Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 228 takich demotywatorów

Poruszający list kierowcy ciężarówkido Świętego Mikołaja – "Drogi Święty Mikołaju,Nazywam się Juan Antonio, mam 46 lat. Jestem kierowcą ciężarówki, dlatego spędzam dużo czasu w trasie, daleko od rodziny – mojej żony i dzieci, i od przyjaciół. Praca jest ciężka, ale pozwala zarobić na chleb uczciwie. Niewielu ludzi jednak rozumie i docenia nasze poświęcenie.Dziś obudziłem się na parkingu, sam, tysiące kilometrów od domu, i ogarnęło mnie dziwne uczucie. Być może to duch Bożego Narodzenia, magia tych dni. Pisząc ten list, nie potrafię powstrzymać łez, ponieważ nie wiem, gdzie spędzę te święta. Czy będę z rodziną, czy spędzę je na jakimś parkingu, gdzieś w Europie, szukając ciężarówki “na hiszpańskich blachach”, żeby razem z rodakiem móc wznieść mały toast i  złożyć sobie świąteczne życzenia. W trasie, w takich chwilach koledzy stają się rodziną. Wtedy czeka się też na telefon od żony, która pyta, gdzie jesteś, co jadłeś, a może nawet z resztą rodziny zaśpiewa ci kolędę, aby ta chwila była mniej bolesna. W końcu rodzina wie, ile kosztuje takie poświęcenie.Święty Mikołaju, chciałbym Cię prosić o kilka rzeczy, bo zachowywałem się całkiem dobrze. Chciałbym POKOJU na świecie i żeby dzieciństwo było prawem każdego dziecka. Chciałbym świata bez granic, gdzie szanuje się każdy byt ludzki i żeby skończyła się przemoc wobec kobiet. Proszę o to, aby nikt nie chodził głodny, aby starsi ludzie mieli taką opiekę, na jaką zasługują i żeby skończyło się złe traktowanie we wszystkich możliwych formach. A także o to, aby nie zabierano nikomu domu, bo zalega z trzema ratami hipoteki. Kochany Mikołaju, proszę Cię o to wszystko, ponieważ wierzę w Ciebie, wierzę w święta Bożego Narodzenia i wierzę w człowieka. Jeśli zaś chodzi o mnie, proszę o pracę i siłę, aby znosić tę samotność.DZIĘKUJĘ ŚWIĘTY MIKOŁAJU!”
 –  „Kolęda Narodowa"Przybieżeli do Torunia PisiarzeTańczą skocznie Rydzykowi włodarzeRef. Gra im Radio MaryjaKorupcja się rozwijaA państwo sprzedaliOddawali mu mamonę w pokorzeDziękujemy tobie nasz dyrektorzeRef..Gra....sprzedaliPrezes PISu sam ogłosił swe rządyZa nic mając demokrację i sądyRef..Gra....sprzedaliDziwili się europejscy partnerzyŻe pół Polski w to oszustwo im wierzyRef..Gra....sprzedaliLecz posłuchaj mój kochany narodzieSam wybrałeś sam zmądrzejesz po szkodzieGra wam Radio MaryjaTo PIS z was się nabijaA Polski już nie ma.Tomek Mostek
Panie władzuchno kochany, jaki mandacik? Przecież mamy kaski –
21 listopada 1918 roku podczas Obrony Lwowa poległ 14-letni Jurek Bitschan, harcerz, Orlę Lwowskie – Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Walecznych.Uciekł z domu, żeby walczyć w obronie ukochanej Ojczyzny.Pozostawił list, w którym napisał:„Kochany tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę tyle sił, by służyć i wytrzymać.Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, bo braknie ciągle ludzi do oswobodzenia Lwowa".
 –  Kochany Mikołaju proszę cię o brokaty biurko lego friends czekoladki byłam grzeszna
"Kochany Mikołaju! Przyleć do Polski w listopadzie, bo ch*j wie co Morawiecki wymyśli w grudniu" –
Nasz kochany rząd –  Badź odpowiedzialny,organizuj sprzętmedyczny i pomoc dlaswoich rodaków.Zapytaj prawdziwychspecjalistów.Skłóć cały naródze sobą, wyprowadź gona ulicę i powiedz, że toich wina.
Wszyscy dotknięci tymi zakazami liczyli na szybką pomoc rządu i zwolnienia z płacenia składek i podatków – Rząd miał się zająć tym w tą środę, ale nagle bez zapowiedzenia przełożył posiedzenie sejmu na 18-19 listopada - czyli o 2 tygodnie. Dopiero wtedy sejm będzie mógł zająć się ustawą pomagającą przedsiębiorcom, którym rząd zakazał funkcjonowania. Po tym oczywiście ustawa będzie musiała trafić jeszcze do senatu i do podpisu prezydenta.Czyli firmy nie działające od połowy października nawet grosza nie zobaczą przez miesiąc a w międzyczasie trzeba będzie płacić ZUS, pensje i podatki - pomimo zakazu działalności.Tak nasz kochany rząd dba o gospodarkę
 –  KOCHANY MĘŻU, NIE MIAŁAM POMYSŁU NA PREZENT, WIĘ TO MUSI WYSTARCZYĆBON NA LODZIKA
Małżeństwo jako długa rozmowa. Wstępując w związki małżeńskie należy postawić sobie pytanie: czy sądzisz, że będziesz mógł z tą kobietą do późnego wieku z przyjemnością prowadzić rozmowy? Wszystko inne jest w małżeństwie przejściowe – Wszystko inne jest w małżeństwie przejściowe ale przeważna część obcowania przypada na rozmowę Żądam rozwodu! o nie. nie. nie. kochany! Wdową mnie wziąłeś i wdową zostawisz...
Źródło: Friedrich Wilhelm Nietzsche
 –  kibelhukochanyna szCzemuszAch Czemusz LawnzesObesrANY?!"L Rozpatrzen ludziePronzę umyiMNIE PO SKOžYstanuWASIA TOALETA!
 –  GRZEJNICZEK KOCHANY NAJLEPSZY PRZYJACIEL MAGICZNY IDEALNY TERAPEUTA OBROŃCA LOJALNY
Ogólnie to kochany piesek, ale nie dla tego złodzieja sąsiada –
0:05
 –  100 lat młodej parze!Drogi i kochany Jacku!Nie pisałbym do Ciebie publicznych życzeń, ale skoro swój huczny ślub w największym sanktuarium polskim publicznie wyprawiłeś, to nawet nie wypada, abym Ci życzeń nie złożył.Tak więc Jacku 100 lat Ci życzę i doczekania złotych godów! (jakkolwiek by ich nie liczyć...).Chciałbym jednocześnie Ci podziękować. Za jasny, pobożny przykład powściągliwości dany polskiej młodzieży. Gdy zobaczyłem Ciebie i Twą zacną Małżonkę, gdy zmierzacie w strojach ślubnych do kruchty Lecha Kaczyńskiego, to od razu pomyślałem: tak, niech polska młodzież zobaczy, co kieruje patriotą, gdy z miłości do bohatera politycznego jest w stanie oczepiny przełożyć (nie wspomnę tu pokładzin nie chcąc zawstydzać Ciebie i Twej lubej), aby oddać hołd zmarłej legendzie. Twój przykład Jacku stanie się świadectwem dla polskiej młodzieży, która od dziś za Twoim przykładem będzie nawiedzała w ramach wesela polskie nekropolie, aby hołd oddać bohaterom, a nie myśleć o zabawach i sprośnościach.Pod tym większym jestem wrażeniem, że obaj wiemy, co Lech Kaczyński myślał o Tobie. I to że mu wybaczyłeś wszystkie te określenia, którymi Ciebie opisywał, to świadczy o sercu wielkodusznym i szczerym, które umiłowanego wodza kocha nawet, gdy ten go nahajką przez grzbiet chłoszcze. A gdy wódz odejdzie, to pamięta o Nim przedkładając tę pamięć nawet nad uciechy nowomałżeńskiego stołu i łoża. I dobrze Jacku, że nie uczyniłeś tego, aby się przypochlebić Jarkowi. Na Twojej twarzy malowało się bowiem szczere przejęcie, które o duszy niewinnej, nieskażonej cieniem cynizmu świadczy. Brawo!Jeszcze raz 100 lat! A w ramach prezentu ślubnego przyjmij ode mnie dar w postaci zniżki 1% na moje książki z serii "Kronika Dobrej Zmiany" ( o ile kupisz przynajmniej 10 sztuk). Nie dziękuj. To drobiazg.Twój wypróbowany przyjaciel,RomanPS Mam pytanie do biskupów, sędziów sądów kościelnych oraz osób użyczających sanktuarium, którzy wydali na ten gorszący spektakl zgodę. W I Rzeczpospolitej przed Trybunałem obradującym w Piotrkowie był taki napis, który musieli widzieć zasiadający w Trybunale sędziowie: "Osądzę Waszą sprawiedliwość."I oto te pytanie: Wierzycie jeszcze, że ktoś Wasze czyny osądzi?
Podmiot liryczny wyraża troskę o los swojego dziecka, o jego przyszłość – W wierszu zastosowana jest groteska, czyli pisanie podniosłym językiem o dość przyziemnych sprawach. Oprócz tego podmiot liryczny wyraża swoje zdenerwowanie faktem mieszkania w tym kraju. Można to rozumieć dosłownie i w przenośni. Sranie na kraj może oznaczać zarówno proces defekacji jak i lekceważenie otaczającej rzeczywistości. Widzę tu nawiązanie do "Elegii o chłopcu polskim" Baczyńskiego. W tamtym wierszu podmiot liryczny również zestawiał beztroskie dzieciństwo z przykrymi doświadczeniami dorosłości -9 przyjemnie.Na moich kolanach siedzisz synku moj kochany I rozmawiamy glu giu gó gegePamietaj ze tatus wybitnym naukowcem jest czasu nie oszukasz dzienwstaje za dniemKledys i tobie przyjdzie wybrac studia.Zanim z tad wyfruniesz posluchaj radTy narazie pij mleczysko usiadz wygodnie i sraj na kraj sraj sraj. I tylkomleczysko słodkie pij pij pij. Dupe wytrzemy wykapiemy a ty dalej synkuszczaj i sraj. I heja heja Swiat jest bowiem podly zdradzi cie nie raz. AKIEDY WSTANIESZ NA NOZKI TO BIEGNI PRZED SIEBIE I SRAJ WPIELUSZKEBAKI PUSZCZAJBAK Bak Bak6 komentarzy
Do aktora i artysty kabaretowego Kazimierza Krukowskiego „Lopka" podszedł w atelier filmowym jeden z kolegów i mówi: – Słuchaj, Lopek, pożyczyłeś ode mnie w zeszłym roku sto złotych na tydzień i dotąd nie oddałeś. Czyś zapomniał o tym?- Ależ nie, kochany. To jest jedno z moich najpiękniejszych wspomnień.
Taki nasz kochany rodzynek –
Mój pitbull jak to zobaczył w ogóle się nie rozwścieczył, tylko od razu pobiegł po mnie i zaprowadził mnie do tej budy.Teraz oboje się nimi opiekujemy a mój kochany pies siedzi przy budzie i pilnuje, aby nic im się nie stało –
40 lat, 60-70 godzinny tydzień pracy – Maltretowany jako dziecko, rozwiedziony, stracił wszystko, nigdy nie był kochany, trzykrotnie chory na raka, żeby funkcjonować, dzień zaczyna od garści pigułek... ale udało mu się. Niektórzy pomimo przeciwności losu idą nadal jak czołg przez to smutne życie. Ogromny szacunek dla was wszystkich
Kochany słodziak –
0:15