bolu inaczej ktg nie lapie.. Pani nie moze wstać i nie moze i nie moze. Myslalam, ze umre z bolu. Przez 4 godziny moje dziecko bylo bez wod plodowych, lezac w zatruciu organizmu, 1 cm rozwarcia, dwoch lekarzy przychodzac co godzine chcialo biegiem zabierac mnie na cesarke, wielki Pan nie wyrazal zgody. W miedzy czasie dyskusja dwoch lekarzy na co on kurwa czeka? Polozna.. trafiła mi sie super.. robila wszystko, zeby jednak zabierali na ta cesarke bezskutecznie.. nawet przyniosla mi gaz z tekstem albo koncowka, albo wogote nie ma ale wciagaj.. po tych dwoch godzinach wyblagalam zeby wstac.. sprzet oczywiscie wariował skurczy nie pokazywał.. wariowalo tez tetno dziecka i tak wielki Pan nie dawal za wygrana nie ma postepow niech rodzi. Gdyby nie moja mama ktora kurwieniem zmusila dwoch przychodzacych lekarzy do cesarki moje dziecko pewnie by umarlo. Prawdopodobnie podjeli w koncu decyzje bez wielkiego Pana. Widzialam to po jego wkurwieniu jak wbiegl na sale jak juz lezalam na znieczuleniu.. myk myk cesarka, super personel, wytlumaczyl co sie dzieje.. chłopak? Chlopak. Pokazali mi genitalia.. placz dziecka.. szczescie.. lezki leca.. jak sie okazało dziecko ma zespoi downa. Tak wlasnie zespoi downa.. wielki Pan na prywatnych co trzy tygodniowych wizytach biorąc po 250zI nie wykryl, ze dziecko ma wade genetyczna. Wyobraz sobie taka sytuacje.. najlepsze.. po 24 tygodniu zmienilam Wielkiego Pana na rownie dobra lekarke bo byl za drogi.. i jakis taki olewacki, tez nie wykryla wady genetycznej. Do sedna.. zostalam polozona w odosopnionej sali, przy porodowce na wczesnej patologi, dziecko nie moze byc z Pania nie ma warunkow. Maly lezal na drugim koncu wielkiego korytarza na poznej patologi.. nagrzewany i dotleniany. Przyniesli malego na chwile, zebym sie nacieszyla widokiem napuchnietego, chorego, niedotlenionego dziecka. Opieka pielęgniarek po porodzie super umyty, wytlumaczyly co i jak.. jutro Pani dopiero wstanie bo zanim znieczulenie zejdzie bedzie noc.. stop! Jednak nie tak kolorowo.. po 19 przyszla jakze mila Pani o rudych wlosach.. no wiesz ta prostaczka co kustyka.. inaczej na nia nie moge mowic.. wstajesz myjesz zeby, czeszesz sie podmywasz.. no to lecimy.. wstalam umylam zeby, wyczesalam sie.. umyć nie dam rady.. jak to nie dasz rady! Trzymaj ta podpache, nie bede tego sprzatac, co ty myslisz, ze ja nie mam co robic tylko Cie myc, ja bym nie chciala zeby mnie ktos myl w szpitalu. Poszarpala, podania morde z laski umyla.. jakie wsparcie co za kochana kobieta.. chuj, ze po cesarce, ze jestes wykonczona psychicznie bo twoje dziecko jednak nie jest zdrowe. Rano wstajesz myjesz sie sama. Postaram sie..rano pobudka wstawaj myjemy sie.. nie podam Ci reki wstawaj se sama nie wazne ze mam 156 w kapeluszu a lozko takie, ze zeby wstac musisz wywlec nogi na podloge, lezac na pol,podnieść sie całym ciezarem napinajac miesnie brzucha.. wyszarpala swoje stoje na nogach. Szybciej, trzymaj ta podpache, umylam zeby, wyczesalam sie na krawedzi stoika usiadlam i probowalam sie podmyc.. no takiej zabawy to ruda szmata jeszcze nie miala. Zawolala kolezanke.. dobre ty patrz jeszcze takiej nie widzialas co sie na siedzaco myje.. kolezanka zmieszana nie wiedziała co powiedziec z zalem wyszła. Myj sie wstawaj, poszarpala poszła.. na szczescie mialam ja tylko w 1 i 4 dzien.. oczywiscie nie chciala mi dac wozka, zeby zawiezh mnie do dziecka masz isc i chuj. Co ty sobie myslisz.. wozek dala mi inna.. zostalam zjebana ze mam nie dotykac dziecka bo one pracuja i usypiaja a ja se przychodzę i budze. Nie moglam robic nic.. zreszta psychika tak blokowala, ze ciezko dawalam rade.. bol po cesarce.. nie do opisania. Na 3 dzien poprosilam o umycie malego.. ide 4 dnia ręcznik jak lezal tak lezal. Czemu dziecko nie umyte? Speszona.. umyte kolezanka wziela szpitalny recznik. Oliwka nie bedzie smarowac bo wysusza ona innego urywa.. przyniosłam emolium jak stalo tak stalo. Dziecko lezalo tak wysoko, ze nie mialam jak go podnosic przez bol, kable.. stwierdzili, ze przewioza malego do torunia bo u nas nie ma lekarzy ktorzy postawia diagnoze. Na szczescie w Toruniu moglam juz przy malym robic wszystko.. stres, szok jakos dalam rade. Po Włocławku maly mial tak odpazona pupe ze nie bylo jej widac, a skora schodzila mu piatami.. Dodam jeszcze ze dziewczyna ktora miala swoje dzieciatko na sali razem z moim miala zle wbite znieczulenie w kregoslup, nie mogla sie nachylac ledwo dochodzila leżąc jeszcze dalej odemnie.. wczesniak spadal z wagi a one nie pozwalaly na karmienie butelka siedziala całymi dniami karmiac mala z piersi gdzie nie miala pokarmu.. sprawdzala laktatorem i tak 5 dni.. pozniej nie wiem wyszlismy ze szpitala. Jak przeczytasz napisz co z malenstwem Dziewczyny zastanowcie sie piec razy zanim bedziecie chciały rodzic we Włocławku .. a jeżeli juz jesteście zmuszone tutaj zostac nie pozwolcie ,zebyscie byly same bez wsparcia rodziny i osoby która jest opanowana i bedzie umiala wymusic to co do lelarzy nalezy... a te ktore urodzily szczesliwie cieszcie sie ryciem i tym ze mialyscie szczescie Edit: prosze o nie wysylanie mi zaproszen do znajomych oraz o nie pisanie wiadomosci na priv. Mam tak zawalonego facebooka, ze musialabym nic nie robic tylko siedziec i odpisywac. Tak maly ma potwierdzony zespoi downa, trzy ubytki na sercu i wyplyw krwi do płuc. Najwazniejsze, ze ostatecznie mamy kardiologa w gdansku i wszystko bedzie dobrze! A razem z olkiem i jego tata pozdrawiamy mamy sie dobrze najgorsze bum psychiczne za nami!

Masz jakiś problem chłoptasiu?

Masz jakiś problem chłoptasiu? –  Koleżanka FeminaziTe samePalaczkaFeminazistkaProblemy zSingielka z2dzieciproblemKręcą ją tylko samce alfanadwaAlkoholiczkaOskarżyła 2 niewinnychfacetów o gwałtktórego nie byłoSzybki ślulbSzybki rozwódżyję z alimentów dzieciProblemy ZadłużonapsychiczneMasz jakiś problem chłoptasiu?Nie potrafisz sobie poradzić z silną iniezależną kobietą?
Nagranie audio z awantury domowej, poszarpane ubranie, zapis z monitoringu domowego, na którym wiarołomny mąż rzuca się na żonę i szarpie ją wyrywając jej telefon - to dla sądu za mało by uznać, że doszło do przestępstwa naruszenia nietykalności osobistej – Sąd okręgowy w Toruniu uznał, że czyny te miały... niską szkodliwość społeczną i umorzył postępowanie. A szarpiący poseł PiS Łukasz Zbonikowski ogłasza dzięki temu swój sukces i pisze: „Kto pomodli się za moją żonę o jej zdrowie psychiczne i by się opamiętała?”Wyrazy współczucia dla żony...
Źródło: Fakt.pl
Model posługujący się pseudonimem Zombie Boy popełnił samobójstwo. Jest znany głównie dzięki pojawieniu się w teledysku Lady Gagi i Honoraty Skarbek. Miał 32 lata – Lady Gaga, która jest odpowiedzialna za sukces 32-latka, pożegnała się z modelem we wzruszającym wpisie. "Samobójstwo mojego przyjaciela Ricka Genesta jest wstrząsające. Musimy bardziej się starać, by zmienić naszą kulturę. Nasze zdrowie psychiczne musi stać się priorytetem i nie możemy bać się o nim rozmawiać" - napisała piosenkarka na swoim Facebooku. Gaga przyznała, że wraz ze swoją fundacją zrobi wszystko, by opinia publiczna głośniej mówiła o problemach młodych ludzi, tak by każdy mógł się wypowiedzieć.
Zaskakujące odkrycie potwierdza, że układ jelitowy to nasz drugi mózg – Naukowcy z Flinders University z pomocą nowo opracowanej techniki obrazowania powiadomili o przełomowej obserwacji aktywności neuronalnej w jelitach. Układ jelitowy jest bardzo często opisywany jako drugi mózg, ponieważ funkcjonuje niezależnie od naszego "głównego" mózgu. Jest to także drugie największe w naszym organizmie skupisko komórek nerwowych i podobnie jak nasz "pierwszy" mózg, układ ten pozostaje dla nas tajemnicą.Nie wiadomo, jak wielki wpływ układ jelitowy może wywierać na nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne. Nie wiemy również jak może wyglądać współpraca pomiędzy tymi dwoma mózgami. Ciekawostką jest, że jelitowy układ nerwowy wytwarza i pochłania aż 95% serotoniny i 50% dopaminy

Po rozwodzie z mężem tyranem dostała szczery list od syna. Nie przebierał w słowach

Po rozwodzie z mężem tyranem dostała szczery list od syna. Nie przebierałw słowach – Pewien adwokat spotkał się z kobietą, która składała wniosek o rozwód. Zakładał, że wszystko potoczy się bez zbędnych problemów i będzie zwykłą procedurą.Jednak historia tej kobiety wstrząsnęła nim do głębiZajmuję się rozwodami od lat, ale czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. Czasem wydaje mi się, że słyszałem i widziałem już wszystko. Ale dziesięć lat temu pewna kobieta weszła do mojego biura z zupełnie niespotykaną historią.Ani moje życie, ani moja praktyka zawodowa nigdy już nie były takie same po tym, co usłyszałemMiała na imię Barbara. Była skromnie ubrana i wyglądała na 19 lat. Jednak miała 32 lata i czworo dzieci w wieku od trzech do dziewięciu lat. Słyszałem wiele brutalnych historii, ale fizyczne, psychiczne i seksualne znęcanie się, którego Barbara doświadczyła, sprawiły, że do moich oczu napłynęły łzy.Kiedy skończyła mówić o tym wszystkim, co ją spotkało. Spojrzała na mnie i powiedziała: „Proszę pana, to nie jest tak, że to wszystko to jest jego wina. Razem z dziećmi byliśmy w tej sytuacji z własnego wyboru, a ja biorę za to odpowiedzialność. Wiem, że moje cierpienie skończy się, gdy sama podejmę decyzję i tutaj koło się zamyka”.W mojej głowie od razu pojawiła się wizja tego, jak ten łotr trafia za kratki, ale gdy wysłuchałem historii tej kobiety, wydawało mi się, że nie do końca ona chce tego samego. Wyrwała mnie z rozmyśleń pytaniem: „Wierzy pan w przebaczenie?”Odpowiedziałem: „Tak, oczywiście. Ale wierzę też w to, że to co zrobimy komuś, wraca do nas. Jeśli jesteśmy dobrzy, to właśnie to dobro kiedyś do nas wróci, a jeśli wyrządzamy krzywdę, spodziewajmy się, że to cierpienie również wróci”.Barbara spojrzała na mnie i odparła:„A ja wierzę w przebaczenie. I gdy będę mścić się na mężu, to odbije się na naszych dzieciach i one będą cierpieć, a tego w życiu bym nie chciała. Problem w tym, że dzieci są bardzo inteligentne. Mogę powiedzieć im, że wybaczyłam ich ojcu, ale one będą wiedzieć, że to są tylko puste słowa i że tego nie czuję. Dlatego muszę więc naprawdę uwolnić swój gniew. I właśnie w tym miejscu potrzebuję pana pomocy. Nie chcę, żeby ten rozwód był bolesny. Nie chcę, by cała wina na niego spadła. Najbardziej pragnę tego, by naprawdę mu wybaczyć, i abyśmy oboje umieli się w tej sytuacji odpowiednio zachować. I dlatego proszę pana, aby pomógł mi pan w tym wytrwać”.Spojrzałem na nią i wiedziałem, że jej nie odmówię, ale wiedziałem też, że nie ma to związku z moją ścieżką zawodową.Jazda bez trzymankiCały ten rozwód nie był łatwy. Mąż Barbary nie był zainteresowany dogadaniem się i regularnie przez lata rzucał jej kłody pod nogi, aby tylko sąd zainteresował się samotną matką czwórki dzieci i odebrał je kobiecie. Było wiele momentów, gdy Barbara spokojnie mogła wsadzić go do więzienia, ale nie miała zamiaru tego robić. Wszystko dla dzieci.W końcu spotkaliśmy się na ostatniej sprawie rozwodowej. Basia złapała mnie po wyjściu z sali za ramię i podziękowała za to, że nie poddałem się i dotrzymałem słowa. Powiedziała wtedy: „Przyznaję, że były chwile, kiedy chciałam siebie przekląć, że utknęłam w mojej wierze. Wciąż zastanawiam się czasami, czy to było tego warte. Ale i tak dziękuję Ci za to, że dotrzymałeś mi kroku”.Była młodą i piękną kobietą, dlatego nie zdziwiłem się, że zakochała się znów i poślubiła miłość swojego życia. I chociaż sprawa rozwodowa skończyła się już dawno, ja i tak dostawałem od niej kartki na święta.Pewnego dnia otrzymałem telefon„Cześć Robert, tu Barbara, muszę Ci coś pokazać”. Od razu pomyślałem, że były mąż ciągle nie daje jej spokoju. Ale to było zupełnie coś innegoDo mojego biura weszła zadbana i pewna siebie 42-latka. To już nie ta sama Barbara, którą poznałem 10 lat temu. Kiedy stanąłem, by ją powitać, podała mi zdjęcie z przyjęcia do szkoły wojskowej jej syna. Kuba stał dumny, a obok niego jego ojciec. Dobrze pamiętam tę twarz. Sam chłopiec patrzył dumnie na swoją mamę, która stała blisko niego. Powiedziała mi, żebym odwrócił fotografię i przeczytał, co tam jest napisane:Mamo, chcę, żebyś wiedziała, że jesteś najlepszą mamą, jaką można mieć. Wiem dobrze, że mój ojciec robił wszystko, aby utrudnić nam życie. Nawet gdy odmówił płacenia alimentów, Ty robiłaś wszystko, aby nam niczego nie brakowało. Brałaś dodatkowe zlecenia, abyśmy my ukończyli dobre szkoły i mieli czyste ubrania. Myślę, że najlepszą rzeczą, jaką zrobiłaś, było to, czego nie zrobiłaś. Nigdy nie mówiłaś źle o tacie. Nigdy mi nie powiedziałaś, że teraz tatuś ma nową rodzinę i nas ma gdzieś. Z całą moją miłością dziękuję Ci za to, że nie wychowałaś nas w domu, w którym drugi rodzic był zły. A wiem, że w domach moich przyjaciół właśnie tak było. Tata jest i był palantem, wiem to, nie z powodu Ciebie, ale dlatego, że zdecydował się żyć egoistycznie, raniąc nas. Mimo wszystko kocham go. Jednak Ciebie kocham, uwielbiam, szanuję i podziwiam bardziej niż kogokolwiek na świecie. Kocham Cię, KubaTe słowa, odczytane po latach, to najlepsza zapłata, jaką mogłem dostać kiedykolwiek
 –  zaburzenie odżywianiazespół lękowyADHDschizofreniazespół obsesyjno-kompulsywnyzaburzenia depresyjneosobowość narcystyczna

Artysta wyjaśnił istotę zaburzeń psychicznych, posługując się jedynie spinaczami do papieru

 –  depresja niepokój choroba afektywna dwubiegunowa nerwica natręctw zespół stresu pourazowego rozdwojenie jaźni uzależnienia zaburzenia odżywiania