Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 30 takich demotywatorów

Bez polityki, bez kleru, bez narzekania na wszystko i wszystkich, bez podtekstów, bez aluzji, bez komentarzy... – Otóż to jest po prostu d*pa trzmiela
Zaraz zacznie się festiwal narzekania na wysokie ceny w tzw. miejscowościach turystycznych. Ale drogo jest nawet w zwykłych sklepach. Zastanówmy się dlaczego: załóżmy, że ktoś kupuje towar za 3zł netto i sprzedaje za 5zł netto. Zysku ma tylko 2zł – A w tej cenie jest 1zł podatku. Zakładając, że zatrudnia 3 osoby na minimalnej(2 zmiany +1 osoba która jest na zastępstwa,urlopy etc. żeby spiąć grafik) to musi wydać 3*4200(pensja superbrutto) żeby tylko wypłacić pensje. Oznacza to, że przy przebitce 2zł na towarze musi sprzedać 6300sztuk tego towaru, aby tylko opłacić pracowników! Bez swojego ZUSu, bez energii, wody, paliwa do samochodu którym przywozi towary etc. Już wiecie czemu np. w 2019 zamknęło się w samym tylko grudniu ponad 10 tysięcy małych sklepików, gdzie pensja minimalna była znacznie niższa? LEWIATANtów. Najważniejszymi z nich są tytuły Super M1.00-1,001,001.00Konsumenta, Dobry Pracodawca, czy godlo Superbran1.000.501,00TE D1.00OLEWIATAN.1.00AruANBMC CasCANOS44444સમાની સીમ0.562.002.00pora0.50COMER0,50WM.batt1.002.00-1,00TYJakLakinyTYMBAT77360,50-Te jubMetIII KMSARKTYMBARK3.00-200MARK0,50-MBARYAMBARK3,00-TYMBARKIMBARKKAMBARK0,50-TYMBARK3,00-JuhtkAMBARK0,50-0,5
 – "Z kobietami trudniej mi się rozmawia. W pierwszej pracy, w radiowej reklamie, oprócz facetów były trzy panie. I tak zwane babskie rozmowy. Głównie o dzieciach. Jedno miało kolkę, drugiemu wyrzynały się ząbki, trzeciemu się ulewało. Te newsy mało mnie wciągały. Podobnie jak narzekania na mężów, którzy nie opuszczali deski, nie myli po kąpieli wanny i nie wynosili śmieci. Za to przynosili za mało pieniędzy. Kiedy więc panie mówiły o "ciężkim okresie", myślałam o braku płynności finansowej. A okazywało się, że one miały na myśli fizjologię"
Po ciężkim tygodniu pracy można pójść do kościoła i wysłuchać narzekania faceta w sukience –
Zależnie od tego jakie powietrze znajduje się w baloniku, leci wolniej albo szybciej, bliżej kurzu i ziemi albo bliżej ciepła i słońca – W zależności od tego jakie emocje towarzyszą ci na co dzień, taka energia znajduje się w unoszącym cię baloniku. Im więcej jest w tobie złości, zazdrości, zła, nienawiści, narzekania, koncentrowania się na wadach i brakach, tym cięższa jest twoja aura i tym niżej latasz.Im więcej jest w tobie zdrowego optymizmu, dobrych myśli, pozytywnej energii, skoncentrowania na tym, co ważne, tym jesteś lżejszy i szybciej fruwasz. I tym łatwiej dostajesz się do jaśniejszych miejsc w naszej galaktyce.                                                                                   Beata Pawlikowska
 –
Spanie w jednym pokoju pełną grupą, bez narzekania i w każdych możliwych do przekimania warunkach. Dawaliśmy radę i nikt nie narzekał –
Kiedy słyszysz narzekania tych burżujów - przedsiębiorców na lockdown wprowadzony przez Twoja ukochaną partię –
Starszy mężczyzna zapłacił 10 tysięcy dolarów za reklamę w gazecie, by pożalić się na jakość połączenia internetowego – Kto nie narzekał nigdy na dostawcę usług internetowych, niech pierwszy rzuci fakturą. Tyle że w większości przypadków nasze narzekania kończą się co najwyżej na rzucaniu mięsem i przedłużeniu umowy, bo tak jest wygodniej.Aaron Epstein dał upust frustracji w inny sposób.90-latek zapłacił 10 000 dolarów za reklamę w magazynie Wall Street Journal, a w miejscu reklamy zamieścił krótką wiadomość do prezesa firmy AT&T, Johna Stankeya. Epstein wytknął Stankeyowi opieszałość w modernizacji sieci i hipokryzję bijącą z reklam AT&T o "szybkim Internecie". 90-letni mieszkaniec Manhattanu mówi, że archaiczna przepustowość łącza na poziomie do 3 Mb/s uprzykrza życie jemu i jego żonie. Niezadowolony klient sieci posiada w domu drugi Internet, ale musi korzystać z AT&T, bo ma też przyłączony telefon w tej samej sieci, który musiał wziąć w ramach umowy Kto nie narzekał nigdy na dostawcę usług internetowych, niech pierwszy rzuci fakturą. Tyle że w większości przypadków nasze narzekania kończą się co najwyżej na rzucaniu mięsem i przedłużeniu umowy, bo tak jest wygodniej.Aaron Epstein dał upust frustracji w inny sposób90-latek zapłacił 10 000 dolarów za reklamę w magazynie Wall Street Journal, a w miejscu reklamy zamieścił krótką wiadomość do prezesa firmy AT&T, Johna Stankeya. Epstein wytknął Stankeyowi opieszałość w modernizacji sieci i hipokryzję bijącą z reklam AT&T o „szybkim Internecie". 90-letni mieszkaniec Manhattanu mówi, że archaiczna przepustowość łącza na poziomie do 3 Mb/s uprzykrza życie jemu i jego żonie. Niezadowolony klient sieci posiada w domu drugi Internet, ale musi korzystać z AT&T, bo ma też przyłączony telefon w tej samej sieci, który musiał wziąć w ramach umowy

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej – Pani Emilia nie mogła uwierzyć, gdy otworzyła zaproszenie na przyjęcie komunijne córki swojej kuzynki. Wszystko przez jego treść - czytamy na portalu polubione.com"Nigdy nie rozumiałam tej histerii na punkcie pierwszej komunii. To znaczy – narzekania, jacy to rodzice i dzieci są zachłanni. Że chodzi tylko o kasę i prezenty. Byłam na kilku takich imprezach i jakoś wcale tego nie odczułam. No, ale punkt widzenia zależy od pozycji siedzenia. Czasy się zmieniają, ludzie są różni i zawsze może zdarzyć się jakaś czarna owca.W tym przypadku chodzi o moją kuzynkę, która nigdy jakoś przesadnie skromna nie była. Uwielbia pokazywać, co to ona ma. Ocenia wszystkich po pozorach i czuje się lepsza od innych. Do tej pory traktowałam ją, jako niewinną ciekawostkę przyrodniczą – jakoś bardzo często się nie widujemy, więc niech sobie będzie, jaka jest. Inni się z nią męczą na co dzień, a nie ja.Kiedy usłyszałam, że organizuje komunię dla swojej jedynej córeczki, to wiedziałam, że będzie grubo. Biała limuzyna albo dorożka, a przyjęcie w średniowiecznym zamku – to minimum. Kwartet smyczkowy pewnie też zaangażuje. Niewiele się pomyliłam.O ile samo przyjęcie nie będzie tak wystawne, jak sobie wyobrażałam, to wzrosły wymagania wobec gości. Na taką imprezę nie zaprasza się byle kogo i byle jak. Jakieś 2 tygodnie temu zapowiedziała się do mnie z córką, aby wręczyć mi zaproszenie. To wyglądało jak ślubne i ogólnie; ta komunia sporo będzie miała wspólnego z weselem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wydatki zaproszonych osób…Z ciekawości zajrzałam do Internetu, żeby zobaczyć, jak to powinno wyglądać. Normalne zaproszenie informuje jedynie o godzinie, adresie kościoła i miejscu, gdzie odbędzie się przyjęcie. Tutaj znalazło się coś jeszcze. Totalnie absurdalny wierszyk, którego może w całości nie zacytuję, ale wszystko sprowadza się mniej więcej do:Pan Jezus wypełni miłością moje serduszko, bądź ze mną w tej wyjątkowej chwili i przy okazji…; wypełnij moją skarbonkę. Coś w ten deseń. O serduszku i skarbonce naprawdę jest tu mowa.Szczerze? Parsknęłam śmiechem, jak to zobaczyłam. Musiałam się tłumaczyć, że to z radości. W końcu komunia to takie wspaniałe wydarzenie. W rzeczywistości śmiałam się z mojej nieszczęsnej kuzynki. Przecież to ona wymyśliła, a nie to niewinne dziecko. No może nie tak niewinne, bo przy takiej matce trudno wyrosnąć na kogoś do końca normalnego. Ale fakt jest taki, że matka w jej imieniu prosi o kasę.Nie rozumiem, po co wypisywać takie głupoty. Przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że na komunię przychodzi się z prezentem albo kopertą. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby gdzieś drobnym druczkiem wypisano obowiązujące stawki: chrzestna – 2000 zł, ciocia – 1000 zł, piąta woda po kisielu – 200 zł.Teraz poważnie zastanawiam się nad tym, co zrobić. Widocznie prezentów rzeczowych nie chcą, więc dlatego proszą o gotówkę. Może zrobić im na złość?Żarty żartami, ale to naprawdę mną wstrząsnęło. Jak można być tak bezczelnym… Nigdy nie rozumiałam par młodych, które na zaproszeniach proszą o pieniądze. Ale OK, to inna sytuacja. Widzę jednak, że komunie naprawdę idą w kierunku wesel i obowiązują tu takie same zasady. Na to się nigdy nie zgodzę. To pokazywanie dziecku, że sakrament to bzdura, a liczy się tylko zysk.Co będzie dalej? Rodzice zaczną sprzedawać bilety wstępu na przyjęcie komunijne? Może komunie wyjazdowe – np. w jakimś egzotycznym kraju? Zespół na żywo i impreza do białego rana? To sprowadzanie sprawy do absurdu. Taka dziewczynka później myśli, że naprawdę poślubiła Jezusa.Nie mam ochoty spełniać tak bezczelnych żądań. Chyba pójdę tam z jakimś upominkiem rzeczowym. Zachłanności wypada się przeciwstawić. A co będą o mnie gadali, to już mnie nie rusza.Emilia”
 –
Patrząc na rosyjski pociąg rozważam zaprzestanie narzekania na PKP –
0:16
Kiedy nawet szafa ma dość twego narzekania –

Kelner był zły, że dostał tylko 3,27 zł napiwku. Tydzień później otrzymał bardzo nietypowy list

Kelner był zły, że dostał tylko 3,27 zł napiwku. Tydzień później otrzymał bardzo nietypowy list – Mogłoby się wydawać, że praca kelnera jest prosta, ale to właśnie on musi odpowiadać na wszystkie skargi lub narzekania gości restauracji. Zachowanie klientów i niewielkie napiwki mogą załamać wiarę w ludzi, lecz czasami sytuacja może przybrać niespodziewany obrót.Pewien chłopak opublikował na Facebooku krótki wpis dotyczący napiwkówNie ma nic bardziej frustrującego, gdy dajesz z siebie wszystko, a nie otrzymujesz w zamian nic. Tak właśnie było ostatnio, kiedy obsługiwałem grupkę nastolatków, która zostawiła mi nieco ponad 3 złote napiwku, a wychodząc z restauracji szeroko się uśmiechali. Wszystko to wyglądało tak, jakby zrobili to z przekąsem i uszczypliwością.Stwierdził, że nieotrzymanie napiwku byłoby lepsze, niż pieniądze, które zostawiła mu młodzież.Ich zachowanie wyraźnie mu się nie spodobało i na portalu głośno je skomentował:"Te uśmiechy wydawały mi się fałszywe. Sam kiedyś byłem młody, ale rodzice nauczyli mnie szacunku do innych osób, widocznie tym osobom zabrakło wychowania…"Kelner był zaskoczony, gdy kilka dni później przyszedł do pracy i zobaczył zaadresowaną do niego kopertęNie mógł uwierzyć w to, co zobaczył w środku. W kopercie znajdowały się pieniądze i odręcznie napisany list, który tłumaczył sytuację, na którą wcześniej się żalił.Nie chodzi o zostawione pieniądze, ale jestem wzruszony tym listem… Takie rzeczy naprawdę motywują do dalszej pracy. Doceniam ich zachowanie i trud, jaki włożyli, aby tu wrócić i zebrać pieniądze na napiwek.Na pewno nie spodziewał się takiego listu! Brawo dla tych nastolatków za godną postawę!
Masz kupować mi jedzenie, masować moje plecy, być dobry w łóżku, dobrze zarabiać. Masz mieć dobre poczucie humoru, być miłym, kochającym mężczyzną, który zawsze znosi moje humorki, szaleje za mną i lubi słuchać mojego narzekania – Czy wymagam zbyt wiele?
Pewna szkoła w Łodzi jest inna od pozostałych. Czy powinna być wzorem do naśladowania? – "Dlaczego warto odejść od kultury błędu?Wizyty w SP nr 81 już od drzwi inspirują, chociaż to taki zwyczajny, nieatrakcyjny i niepozorny budynek. Ale w środku ... dużo dobrej energii. Nauczyciele tej szkoły pokazują, że dzieci / uczniowie, żeby się uczyć, nie potrzebują presji, przymusu i jedynek. Jedynek tam w ogóle nie ma, a dzieci się uczą. Bo one bardziej potrzebują szacunku, wsparcia, inspiracji i ... trudnych, wymagających zadań! I potrzebują jeszcze prawa do robienia błędów, bo na błędach można się uczyć w najefektywniejszy sposób! W takich warunkach uczniowie najlepiej rozwijają swój potencjał".Na drzwiach szkoły pojawił się więc zakaz narzekania, a na ścianach karty z wartościowym przesłaniem.„Mów dziecku, że jest mądre, że może, że potrafi…”. Janusz Korczak „Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy. Dzieci chcą się śmiać, biegać, swawolić”. Janusz Korczak”Tajemnica edukacji polega na szanowaniu ucznia”. Ralph Waldo EmersonTakie proste, takie banalne, ale może jednak warto brać przykład z łódzkiej szkoły podstawowej? Niech to się stanie inspiracją dla innych pedagogów
Problemów zdrowotnych związanych z posiadaniem obfitego biustu nie rozumieli pracownicy jednej z firm odzieżowych. Denerwowały ich narzekania koleżanek i kiedy powiedzieli o tym szefowi, ten w ciekawy sposób postanowił ich postawić w sytuacji współpracownic – Pracownicy płci męskiej zostali przez swojego bossa obdarowani… sztucznymi piersiami na szelkach! Większość panów potraktowała noszenie sztucznego biustu jako zabawę, ale życie szybko wyprowadziło ich z błędu i pokazało, że obfite kształty są problematyczne. Panowie już po niecałym tygodniu narzekali na przewlekły ból kręgosłupa i szyi, co negatywnie wpłynęło na wypełnianie przez nich obowiązków zawodowych
Nie wiem, ja się ograniczam do tego, żeby oddzielnie prać ubrania a oddzielnie naczynia –
To dopiero technologia! – A wy dalej marnujecie wydychane powietrze, zamiast przetwarzać je na energię elektryczną?A potem narzekania, że prąd drogi i elektrownie dymią

Kiedy wydaje ci się że chcesz zostać komandosem, ale nie potrafisz zauważyć jak bardzo delikatny i wrażliwy jesteś...

Kiedy wydaje ci się że chcesz zostać komandosem, ale nie potrafisz zauważyć  jak bardzo delikatny i wrażliwy jesteś... –