Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 222 takie demotywatory

Koniec Hong Kongu, Chiny przejmują nad nim kontrolę. Pekin przyjął prawo o bezpieczeństwie – Stały komitet chińskiego parlamentu przyjął podczas wtorkowej sesji nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa Hongkongu. Za działalność antypaństwową na terenie byłej brytyjskiej kolonii grozić może nawet dożywocie. Nowe prawo zostało uchwalone dzień przed 23. rocznicą przekazania Hongkongu Chinom
W wielu miastach ruszyły kontrole, a kara za brak maseczki może wynieść nawet 30 tys. zł –
Typ z prawej, bo ten z lewej tak mało spał, że utracił kontrolę nad rzeczywistością i emocjami,tępo się przy tym śmiejąc –
Uwaga - policja dostała nowe uprawnienia i będzie wyrywkowo przeprowadzać takie kontrole –  HALO, KONTROLA KUCAW OGÓLE MA PANI NIE ROZDWOJONE KOŃCÓWKI. CZYŻBY BYŁA NIELEGALNA WIZYTA U FRYZJERA?BĘDZIE MANDACIK
 –  <-   Piotr WendołowskiHa i wiadomo - zacytuję mojego kolegę:Nie podniecajcie sie tak tymi wyborami.Nie będzie nic 10 maja.Na pewno nie będzie wyborów.A teraz taka teoria czemu PiS nie wprowadzajuż teraz stanu wyjątkowego w Polsce.Stan wyjątkowy ZAMRAŻA KADENCJĘ nie tylkoprezydenta ale wszystkich najważniejszychosób w państwie.Wiecie kiedy wprowadzą stanwyjątkowy???? Po 30 kwietnia 2020. A wiecieczyja kadencja kończy się właśnie tego dnia?Kadencja PREZES SĄDU NAJWYŻSZEGO.A czego jeszcze nie ma w swoich łapachPiS??? Właśnie SN.Mało tego. Stan wyjątkowy mogą w zasadzieciągnąć w nieskończoność. Więc po 30kwietnia nasz "cudowny" prezydent, którywprost kocha pracować w nocy, mianujenowego prezesa Sądu Najwyższego. Potem jużtylko w stylu pis: szybciutko wprowadzamystan wyjątkowy i mamy pełną kontrole: Sejm,Trybunał, Sąd Najwyższy i trzymamy stanwyjątkowy przez ile się da....Więc po co im jakieś wybory 10 maja....Pomyślcie sami.
Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego tak uatrakcyjnili dwójce małych dzieci kontrolę związaną z kwarantanną – Mega pozytywne zachowanie!

A tak wyglądają u nas kontrole na lotniskach:

 –  Ewa ł i - 1.3 załamana. „.4.7 17 godz Jestem zdruzgotana poziomem propagandy LOT o Uwaga. Wieki powrót Polaków liniami LOT to największe zagrożenie i wielka ściema o kontroli zdrowia przylatujących Odwołali loty i kazali Polakom ponownie za nie płacić rezerwując na nowo powrót Właśnie wróciłyśmy z Natalia i z lotniska Chopina. Na pokładzie samolotu facet z gorączka kaszlem i typowymi objawami... Co zrobiono? Dostał maseczkę i bez żadnego nadzoru wyprawiony do chaty z K.. wa ludzie mają pozamykane firmy, stracą źródło utrzymania, wszyscy się poświęcamy, dbamy o starszych, siedzimy w chatach, a LOT dba tylko o wizerunek w TVP Teraz wiem, że jesteśmy wszyscy zdani na siebie. Za tydzień będą drugie Włochy Dbajmy o słabszych i starszych bo reszta to propaganda i czysta bonanza!!! ••• •• J Agz replied Natalia I Polskia "prof iklaktyka" to fikcja! Wracam właśnie ze Stanów, na pokładzie samolotu załoga sprawdza wszystkim temperature. Pacjent z goraczka, kaszlem,załoga nie wie co z facetem zrobić wiec daje mu tylko maseczke. Po czym pan zostaje wypuszczony z pokładu bez dalszego nadzoru, staje w kolejce do kontroli granicznej i znika za bramka z zaleceniami domowej "kwarantanny "... Reply Marc Aga Natalia I acha, no to pięknie... Just now Like Reply Mor,2 Natalia Na lotnisku żadnego dodatkowego zabezpieczenia, żadnej kontroli niczego!!! Jestes obywatelem zdrowym czy nie to mozesz wjechać! Także szykujcie sie na najazd " rodaków" z wszystkich zakatkow ziemi!!! Just now Like Reply Nlore t•• Natalia No i oczywiscie kwarantanna "domowa" Just now Like Reply Mora
Wszystkie imprezy masowe w Polsce odwołane, a kontrole sanitarne będą się odbywać na wszystkich odcinkach polskiej granicy – - Jesteśmy w fazie ofensywy wirusa. Kształt krzywej zachorowań zależy od naszych zachowań, od tego, czy będziemy stosować się do zaleceń ekspertów. Musimy zmieniać nawyki, unikać skupisk i stąd decyzja o odwołaniu imprez masowych - powiedział Mateusz Morawiecki
To za bezpieczny weekend Władziu! –  Policja będzie musiała ograniczyć kontrole trzeźwości przez koronawirusa
Wku*wia mnie to, że za kontrolebiorą się dopiero wtedy jak jużwydarzy się jakaś tragedia – Do tej pory inspektorat twierdził, że nie są w stanie przeprowadzać żadnej kontroli. Nagle wszystko się znalazło i wykryli 180 samowoli budowlanych... Są wyniki kontroli po tragedii w BukowinieTatrzańskiej. Nawet 180 samowoli budowlanychna stokachkn28.02.2020 15:01WCZnamwww.snowKontrola stoków narciarskich na Podhalu wykazała, że wrejonie stacji narciarskich znajduje się nawet 180 samowolibudowlanych. Część z nich wymaga sprawdzenia, a częśćcałkowitej rozbiórki. Kontrolę wszczęto po tym, jak wBukowinie Tatrzańskiej trzy turystki z Warszawy zginęłyprzygnecione przez dach, który został zerwany zpostawionej nielegalnie wypożyczalni sprzętunarciarskiego.
To szokujące, że takie coś trafia legalnie na półki sklepowe a potem na nasze talerze – Jak podaje portal wp.pl opisuje relacje dziennikarzy, którzy widzieli skandaliczne nagrania. Mięso miało leżeć na podłodze i moczyć się w zbiornikach z wodą. Część pracowników żartowała sobie z wykonywania zakazanych, strasznych czynności. Między innymi zdzierali oni etykiety z wędlin oraz mięsa, aby nikt nie poznał ich prawdziwej daty przydatności do spożycia.- Dostawaliśmy całe pliki naklejek zastępczych, na których podana data nie miała nic wspólnego z rzeczywistością - wyjawił jeden z pracowników hurtowni.Stare mięso było moczone w wodzie, aby zabić wydzielający się z niego smród.– Tu się moczy towar na grilla, który będzie w sobotę. Filecik, ładny rozmrożony - słychać na nagraniach.Odświeżane mięso było już tak stare, że nie można go było ponownie dostarczyć do sklepów. Określenie "grill" w ustach pracowników miało specjalnie znaczenie, odnosiło się do tego, iż zostało kupione przez firmę cateringową. Miały być z niego przygotowywane przekąski na imprezy.- W wakacje dostaliśmy niemal 300 kilogramów kiełbasy podwawelskiej, którą moczyliśmy w specjalnej wannie. Trafiła potem do sprzedaży. Zawsze robiliśmy to nocami. Tak, by nie narażać się na ewentualne kontrole sanepidu lub innych służb
Woda skażona szambem w Gliczarowie Górnym – Woda dostarczana z wodociągu zanieczyszczona jest bakteriami Escherisia colli. I to nie pierwszy raz, bo do podobnej sytuacji w gminie doszło pod koniec stycznia. Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie i zarzucają wójtowi bezczynność. Na ostatniej sesji Rady Gminy Biały Dunajec między wójtem a mieszkańcami wywiązała się burzliwa dyskusja. Wójt zapowiedział kontrole tego, jak mieszkańcy odprowadzają ścieki i stwierdził, że to nie on zatruwa wodę, a gminy nie stać na budowę kanalizacji.Krótko mówiąc niezłe szambo w tej gminie mają
Prawa człowieka nie kończą się tam gdzie zaczynają się uczucia drugiego – Masz kontrolę nad tym czy krzywdzisz ludzi czy nie i jeśli starasz się być "dobrym człowiekiem" to nie będziesz ich krzywdził,ale nie masz kontroli nad tym czy ktoś nie poczuje się urażony tym co powiedziałeś. Możesz próbować być najbardziej poprawny politycznie jak tylko potrafisz, ale zawsze może znaleźć się ktoś kto poczuje się urażony tym co powiedziałeś. Nie masz kontroli nad emocjami innych ludzi i nie musisz ponosić za nie odpowiedzialności
Źródło: anaarkei.me
 –
Problem polskiej szkoły –  Ostatnio na którymś z portali internetowych przeczytałem wpis matki żalącej się, że do jej grzecznego dziecka w szkole zawsze dosadzani są klasowi łobuzi. Jest to stara metoda nauczycieli na to, żeby rozdzielić gadające/niegrzeczne towarzystwo. W rezultacie córka tej Pani dostała pierwszy raz „jeden" za brak pracy domowej, bo przez kolegę/koleżankę robiącego hałas i zamieszanie nie nsłyszała, że ma tę pracę domową oddać nauczycielowi. Nie może się też skupić na lekcji, bo znosi gadanie, wiercenie się, szczypanie itd. kolegi/koleżanki z ławki. Dalej Pani-matka napisała, że przecież nauczyciel powinien karać robiących zamieszanie uczniów np. obniżonym zachowaniem, a nie normalnego ucznia kiepskim towarzystwem. O ile zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi tej Pani, to niestety druga część nijak się ma do rzeczywistości. Każdy z nas kto był w szkole, ma dzieci w szkole czy może jest nauczycielem zna taką historię —jeden czy dwóch klasowych terrorystów potrafi skutecznie rozpieprzyć każdą lekcję skutecznie sabotując w ten sposób edukację pozostałych uczniów i dodać całemu gronu pedagogicznemu siwych włosów. Tylko co dzisiaj może zrobić szkoła czy nauczyciel? Nic. Mogą wstawiać uwagi i obniżyć zachowanie. Jak rodzic będzie miał to gdzieś, to nic to nie zmieni. Za to jak rodzic jest przekonany o tym, że jego dziecko jest cudowne, albo po prostu coś mu w życiu nie wyszło, a na szkole, uczniach i nauczycielach zawsze można się wyżyć, to złoży skargę do kuratorium, nie ważne jaką, coś wymyśli, złoży, będzie złożona. Kuratoria w Polsce działają w ten sposób, że nie ważne kto, z jakiego powodu, podstawnie czy bezpodstawnie składa skargę — kurator nie przyjedzie pytać w czym problem, negocjować czy pomagać, kurator przyjedzie zrobić kontrolę. Przegrzebie papiery, przemagluje grono pedagogiczne doprowadzając kilka osób do płaczu, przejrzy szkołę od dachu po fundamentu, stwierdzi, że ławka w klasie 35b jest o trzy centymetry za mała dla siedzącego w niej ucznia, a nauczyciel Iks Iksiński nie podpisał się pod tematem w dzienniku z roku szkolnego 2007/2008. Czyli dyrekcja dostanie oficjalne ostrzeżenie, kilku nauczycieli naganę z wpisem do akt i ze strony kuratorium wszystko jest świetne, bo urzędnik może w swoich papierach napisać, że kontrola była, wykryła nieprawidłowości, ukarała winnych i należy się premia, a za kilka takich kontroli awans. Dlatego szkoła i nauczyciele najbardziej boją się konfliktu z rodzicem i nie ważne jest tutaj to, że mogą mieć rację. W ten czy inny sposób dla szkoły może się to źle skończyć, bo ta zawsze jest na straconej pozycji. Dlatego w polskiej szkole publicznej jednostki zdolne zawsze będą miały pod górkę, a miernoty jak pączki w maśle.
Rzekomą kontrolę populacji przez myśliwych, najlepiej obrazują przykłady głuszca i cietrzewia, które z listy ptaków łownych od razu wskoczyły do czerwonej księgi gatunków skrajnie zagrożonych wyginięciem w Polsce – Z petycją ws. zakazu odstrzału ptaków w Polsce wyszła kampania "Niech żyją!". Jest to inicjatywa nie mająca nic wspólnego z działaniami Greenpeace, weganami czy innymi, będącymi ostatnio na topie "ekologami", którzy zajmują się "poważniejszymi" problemami.Szacuje się, że rocznie w Polsce poza zabitymi ptakami, są setki tysięcy tylko ranionych, które nie zostają odnalezione przez myśliwych.Petycja w źródle
 –  1. Kto ma małe, chce mieć duże. Kto ma duże, mówi, żewtedy to dopiero są kłopoty.2. Fajnie jest mieć własne. Ale jeśli są ci potrzebnetylko po to, żeby się od czasu do czasu pobawić, tolepiej sprawdzą się cudze.3. Są na nie takie specjalne nosidełka. Zaskakującodrogie.4. Ludzie dzielą się na takich, co wrzucają zdjęciaswoich na fejsa, i takich, co z zasady nie.5. Można godzinami patrzeć, jak sobie tak radośniepodskakują na trampolinie.6. Przy ludziach staramy się, żeby były dobrze ułożone itrzymały fason, ale w domu puszczamy luzem i latają,gdzie chcą.7. Babcie trzymają je na kolanach.8. Największymi znawcami są ci, którzy sami nie mają9. Nawet jeśli wydają się zdrowe, to i tak od czasu doczasu trzeba je zabrać na kontrolę do lekarza.
Tysiące pijanych kierowców, cofane liczniki, jeżdżenie złomami – E tam. Weźmy się za 20 kierowców Bolta, którzy powodują niesamowite zagrożenie w Lublinie, bo jeżdżą sprawnym i legalnym samochodem, są trzeźwi, mają ważne ubezpieczenia, przeglądy i prawa jazdy. Jeżdżą bezpiecznie, ponieważ zależy im na kliencie i zarobieniu kilku groszy do domowego budżetu Spotted Lublin Kolejne kontrole kierowców Bolt w Lublinie Lublin:Masowe kontrole kierowców z aplikacji Bolt. ITD nakłada surowe kary

Spostrzeżenia nauczyciela, który wrócił z Finlandii i opisuje jak tam wygląda szkolnictwo:

 –  Smutne refleksje, czyli wyjazd studyjny do szkół w FinlandiiPrzez ostatnie dwa dni miałem przyjemność odwiedzić fińskie szkoły i uniwersytet w okolicach Lahti. W poniedziałek byłem zachwycony, wręcz zauroczony… Dziś wracając do domu w sumie mam ponury nastrój… Dlaczego? Uświadomiłem sobie, że dzieli nas przepaść. To nie jest kwestia tego, że jesteśmy “opóźnieni” o 10, czy 15 lat…Pracuje w szkolnictwie od 20 lat, obie córki przeszły przez system szkolnictwa (jeszcze przechodzą).Różni nas wszystko, w każdym aspekcie. To jest inne myślenie o edukacji...Kilka przykładów z obserwacji i rozmów, które utkwiły mi w pamięci:1. Dzieci będąc nawet na początku szkoły podstawowej same wracają ze szkoły. Pytanie czy rodzice się nie martwią spotykało się ze zdziwieniem i niezrozumieniem - jak to się martwią? Przecież dzieci muszą być samodzielne2.Dyrektor cieszy się jak dzieci biegają na przerwach po korytarzu (!)3. Jak o mało nie spadłem ze schodów/trybun zapytałem, czy dzieci nie spadają - dyrektor wzruszył ramionami i powiedział, że jak raz spadną, to później uważają… (już widzę kontrolę polskiego sanepidu w fińskiej szkole…)4. Dzieci chodzą po szkole w skarpetkach, mogą na bosaka lub w kapciach!!!5. Na przerwie w szkole podstawowej jest cicho… Dobra akustyka to jedno (mają na jej punkcie odjazd), drugie to dzieci cały czas są aktywne na zajęciach i nie muszą odreagowywać 45 minut siedzenia w ławce w ciszy… Nawet krzesła sprzyjają wierceniu się na lekcjach...6. W każdej szkole są zajęcia z UWAGA prasowania, przyszywania guzików, podstaw stolarki itp. Jak oglądałem kolejną salę z żelazkami musiałem mieć niezłą minę... Nikt nie boi się, że dzieci się poparzą - przecież poparzą się tylko raz, a później będą pamiętać… Maszyny do szycia to standardowe wyposażenie...7. wyposażenie sal informatycznych to jakiś odlot… Moje ulubione chromebooki są wszędzie…8. Dzieci w ciągu dnia muszą wychodzić na dwór bez względu na pogodę!!!9. Pytanie o program wzbudziło znów niezrozumienie, Jaki program? Po co? Są ogólne wytyczne tworzone raz na 5-10 lat, a nauczyciel ma zupełną autonomię w ich realizacji.10. Gdy padło pytanie o odpowiednik kuratorium, jakiś organ kontrolujący szkoły - mina dyrektora była bezcenna… Odpowiedź: “Ale co i po co kontrolować? Przecież nauczyciel ma wolność w realizacji wytycznych”11. Nie ma w szkołach planów wynikowych, rozkładów materiału, przedmiotowych systemów oceniania i całej masy dokumentów…12. Zebrania z rodzicami są DWA razy w roku....13. Po godzinie 13 w szkole ciężko spotkać dzieci (tylko na zajęciach sportowych, plastycznych, muzycznych - ale naprawdę nieliczni). Przecież dzieci muszą mieć czas na inne rzeczy niż tylko nauka…14. Szkoły służą mieszkańcom - można przyjść po południu skorzystać ze stolarni, biblioteki itp.15. Zaangażowanie lokalnych firm we wsparcie edukacji jest normą i powodem do dumyNajczęściej powtarzanym słowem w każdej szkole było “ZAUFANIE” - zaufanie do nauczycieli, zaufanie do dzieci, zaufanie do rodziców i rodziców do szkoły…Myśląc o naszym systemie edukacji jako całości jest mi smutno…O uniwersytecie nic nie napiszę, bo to inna galaktyka… Zrozumiałem, dlaczego młodzi ludzie gdy wyjadą studiować za granicą nie wracają do Polski. Edukacja to stan umysłu…Podsumowując - w naszej szkole w Milanówku, na własnym podwórku próbujemy coś robić, budować JAKOŚĆ i podświadomie właśnie ZAUFANIE, ale jest ciężko w ramach takiej koncepcji edukacji. W październiku mieliśmy nawet zajęcia z wiązania krawatów, ale to tylko jedne zajęcia…Coś nie mogę się pozbierać po tym wyjeździe…PS Bardzo dziękuję Społecznemu Towarzystwu Oświatowemu za organizację i wsparcie, firmie ISKU z Lahti za gościnę i inspirację, wszystkim dyrektorom za długie rozmowy i czas spędzony razem.

Wódka

Wódka –  Wódka jest jakkobieta.Najpierw Cie kusi,później świetnie się przy niej bawisz,TRACISZ KONTROLĘ I UMIAR.Namiesza Ci wgłowie,a później zostawia samotnegobezsilnego i bez pieniędzy.Ale i tak do niejwracasz.