Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 112 takich demotywatorów

 –
 –
Gdy chciałaś być seksi, ale twoje buty wyglądają tak, jakbyś wsadziła nogi do rur –
archiwum
Kiedy remontujesz dom, ale majster nie uważa na rury z gazem –
0:11
archiwum
 –
0:28
Nic dziwnego, że umiejętności i talent były potrzebne do stworzenia tej instalacji w piwnicy –
Jest już czwarta dziura w rurze – Dzisiaj szwedzkie służby odkryły kolejny, czwarty wyciek z gazociągu North Stream, którego nie było wcześniej. Według niemieckiej gazety Tagesspiegel gazociąg nie będzie już się nadawał do przesyłu gazu. Z braku laku Niemcy będą musieli używać Baltic Pipe a to może oznaczać dla nas brak gazu ze względu na ograniczoną przepustowość. Kładąc rurociąg, montuje się nie tylko rury, lecz również sieci przesyłowe, stacje hydroakustyczne, które zbierają sygnały z otoczenia, ale też ładunki wybuchowe, które można w każdej chwili odpalić zdalnie.Rosjanie, budując rurociąg, mogli przygotować się na plan awaryjny i niszczenie tej infrastruktury i dlatego właśnie szwedzkie i duńskie służby nie wykryły nic podejrzanego co mogło sugerować celowy i zaplanowany atak
 –
0:09
Posłużą do budowy jednego z czterech zbiorników retencyjnych, które będą się mieścić pod powierzchnią. Zebrana w nich deszczówka będzie służyć m.in. podlewaniu roślin – Zbiornik przy Wadze Miejskiej znajdzie się na głębokości około sześciu metrów, ale ze względu na warunki gruntowe wykop jest zabezpieczony specjalną palisadą z pali żelbetowych na głębokość około 18 metrów. Rury zostały wyprodukowane w technologii ciągłego nawijania m.in. ekologicznych włókien szklanych przesyconych żywicą na rotującą matrycę. Godna naśladowania przebudowa bardzo ważnej infrastruktury podziemnej i piękna zastosowanie technologii
Na ulice w Gdyni wyruszył NesoBus– polski autobus wodorowy – Autobus wyrzuca z rury wydechowej jedynie parę wodną. Pojazd, który ma zapoczątkować rewolucją w komunikacji miejskiej, jest testowany przez pasażerów. Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie- powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny Autobus wyrzuca z rury wydechowej jedynie parę wodną. Pojazd, który ma zapoczątkować rewolucją w komunikacji miejskiej, jest testowany przez pasażerów. Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie- powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny
Dzieło szalonego hydraulika –
0:21

Ku przestrodze. Uważajcie na kobiety z Lubina:

 –  Piszę ten post jako przestrogę. Uważajcie na spotkania z kobietami z Lubina . Na portalu randkowym poznałem ostatnio gąskę, z twarzy 7/10, z rozmowy bardzo miła, temat zszedł na spotkanie. Wstępnie kazała podjechać po siebie na kombinat, co już zapaliło mi w glacy lampkę ostrzegawczą, przecież wszyscy wiemy, że na  "Palestynie" mieszkają głównie zdeformowane niedobitki z wyprawy na mordor, które w przerwie od napadania na ludzi piją wodę z kałuży. Spotkanie miało mieć miejsce wieczorem, trochę się zacząłem cykać, że Żaneta (tak ją roboczo nazwijmy) ożeni mi kosę pod żebro zabierając portfel i dokumenty, ale rozum podpowiadał, że może po prostu woli podejść na wylotówkę do Polkowic i nie chce mi ujawniać swojego miejsca zamieszkania, obawy odrzuciłem więc na bok, zatankowałem kilka litrów LPG, spakowałem kanapki na drogę i wyruszyłem. Podjechałem po nią o umówionej 22, bo akurat wtedy kończyła zmianę w markecie. Wieczór zapowiadał się cudownie, bo co prawda Żanetka miała delikatne braki w uzębieniu, które na zdjęciach sprytnie maskowała domkniętym ozorem, co skutkowało też tym, że podczas mówienia widziałem jak komety w postaci wiązek śliny mijają o centymetry moją twarz, to mimo wszystko rozmowa kleiła się doskonale. Może miała epizod z hulajnogą elektryczną podczas którego zahaczyła szczęką o wiadukt, nie mi to oceniać, liczyłem w duchu, że pewnie czeka w kolejce na nowego siekacza i sprawa zostanie niebawem rozwiązana, a wszystko przykryje to, że w duszy jest aniołem, którego szukałem przez całe swoje życie.Za cel podróży postawiliśmy sobie netflix & chill w moim skromnym apartamencie . W pełnym, domowym świetle czar zaczął pryskać, bo nie sposób ominąć faktu, ze Żanetka otwierając buzię wyglądała jakby lubowała się w obgryzaniu głazów pod Szybem Witold w Gorcach, z jednej strony nie chciałem mieć kobiety, której szczęka jest dziurawa jak ulica Towarowa po zimie, ale też wygląd nie jest najważniejszy, prawda? Rozłożyliśmy się wygodnie na kanapie i oddaliśmy seansowi. W połowie filmu Żaneta zaczęła się wiercić, ja natomiast poczułem dziwną woń, zacząłem zastanawiać się co tak ciągnie końskim farszem, a z minuty na minutę zapach coraz bardziej atakowal moje nozdrza. Poczatkowo zwaliłem to na fakt, że wywaliło rury  i po prostu ciągnie szlamem z Bobru po tym jak jakiś Józek postanowił wypiąć odwłok i zrzucić balast do wody, co miało miejsce notorycznie przed moimi oknami, ale po zamknięciu okna sytuacja tylko się pogorszyła. Ku mojemu zdziwieniu Żaneta coraz bardziej gięła się w pałąk, nie sposób było jej nawet przytulić. Chwilę później stanęła na baczność i piskliwym głosem zapytała gdzie w mojej posesji jest wychodek. Wskazałem palcem, wrzuciłem pauzę i sięgnąłem po telefon czekając na jej powrót. Zdążyłem obejrzeć pół poradnika o zakładaniu pasieki na YouTube a mojej podopiecznej nadal nie było. Drugim problemem było to, że fekalny smród nadal dobiegał z moich okolic. Podniosłem nogi żeby rozprostować się po pokoju, i w miejscu, gdzie jeszcze 15 minut temu siedziała niedoszła Księżniczka Daisy zobaczyłem wielką, okrągłą, brązową drachę, na której chwilę wcześniej trzymałem kolano. Rozchwiany adrenaliną pobiegłem do garderoby zrzucić spodnie, jednocześnie przykładając nos do plamy na joggerkach i modląc się w duchu aby to nie było to, co od kilku minut spowija moje myśli. To było to. Wróciłem do salonu potykając się o kawałek klocka, który musiał jej wylecieć nogawką przy wstawaniu, a którego nie dostrzegłem. Drugim aktem modłów była prośba do Boga, aby to wszystko było tylko sen, nie wierzyłem w to co się właśnie dzieje. Przebrałem spodnie i pobiegłem pod drzwi łazienkowe, stanałem i krzyknąłem -Żaneta, zesrałaś sie? Nikt nie odpowiedział. Szarpnałem za klamke, wbiegłem do łazienki, w środku zastałem jedynie przeciąg wpadający przez uchylone okienko, potężną woń stadniny, oraz balasa w muszli, który niewiele różnił się gabarytami od bożonarodzeniowego łańcucha choinkowego na kamiennogórskim rynku. Czaicie? Baba ożeniła mi kloca na rogówke, kawałek wypadł na dywan, resztę potężnego zaganiacza zostawiła w muszli, nawet nie próbując go spłukać, po czym wypyliła przez okienko.  Potwierdzając tylko pierwsze słowa pierwszego akapitu, nie umawiajcie się z kobietami z Lubina .
Na rurach grzewczychnie ma wrogów –
 –
3 litry ON na stacji paliw - 32 zł, 3 litry rzepakowego w Biedrze 20,49 zł – Znowu stary druhu będziemy latać na rzepakowym. Jak w latach 90. I ten niezapomniany zapach frytek z rury wydechowej!
archiwum
 –  Drodzy UczniowieZostaliśmy poinformowani, o aktach onanizacji w szkolnej toaleciemęskiej. Pragniemy poinformować was, że zgodnie z Art. 140Rozdziału XVI części specjalnej kodeksu wykroczeń masturbacjana terenie szkoły jest zabroniona. Szkolne rury ściekowe nie są
Jeszcze tylko kilka sztuk do ułożenia i fajrant... –
0:15
 –
Na rurach grzewczychnie ma wrogów –
Wrócił taksówką z zabawy sylwestrowej. Rachunek wyniósł ponad 7 tys. zł – W 2018 roku pewien Norweg pijany wrócił do domu po zabawie sylwestrowej taksówką.Problem w tym, że Nowy Rok witał w Kopenhadze, a kurs zamówił do Oslo. Taksometr wskazał należność w przeliczeniu na ponad 7 tysięcy złotych.O konieczności uregulowania rachunku przypomniała mu rano policja.Funkcjonariusze weszli do mieszkania Norwega, gdzie zastali go śpiącego smacznie w łóżku.Był mocno podpity. Zapłacił kartą. Nie był w stanie powiedzieć, co go podkusiło, żeby wrócić do Oslo taksówką.Nie ma to jak zacząć Nowy Rok z grubej rury... Pewien Norweg zapewne łapie się za głowę i to nie tylko z powodu kaca. Pijany wrócił do domu po zabawie sylwestrowej taksówką.Problem w tym, że Nowy Rok witał w Kopenhadze, a kurs zamówił do Oslo. Taksometr wskazał należność w przeliczeniu na ponad 7 tysięcy złotych.O konieczności uregulowania rachunku przypomniała mu rano policja.Funkcjonariusze weszli do mieszkania Norwega, gdzie zastali go śpiącego smacznie w łóżku.Był mocno podpity. Zapłacił kartą. Nie był w stanie powiedzieć, co go podkusiło, żeby wrócić do Oslo taksówką.Nie ma to jak zacząć Nowy Rok z grubej rury...