Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 300 takich demotywatorów

Lalka to odwzorowanie Tiny Turner na podstawie wizerunku artystki w teledysku "What's Love Got to Do With It", w której dopracowano każdy szczegół –
 –  Niestety na uniwerkach jest bardzo dużerozgraniczenie między światem naukowyma światem nienaukowym na psychologiito już wgl gruby mur. Caty przedmiot onazwie metodologia już na 1 roku wybija zgtowy wszelkie magie, astrologie itp.Arogancja naukowców jest duża, a mojebiedne serduszko astrologiczne ptacze zenie może wiedzy o zodiakach wykorzystaćw pracy z pacjentami bo to PrzEclez nlejEST nAUKa
Do tej pory napisała ponad1600 biografii –
Piłkarz Atalanty Josip Ilicić zmaga się teraz z depresją, rozważa zakończenie kariery –  Mati Standio I z czego ta depresja niby ? Z przepychu i z tego że nie musi się martwić o to co będzie za miesiąc? Niech zapyta biednych ludzi czy mają depresję jak muszą kombinować żeby z miesiąca na miesiąc jakoś przeżyć. Za chwilę ktoś napisze że mogli też grać w piłkę to by mieli tyle kasy ale to jest normalne żeby za kopanie balona dostawać takie pieniądze a konstruktywne prace nie były opłacalne? Nie każdy ma do tego talent i tyle więc pracuje jak ponad 90 °/,) społeczeństwa i takie społeczeństwo ma prawo mieć depresję a nie piłkarz który pobieganie trochę w tygodniu zarabia miliony
Oboje nie byli nawet klasą średnią. Wprost - byli biedniejszymi ludźmi – Anna nosiła dziurawe buty, jej jedynym dochodem było 800 zł z tytułu stypendium, a w rzeczywistości było to zaledwie 400 zł - połowę oddawała mamie.Jej rodzinie pomagał Caritas.Gdy już byli nieco starsi zarabiali najniższą krajową - ok. 1200zł (brutto).Żyli oni w starym mieszkaniu komunalnym z insektami.Ich jedynym luksusem był stary Fiat, którym jeździł Robert.Robert dodatkowo tuż przed poznaniem Anny mierzył się ze straszną kontuzją, która niemal nie zakończyła jego kariery. Został odrzucony przez Legię.Oboje poznali się gdy nie mieli nic sobie do zaoferowania poza miłością.Obecnie mają wszystko, łącznie z córeczkami - Laurą i Klarą.Robert i Anna są przykładem, że ciężką pracą i miłością można osiągnąć wszystko
Roger Federer ogłosił zakończenie kariery – 20-krotny zdobywca tytułów wielkoszlemowych - Roger Federer - ogłosił zakończenie sportowej kariery. "Pracowałem naprawdę ciężko, by dojść do odpowiedniej formy. Znam jednak ograniczenia i limity swojego ciała, a jego ostatnia wiadomość do mnie była jasna" - napisał 41-latek, który w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi.Szwajcar wygrał w karierze aż 103 turnieje, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii tenisa 20-krotny zdobywca tytułów wielkoszlemowych - Roger Federer - ogłosił zakończenie sportowej kariery. "Pracowałem naprawdę ciężko, by dojść do odpowiedniej formy. Znam jednak ograniczenia i limity swojego ciała, a jego ostatnia wiadomość do mnie była jasna" - napisał 41-latek, który w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi.Szwajcar wygrał w karierze aż 103 turnieje, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii tenisa

Ważne, ciekawe, wzruszające i przypadkowe wydarzenia, które miały miejsce 30 lat temu Rozpad Związku Radzieckiego, wspaniałe koncerty, dzisiejsze wielkie gwiazdy na początku swojej kariery i inne ciekawe rzeczy uchwycone na zdjęciach (21 obrazków)

Pielęgniarka Bonnie Brown przez wiele lat sprawowała opiekę nad osobami w ostatnich tygodniach swojego życia. Okazuje się, że w obliczu śmierci ludzie stają się tacy sami. Bez względu na swoje życie, status materialny, rodzinę, bez względu na wszystko w ostatnich chwilach życia dominuje 5 rzeczy:

Pielęgniarka Bonnie Brown przez wiele lat sprawowała opiekę nad osobami w ostatnich tygodniach swojego życia. Okazuje się, że w obliczu śmierci ludzie stają się tacy sami. Bez względu na swoje życie, status materialny, rodzinę, bez względu na wszystko w ostatnich chwilach życia dominuje 5 rzeczy: – 1. Żałuję, że nie miałem więcej odwagi, by żyć zgodnie ze sobą, a nie z oczekiwaniami innych ludzi.To wyznanie powtarzało się zdecydowanie najczęściej. „Niektórzy z nas, uświadamiając sobie, że nasze życie naprawdę wkrótce się skończy, próbują patrzeć na nie z dystansu i dostrzegają, z jak wielu marzeń i planów zrezygnowali” – mówiła Ware. I okazuje się, że większość osób nie spełniła choćby połowy swoich marzeń. Ze strachu przed zmianą, przed innymi, z własnej niemocy.2. Żałuję, że tak ciężko pracowałem.„To zdanie wypowiedział prawie każdy mężczyzna, którym się opiekowałam” – przyznała Australijka. Przegapiali dzieciństwo swoich dzieci, nie dostrzegali obecności swoich żon. Kobiety, którymi opiekowała się Ware, pochodziły ze starszego pokolenia, które pracowało głównie w domu, będąc blisko rodziny i dzieci. I być może uważały takie wyznanie za nieodpowiednie.3. Żałuję, że szczerze nie wyznawałem swoich uczuć.Tłumimy uczucia: ze wstydu, strachu, żeby nie nadwerężać dobrych relacji z innymi. A frustracje czy gniew, zwłaszcza jeśli są tłumione i przeżywane wielokrotnie, mogą być źródłem chorób psychosomatycznych. Czasami nawet śmiertelnych.4. Żałuję, że nie utrzymałem kontaktów ze swoimi przyjaciółmi.„Moi pacjenci dopiero na łożu śmierci docenili wartość przyjaźni. Wielu z nich było tak pochłoniętymi własnym życiem, że pozwoliło innym ludziom odejść. Zarówno tym, którzy odeszli, bo chcieli, jak i tym, których nie zatrzymali. Ale pamiętali o nich do końca” – mówiła Ware.5. Żałuję, że nie pozwoliłem sobie być szczęśliwszym człowiekiem.Wiele osób, z którymi rozmawiała Australijka, przyznało, że dopiero na łożu śmierci uświadomiło sobie, że szczęście jest wyborem. „Utknęli w starych wzorcach i nawykach” – mówiła Ware. Pozostali w swojej strefie komfortu.Warto zwrócić uwagę na to, czego w tych zestawieniach nie było w ogóle. Bronnie Ware nie usłyszała na przykład tego:1. Żałuję, że nie miałem więcej pieniędzy.2. Żałuję, że nie miałem więcej partnerów.3. Żałuję, że nie zrobiłem większej kariery.

Jak wyglądało 16 kultowych gwiazd kina akcji na początku swojej kariery (17 obrazków)

 – No bo zobaczcie - chłopak ma na koncie 1 (słownie: jeden) szlagier. A teraz spójrzcie na festyn dowolnej gminy większej niż 10.000 mieszkańców, albo dni jakiegokolwiek miasta. Na plakacie na pewno zobaczycie uśmiechniętą mordę Norbiego. Dwadzieścia jeden lat, a ten skurwiel dalej potrafi sprzedawać publice jedną i tę samą piosenkę. Pomyślcie o tym - granie od dwóch dekad w kółko tej samej melodii to nie jest taka bułka z masłem jak mogłoby się wydawać. Wyobraźcie sobie, że wychodzicie na scenę, przed wami godzinny występ, a wy macie w rękawie jeden hit, trwający trzy i pół minuty. Jakich zdolności logistycznych wymaga takie rozłożenie kolejnych bisów, żeby publiczność nie znudziła się, słuchając po raz piąty tego dnia "Kobiety są gorące"?! Pan Dudziuk wykorzystał swoją szansę od losu w sposób być może najwybitniejszy w historii polskiej muzyki, albo muzyki w ogóle. Otrzymał na pustyni lekko wilgotną ścierkę i wyżymał ją tak, że założył elektrownię wodną na środku Sahary. Nagranie bangera w teorii to jedno, ale to, czy banger chwyci to inna kwestia. "Kobiety są gorące" jako jedyny utwór w dyskografii ostródzianina chwycił, a mimo to do dzisiaj facet trzepie kasę chałturząc po całym kraju. Gdyby Norbi urodził się z jedną ręką i krztyną smykałki do sportu, pewnie regularnie dostawałby oferty walki o mistrzostwo Polski w boksie, jestem w stanie się o to założyć. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby on faktycznie miał choć odrobinę więcej talentu kompozytorskiego czy producenckiego. Pewnie na śniadanie jedlibyśmy przemielone CDki "Samertajm", bo wszystkie zasoby na Ziemi szłyby na tłoczenie płyt Norbiego. Powiecie może, że jechanie na jednym hicie nie jest takie trudne, ale weźcie Gabriela Fleszara. Kto to, kurwa, jest Gabriel Fleszar? No właśnie. On nagrał kiedyś hit "Kroplą deszczu namaluję cię", który ówcześnie był radiową petardą na poziomie "Kobiet...", i co? I gówno, panie oficerze. Słuch po nim zaginął, a piosenkę ledwo kto pamięta, mimo że jest młodsza. A Norbi jak grał po 10 koncertów w miesiącu, tak gra nadal. Założę się, że Fleszar ze starości spadnie z rowerka, a Norbi przyjedzie i zaśpiewa "Kobiety są gorące" nad jego grobem
0:13
Szumowski zrezygnował z kariery politycznej, a handlarz (bronią/respiratorami) dosłownie się ulotnił –
Kiedy na obserwację ich treningu przyjechali wysłannicy Sportingu, powiedzieli, że wezmą do siebie tego, który zdobędzie najwięcej bramek w gierce – - Wygraliśmy 3:0. Ja strzeliłem pierwszego, Albert drugiego. Potem Albert wyszedł sam na sam, minął bramkarza i zamiast strzelić do pustej bramki, podał piłkę do mnie. I to mnie, nie jego, zaprosili na treningi do Sportingu.- Po meczu zapytałem go, dlaczego to zrobił. Odpowiedział: jesteś lepszy, zajdziesz dalej ode mnie.Lata później dziennikarz dotarł do kumpla Ronaldo, żeby potwierdzić tę historię. Okazała się prawdziwa. Nie zrobił zawodowej kariery, w tamtym momencie szukał pracy.- Skąd więc ten piękny dom, samochód i to wszystko? - spytał zdziwiony dziennikarz.- Od Cristiano
 –
Nie wróżę mu kariery na Tinderze... –
0:08
Rozkwit jej kariery zaczął się dopiero po ślubie. Wcześniej była urzędniczką w inspekcji handlowej, jednak po zmianie stanu cywilnego zaczęła brylować w radach nadzorczych i zarządach państwowych oraz komunalnych spółek – Ich ślub uświetnił i pobłogosławił osobiście Jarosław Kaczyński
 –
Podczas swojej kariery ściął 514 ludzi –
Po zakończeniu kariery przez legendę West Hamu pracownicy klubu wcale nie muszą się martwić o nadmiar obowiązków – 22-letni Ben Johnson, wychowanek Młotów zadeklarował, że to on weźmie na siebie sprzątanie szatni po każdym meczu. - To będzie dla mnie zaszczyt zrobić to i zachować taką tradycję - powiedział Ben Johnson
To ja na początku (1979) i na końcu mojej kariery! –
I wcale nie zamierza kończyć kariery. Zadeklarował, że planuje wystartować na kolejnych igrzyskach. Będzie mieć wtedy 54 lata – Dużo zdrowia!