Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 106 takich demotywatorów

Co ty wiesz o pechu –
Świntuszenie – Poziom ekspert *Powoli dochodzi do twojej sypialni i puka w drzwi, ja mam 185 wzrostu i noszę sportowe spodenki oraz obcisłą koszulkę uwypuklającą moje mięśnie. Ty słyszysz pukanie, więc podchodzisz do drzwi i... (twój wzrost i co masz na sobie). ...otwieram drzwi. Mam 155 wzrostu i białą piżamę z krówkami, kocią sierścią, plamą po syropie czekoladowym z domieszką keczupu.
Kiedy grasz w klubie, który korzystaz publicznej służby zdrowia –
System opieki zdrowotnej w Polsce –  System opieki zdrowotnej w Polsce –
 –
 – Do wypadku doszło w Wielkiej Świstówce w Tatrach. Bardzo silny tamtego dnia wiatr uniemożliwił akcję ratunkową z pomocą śmigłowca. Gdy ratownicy po prawie 2 godz. od zgłoszenia dotarli pieszo na miejsce, odkopywano właśnie Katarzynę, a Annę reanimowano. Bez skutku. Zmarła w wyniku uduszenia. Rozpoczął się dramatyczny wyścig o życie Kaśki. Po prawie 2 godz. pod śniegiem, była przytomna, bez kontaktu słownego. Wkrótce u wychłodzonej dziewczyny doszło jednak do nagłego zatrzymania krążenia. Podczas 3-godzinnego transportu na noszach do wylotu Doliny Kościeliskiej ratownicy TOPR cały czas prowadzili akcję resuscytacyjną. - Wytypowali spośród siebie dwóch najlżejszych. Migiel i Maciej Mikiewicz, na zmianę siedząc okrakiem na poszkodowanej kontynuują uciśnięcia klatki piersiowej i wentylację workiem samorozprężalnym.- pisze Bartek Dobroch w reportażu „Po drugiej stronie Styksu”. – Nosze muszą być stale w pozycji poziomej. Koledzy trzymają je na stromym trawersie, schodzą z nimi w Wantule, przez labirynt głazów, wykrotów, wiatrołomów.Temperatura, którą zmierzono u Katarzyny jest jedną z najniższych w historii medycyny – 16,9 st. C. Serce Katarzyny wznowiło samodzielną pracę dopiero w krakowskim szpitalu Jana Pawła II. Po 6 godz. 45 min. Godzinę po podpięciu dziewczyny do krążenia pozaustrojowego. - Układ ECMO stanowi zewnętrzne „przedłużenie” układu krwionośnego: krew pobierana jest z żyły, trafia do szeregu wymienników, których celem jest jej natlenienie, ale też np. ogrzanie, a następnie włączana jest ponownie do krwiobiegu – wyjaśnia w towarzyszącym reportażowi tekście Łukasz Lamża. Kaśka żyje dzięki determinacji ratowników TOPR-u, wiedzy i doświadczeniu Tomasza Darochy i Sylweriusza Kosińskiego, lekarzy z krakowskiego Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, którzy spięli wszystkie ogniwa w łańcuchu przeżycia. Rok po wypadku rehabilituje jedynie lekki niedowład stopy.
Źródło: Tygodnik Powszechny
Nigdy nie noszę paskaz wypłaty w portfelu – W razie wypadku mogliby pomyśleć, że to samobójstwo
Moja dziewczyna stwierdziła, że noszę koszulki tylko w jednym kolorze – Musiałem jej udowodnić, że wcale tak nie jest!
To zdjęcie po opublikowaniu na Facebooku w krótkim czasie dostało ponad 100 tys. lajków oraz zostało udostępnione ponad 12 tys. razy.Jego autorka pisze: – "Zdecydowałam się udostępnić to zdjęcie i obnażyć swój nieedytowany i niesphotoshopowany brzuch, ponieważ sama miałam problemy z zaakceptowaniem swojego ciała po ciąży. Przed nią miałam nawet sześciopak... ale teraz wiem, że nawet ćwiczenia nie sprawią, że stracę dodatkową, luźną skórę, albo pozbędę się na zawsze rozstępów. Ale nie mam z tym problemów, ponieważ gdy każdego dnia wstaję obudzić swoje cztery piękne i roześmiane twarzyczki, przypominam sobie, że są one warte obwisłego brzucha, a nawet rozstępów. Wciąż noszę bikini, ponieważ to bycie matką a nie płaski brzuch sprawia, że czuję się seksowna. Długo mi zajęło, żeby do tego dojrzeć... bardzo wstydziłam się swojego ciała. Wstydziłam się go, ponieważ byłam młoda i wszystkie kobiety w moim wieku miały idealne ciała, a ja nosiłam jednoczęściowy kostium kąpielowy, by ukryć swoje niedoskonałości. I nie staram się powiedzieć, że moja sytuacja jest gorsza od innych - nic z tych rzeczy. Staram się tylko wam przypomnieć, że wasze ciała są piękne. PONIEWAŻ JESTEŚMY mamami i JESTEŚMY superbohaterkami i po prostu RZĄDZIMY! I moim zdaniem to jest znacznie bardziej seksowne od sześciopaka!".
Życie, rodzina, synowie, córki – To nie dla mnie - noszę rurki

Przez te wszystkie plastikowe dziunie, normalność stała się sensacją

Przez te wszystkie plastikowe dziunie, normalność stała się sensacją –  To zdjęcie matki trójki dzieci wywołało spore zamieszanie w Internecie:„Pokazujcie takie ciało z dumą!” - napisała pod zdj.Pojawiło się tysiące komentarzy, w których wiele kobiet dziękuje jej za dodanie im pewności siebie.„Mam trwale zwiotczały brzuch, bo urodziłam trójkę dzieci. Ale nie zrezygnuję z noszenia bikini. Jestem dumna ze swojego ciała i każdego jego mankamentu. [...] Noszę bikini, bo jedyny człowiek, którego zdanie się dla mnie liczy, wie przez co przeszłam, żeby tak wyglądać. Ten sam człowiek nieustannie mówi mi, że nigdy nie widział niczego bardziej seksownego, niż moje ciało. To nie są blizny, moje panie, to rozstępy. Pokazujcie takie ciało z dumą!” - napisałaTo Rachel mężem i trójką dzieci:Tym jednym postem wsparła kobiety, które nie chcą dłużej wstydzić się swojego ciała, kobiet które są zmęczone promowaniem w mediach wizerunku chudych i jędrnych sylwetek. Najgorsze jest to, że nawet mimo dużych starań nie każdy jest w stanie mieć taką figurę, zwłaszcza, kiedy kobieta urodziła dzieci, a wszystkie „niedoskonałości” jej ciała są jedynie świadectwem trudów macierzyństwa, a nie zaniedbania.Rachel po ukończeniu maratonu:Rachel po urodzeniu trójki dzieci ciężko pracowała nad swoją sylwetką, brała udział w maratonach i naprawdę dużo ćwiczyła.„Pracowałam naprawdę ciężko nad swoją sylwetką, ale wreszcie zrozumiałam, że są rzeczy których nie zmienię. Trzeba pogodzić się z dodatkową skórą, rozstępami i traktować je jako zalety, zamiast dążyć do czegoś, co nie jest możliwe bez operacji”

Taką umowę niemal każda kobieta chciałaby podpisać ze swoim facetem

Taką umowę niemal każda kobieta chciałaby podpisać ze swoim facetem –  Kurt Vonnegut w przeciwieństwie do większości pisarzy jego czasów nigdy nie prosił swojej żony o pisanie na maszynie, co czyniło go jednym z pionierów emancypacji. 26 stycznia 1947 roku podpisał nawet z ciężarną żoną umowę, zobowiązując się odciążyć ją w domowych obowiązkach. Oto fragment tej umowy:UMOWA między KURTEM VONNEGUTEM,JR. a JANE C. VONNEGUT, wchodząca w życie od niedzieli, 26 stycznia 1947 r.Ja, to znaczy Kurt Vonnegut, Jr., niniejszym przysięgam dochować wierności poniższym zobowiązaniom:I. Uzgodniwszy, że moja żona nie będzie mnie nękać, dręczyć ani w inny sposób zawracać mi głowy w tej kwestii, obiecuję raz na tydzień szorować podłogi w łazience i w kuchni w dniu i czasie przeze mnie wybranym. Co więcej, zrobię to porządnie i starannie, przez co moja żona rozumie, że wejdę pod wannę, za sedes, pod zlew, pod lodówkę oraz w kąty, a także podniosę i przestawię w inne miejsce wszystkie ruchome przedmioty, jakie znajdą się w owym momencie na rzeczonych podłogach, w celu sprzątnięcia powierzchni pod nimi, a nie tylko dookoła nich. Ponadto, wykonując powyższe czynności, powstrzymam się od wygłaszania uwag pokroju „jasna cholera”, „niech to szlag trafi” oraz podobnych przekleństw, albowiem tego typu język może działać na nerwy, gdy nie chodzi o nic bardziej drastycznego niż stawienie czoła Konieczności. Jeżeli nie wywiążę się z niniejszej umowy, moja żona może mnie do woli nękać, dręczyć lub w inny sposób zawracać mi głowę, dopóki tak czy inaczej nie wymyję podłogi — choćbym był bardzo zajęty.II. Ponadto przysięgam przestrzegać następujących pomniejszych przepisów:a) będę odwieszał ubrania, a buty chował do szafy, kiedy ich nie noszę;b) nie będę bez potrzeby nanosił brudu do domu za pośrednictwem metod takich jak niewycieranie butów o wycieraczkę przed domem, wychodzenie w kapciach ze śmieciami, a także innych;c) przedmioty w rodzaju pustych pudełek po zapałkach, pustych paczek po papierosach, kawałków kartonu umieszczonych pod kołnierzykami nowych koszul itp. będę wrzucał do śmietnika, zamiast zostawiać je na krzesłach oraz podłodze;d) po goleniu będę chował sprzęt do golenia z powrotem do szafki;e) w przypadku bycia bezpośrednim sprawcą wystąpienia po kąpieli śladu wokół wanny usunę — przy użyciu środka czyszczącegofirmy Swift oraz szczotki, a nie własnego ręcznika - rzeczony ślad;f) uzgodniwszy, że moja żona zbiera rzeczy do prania, umieszcza je w worku, a ów worek - w widocznym miejscu w korytarzu, zobowiązuję się nosić wspomniane rzeczy do pralni nie później niż po trzech dniachod pojawienia się ich w korytarzu; ponadto przyniosę czyste rzeczy z pralni nie później niż dwa tygodnie po tym, gdy je tam zaniosłem, to znaczy te brudne;g) paląc papierosy, dołożę wszelkich starań, aby używaną wówczas popielniczkę umieszczać na powierzchni, która się nie przechyla, ugina, przekrzywia, opada, marszczy ani ustępuje pod najlżejszym naporem; za takowe powierzchnie należy uważać między innymi stosy książek ustawione chwiejnie na krawędzi krzesła, oparcia fotela posiadającego oparcia,a także moje własne kolana;h) nie będę gasił papierosów o krawędzie ani wrzucał popiołu zarówno do czerwonego skórzanego kosza na śmiecie, jak i plecionego kosza na śmiecie, który moja ukochana żona wykonała dla mnie na Boże Narodzenie 1945 roku, jako że podobna praktyka szkodzi pięknu, a w dalszej perspektywie także przydatności rzeczonych koszy;i) w przypadku gdy moja żona o coś mnie poprosi, a prośbę tę uznać można jedynie za rozsądną i w pełni mieszczącą się w zakresie zadań mężczyzny (gdy jego żona jest w ciąży, ma się rozumieć), spełnię tę prośbę w przeciągu trzech dni od jej przedłożenia. Uznaje się za zrozumiałe, że w ciągu owych trzech dni moja żona w żaden sposób nie nawiąże do tematu, oczywiście z wyjątkiem podziękowania; jeśli jednak nie wywiążę się z powinności po upływie dłuższego czasu, moja żona będzie w pełni uprawniona, aby mnie nękać, dręczyć oraz w inny sposób zawracać mi głowę, dopóki nie zmusi mnie do zrobienia tego, co miałem zrobić; j) wyjątkiem od reguły o trzydniowym terminie będzie wynoszenie śmieci, gdyż każdy głupiec wie, że nie powinny tyle czekać; wyniosę śmieci w ciągu trzech godzin od poinformowania mnie przez żonę o potrzebie ich wyniesienia. Byłoby jednak miło, gdybym, naocznie odnotowawszy potrzebę wyniesienia śmieci, wykonał rzeczoną czynność z własnej inicjatywy, tym samym nie zmuszając żony do poruszenia tego tematu, który znajduje ona dość niesmacznym;k) uważa się za zrozumiałe, iż gdybym uznał powyższe zobowiązania za zbyt nierozsądne lub godzące w moją wolność, poczynię kroki mające na celu ich modyfikację poprzez kontrpropozycję, przedstawioną konstytucyjnie i grzecznie omówioną, zamiast bezprawnego zerwania zobowiązań wskutek nagłej erupcji wulgaryzmów oraz późniejszego uporczywego lekceważenia rzeczonych powinności;l) przyjmuje się, iż warunki niniejszejumowy są wiążące aż do upłynięcia okresu po narodzinach naszego dziecka (określonego przez lekarza), kiedy moja żona odzyska pełnię sprawności i będzie zdolna podejmować bardziej mozolne czynności niż to obecnie wskazane.
Polska służba zdrowia w pigułce –  Polska służba zdrowia w pigułce –
Przez 20 lat byłem żonaty. Mimo tego, że żona mnie zostawiła nadal noszę jej zdjęcie w portfelu. – Kiedy w moim życiu przychodzi moment, gdy stwierdzam, że nie dam sobie rady otwieram portfel, patrzę na zdjęcie i wtedy wiem, że skoro wytrzymałem z taką psychopatką przez 20 lat to dam sobie radę ze wszystkim.
Zdrowia nie kupisz – Taaa, akurat

Od dzisiaj noszę ze sobą waciki...

Od dzisiaj noszę ze sobą waciki... –
Zamknij się! – Noszę szpilki większe niż twój... sam wiesz
Służby medyczne – W pełnej gotowości przed Euro Służby medyczne – W pełnej gotowości przed Euro