Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

 –  CIA PO PODŁOŻENIU BOMBY POD NS1GRU PODKŁADAJĄCEBOMBĘ POD NS2
Podwodne drony z TVP –
0:12
Źródło: Wiadomości, TVP
Jest już czwarta dziura w rurze – Dzisiaj szwedzkie służby odkryły kolejny, czwarty wyciek z gazociągu North Stream, którego nie było wcześniej. Według niemieckiej gazety Tagesspiegel gazociąg nie będzie już się nadawał do przesyłu gazu. Z braku laku Niemcy będą musieli używać Baltic Pipe a to może oznaczać dla nas brak gazu ze względu na ograniczoną przepustowość. Kładąc rurociąg, montuje się nie tylko rury, lecz również sieci przesyłowe, stacje hydroakustyczne, które zbierają sygnały z otoczenia, ale też ładunki wybuchowe, które można w każdej chwili odpalić zdalnie.Rosjanie, budując rurociąg, mogli przygotować się na plan awaryjny i niszczenie tej infrastruktury i dlatego właśnie szwedzkie i duńskie służby nie wykryły nic podejrzanego co mogło sugerować celowy i zaplanowany atak
Jeszcze nie wie –  wysadziliśmy gazociąg na dnie Bałtyku
Zawsze spodziewaj siępodwójnej dawki emocji –  polski gazociąg na bałtyku zlikwidowany
Symbolicznego odkręcenia zaworu na gazociągu dokonali prezydent Andrzej Duda, premier Danii Mette Frederiksen i premier Mateusz Morawiecki – Baltic Pipe to liczący ok. 900 km cały system gazociągów, zaczynający się na Morzu Północnym. Biegnie przez Danię, Bałtyk, a jego ostatnią częścią jest lądowa odnoga na terytorium Polski. Przesył gazu w kierunku Polski ruszy 1 października 2022. W przyszłym roku PGNiG będzie mogło sprowadzić z Norwegii do Polski przez Baltic Pipe co najmniej 6,5 mld m sześc. gazu ziemnego
Nawet jeśli je podpisze gazociąg pozostanie pusty, przepustowość Europipe 2, do którego wpięty jest Baltic Pipe, jest zajęta i nie będzie można przesłać więcej gazu do Polski – W czasie, kiedy inni kontrahenci realizowali kontrakty, PiS zajęty był PR-em i propagandą

Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie wkrótce rozpoczną kampanię dezinformacyjną wymierzoną w Europę, która będzie oparta na kryzysie energetycznym. Przygotujmy się na to:

 –  Rosja zaatakuje nasenergetyczną dezinformacjąDeaDowQI to już tej zimyZagrożenie narastaEuropejskie służby ostrzegają przed tym, żenadchodzące miesiące mogą być karnawałemrosyjskiej dezinformacji, koncentrującym się nakwestii rosnących cen energii.Niestety, Rosjanie mogą liczyć w tym zakresie naswoją piątą kolumnę w UE.Warto zatem już teraz pochylić sięnad sloganami propagandyenergetycznej Kremla, którenajprawdopodobniej usłyszymy wciągu sezonu grzewczego.Rosyjskie kłamstwo #1Rosja = tania energiaRosja to ogromny rezerwuar surowców energetycznych,ale dostępne one są w niskich cenach tylko dlawybranych (a i to nie zawsze). Moskwa pokazała w ciąguostatnich miesięcy, że nie jest wiarygodnym dostawcą inie szanuje umów oraz ich warunków, potrafiąc jezmieniać (vide: płatność za gaz w rublach) czy zrywać(vide: dostawy gazu do Polski, Bułgarii czy Finlandii).Za surowce energetyczne z Rosjipłaci się nie tylko walutą widocznąna rachunku - jakiekolwiekuzależnienie od rosyjskichnośników energii to również kosztpolityczny, i to ogromny.Rosyjskie kłamstwo #2Kryzys energetyczny wywołałysankcjeKryzys energetyczny, który obserwujemy w Europie niezaczął się 24 lutego ani po wprowadzeniu sankcji np. narosyjski węgiel. Rozpoczęła go Rosja, która od lata 2021roku ograniczała dostawy gazu do UE i tworzyła sztucznąsytuację rynkową np. opróżniając kontrolowane przezsiebie magazyny gazowe.Obecnie Rosjanie nie kompensują obniżonegoprzesyłu gazu przez gazociąg Nord Stream doNiemiec dostawami przez inne gazociągi - choćteoretycznie mogliby oraz powinni.quotquotکہنی کردRosyjskie kłamstwo #3Europa jest energetycznie zdana naRosjęEuropa przez całe latauzależniała się strukturalnie odRosji na polu dostaw energii, alejest w stanie - w pewnejperspektywie - mocnozredukować udział surowcówrosyjskich.Można to zrobić prze kombinację szeregu działań:dywersyfikacji, dekarbonizacji, wzmacnianiaefektywności energetycznej, budowywewnętrznych interkonektorów.Rosyjskie kłamstwo #4Uruchomienie Nord Stream 2pomoże EuropejczykomRosjanie - gdyby chcieli - mogliby tłoczyć do Europydodatkowe ilości gazu ziemnego poprzez gazociągiJamał czy Braterstwo. Zwiększenie podaży surowca narynku europejskim nie wymaga uruchomienia NordStream 2 - wystarczą do tego już istniejące połączenia.Nacisk Rosji na rozpoczęcie tłoczeniaprzez podbałtycki gazociąg mawymiar jedynie polityczny.Podczas wojny informacyjnejwszyscy jesteśmy żołnierzami, anaszą bronią jest wiedza i rzetelnainformacja.Zadbaj o swój arsenał.

Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Departament Stanu powiadomił w raporcie dla Kongresu, że nie nałoży sankcji na firmę nadzorującą budowę rurociągu z Rosji do Niemiec Polska na sojuszników zawsze może liczyć

Polska na sojuszników zawsze może liczyć –  Jakub Wiech pisze - mikroblog20 maja o 00:00 ·Mili Państwo, mam raczej kiepskie wieści.Stany Zjednoczone nie zdecydowały się nałożyć sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG, czyli podmiot kluczowy dla realizacji projektu Nord Stream 2.Cała sytuacja wyszła naprawdę pokracznie - pomimo dość ostrej retoryki zarówno ze strony prezydenta Bidena (nazwał w końcu Putina „zabójcą”) i jego Departamentu Stanu (który miał robić „co w jego mocy”, żeby blokować gazociąg), a także pomimo nacisku ze strony Kongresu (ponadpartyjnego nacisku, dodajmy), USA zrezygnowały z uderzenia w Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Warniga, tłumacząc się „interesem narodowym”.To okrągłe pojęcie służy tu najprawdopodobniej jako eufemizm na relacje z Niemcami oraz (w pewnej mierze) z Rosją. Waszyngton nie chce iść na noże z Berlinem, dla którego Nord Stream 2 to fundament strategii energetycznej (bez gazu z tego połączenia Niemcy nie zbudują sobie hubu gazowego, którego tak pragną). Dużą role odegrały tu pewnie zbliżające się wybory federalne w RFN. Brak uderzenia w rurę to również ogromny prezent dla Władimira Putina, który przecież ostatnio poczynia sobie dość swawolnie, jeśli chodzi o prawa człowieka i bezpieczeństwo w Europie.Sankcjami ze strony USA oberwały natomiast cztery statki pracujące przy budowie Nord Stream 2, co jednak jest bez znaczenia dla projektu i w żaden sposób nie zmienia generalnej syntezy obecnych działań administracji amerykańskiej, która brzmi: Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Nie wiem dokładnie, co ugrał tym Biden, ale stawka musiała być raczej duża, bo Waszyngton - działając wbrew swej dotychczasowej narracji - gwałtownie stracił wiarygodność, zwłaszcza u sojuszników w Europie Środkowej.Pewnym ukoronowaniem tego obrazu jest wczorajsze oświadczenie Sekretarza Stanu USA, który stwierdził mniej więcej tyle, że Ameryka wyłącza z sankcji spółkę kluczową dla budowy Nord Stream 2, ale dalej sprzeciwia się jego budowie. To tak, jakby policja dalej łapała przestępców poprzez zamykanie oczu na widok popełnionej zbrodni.Z perspektywy Polski sytuacja jest o tyle nieciekawa, że ukończony Nord Stream 2 znacząco napędzi - i tak niemałe - niemieckie ambicje w zakresie rozlewania Energiewende na całą Unię Europejską. Możemy się zatem spodziewać np. jeszcze silniejszych nacisków na porzucanie atomu, który przecież chcemy budować.Czy losy Nord Stream 2 są już definitywnie przesądzone? Nie - historia tego projektu dość dobrze pokazuje, że nic nie jest w jego kwestii pewne. Niemniej, Biden rozczarował i to na polu, na którym miał być znacznie skuteczniejszy od rzekomo prorosyjskiego Trumpa.
W końcu, ruszyła budowa gazociągu Baltic Pipe... – Jak podaje portal Wprost: "Prace budowlano-montażowe są już w toku na każdym odcinku lądowej części inwestycji. Natomiast w części morskiej firma rozpoczęła budowę tuneli dla wyjść na ląd gazociągu podmorskiego Baltic Pipe w Polsce i Danii. Na potrzeby projektu wyprodukowano już wszystkie rury, które latem będą układane na morzu. Co ważne, mimo trwającej pandemii, budowa Baltic Pipe przebiega zgodnie z harmonogramem." Oby tylko nie było powtórki z Ostrołęki...
Wybuch gazociągu w Teksasie był tak jasny, że spowodował automatyczne wyłączenie się latarni ulicznych –
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz powiedział do Polaków, że nie tak wygląda solidarność w Europie – Jak gazociąg omija Polskę, to też nie jest to solidarność
Jak słyszę, że premier Ewa Kopacz pyta gdzie jest europejska solidarnośćto przypominam: – Leży na dnie Bałtyku i ciągnie gaz z Rosji do Niemiec
17.09.1939 r. - początek budowygazociągu Nord Stream –
PAMIĘTAJMY! To Leszek Miller w 2001 r. na wniosek Schroedera ówczesnego kanclerza Niemiec wywalił do kosza wstępnie podpisaną umowę na budowę rurociągu z Polski do Norwegii – TERAZ TEN RUROCIĄG BYŁBY JUŻ ZBUDOWANY, A PUTIN MÓGŁBY POKRĘCIĆ SOBIE KURKIEM OD KUCHENKI. NIE ZAPOMNIJMY TEGO!!!

1