Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

Spotkanie odbyło się w ambasadzie RP w Waszyngtonie w drugą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę – Mattis wyraził szacunek do polskich żołnierzy, a pułkownikLipiński otrzymał odznakę honorową Bene Meritood Radosława Sikorskiego, szefa MSZ RPvia Paweł Żuchowski / RMF24.pl CALL SIGNCHAOSJIM MATTISNOTEPOLAN#O CotorO
Smutna wiadomość nadeszła. W wieku 90 lat zmarł pułkownik Waldemar Nowakowski pseudonim „Gacek” – Pułkownik Waldemar Nowakowski – „Gacek” – był Powstańcem Warszawskim, Żołnierzem Niezłomnym, weteranem wojennym i byłym więźniem okresu stalinowskiego. Miał 11 lat gdy rozpoczął walkę o Naszą Ojczyznę. Służył w oddziale „Bakcyl” (Sanitariat Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej) – III Obwód „Waligóra” (Wola) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej – 2. Rejon – Szpital Polowy ul. Obozowa 85, zgłosił się do służby jako ochotnik. Podczas powstania był sanitariuszem i łącznikiem.Po zakończeniu wojny zaangażował się w konspirację antykomunistyczną. Uczestniczył w akcjach dywersyjnych polegających na produkowaniu i rozlepianiu ulotek o tematyce patriotycznej i antysowieckiej. Był współorganizatorem Harcerskiego Ruchu Oporu. Na początku 1949 roku „Gacek” wraz z kolegami brał udział w operacji „Mitropa” próbując wysadzić w powietrze „błękitny pociąg” kursujący między Berlinem a Moskwą. Zakończyła się ona niepowodzeniem, Nowakowski został aresztowany przez UB. Za działalność wywrotową został skazany na jedenaście lat więzienia, zamienionego ostatecznie na sześć lat pozbawienia wolności. Jego ojciec mjr Władysław Nowakowski (1898-1964) był oficerem 30 pułku Strzelców Kaniowskich, również walczył w Powstaniu Warszawskim, był dowódcą zgrupowania „Żubr” na Żoliborzu BATE BURZA10000**||**fot. www.Zwiadowca Historii.pl
Jeszcze nie wie –  wysadziliśmy gazociąg na dnie Bałtyku
Rosyjscy policjanci pewnie przyznają,że dawno nie widzieli tak brutalnejpróby samobójczej –  Nosił nuklearną walizkę Putina. Brat znalazłgo w kałuży krwi5 minuttemuTen tekst przeczytasz w 1 minutęf FACEBOOKTWITTER-MAILMr WorldNewMan who carried Vladimir Putin's nuclear controlsbriefcase found shot at his homemirror.co.uk/news/world-new...Wadim Zimin, emerytowany pułkownik Federalnej Służby Bezpieczeństwa, przez wiele lat odpowiedzialny zawalizkę z rosyjskimi kodami nuklearnymi, walczy o życie w szpitalu. Znaleziono go w kuchni jego własnegodomu w Krasnogorsku pod Moskwą, z licznymi ranami postrzałowymi, w tym jedną na głowie. Leżał w kałużykrwi, a obok niego znajdował się pistolet IZH 79-9TM-donosi serwis mirror.co.uk.KOP LINKVadim Zimin znaleziony z ranami postrzałowymi (screen: Twitter/The Mirror)DEMOTYWATORY.PLFoto: MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL/SPUTNIK / PAPRosyjscy policjanci pewnie przyznają, żedawno nie widzieli tak brutalnej próbysamobójczej
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Życzymy miłego pobytu w piekle –
 –  Już ty mi PiS-dzielcu i kłamco M. Morawiecki niczego nie dawaj. Nie chce twoich datków za głosowanie na PiS.Ty mi złodzieju oddaj tylko moje dwie pełne emerytury za inflację z powodu twojego druku pieniędzy i te 130 tys. zł. na które zadłużyłeś każdego członka mojej rodziny.
 –  Dzień PiS-obłędu. 12 rocznica samobójczej śmierci Lecha i zamordowania kolejnych 95 ofiar partyjnego bałaganu i niekompetencji Kaczyńskich. Szykują policję, wojsko na ulicach, barierki, snajperów blokady, spisywanie i zatrzymywanie… Dość partyjnego obłędu bandytów prawdy.
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Nie do końca żywy. A nawet - wcale –
Odpowiadał za masakrę w Iłowajsku w 2014 roku –
Ukraińcy podają to samo - w nastroju zupełnie odmiennym –
- W Rosji media trąbiły, że władzę nad Ukrainą objęli faszyści. Potem tu przyszliśmy, a kiedy zobaczyłem, że Usyk i Łomaczenko, moi bohaterowie, biorą broń do ręki i mówią, że wcale nas tu nie zapraszali, zrobiło mi się po prostu wstyd –
Cześć i chwała Bohaterom! –

Pułkownik Adam Mazguła w żołnierskich słowach do Jarosława Kaczyńskiego:

 –  Adam Mazguła2 paź •OJarosławie Kaczyński, pan oszalałJestem pod wrażeniem umiejętności nazywaniarzeczy tak, jak to tylko może zrobićkomunistyczny doktor nauk prawnych.Podczas swoich publicznych wystąpień pan nieprzemawia, nie mówi do ludzi, nie przekazujemyśli, tylko im ubliża, szczuje i dzieli. Swojąagresję ukrywa pan pod trudnymi i potocznienieużywanymi słowami.Kiedyś zastanawiałem się, co znaczy ożywioneprzez pana poddańcze słowo „kondominium".Często używał pan określeń o bardzo negatywnejkonotacji, wręcz określające zdrajców, jak„kompradorskie elity". Mówił także o„skomprymowanym państwie", a w swoichprzeciwnikach widzi „elementy animalne",oszczerstwo i zniesławienie określa pan słowem„dyfamacja", czyli tak, jak nazywał to Adolf Hitler.Panie Jarosławie,dlaczego nie wyszukuje pan w słowniku pięknychokreśleń na miłość, szczęście narodu, rozwójspołeczny, partnerstwo i solidarność narodową?Zastanawia mnie, dlaczego w ogóle nie stosujepan takich słów?Niezbyt dawno użył pan określenia „ojkofobia" -straszne słowo nienawiści wobec swojegomiejsca zamieszkania. Tak ukazał Pan sędzióworzekających w sprawie roszczeń, wmawiając im,że dotknęła ich ojkofobia, czyli mimowolnaniechęć lub nienawiść do własnego narodu.Panie J. Kaczyński,jeśli dobrze rozumiem, rolą sędziów w naszymdemokratycznym społeczeństwie jest stosowanieobowiązującego prawa w naszym kraju, bezoglądania się na to, czy podsądny jest Polakiem,Żydem, Niemcem, czy jest katolikiem, czyniewierzącym. To pan, jako polityk, stanowi prawood wielu lat i to pan odpowiada za to, jakie toprawo jest. Nie chodzi przecież o to, kto orzeka,ale o to, by było zgodnie z obowiązującym wPolsce prawem.Pańskie określenie, że to sędziowie źle orzekają,bo, według pana, przeciwko Polakom – tonastępny jaskrawy przykład niezrozumienia istotyprawa.Pan chce przez to powiedzieć, że ma ono chronićPańskie interesy, interesy partii „łże-elit", a nie,określone w konstytucji prawa i obowiązki dlacałego społeczeństwa?Czy zatem celem pańskiej partii jest takie właśnie„reformowanie prawa", by broniło jedynie waszychinteresów?Jeśli tak, to czy pan nie wychował sięprzypadkiem na bolszewickim prawie dyktaturyproletariatu?Czy zdejmowanie odpowiedzialności z siebie,jako polityka odpowiedzialnego, za jakośćstanowionego prawa i obarczania tąodpowiedzialnością innych, którzy za to nieodpowiadają – to taka specjalność „rasy panów?Skąd pan wyciągnął określenie „ojkofobia"?Czy panu obrzydł dom rodzinny?Dlaczego tak bardzo bliskie jest panu określenie„komuniści i złodzieje?Dlaczego w pańskiej głowie pojawiają się myśli okanaliach, o zabójcach brata, albo ubekach i otym, kto stoi tam, gdzie wtedy stało ZOMO?Czy wszystkie te określenia zakorzenione są wPańskim życiorysie?Dlaczego one są tak silne i tak wciąż obecne wPańskiej psychice?Panie Jarosławie Kaczyński,pielęgnuje pan w sobie nienawiść, tworzy wokółsiebie atmosferę umiłowania kłamstwa iodwracania znaczenia słów. Nawet z biskupówkatolickich zrobił pan bezkarne partyjne łże-elitywyznania smoleńskiego.Pan jest ogarnięty chorobą nienawiści dowłasnego domu, rodziny, społeczeństwa i narodu.To pan chorobliwie ubliża i dzieli nas, Polaków, nagrupy i sorty.To pana ogarnęła ojkofobia.Nie wiem, na co pan liczy, ale przepowiadam panurychłe przejście z pozycji oskarżyciela dowolnychgrup społecznych i narodu do pozycjipodsądnego. Zacytuję panu co najmniej dwaparagrafy Kodeksu karnego, które łączą się ztreścią tego listu.Art. 133. Znieważenie Narodu lub RzeczpospolitejPolskiejDz.U.2018.0.1600 tj. - Ustawa z dnia 6 czerwca1997 r. - Kodeks karnyKto publicznie znieważa Naród lubRzeczpospolitą Polską,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.***Art. 216. Znieważanie osobyDz.U.2018.0.1600 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca1997 r. - Kodeks karny§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecnościalbo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznielub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tejdotarła,podlega grzywnie albo karze ograniczeniawolności.§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocąśrodków masowego komunikowania,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnościalbo pozbawienia wolności do roku.***Panie J. Kaczyński,człowiek, który aspiruje do przewodzenianarodowi, nie może bać się Konstytucji RP czybiałej róży. Musi znać takie wyrazy jak miłość,radość, tolerancja, zaufanie, wspólny cel,wzajemny szacunek i życzliwość.Nie może, wstydzić się słowa przepraszam czysię pomyliłem. Mąż stanu musi byćodpowiedzialny i nie może się wstydzić, że kochaludzi. Nie ma jednak prawa szczuć i nienawidzić.Ostatnio przekroczył pan kolejny poziomkompromitacji, jako człowieka. Wysłał pan dziecido lasu na śmierć, bo to podnosi panu słupkipoparcia propagandowych faszystowskichzawodowych patriotów.Spowodował pan katastrofę humanitarną iprzekonuje pan, że to dla dobra Polski. Panprzecież nic nie robi dla dobra Polski, tylkowszystko dla dobra władzy, panowania nadludźmi, okradania ich, poniżania, mszczenia się zanieudane życie.Pan oszalał.Pan jest niebezpiecznym i nieobliczalnymignorantem z pękiem granatów w ręku i tylkonieumiejętność wyrwania zawleczki nie powodujejeszcze terrorystycznej detonacji. Jednak kiedyśsię uda.Aby zrozumieć ten fenomen nieprzystosowanegoparanoika przy władzy, przyglądam się pańskiemuzdjęciu i porównuję z ojcem. Czyje geny panodziedziczył?Powstańca, który przeszedł na stronę UB, czyinnego sowieckiego ludobójcy Polaków?Mam nadzieję organizatorze złodziejstwa ioszustwa, że stan, w który nas, jako naródzaprowadziłeś w atmosferze jadu, izolacji inienawiści szybko się skończy. Tęsknię zawidokiem ławy oskarżonych z panem w roligłównej, jako lidera oraz PiS-mafii najemnychpotakiwaczy w rujnowaniu Polski i skłócaniuPolaków.Adam MazgułaFot. Archiwum IPN.Rajmund Kaczyński, Jarosław Kaczyński, WilhelmŚwiątkowski
Dziś Światowy Dzień UFO, wierzycie? – ajliczniejsze obserwacje UFO w Polsce miały miejsce w lutym 1978 roku, gdy nad obszarem zachodniej Polski (od Głogowa po Szczecin), widziano jednocześnie wiele, długo pozostających nieruchomo, obiektów w kształcie podobnym do sterowców Zeppelina. Obiekty w rejonie Zielonej Góry i Krosna Odrzańskiego, według ówczesnych publikacji Gazety Lubuskiej (nr 43/1978 i 44/1978), powołujących się na relacje kilkudziesięciu świadków, pozostawały w jednym punkcie nieba nieruchomo ponad godzinę, aby następnie miały bardzo szybko odlecieć. Najobszerniej tamte wydarzenia opisał Lucjan Znicz w ówczesnym tygodniku Fakty w cyklu artykułów pt. Goście z kosmosu?W latach 80. XX w. meldunki pilotów samolotów wojskowych nt. zaobserwowania UFO gromadził szef Służby Ruchu Lotniczego Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju, pułkownik Ryszard Grundman. Zbiór raportów jakie zebrał nazywany jest „teczką Grundmana”.
Do kasyna oficerskiego przyszedł młody podporucznik. Barman powiedział mu, że organizowany jest konkurs na odgadnięcie wyrazu składającego się z pierwszych liter nazw wypijanych trunków – Podporucznik przystał na ofertę barmana i wziął udział w konkursie. Dostał trzy kieliszki i po wypiciu oświadczył: "SOS" - Starka, Okowita, Soplica. Po czym zapytał się o swoje miejsce w rankingu. Bardzo dobrze panie poruczniku - odparł barman - ale rekordzistą jest pułkownik Bolesław Wieniawa - Długoszowski z wyrazem „NABUCHODONOZOR"
Dzisiaj 107. urodziny świętuje Pułkownik Kazimierz Klimczak ps. "Szron", najstarszy żyjący Powstaniec Warszawski – – Poszliśmy walczyć nie dla siebie, ale dla przyszłych pokoleń. Nie było żadnych kart mobilizacyjnych, po prostu zgłosili się młodzi chłopcy i młode dziewczęta i walczyli dwa miesiące i trzy dni.Patriotyzm związany z Powstaniem Warszawskim zostanie z nami już na zawsze – mówi Pułkownik.Dużo zdrowia!
Pułkownik Mazguła pisze jak jest –  Adam MazgułaW normalnym współczesnymspołeczeństwie taki Kościół,który szczuje na ludzi, a nieuczy kochać, nie przetrwałbytygodnia, bo sami wiernizrobiliby porządek z fałszywkąwiary. W naszym kraju sojuszpolityki z ołtarzem czyni cuda.
Źródło: facebook.com
Pułkownik Andriej Wasiliewicz Żeludow spoglądający na swój mundur z licznymi orderami –
Wczoraj 88. urodziny świętował Pułkownik Waldemar Nowakowski ps. "Gacek" - jeden z najmłodszych uczestników Powstania Warszawskiego, 11-letni łącznik Armii Krajowej – Bohater przez okno wysłuchał kilka utworów ludzi, którzy zebrali się pod jego oknem. 200 lat Panie Pułkowniku!
Na zdjęciu najstarszy żyjący Powstaniec Warszawski, Pułkownik Kazimierz Klimczak ps. „Szron" (107 lat) oraz ostatni świadek odkrycia grobów polskich oficerów w Katyniu, Porucznik Henryk Troszczyński ps. „Murarz" – Odszedł 8 grudnia 2019 roku w wieku 97 lat