Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 93 takie demotywatory

Czytanie lektur szkolnych, które zostały napisane 100 czy więcej lat temu tyle wnosi do życia młodych ludzi i ma taki sam sens co uczenie się przez współczesnego prawnika Polskiego kodeksu karnego sprzed II wojny światowej –  CREGBolesław PrusSpecjalnaCZCIONKAwlatwiającaLALKACHILDLekturaEliza OrzeszkowaLekturaz opracowaniemz opracowaniemNAD NIEMNEMWilliam Szekspir HAMLETGREGSpecjalnaCZCIONKAulatwiającabkie panieGREGWydanie z opracowaniem. LekturaJuliusz Słowacki KORDIANWydanie z opracowaniem. LekturaPOWTÓRKAZLITERATURYLICEUMTECHNIKUMMINIWERSJANowaSzkołaAnalizyOmówieniaStreszczenia
 –  JAK ŻARTOWAĆ,ŻEBY LUDZIE SIĘŚMIALI, A NIEZASTANAWIALI SIĘ,CZY JESTEŚNORMALNYH
 –
Źródło: boredpanda.com
To jest niesamowite, że po dymisji Niedzielskiego w PiS-ie uznali, że nie ma sensu na 2 miesiące dawać prawdziwego ministra zdrowia i że lepiej dać jakąś przypadkową osobę na przeczekanie i nie byli w stanie znaleźć nikogo, kto nie byłby umoczony –  Tajemnice majątku nowejminister zdrowia.Zaoszczędziła więcej niżzarobiłaJustyna WęcekData utworzenia: 6 września 2023, 7:50.Katarzyna Sójka od miesiąca jest ministrem zdrowia. Właśnie upubliczniono jej noweoświadczenie majątkowe. "Fakt" je przeanalizował. Lektura nasuwa mnóstwo pytańm.in. o oszczędności nowej szefowej resortu zdrowia, które w kilka miesięcyzaskakująco szybko spuchły.Oto pown ofwisdesonicUdostępnijminister adrowis Winci putná nie odpowiedzi Entor/Fart NourCANamMathTR6 Zobacz zdjęcia179-
Źródło: fakt.pl
Do dziś pamiętam to rozczarowanie, że to nie było nic o morderczych kosmitach –  TENОВСТIRENAJURCIELEWICZOWApap1001NASZA KSIĘGARNIA
 –  NietekajoleComeHERZAYERJANEM PAWmietFowarzystiveSutantomage MarnterphiteerMIGRALINA WISAGOKATechnikazapobiegania ciazyJoporadyik illalekarzy-Bądź z namiw każdy czas!Modi Jeb DjarymeJasnosAEE

Nauczyciel radzi jak zdać maturę:

 –  Paweł Lęcki1 dni.W wigilię matury chciałem tylko przypomnieć,że dawno temu nie zdałem wstępnegoegzaminu do liceum z matematyki. Późniejoczywiście zdałem poprawkę, ale kluczowejest to, dlaczego nie zdałem za pierwszymrazem. Nie dlatego, że nie umiałemmatematyki, ale ponieważ utknąłem napierwszym zadaniu, którego nie potrafiłemrozwiązać. W rezultacie zabrakło mi czasu naresztę. Stres w czasie egzaminu może zrobićbardzo wiele złego. Nie mogę Wam, młodziludzie, napisać, żebyście się nie stresowalimaturą, gdyż o wiele łatwiej jest powiedzieć,niż zrobić. Chciałbym, żebyście zrozumieli, żew czasie matury bardzo dużo nie zależy odWas. Ten egzamin ułożyli bardzo częstoniekompetentni ludzie dorośli, ale to Wymusicie się z nim zmierzyć.Co możecie zrobić? Na teście językowym ihistoryczno-literackim bardzo uważnieczytajcie polecenia. W wielu przypadkachpopełnicie błąd nie dlatego, że czegoś niewiecie, nie potraficie, ale dlatego, że niedoczytacie uważnie. To nasz problemnarodowy - czytanie ze zrozumieniem.Zobaczcie - politycy nieustannieudowadniają, jak bardzo są niekompetentni wczytaniu czegokolwiek, więc spróbujcie byćod nich mądrzejsi. Akurat bycie mądrzejszymod polityków to nie jest jakieś wielkie halo.Polska szkoła nie nauczyła Was pisaćpięknym językiem polskim, więc starajcie siępisać w miarę logicznie i precyzyjnie, skorojuż nie możecie pisać jak Olga Tokarczuk.Nie koncentrujcie się na tym, czego niewiecie, skupcie się na tym, co jest mocne wWaszych zasobach. W przypadku matury zjęzyka polskiego nie macie szans, żebyopanować wszystko, w zasadzie wprzypadku żadnego przedmiotu nie macie,egzamin tylko sprawdza wiedzę z danegoarkusza. Z innym arkuszem moglibyścieporadzić sobie lepiej. Niekompetentni ludziedorośli wymyślili Wam kategorię błędukardynalnego na wypracowaniu z językapolskiego. Wbrew pozorom, to wcale niewieczny dyrektor CKE Marcin Smolik jestnajwiększym fanem tego błędu, choćpowiedział, że wyprze się publicznie, gdy topowiem, a miałem okazję z nim rozmawiać,gdy z moją koleżanką i moimi kolegamipróbowaliśmy zmienić cokolwiek w ramachnowej matury. Błąd kardynalny jest wgłowach ciała pedagogicznego, którepopełnia mnóstwo błędów kardynalnych wrzeczywistości. Ja również popełniam. Wprzypadku wypracowania pamiętajcie o tym,że jeśli nie jesteście czegoś pewni, to poprostu lepiej o tym nie pisać. - Gdybyśmywiedzieli, że popełniamy błąd, to byśmy gonie popełnili - powiedział kiedyś bardzomądrze mój uczeń. To prawda, ale przecieżod czego macie intuicję? Przeczytajcie razjeszcze swoją pracę i jeśli coś Waszaniepokoi, to po prostu to zmieńcie,wyrzućcie.Musicie odnieść się na tym wypracowaniu dolektury obowiązkowej, do jednego tekstuliterackiego i dwóch kontekstów. Lekturyobowiązkowe znajdziecie w arkuszu, wartosprawdzić, żeby w absurdalny sposób niepopełnić kardynalnego błędu. Drugi tekstliteracki może być dowolny, a konteksty to jużzupełna jazda bez trzymanki: seriale, filmy,gry komputerowe, historia, polityka,społeczeństwo, religia, filozofia, niezależnieod tego, co mówiła Wam część nauczycieli.Pamiętajcie o czymś bardzo ważnym:musicie te konteksty powiązać z tym, copisaliście o lekturze obowiązkowej lub innymtekście literackim. Może też tak być, żepojawi się temat z wierszem jako punktemwyjścia. CKE nie zdecydowała się sprawdzićtakiego rozwiązania na diagnozach, alezapisała w informatorze i aneksach, któreprodukowała z prędkością światła, że możebyć taka sytuacja. Wtedy znowu potrzebnajest lektura obowiązkowa i dwa dowolnekonteksty. Z wierszami to bywa różnie, więcto nie jest przygoda dla Was wszystkich.Pamiętajcie, że obowiązkowa jest tylkolektura. Jeśli zapomnicie coś z pozostałychrzeczy, to jeszcze nic bardzo złego się niedzieje. Skupcie się na wnioskachcząstkowych w każdym akapicie, niewychodźcie z rozważań po angielsku.Przekroczcie wymaganą liczbę słów, czyli nanowej maturze 300, będziecie stukali jakdzięcioły, liczyli te słowa, co jest oczywiściebez sensu. Nie pomylcie się z językiemangielskim, gdyż tam jakoś inaczej trzebaliczyć słowa. W tym roku uczniowie ostatnichklas techników piszą jeszcze starą maturę,więc nie porównujcie się nawzajem, najlepiejw ogóle nie czytajcie żadnych tak zwanychprzecieków. Marcin Smolik obwinia główniedyrektorów za te przecieki, choć żaden niezostał skazany, ale w tym roku do szkół trafiąnadajniki, które będą pilnowały, czy w szkolenikt wcześniej nie otworzył kopert. Takiemamy science-fiction w dobie sztucznejinteligencji.Nie ma tak naprawdę żadnych złotych rad,które zapewnią Wam sukces w tym świecieźle skonstruowanych egzaminów.Przeżyliśmy wspólnie pandemię, edukacjęzdalną, więc już w zasadzie nic nie może naszaskoczyć. Uczyliśmy się w czasie wybuchuwojny w Ukrainie, kryzysu psychiatriidziecięcej, rosnących cen z powodu inflacji.Razem śledziliśmy urojone wojny o kotleta,papieża, przeciwko mące z insektów, tęczy iideologii lewackiej. Braliśmy lub nie udział wStrajku Kobiet. Rozmawialiśmy o zmianachklimatu. Wielu z Was pracowało rzetelnie, aniektórzy lenili się totalnie, niezależnie odproblemów, których być może akurat niemieli. Część z Was mierzyła się z kłopotamipsychicznymi, rodzinnymi, a część byłaszczęśliwa jak kolorowe bączki. Czytaliśmy oprzemocy rówieśniczej, ale nadal nieodkryliśmy jej prawdziwych źródeł, gdyżministerialnie ogłoszono, że to wszystkowina ataków na Kościół katolicki i JanaPawła II, a kryzys rodziny bierze się zideologii lewackiej. Czytaliśmy, że chceciegłosować na Konfederację, ale przecież niewszyscy. Część z Was ma całą politykęgdzieś, co też mnie martwi, ale ja generalniemartwię się wszystkim. Nie da się Wasopisać w jednym raporcie, jesteście bardzoróżni. Boicie się matury ustnej, choć niepowinniście się bać, to my, nauczyciele,powinniśmy przynajmniej w tym względzierozproszyć Wasze niepokoje.którzy pisaliczujecie, żewiecietej chwiliNie jesteście słupkami wynikówegzaminacyjnych źle zbudowanej polskiejedukacji. Macie swoje imiona, swoje własnesukcesy i porażki, macie mniejszą lubwiększą motywację wewnętrzną, której nadodatek w polskiej szkole nie potrafimy zabardzo Was nauczyć. Szliśmy raczej w gałki,sprawdziany, a jak się pytałem tych z Was,bardzo dużo matur próbnych, czycoś więcej, to mówiliście,że średnio lub nie. Wjuż nic niemożecie zrobić, jutro po prostu trzeba wstaćwyspanym i wypełnić te wszystkie świętenarodowe arkusze, które my, dorośli dla Waswymyśliliśmy. Jesteście mądrzejsi niż to sięWam wydaje, nawet jeśli popełniaciemnóstwo błędów. Egzamin taki czy inny Wasnie definiuje jako ludzi. Będzie dobrze, choćpowinno być o wiele lepiej i mądrzej, ale toakurat nasza wina, tak zwanych dorosłych,którzy też kiedyś byliśmy dziećmi,nastolatkami, ale później o tymzapomnieliśmy.
Twój uśmiech i zafascynowanie lekturą były najbardziej uroczą rzeczą, jaką dziś zobaczyłam –  4
 –  Gdyby ktoś jeszcze miał złudzenia co do tego, jaki koszmar zrobił z naszego kraju PiS, to warto przeczytać pewien artykuł (w komentarzu link). Uprzedzam, będzie obrzydliwie. Jeśli jeszcze nie jedliście kolacji, to lepiej ją zjedzcie. I poczekajcie z lekturą, aż się uleży. Niektóre sformułowania możemy (optymistycznie) złożyć na karb biedadziennikarstwa z wyrobu gazetopodobnego, jakim jest "Fakt". Ale wydarzenia są prawdziwe. W skrócie: w przepompowni ścieków znaleziono na kratce płód. Ludzki. Wiekowo nie mógł być zaawansowany, skoro dopłynął tam kanalizacją. Czyli nie mógł być urodzony jako zdolny do życia. Co więcej, z sekcji tegoż płodu wynikło, że znalazł się tam, gdzie się znalazł, w wyniku samoistnego poronienia.

"Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska". Dyrektorka szkoły napisała list do rodziców, który powinien być lekturą obowiązkową:

 –  Wczoraj w librusowych wiadomościach taki mail od Pani Dyrektor Elżbiety Gęsiny / CV Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Warszawie. Dla mnie - jako mamy nastolatka w I klasie liceum, ale też z perspektywy uczelni - to głos rozsądku i jednocześnie głos osoby dociśniętej do ściany – z jednej strony troska o młodzież, z drugiej brak możliwości prowadzenia sensownej pracy z młodymi ludźmi, bo system jest chory.Wielokrotnie podnoszę temat edukacji i tzw. systemu pisząc, że zmiany lokalne, oddolne podejmowane przez nauczycieli czy poszczególne szkoły są super, ale kluczowe jest uzdrowienie systemu. To właśnie widzę w liście Pani Dyrektor.Treść listu upubliczniam za zgodą Pani Dyrektor.___Szanowni Państwo.W czasie ostatniego zebrania, niektórzy rodzice zgłaszali zastrzeżenia do realizacji programu z matematyki na poziomie podstawowym. (…) W związku z takimi głosami postanowiłam przybliżyć Państwu podstawę programową z matematyki na poziomie podstawowym.Informuję, że program z matematyki na poziomie podstawowym dla uczniów, którzy ukończyli szkołę podstawową, znacząco różni się od tego, który obowiązywał uczniów kończących gimnazjum. (…) Część zagadnień z poziomu rozszerzonego została przeniesiona do poziomu podstawowego. Egzamin maturalny na poziomie podstawowym będzie więc zawierał zagadnienia, jakie można znaleźć w arkuszach egzaminacyjnych z poziomu rozszerzonego (…)Pragnę stanowczo podkreślić, że wszystkie zagadnienia znajdujące się w podręczniku i realizowane przez nauczycieli nie wykraczają poza program matematyki na poziomie podstawowym.Kolejnym problemem jest czas przeznaczony na realizację poszczególnych tematów. Obecna podstawa programowa z matematyki jest tak przeładowana, że nauczyciel nie może sobie pozwolić na wielogodzinne powtarzanie i ugruntowywanie jednego zagadnienia, bo nie zdąży omówić pozostałych.Reforma oświaty wprowadziła do programów nauczania olbrzymie ilości zagadnień, jakie uprzednio nie występowały. Dotyczy to wszystkich przedmiotów nauczanych zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym. Uczniowie są przeciążeni i przytłoczeni ogromem pracy. (…) Nie mamy wpływu na decyzje MEiN i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Kształt nowej podstawy programowej i nowej matury nie napawa optymizmem.Jedyne o co mogę prosić w imieniu swoim i nauczycieli, to aby rodzice zrozumieli, że najwyższy czas przestać przykładać tak wielką wagę do ocen. Proszę zrozumieć, że Wasze dzieci pracują w szkole w wymiarze 32-34 godziny tygodniowo, a do tego uczą się w domu. Nie da się być dobrym ze wszystkiego, nie da się ze wszystkim nadążyć. Doba ma tylko 24 godziny.Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska. Zarówno wysokie oceny jak i czerwone paski nikomu nie są potrzebne w rekrutacji na studia czy do szkół policealnych. Nigdzie nie ma konkursu świadectw. Liczy się tylko wynik matury.z poważaniemElżbieta Gęsina - dyrektor szkoły
Fernando Santos - nowy selekcjoner polskich piłkarzy, to gorliwy katolik, "zakochany w Fatimie czciciel Maryi". Od lat każdy swój dzień zaczyna modlitwą i lekturą Biblii.Czyli znowu zamiast trenować, będą się modlić o wygraną –
Przyszedł do mnie brulion. Otworzyłem go, a na pierwszej stronie było napisane: "Jeżeli wydałeś 50 zł na takie gówno,to oznacza, że twój pies ma wyższeIQ niż ty" –
Życie pisze najlepsze puenty –  Mateusz Morawiecki@MorawieckiMPoland government officialLektura na niedzielny wieczór chyba gotowa.ST QUARTERHE MOONTHE TUSK THATDID THE DAMAGEGdyby przeczytał na pewno by tej książki nie pokazywał. To historia osieroconegosłoniątka, które wyrasta na silnego słonia, Gravedigger zrywa łańcuchy, wydostajesię z niewoli i walczy z przestępcami, ludźmi handlującymi kością słoniową.Tytułowy kieł = tusk dosłownie zastrasza i demoluje prześladowców.Lubię to! Odpowiedz 1 godz. EdytowanoVINTAGE EARTHTANIA JAMESROGER:3
W 2008 roku Żarski został pułkownikiem, potem Andrzej Duda wręczył mu awans na generała. Lektura sądowych akt Żarskiego pokazuje, że  współpracował z UB od początku lat 80'tych –
 –  WALKI ULICZNE W PRL
Pierwszy dzień w pracy po urlopie – Lektura maili starszych niż 72 h nie ma sensu, gdyż 90% tematów jest już rozwiązanych lub nieaktualnych. W przypadku 10% spraw wciąż wymagających rozwiązania nadawca odezwie się ponownie
Bardzo dobra lektura –  wesele tom i
 –  Drodzy maturzyści, pora, abyście poznali smutną prawdę. Nie musicie przejmować się maturą, zdacie ją. Jeśli macie minimum oleju w głowie to luz. Ja zdałam maturę z polskiego z lektury, której nie przeczytałam. Mój kumpel zdał j. angielski pisząc w liście "Hey hi hello" tylko po to, że by mieć więcej słów. Matura to nie jest problem, ani zasługa, ani żadne miano. To ewentualnie uprawnienie do egzaminów na studia.A prawda wygląda tak: ja mammaturę, licencjat, magisterkę,podyplomówkę, kursy, szkolenia,doświadczenie, pasję,zaangażowanie. Zarabiam 2700 narękę na miesiąc. Moj mąż mawykształcenie podstawowe, bezmatury, lubi tynkować. Miesięcznieprzynosi od 6 do 8 tys. na rękę.Pozdrawiam.
Zapowiada się ciekawa lektura –  jacek wybrał się na piknik z żoną i dziećmi
 –