Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 151 takich demotywatorów

Oblicz obwód trójkąta –  Była sytuacja w dniu ślubu, że niewytrzymali obaj, za kochanych spłakali siena schodach w dniu slubu I razem odeśli.Spotkali się na schodach,w dniu ślubu,razem się spłakali,tak się szczerzekochali,za innych by ślubowali. ślub i poślubie w tym samym dniu .Ślubowałdopiero za inną już,a ona nie zdqzylawejść, spotkali się na schodach razem siesplakali zobaczyli siebie na schodach,wdniu slubu,Uderzyli razem wplacz szczerzeza kochani, inni, za innych za mqzpowychodzili. Goście bawili się bezmłodych,na sali. Zakochani odeślij razem wSobotę ślub,w Poniedzialek rozwód, kochałtq,nie tq z ktorq slubowal..2 godz. Lubię to! Odpowiedz 3
 –  Miałem kota, który kochał jeść. Kiedywołałem go do kuchni, biegł jak pantera.Kiedyś postanowiłem sobie zażartowaćz niego i nagrałem na kasetę jak go wołam.Postawiłem w kuchni magnetofon,wziąłem kota ze sobą do pokoju i zacząłemgo głaskać. Po kilku minutach kaseta sięprzewinęła do nagrania i usłyszałem swójgłos.Kot podskoczył, przebiegł 2 metry, późniejgwałtowanie zawrócił i zaczął miauczeć,a z magnetofonu dalej leciało mojewołanie. Popatrzył chwilę na mnie,podniósł się i pocwałował do kuchni. Niebyło mnie tam, więc wrócił, spojrzał namnie pogardliwie, przewrócił się na boki przez 3 godziny nie reagował na wołaniena jedzenie.Od tamtej pory, już nie żartowałem sobiez mojego kota.

List ojca do córki:

List ojca do córki: – "Wiem, że nie mogę wybierać za Ciebie, ale chciałbym widzieć Cię u boku mężczyzny, który doceni Cię za to, kim jesteś, który zawsze i w każdej chwili będzie Cię kochał, szanował i chronił przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Bo nadal jesteś moją małą dziewczynką i wciąż widzę w Tobie tę kruchą istotę, jaką byłaś w dzieciństwie.Zakochaj się w mężczyźnie dojrzałym i prawym, takim, który zatraci się w Twoim spojrzeniu, który zobaczy w Tobie to, czego nigdy nie dostrzegł w żadnej innej kobiecie, który będzie gotów oddać za Ciebie wszystko.Zakochaj się w mężczyźnie, który potrafi stanąć w Twojej obronie, który będzie gotów walczyć z potworami i smokami, i który stoczy tysiąc bitew w Twoim imieniu.Zakochaj się w kimś, kto jest na tyle mężczyzną, by ugotować Ci obiad, gdy będziesz zmęczona, by przyszyć guzik w Twojej bluzce, gdy będziesz się malować, i by podarować Ci odprężający masaż, gdy będziesz zestresowana.Zakochaj się w mężczyźnie, który niezależnie od swoich przekonań religijnych, będzie cenił duchowość.W człowieku, dla którego rodzina i przyjaźń będą miały wielką wartość.Zakochaj się w mężczyźnie, który nie tylko tysiąc razy powie Ci „kocham Cię”, ale też udowodni to swoimi czynami i drobnymi gestami, które nie pozostawią żadnych wątpliwości—jak delikatne głaskanie Twoich włosów, gdy patrzy Ci w oczy, czy dumnie trzymanie Cię za rękę podczas spaceru.Zakochaj się w mężczyźnie, któremu naprawdę zależy na Twoim szczęściu, który zawsze będzie starał się wywołać uśmiech na Twojej twarzy i poprawić Ci humor, nawet w najtrudniejszych chwilach.Zakochaj się w mężczyźnie, który nie jest zarozumiały, który mimo bogactwa pozostaje pokorny, który nie ocenia ludzi po ich statusie materialnym.W kimś, dla kogo to Ty będziesz największym skarbem, jego najcenniejszym klejnotem.Zakochaj się w mężczyźnie, który ceni sobie rozmowę, który potrafi bronić swojego zdania, ale też ustąpić, gdy jest to konieczne—i który nie zawsze będzie się z Tobą zgadzał, bo czasem wszyscy potrzebujemy kogoś, kto pokaże nam inną perspektywę.Zakochaj się w kimś, kto umie Cię wysłuchać, gdy masz problemy, i kto zaufa Ci na tyle, by podzielić się swoimi troskami.Zakochaj się w kimś, kto nie potrzebuje Cię do szczęścia, ale kto już jest szczęśliwy i chce dzielić tę radość z Tobą.W kimś, kto nie szuka dopełnienia, ale jest człowiekiem spełnionym—i chce znaleźć równie spełnioną kobietę, z którą będzie mógł wspólnie kroczyć przez życie.Zakochaj się więc, moja córko, w prawdziwym mężczyźnie.Bo na to zasługujesz. Nie powinnaś zadowalać się czymś mniejszym.Zawsze sięgaj wysoko.Mówi Ci to mężczyzna, który kocha Cię bezgranicznie:Twój Ojciec.
Nie wszystko jest oczywiste –  Paradoksalnie, to, iż ktoś po prostu pozwolił ciodejść wcale nie musi oznaczać, że cię niekochał; tak samo to, iż ktoś usilnie, wszelkimisposobami próbuje cię zatrzymać nie musioznaczać, że naprawdę cię kocha, bo to wcalenie miłość musi nim kierować ale korzyści jakiez ciebie czerpie.
Jeżeli gość z taką rozpoznawalnością i kasą musi walczyć o swoje dzieci 3 lata, to pomyślcie, jakie szanse ma zwykły Janek Kowalski... – Niestety, ale tak właśnie działa obecnie system nastawiony przeciwko ojcom. Zdaniem sądu rodzinnego nawet najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec. Co więcej, to taki ojciec często latami musi walczyć, chociażby o to, aby uzyskać opiekę naprzemienną, gdzie jeszcze matce dziecka będzie płacił alimenty Stop Dyskryminacji Mężczyzn | Patopolityki.@StopDMiPPan Piotr (@Liroy) po prawie 3 latach walki uzyskał pełną opiekę naddziećmi.W 2022 roku miejsce zamieszkania zostało ustalone przy Matce, która:►Oskarżyła go o stosowanie przemocy ekonomicznej►Oskarżyła go o niepłacenie alimentów► Nastawiała dzieci przeciwko niemuNa całe szczęście, to nastawianie na nic się zdało. Syn kochał ojca, aLiroy walczył, o to aby móc uzyskać nad nim opiekę.►Niszczenie medialne▸ Oskarżanie o niepłacenie alimentów► Nasyłanie komornika►Fałszywe Oskarżenie o przemoc►Fałszywe oskarżenie o porwanie kiedy matka zostawiła dzieci same wmieszkaniu kiedy sama pojechała na tydzień poza miejsce zamieszkania▶sfeminizowane sądy, który ignorowały sytuacjęTak właśnie wyglądała droga Liroya, który musiał bronić się przedpomówieniami, który musiał latami udowadniać, że jest dobrym ojcem,który miał przeciwko sobie sąd.
Źródło: x.com
- Dziś będę się z tobą kochał nieprzerwanie przez całą noc – Kobiety potrzebują, żeby je od czasu do czasu rozbawić StockStocksy SocksyUNIT
"Bardzo wzruszyła mnie sytuacja, która wydarzyła się na plaży. Mężczyzna przyniósł ze sobą pudełko z piłeczkami, którymi bawił się jego zmarły pies" – ,,Rex kochał plażę, Rex kochał bawić się piłką. Proszę, weź piłeczkę dla swojego psa i mam nadzieję, że to miejsce spodoba wam się tak samo, jak nam. Rex - śpij spokojnie, mój rudy książę” - napisano na kartce TheofgoodestgoodBoys.Rex loved the beach,Rex loved the ball.Please feel free totake a ball for yourdog & I hope you allenjoy this place as muchas we did.Rex-Sleep well my gingerPrince.
W Korei Południowej pies został sam po tym, jak w katastrofie lotniczej zginęło wszystkich 9 członków rodziny – Pudding, wierny pies, bardzo kochał swojego starszego właściciela i to uczucie było odwzajemnione. Mężczyzna nie mógł jednak zabrać ze sobą Puddingu, gdy w grudniu udał się do Tajlandii, aby świętować swoje 80. urodziny. W podróży towarzyszyła mu żona, dwie córki, zięć i czworo wnucząt.Niestety, nigdy nie wrócili – wszyscy zginęli w niedawnej katastrofie lotniczej. Pudding został zupełnie sam, stanowczo odmawiając opuszczenia rodzinnego domu w oczekiwaniu na powrót właściciela.  Sąsiedzi, którzy chcieli pomóc, nie mogli go przyjąć, ponieważ Pudding nie chciał wychodzić z domu. Dopiero wczoraj działaczom na rzecz zwierząt udało się go złapać i zabrać do schroniska, gdzie obiecują znaleźć mu nową rodzinę. 홀로 남은 푸딩이를 보호하고 있기로 했습니다.
Źródło: x.com
 –  Andrzej StękałaRolki • 11 min ⚫Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę wsobie siłę, by napisać te słowa. Przez lata żyłem w cieniustrachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdęjestem, może mnie zniszczyć.To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu.Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem,może przekreślić wszystko, na co tak ciężkopracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać.Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem.Przez lata ukrywałem to przed światem - przed Wami,przed mediami, a czasem nawet przed samym sobą.W 2016 roku spotkałem osobę, która zmieniła mojeżycie. Był moją ostoją, wsparciem, moim największymkibicem. Razem dzieliliśmy życie, pasje, radości i trudnechwile. Był dla mnie wszystkim - moim domem, moimsercem. Kochaliśmy się w ciszy, ukrywając naszą miłośćprzed światem, by chronić to, co dla nas najważniejsze.W listopadzie ubiegłego roku straciłem go. Nie potrafięopisać bólu, który mnie ogarnął. Świat, którybudowaliśmy razem, rozpadł się na kawałki. Każdy dzieńbez niego jest walką, ale jednocześnie przypomnieniem,jak bezgranicznie kochałem i jak bardzo byłem kochany.Dziś, 1 stycznia, rozpoczynam nowy rozdział. Nie chcęjuż dłużej ukrywać tego, kim jestem. Jestem sobą -człowiekiem, który kochał i wciąż kocha. I wiem, że onchciałby, bym dalej żył w zgodzie ze sobą.Proszę Was o zrozumienie i szacunek. Moja historia jestopowieścią o miłości, która zasługuje na światło, nie nacień.Dziękuję tym, którzy byli przy mnie przez te wszystkielata, zwłaszcza rodzinie, przyjaciołom. To dzięki Wamznajduję odwagę, by się otworzyć.Do końca swoich dni będę niósł w sercu jego imię.Życzę Wam wszystkim miłości i odwagi wnadchodzącym roku.
Stanisław Tym kochał zwierzęta. Kasia Nowicka przytacza słowa Krystyny Jandy: – „Gdy rodziły mu się kocięta, był zachwycony. Któregoś razu zadzwonił do swojej przyjaciółki Zofii Merle, i spytał, co ma zrobić, bo akurat ślepe kocię zaczyna otwierać oczy. Odpowiedziała:”No, nie wiem, Stasiu”. A on na to: "Założę garnitur!" Chciał, żeby kot, jak otworzy oczy, poznał go w dobrej formie”
"Jeżeli ktoś Cię kocha, to ja. Jeżeli milion Cię kocha, jestem jednym z nich. Jeżeli nikt Cię nie kocha, to wiedz, że nie żyję" – Franz Kafka, Listy do Mileny Cinema Factory21 listopada o 19:29."Mileno, jeśli kochał Cię milion, to ja jestem jednym z nich, a jeśli ktoś Cię kochał, to ja, jeśli niktCię nie kochał, to wiedz, że nie żyję." Franz Kafka, Listy do Mileny✡. Zobacz oryginalny tekst. Oceń to tłumaczenie12
Nie obchodzi mnie, czy Jezus był hipisem, ani co zalecał Marks – Nie potrafię zaakceptować świata, w którym jesteśmy sługami dawno zmarłych myślicieli. Oni już odeszlii nie wrócą. Szczerze zazdroszczę krajom, które mogą wprowadzać dowolne prawa, nie martwiąc się o to, co pomyśleliby XVIII-wieczni agrarni szlachcice. Przestańcie mi tłumaczyć, że Jezus kochał biednych- to, co cenił lub czego nie cenił, jest zupełnie nieistotne i nie wnosi nic do obecnej debaty.Mielibyśmy kraj, który nie jest uwięziony w przeszłości, gdybyśmy tylko razem tego pragnęli Nie potrafię zaakceptować świata, w którym jesteśmy sługami dawno zmarłych myślicieli. Oni już odeszli i nie wrócą. Szczerze zazdroszczę krajom, które mogą wprowadzać dowolne prawa, nie martwiąc się o to, co pomyśleliby XVIII-wieczni agrarni szlachcice. Przestańcie mi tłumaczyć, że Jezus kochał biednych- to, co cenił lub czego nie cenił, jest zupełnie nieistotne i nie wnosi nic do obecnej debaty.Mielibyśmy kraj, który nie jest uwięziony w przeszłości, gdybyśmy tylko razem tego pragnęli
Od ponad 20 lat pochodząca z Szanghaju Yi Jiefang pomaga w sadzeniu drzew w Autonomicznym Regionie Mongolii Wewnętrznej – Jej wysiłki mają na celu zalesianie, a także podtrzymywanie pamięci o zmarłym synu — w 2000 roku zginął w wypadku samochodowym w Japonii. Kilka dni przed śmiercią powiedział: „Chcę wrócić do Chin po ukończeniu studiów, aby zalesić ten obszar”, oglądając w telewizji kurz unoszący się w powietrzu na chińskiej pustyni. Kochał  drzewa, więc postanowiła je zasadzić.Dwa lata później Yi wróciła do Chin, aby spełnić ostatnie życzenie syna, który „Martwił się o rzeczy naturalne, takie jak wiatr, deszcz, rośliny i zwierzęta”.W ciągu pierwszych 10 lat posadziła ponad milion drzew i powiedziała: „Chcę udowodnić, że jeśli matka zacznie działać, świat może się zmienić”. Do jej organizacji przystąpiło wiele kobiet zainspirowanych jej historią, które również przeżywały stratę bliskich osób, a także niezliczona ilość wolontariuszy z całych Chin.Jej organizacja non-profit Green Life przekształciła się z hołdu dla jej dziecka w kampanię mającą na celu podniesienie świadomości na temat degradacji gleby i potrzeby sadzenia drzew.Na 2000 hektarów pustyń posadzono osiem milionów drzew, a wskaźnik przeżycia wynosi co najmniej 85 procent. W ciągu ostatnich 20 lat Yi wielokrotnie doznawał urazów podczas sadzenia drzew. Była operowana ponad 10 razy. „Muszę sadzić drzewa, aż nie będę mogła chodzić”. – powiedziała YiYi Jiefang zyskała przydomek "Matka Ziemia". પાલકમા કહેવા
Życzę wszystkim ludziom, by kochali zwierzęta tak jak ten mąż kocha swego psa –  Tracie Breaux@traciebreauxMój mąż wypuścił psa na zewnątrz i patrzył przezokno, żeby upewnić się, że nie ma go w zasięgusłuchu, po czym szepnął do mnie: „Kupiłem munową linę do gryzienia na Boże Narodzenie".Mam nadzieję, że pewnego dnia znajdę kogoś,kto będzie mnie kochał tak samo mocno jak mójmąż kocha naszego psa.
Historia jednego amerykańskiego krążownika szos – 41 lat temu, w 1983 roku, mężczyzna o imieniu Albert dowiedział się, że jego młoda żona jest w ciąży. Tym razem miało być pierwsze dziecko – syn. Świadomy nadchodzących potrzeb finansowych, postanowił sprzedać swój ukochany Camaro Marina Blue z 1967 roku. Tym synem jestem ja, a tę historię poznałem jako nastolatek.Tata zawsze żartował, że musiał sprzedać swoje Camaro, żeby mieć pieniądze na pieluchy. W jego oczach zawsze pojawiał się błysk, gdy opowiadał o tym samochodzie. Choć nigdy tego nie przyznał, wiedziałem, że kochał go bardziej niż jakikolwiek inny samochód, jaki kiedykolwiek posiadał. Tata pamiętał bardzo szczegółowo każdy aspekt tego auta – 1967 rok, silnik 350 V8, niebieski kolor Marina, białe paski, automatyczna skrzynia biegów, koła Cragar z rynku wtórnego, białe opony i podwójny wydech. Wystarczyło, że zamknąłem oczy, aby go zobaczyć.Od momentu, gdy usłyszałem o tym samochodzie, marzyłem, że pewnego dnia znajdę sposób, by mu go zwrócić. Dziś wieczorem w końcu to zrobiłem. Oddałem tacie jego Camaro – w pełni odrestaurowany. Nie miał o tym pojęcia. Mama też nie miała pojęcia. Nikt nie wiedział. Byłem właścicielem samochodu przez lata i pracowałem nad nim potajemnie, aż do tej chwili. Jakimś cudem udało mi się zachować prawdziwy sekret. Ujawnienie było absolutnie idealne.Dzięki poszukiwaniom i szczęśliwemu zbiegowi okoliczności zlokalizowałem samochód w 2022 roku. Był uszkodzony, miał problemy z okablowaniem i silnikiem. Jednak wszystko zostało naprawione, a tata znów ma swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku. 41 lat temu, w 1983 roku, mężczyzna o imieniu Albert dowiedział się, że jego młoda żona jest w ciąży...tym pierwszym dzieckiem miał być syn. Wiedząc o nadchodzących potrzebach finansowych, podjął decyzję o sprzedaży swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku. Tym synem jestem ja, a historię tę poznałem jako nastolatek. Tata zawsze żartował, że musiał sprzedać swoje Camaro za pieniądze na pieluchy. W jego oku zawsze pojawiał się błysk, gdy mówił o tym samochodzie i choć nigdy by się do tego nie przyznał, w głębi duszy wiedziałem, że kochał ten samochód bardziej niż jakikolwiek inny, który kiedykolwiek posiadał. Tata wspominał bardzo konkretne szczegóły tego samochodu tak bardzo, że miałem je wryte w mózg. 1967. 350 V8. Niebieski Marina. Białe paski. Automat. Koła Crager z rynku wtórnego. Białe opony. Podwójny wydech. Mogłem zamknąć oczy i go zobaczyć. Odkąd usłyszałem o tym samochodzie, marzyłem, że pewnego dnia znajdę sposób, by mu go oddać. Dziś wieczorem w końcu to zrobiłem. Oddałem tacie jego samochód. W pełni odrestaurowany. Nie miał o tym pojęcia. Mama nie miała pojęcia. Nikt nie miał pojęcia. Byłem właścicielem samochodu od lat i pracowałem nad nim potajemnie przez cały ten czas, aż do tej chwili. Jakimś cudem udało mi się zachować prawdziwy sekret. Ujawnienie było absolutnie idealne. Dzięki poszukiwaniom i czystemu szczęściu zlokalizowałem samochód w 2022 roku. Był uszkodzony, pełen problemów z okablowaniem, miał problemy z silnikiem. Ale wszystko zostało naprawione i tata znów ma swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku
Kiedy próbujesz używać mądrze brzmiących słów –  Przykro mi to słyszeć bo byłaśszczęśliwa ale wiesz co ?Największa kara dla niego towidzieć ciebie szczęśliwa! znam toz eutanazji. Głowa do góry boskoro nie kochał to nie jest warttwoich łez a ty tylko stracisz czasna płacz.
Rolnik z Argentyny tak bardzo kochał swoją żonę, że po jej śmierci spędził 40 lat, sadząc dla niej las w kształcie gitary, ponieważ był to jej ulubiony instrument –
Jednak ku ich wielkiemu zdziwieniu i wielkiej radości chłopca, w akcję włączyło się prawie 20 00 wspaniałych ludzi –  0
A i emeryturkę przypilnuje –
Miłości może zabraniać tylko ktoś, kto nigdy nie kochał i nie był kochany –

 
Color format